Witam serdecznie!! Czytając wasze opinie na temat liderów, stwierdzam, że macie rację aczkolwiek, chciałabym się odnieść również do shift leader który obecnie uważa się za kierownika produkcji, mam nadzieję że wszyscy czytelnicy tego forum wiedzą że mam na myśli Panią L. M. Zatem, ta pani nagminnie, poniza, upokaza, wywiera presję oraz niszczy psychicznie pracowników produkcji. Swoim zachowaniem doprowadziła wielokrotnie, do złego stanu zdrowia kilku pracowników akurat z mojej zmiany, ale również doszły mnie słuchy że na innych zmianach również to stosuje. Potrafi w prost pracownikowi powiedzieć że 'k*rwa zapier *dalaj' 'jak ci coś nie pasuje to spie*dalaj " jesteście beznadziejnie, i wiele innych słów padło jej z ust lecz nie będę tego pisała bo usuną moja opinie. Pani była zgłasza niejednokrotnie do góry tylko wszyscy zamiataja to pod dywan ponieważ, ta kobieta jest dobrym pracownikiem dla nich bo wykonuje wszystko co jej rozkazuja tylko nikt nie zdaje sobie sprawy ze to właśnie kosztem pracowników. To jest zwykle świństwo co taka kobieta potrafi zrobić z Ludźmi by tylko wznieść się na szczyt. Bardzo przykro mi, że tak jest bo sama byłam pracownikiem dość długo tak jak reszta moich znajomych ale nikt nie chce się męczyć z nią. Jedynym minusem odejścia jest to, że niektórzy ludzie są naprawdę szczerzy i dobrze się z nimi pracowało. Ale jak to powiedział jeden z kierowniko' pamiętaj, nie ma ludzi nie zastompionych' pozdrawiam.
Witam!! Wkoncu ktoś poruszył temat słynnej Damy z działu Sinus. Odnosząc się do powyższej opinii twierdzę że to co tam jest tam napisane jest to kropla w morzu tego co ten babsztyl wyprawia w tej firmie. Pracowałam z tym człowiekiem dłuższy czas i zdążyłam poznać ja od podszewki jest to najbardziej fałszywa i wyrafinowana Kobieta jaka znam. Mam nadzieję że wkoncu dyrektor Gorząd I Bajdor przejrza na oczy i ta Pani poniesie konsekwencje swoich czynów.
Jak tam liderka P? Jeszcze daje czadu? Słyszałem ze narazie jest spokojna bo jest pruszkow a jak dziewczyny pojada to znowu pokaze pazurki
Cześć. Pracuję ponad rok w Kongsbergu. Chociaż trafiają się gorsze dni to nie narzekam. Jeśli chodzi o mój dział S2C, nie moge powiedzieć złego słowa. Miła atmosfera, jest czas na pracę ale też przyjdzie liderka zapytać jak idzie, czy trzeba pomóc itp. Jeśli chodzi o wypłaty ja robiąc nadgodziny wyciągam ponad 2000 zł. I nie są to wszystkie nadgodziny. Plus 500 zł za 3 miesiące bez ZL oraz UŻ. Doszła mnie informacja, że nasza kierowniczka już z nami nie pracuje. Szkoda bo była osobą z którą można było porozmawiać jeśli miało się problem i zawsze coś doradziła. Miała swoje humory ale były do zniesienia. Ja polecam to miejsce pracy. Brygada "B"
też jestem ze zmiany B i też polecam, super atmosfera i super ludzie, a kierowniczki szkoda bo ona jedna myślała też o ludziach nie tylko o produkcji
Czy odeszły te czarne chmury z S2C? czarna mysz a kysz a kysz!
Zatrudnienie poprzez pośrednika pracy Adecco. Po wysłaniu CV otrzymałam telefon od Pani rekruterki z zaproszeniem na spotkanie informacyjne następnego dnia. Na 4-osobowym spotkaniu przemiła pani opowiadała o pracy, później otrzymaliśmy kartki z prostymi 2 zadaniami na odróżnianie barw oraz przepisywanie małych numerków z kolorowych kostek. Po spotkaniu zostały wypisane skierowania na badania do Medycyny Pracy, po wykonaniu badań następuje podpisanie umowy i szkolenie pierwszego dnia w Kongsbergu :)
Pytania o ukończoną szkołę, poprzednie zatrudnienie, dyspozycyjność (praca 3 zmianowa oraz niektóre soboty), dojazd (firma znajduje się poza miastem). Należy podkreślić, że mimo iż nie miałam wcześniej żadnego doświadczenia zawodowego, pracę otrzymałam, nie ma się co stresować :)
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Elektromonter inst. i urz. elektroenergetycznych do brygady ds. napraw i konserwacji
Pisze się o Liderach, Trenerach, Kierownikach, Dyrektorach,..., a to też pracownicy. Nikt nie porusza sprawy bezpieczeństwa i warunków pracy. Czy w prządki jest to, że hala jest źle wentylowana? Dlaczego na hali jest tak duszno? Czy wyłapywacze oparów działają? Dlaczego w hali jest taki hałas? Dlaczego od świata zewnętrznego zamykana jest drzwiami dźwiękoszczelnym? Komu potrzebne są maty produkowane w noc? Czy to produkcja ważna, podobnie jak pieczywo? Czemu ma służyć wyrabianie normy? I jak się to ma przy jakości? Co jest ważniejsze: jakość czy szybkość? (usunięte przez administratora) Czy wprowadzenie obcokrajowców na działy i zmiany służy scaleniu i dobremu zrozumieniu w pracy? Ciągła rotacja pracowników ma poprawiać jakość wykonywanych mat grzewczych? Brak kontaktu z kadrami, to dobry PR dla zakładu? Czy popsute automaty mają zaoszczędzić czas przeznaczony na przerwę czy pieniądze na napoje znajdujące się na czipie? Pytania, pytania... i brak odpowiedzi
Co do warunków pracy nie jest źle.To jest zakład produkcyjny a nie praca biurowa.Chyba nigdzie wcześniej nie pracowałeś,poszukaj firmę w której jest na takiej dużej hali klima-działa jak działa ale to olbrzymi obszar do schłodzenia .Pracuję się nie tak źle ,żeby jeszcze niektóre rzeczy i zasady poprawili i może być.Ps. najwiekszym problemem jest pensja ,dla osób które się sprawdziły i mają jakieś dłuższe plany z tym zakładem,czas na GODNE ZAROBKI I TRAKTOWANIEEEEEEEEEEEEEEEEEE
Sprawdź, czy nie znasz Exela i j. angielskiego - jest wakat na recepcje. Stamtąd będziesz mieć bliżej do kompa, komentarze pisać ;)
Witam, Nie bezpodstawnie zakład ten jest nazywany (usunięte przez administratora). Na wiązce liderka Pani P (zresztą do Pani to dużo jej brakuje) robi z ludźmi co chce. Nie szanuje starszych osób, sama opuszcza stanowisko pracy w czasie godzin pracy, używa wulgarnych słów. Przez tą Panią zakład traci bardzo dobrych pracowników. Czy warto? Uważam, że nie, ale na to pytanie powinni odpowiedzieć ludzie na wyższym stanowisku w tej firmie. Czy firmę jest stać trzymać taką osobę? Za jakiś czas liderka sama zostanie na wiązce i ciekawe czy sama zdoła wyrobić normę :-) Wszyscy ludzie powinni pójść na L4 i wtedy może obudzą sie niektórzy i pomyślą czy lepiej trzymać jedną osobę czy 50 dobrych i sumiennych pracowników. Są czasy, w których niestety to pracodawca musi walczyć o pracownika, a nie odwrotnie, bo pracy w dzisiejszych czasach nie brakuje. P.s. ciekawa jestem czy liderka potrafi zrobić normę jak inni pracownicy? Uważam, że Pani ta powinna świecić przykładem i pokazać innym, że potrafi pracować.
Mówmy otwarcie że chodzi o liderkę Patrycje z wiązek. Jest to bezczelna, i arogancka osoba. Wyśmiewa się z innych, obgaduje, wyzywa do tego stopnia, że dziewczyny idą do łazienek i płaczą. Mierzy im czas ile są w toalecie. Konfident. Gdy nie daję już sobie rady to wola shift lidera hehe. Źle odnosi się do osób starszych, nie każe im się nawet odwrócić na produkcji. Gdy ktoś nie wyrobi celu to nie każe schodzić z onda bądź wzornika póki nie zrobią. I mówi że zostaniesz po godzinach a musisz to zrobić. Ma swoich pupili którym daje najprostszą wiązkę, a tych co nie lubi daję najgorsze. Nie potrafi wypisać 1sztuki ani jej podpisać. Robi to za nią trener. Jest tam zla atmosfera. Całe szczęście że jestem na innej zmianie. Ale dziewczyna naprawdę współczuję i nie dziwię się że chodzą na L4. Mam nadzieję że przyjdzie taki dzień kiedy to hehe liderka Patrycja zostanie wyrzucona bo zasługuje na to. Także dziewczyny z jej zmiany trzymajcie się i nie dajcie się pomiatać. Kara kiedyś ją spotka
Masz rację. Widać,że Panowie dyrektorzy nie czytają co pracownicy mają tu do powiedzenia. Czy kiedykolwiek ktoś zapytał :Czy mamy jakiej pomysły by poprawić sytuację w zakładzie?To jaką jest w pracy atmosfera,jak się pracuje,jak nas traktują liderzy,liderki,skoczkowie odbija się na produkcji w zakładzie materiałów produkujących i co za tym idzie chęci do pracy. Skoro nie ma chęci...przychodzi się z przymusu...z sytuacji materialnej wynikającej w naszym życiu i pracujemy bo musimy i do tego ani zakład ani dyrektorzy nic z tym nie robią to jak ma być lepiej? Tam się pracować nie da. Nawet nie można liczyć na kierownika bo okazuje się,że jest kolegą Lidera lub Liderki i trzyma jego stronę. Oprócz Patrycji jest następną z kilku jeszcze innych osób Jola. Jola to dopiero wydra! Ta osoba wogóle nie powinna otrzymać żadnej oferty pracy!!! Wypaczony psychicznie człowiek ,który nie potrafi z szacunkiem odnosić się do innych osób. Kulturę osobistą i zachowanie wynosi się z domu.Ona chyba wyniosła to z ,,OBORY,,!!! Nie dziwię się,że ten Zakład ma taką opinię skoro zatrudnia takie osoby. Rozumiem...zatrudnia ok.ale ma sygnały i nic z tym nie robi.Nie wróżę temu pracodawcy sukcesu.Ludzi będą dalej odchodzić i wyrażać swoje opinie i sam zostanie z ludźmi z ,,OBORY,,zostanie tylko jeden wielki ,,CHLEW,,A w nim same ,,ŚWINIE,,
Prawda jest taka, że ten zakład niedługo upadnie i to jest pewne. Kierownicy i dyrektorzy zamiast wysłuchać pracowników wy nie chcecie z nimi rozmawiać. Słuchacie tylko liderów, którzy naprawdę nic nie potrafią. Jedynie co umieją to wyśmiewać się z innych bądź nie przedłużać im umowy. Ale myślę, że niedługo powstaną inne zakłady i wspaniały Kongsberg pożegna się z Pikutkowem. Większość osób odchodzi niż przychodzi. Gdyby nie Ukraińcy to tak naprawdę byłaby garstka pracowników Polaków. A co do liderki Patrycji widzę po opiniach że ma negatywna ocenę, ale co się dziwić. Większość osób nie może na nią patrzeć. Spójrzmy na liderkę Martę z jej zmiany zupełnie inna osoba. Widać, że dobrze wychowana, potrafi wysłuchać, pomóc. Jak nie ma Patrycji a jest ona dziewczyny z uśmiechem na twarzy rozpoczynają pracę. Są wyluzowane, dobrze im się pracują. Gdy tylko ona się pojawi każdy zastanawia się jaki dziś będzie miała humor, na kim tu się wyrzyc, z kogo pośmiać. I jej super pytanie na początku pracy. Jak komuś się nie podoba to niech się zwolni bądź przeniesie na inną zmianę. Dużo słucha się na przerwach co dziewczyny z jej zmiany gadają. Praktycznie każdy mówi że jest na tabletkach uspokajających bo inaczej się u niej nie da. Z tego co wiem to wpłynęły skargi na nią do biura ale niestety nasi wspaniali dyrektorzy ( nie reagują) więc po co gadanie na szkoleniach że jak będziecie Państwo potrzebować naszej pomocy to możecie się do nas zgłosić? Szukam powoli innej pracy bo wiem , że niedługo i tak tej firmy nie będzie a z czegoś trzeba żyć. Ci co zamierzają zgłosić się do Kongsberga odradzam naprawdę. Szukajcie czegoś innego. Tu wykończą was psychicznie tak jak niektórych.
A co się dziwicie że tak jest to jest po prostu Polska.Co z tego że zakład z pozycją światową jak kadra dowodząca z Polski.Po prostu ś....e i zł.......e.A co do pani lider PATRYCJI jest taka bo ludzie jej na to pozwalają!!!!!!!!! Wszyscy po przyjściu do pracy powinni odmówić pracy puki nie zmienią liderki.Coś by pękło.Ale to jest Polska rzeczywistość,nie ma zgrania miedzy pracownikami.jeden się sprzeciwi a inni którzy też narzekają wypną się na niego i zostanie sam .I tak brniemy w (usunięte przez administratora) dalejjjjj. Nie opisujcie swoich problemów na forum tylko zróbcie z tym porządek. Pisać to każdy ma odwagę a jak trzeba to nic nie zrobiiiiiiiii. DO ATAKU NIE DAJCIE SIĘĘĘĘĘĘ
Bardzo dobrze opisane. Nie ma zgrania. Co z tego,że zbierze się garstka ludzi do sprzeciwu a co do czego dojdzie do z tej garstki zostaną może dwie osoby...później padnie pytanie; jeśli się Państwu nie podoba to proszę się zwolnić. Ludzie nie mają Jaj,nie ma zgrania. Ale też dobrze trafione,żeby przed pracą całą zmianą zaprotestować. Najlepiej gdy jest kadra,jeśli chce się kogoś spakować to albo ta Pani schodzi ze stanowiska albo my schodzimy. Dla przykładu wszyscy schodzą i do domu...źle się czuję i po L4???????????? Dla tych co zjadają spod siebie gó.no : ch.j wam w d.pe!!!
Jak ma być zgranie jak na wiązce u Pani Patrycji jest 80osob w tym ponad połowa Ukraińców? Tam nigdy zgrania nie będzie. Tu akurat liderka P ma układy z kierownikiem i dyrektorami. Więc pytam się jak ma być tam dobrze? Pisma jakie lądują na biurku u dyrektorów nic nie dają. Z tego co dziewczyny mówią na przerwach w grudniu nie można brak urlopów nawet jeżeli ktoś ma. Cele z dnia na dzień coraz wyższe kompletnie nie do wyrobienia. Nie można pić, chodzić do łazienek, odwracać się. Niedługo to wszyscy będziemy chodzić w pampersach. 3upomnienia i zostajesz dyscyplinarnie zwolniony. To jest po prostu szantaż że strony firmy. Gdy spóźnisz się choć minutę na produkcję musisz odrobić 15min hehe. Więc ja się pytam. Na produkcję trzeba wejść wcześniej żeby wpisać się na listę. Jak jest około 80osob to lider myśli że w ciągu 5min tyle osób zdąży się wpisać przed zebraniem? Niech zapłacą nam za to że musimy wejść najpóźniej 15min przed pracą. Tego zakład nie widzi. Oszukiwanie ludzi w jasny dzien. Ale wszystko jest kwestią czasu. Nawet zdjęli zegar na produkcji, żeby nikt nie patrzał która godziną. Jednym słowem oszczędność firmy hehehe. Stale ktoś przychodzi nowy a starzy pracownicy odchodzą bo mają dosyć już tej pracy. Przychodzą zdrowi a odchodzą chorzy. Nie może tak być. I jak tu ma być lepiej?
Widać komu się nie Chce pracować i przychodzi do pracy tylko po to żeby gadać nie pracować to niech się nie dziwi że lider ma do niego problem bo łatwo zobaczyć komu się nie Chce pracować i przychodzi do pracy tylko z musu a kto przychodzi normalnie pracować, a jeśli komuś nie pasuje praca to nikt go nie zmusza do pracy zawsze może odejsc do lepszej skoro ma taką dużą wiedzę, bo po tych komentarzach widać że przeważnie piszą ci co myśl że oni sobie przyjda posiedzę i im za to zapalaca, jak kto normalnie pracuje to jest normalnie traktowany i nie ważne czy ktoś jest starszy czy młodszy bo takie sugerowane że ktoś jest starszy i trzeba inaczej go traktować to nie jest wytłumaczenie że komuś się pracować nie Chce, a jeśli komuś się pracować nie chce to może zmienić pracę chyba że już nigdzie go nie chcą bo nic nie robi i go już nigdzie przyjąć nie Chca.
To z tej wypowiedzi wychodzi że lider może gnębić pracownika, wyzywać go, wyśmiewać się itd. No super naprawdę. Świetna wypowiedź. Akurat osoby z tej zmiany są bardzo dobrymi pracownikami. Wykonują bardzo dobre normy. Otrzymują nawet gratulacje od dyrektorów, kierowników. Tylko liderka P nie każe im wychodzic często do łazienek. Pracują bo boją się że z dnia na dzień dostaną wypowiedzenia. A niestety każdy musi z czegoś żyć. Do pracy powinno się iść z uśmiechem na twarzy a nie w nerwach bądź na lekach uspokajajacych. Takie jest moje zdanie. W Pruszkowie liderzy pracują na liniach. A liderka P potrafi tylko krzyczeć i trzymać ręce w kieszeni hehehe. Świetne wychowanie. Lider powinien dawać przykład a nie odwrotnie. Dlaczego liderki Ania i Monika są spokojne? Nie krzycza, nie obrażają. Bo potrafią każdego wysłuchać i pomóc. W przypadku Pani P jest na odwrót. Dobrze że nie jestem u niej na zmianie. Bo nie wiem czy nie wyladowalbym w psychiatryku
Pracujesz na innej zmianie a informację masz jak by to wszystko ciebie dotyczyło ????, jedna osoba coś powie później 10 następnych dopowie i wychodzą takie słowa o firmie, a ja się komuś prą a nie podoba to ja go nie rozumie czemu jej nie zmieni skoro uważa że jest gnebiony.
Nie sposób usłyszeć o tym co wyprawia ta Pani. Wystarczy przeczytać choćby opinie na jej temat. Zreszta wszyscy w zakładzie gadają że była na rozmowie w tej sprawie. Jeżeli pracowalbym z nia to bym jej wygarnął co myślę. Nie dalbym się tak wykorzystywać. Nie pozwolilbym żeby ktoś mnie obrażał bądź wyzywał. Pracownik też ma swoje prawa. Przecież ta firma i tak się nie utrzyma. Pewne jak w banku.
Nie rozumiem czemu czepiasz się Jolki. Najwyrazniej nigdy na naszym dziale nie pracowałaś. To właśnie Jolka zawsze nas broni i wszystko dla nas łatwi. Już była sytuacja, że ją nam zabrali na inny dział i o nią walczyliśmy. Akurat ona ma wsparcie w swoich ludziach i jak będzie trzeba to odejdziemy od LU żeby jej bronić tak jak wielokrotnie ona nas.
To jest tak jak z wiochy wyrwie się dziewucha i udaje że jest kimś a słoma z butów wychodzi,zeby jej rodzice to poczytali to by za głowe się złapali ,bo nie taką osobę wychowali która niema szacunku dla nikogo.
A przepraszam,czy to jest (usunięte przez administratora) że niemożna się odwrócić i zapytać o coś koleżanki?tu chodzi o to by pani Patrycja była górą że jej zmiana wyrabia norme i jest najlepsza,ale ja się pytam ? jakim kosztem ,kosztem ludzi których ma za nic,ludzi którzy na nią pracują powinna szanować ,bo to dzięki nim jest poważana w tym zakładzie ,a szary pracownik płaci za to nerwicą.
Jak chcecie odejść od LU to proszę bardzo najlepiej z nią za bramęęę będzie św. spokój. Dobrali się Głupi i głupsza i małe stadko warchołów/ Lizuski Jo..ci!!!!nie wszyscy na tej zmianie tacy są !!!!! A tak na marginesie to nie chcieli jej zabrać tylko po prostu jej debiut LIDERKI nie wypalił, a na innym dziale nie podołałaby i sama chciała /na kolanach wrócić.
Co tam słychać nowego w Pikutkowie?
Pruszkow wpadl nas odwiedzic i dobrze może ktos się wkoncu weźmie za to co sie tutaj u nas dzieje widać miny dziewczyn jak widac co tutaj się dzieje
Jeśli chodzi o pracę w tej firmie to nie jest zła i taka ciężka bardziej ludzie (usunięte przez administratora) Szczególnie uważajcie na zmianę B z Volvo na blondynkę i brunetka zachowują się jak wielkie panie a tak naprawdę tylko chodzą i ludzi obgadujai są aroganckie!! Płacanie najgorsza!
Jakie wynagrodzenie miesięczne za prace w netto przysługuje pracownikowi bez nadgodzin?
Uwaga na pseudo lider Jolcie z sinus ... kawał francy,i tyle w temacie..
To jest franca!? Za mało powiedziane i napisane. Najgorszy sort ta kobieta sobą prezentuje!!! Żenada...niech idzie pracować do Gminy przy miotle na ulicy,tam przynajmniej prędzej z liścia dostanie bo się należy!
Największy cyrk w okolicy
O co Ty pytasz? Pracujesz tam? Poczytaj sobie posty co koledzy i koleżanki wypisują w czym jest problem.Napiszesz,że Ty go nie masz,że z piszącym coś jest nie tak? W tym zakładzie jest zbieranina patologii Polskiej.,menelstwo i śmierdziele. Oczywiście nie wszyscy są tacy żeby nie było ale przez takie osoby m.in. pier..li się cały system i atmosfera w pracy. Bardzo dobrze,że ludzie odchodzą o szukają pracy gdzie indziej!!! Niech zatrudnią ludzi z KONGO i z Chin którzy będą tyrać za miskę ryżu. Nasłać tam gazetę i telewizję żeby ludzi na nich natłuścić i opisać,opowiedzieć co tam się dzieje!!!
Nigdy w tym zakładzie nie będzie dobrze. 50% załogi to ludzie z PEGEROW, cieszą się, że mają pracę pod dachem bo zawsze mieli pod chmurką ????
Zgubiłeś jedno e w wyrazie pegeerów, natomiast jak to powiadają: żadna praca nie hańbi. Nawet pegeer, nawet kongsberg.
Fajnie zapowiadał się ten zakład,ale ludzie w nim i na niego pracujący wszystko potrafią spier...ć!!! Żegnaj Konsberg. Zatonął jak kapeć w wannie.
Zdrowi moje ważniejsze niż praca w tym zakładzie pod względem fizycznym i psychicznym. Wszędzie tylko nie tam!!!!
Takie choroby wytwarza firma. Poczytajcie sobie bo warto. Zatrucie cyną Choroby mózgu Choroby układu pokarmowego anemia biegunka biegunki ból brzucha brak apetytu drgawki łzawienie niedokrwistość odwodnienie osłabienie mięśni podrażnienie błon śluzowych przekrwienie spojówek rumień światłowstręt trudno gojące się rany uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego uszkodzenie wątroby utrata apetytu utrata równowagi wychudzenie wykwity wymioty wzrost ciśnienia śródczaszkowego zapaść zażółcenie błon śluzowych zażółcenie oczu zażółcenie skóry Cyna występuje bardzo powszechnie w środowisku, we wszystkich jego elementach, jednak głównym źródłem narażenia jest żywność. Pierwiastek ten znajduje duże zastosowanie w przemyśle metalurgicznym i farbiarskim, w produkcji tworzyw sztucznych, używa się go do powlekania blachy żelaznej stosowanej do wyrobu puszek konserwowych ze względu na działanie antykorozyjne. Cyna jest również składnikiem: -środków zwalczający grzyby a więc fungicydów, jednak ze względu na swoją toksyczność nie stosuje się takich środków w Polsce -farb przeciwporostowych -środków do konserwacji drewna Cyna nieorganiczna może znajdować się w puszkowanym jedzeniu i napojach. Fizjologiczna rola cyny nie jest poznana jednak przypuszcza się że bierze udział w procesach oksydacyjnoi-redukcyjnych. Do prawidłowego rozwoju organizmu potrzebne są małe ilości tego metalu natomiast niedobór może prowadzić do zaburzenia procesów wzrostu, wypadania włosów, zmniejszenia wchłaniania składników odżywczych, zaburzenia wzroku. Cyna w postaci związków nieorganicznych wchlania się z przewodu pokarmowego jedynie w kilku procentach natomiast jej związki organiczne wchłaniają się lepiej. Przez skórę również łatwiej wchłaniają się związki organiczne tego pierwiastka. Łatwiej również wchaniają się związki cyny na drugim stopniu utlenienia niż na czwartym. Barierę mózgowo-rdzeniową i łożyskową przenika w nieznacznym stopniu. Posiada zdolność kumulacji w organizmie i odkłada się najczęścij w kościach, płucach i mięśniach. Półokres biologicznego rozkładu wynosi od kilkunastu do kilkudziesięciu dni, dotyczy to związków nieorganicznych, a więc szybko wydalane są z organizmu głównie z moczem i kałem. Obciążenie organizmu cyną odzwierciedla jej poziom we włosie. Przy zaburzonej gospodarce mineralnej jej poziom dramatycznie wzrasta, jest to związane z odkładaniem się rtęci. Próba pozbycia się cyny jest wówczas bezowocna. Należy w takim przypadku prowadzić do usunięcia rtęci z organizmu ponieważ gdy rtęć zostanie usunięta, cyna sama opuści organizm. Nieorganizczne związki cyny podobnie jak ołów zaburzają procesy biosyntezy hemu, doprowadzając do niedokrwistości. Organiczne natomiast hamują procesy oddychania komórkowego. Związki cyny używane jako fungicydy zakłócają transport jonów wapnia, magnezu, potasu i sodu przez błony m,itochondrialne blokując aktywność ATPaz w mózgu. Związki cyny powodują zmniejszenie stężenia amin katecholowych w mózgu i nadnerczach. Cyna działa również drażniąco na skórę i drogi oddechowe. Objawy kliniczne przy zatruciach ostrych i przewlekłych: -brak apetytu -biegunka -wymioty -odwodnienie -osłabienie mięśni -drgawki -światłowstręt -zaburzenia równowagi -w bardzo ciężkich przypadkach zapaść mogąca prowadzić do śmierci -wychudzenie -podrażnienie górnych dróg oddechowych -rumieniowate zmiany skórne -trudno gojące się rany i zmiany skórne -łzawienie -przekrwienie spojówek -anemia -niedokrwistość -zmiany w wątrobie -zmiany w nerkach -pylica płuc -obrzęk mózgu -wzrost ciśnienia wewnątrzczaszkowego -uszkodzenie mózgu -zapalenie kanałów żółciowych -porfiria Leczenie Przy zatruciach cyną brak jest swoistej odtrutki, stosuje się głównie leczenie objawowe. -wywołanie wymiotów -płukanie żołądka -leki przeciwalergiczne
Też dodam coś od siebie, bo nie mam miłych wspomnień po Kongsbergu w Pikutkowie. Jak ludzie wyżej postawieni nie zmienią tonu względem pracowników i nie wynagrodzą ich godziwie jak za prace na produkcji to coś czuje, że wielki kongsberg tak samo szybko zniknie, jak powstał. Już chyba połowa miasta ma wyrobioną opinię o tym miejscu, czy to od znajomych, czy z własnego doświadczenia. Czekam co powiedzą za rok/dwa jak teraz praktycznie na starcie każdy pluje jadem i stronę zakładu. I słusznie, bo to, co tam się wyprawia jest nie do opisania.
Bardzo dobry wpis.Dawno wiadomo co tam sie dzieje,a oni nadal udają,ze nic nie wiedzą.Zakład zniknie,poza tym znajdzie sie w końcu ktos na tyle odważny,że zgłosi to do odpowiednich instytucji,bo przecież ile to może trwać?
Zgodzę się z komentarzem dotyczącego liderki P na wiazkach. Innym karze brać urlopy jak chcą coś pilnego załatwić A sama wychodzi w połowie godzin. Wymaga wiele A sama nic nie potrafi jedynie chodzić zwracać uwagę że normy nie wyrobione i każdy chodzi pod presją. Coraz więcej osób odchodzi A kierownictwo ślepe i głuche. Zastanawia mnie po co wysyłają liderów na szkolenia do Pruszkowa skoro i tak trzeba uczyć się samemu bo liderka tylko przyjdzie pogadać popatrzy wredne spojrzenie zrobi i zielonego pojęcia nie ma. A na stołówce więcej osób A co raz mniej miejsc do siedzenia i automatów tyle co było i w dodatku non stop albo nie działają albo czegoś nie ma. Nawet już na czasie oszukują i zegarek zabrali że ludzie nie wychodzili za wcześnie na przerwy.
Dział wiązka tragiczny ,nie polecam. Cele podnoszone co tydzień na podstawie jednej godziny wyrobionej przez Ukraińca są nie do wyrobienia w osmio godzinnym czasie pracy. Ogólnie mobbing ,zastraszanie ,brak jakiej kolwiek pomocy. Liderka P wiecznie naburmuszona ale co się dziwić jej IQ daleko odbiega od minimalnych norm. Ludzie nie dajcie sobą pomiatać praca w święta to przesada jak sami nie będziecie się szanować to w tej firmie nikt was nie uszanuje ani nie doceni. Sumujac chodźcie na zwolnienia i miejcie to wszystko w d...e.
(usunięte przez administratora)
Jeśli o tej Pani co myślę to nieźle pomieszało jej się w głowie . Chyba szuka awansu !
Zgoda w 100% .Zamiast zająć się swoją pracą to szuka problemów tam gdzie ich nie ma .
Na s2c tez jest taka pani wielka technik. Nic nie potrafi nigdy nie stala na produkcji, umie się tylko wymadrzac i obgadać. Jest u mmie na zminie a. Ja jestem w tej firmie do końca miesiąca i zamirzam przekazać trochę,, informacji,, osobom z ktorymi pracuje, niech wiedzą z kim maja doczynienia. Trzeba byc czlowiekiem, ale ona chyba tego nie wie moze za młoda
Technik jakości na S2C pracowała na produkcji. Produkcja na tym dziale to SM, LU, Punch i FAWL a więc nie tylko linia. A czemu jest niedobra, bo zwróciła ci uwage że źle robisz? Sami nie wiecie o czym piszecie. Niedobre w tej firmie jest to, że ktoś wykonuje swoją pracę? Ja widzę tam szereg innych rzeczy, które są naganne tylko że ze stronny osób zarządzających na każdym szczeblu.
Moze i pani technik pracowala wszędzie tam gdzie piszesz., ale niestety tylko jako skoczek, a wszędzie bo sie zwyczajnie nigdzie nie nadawała. A obskoczyc caly dzial jako podaj przynies pozamiataj to nie znaczy, ze cos potrafi NA PEWNO. Pozdrawiam
Napisałem jakie stanowiska tworzą produkcję na S2C a nie to, że ktoś na każdym pracował. Produkcja to nie tylko linia, bo zakładam że tam właśnie stoisz.
Jak ta osoba mogla zwrócić uwagę że ktoś zle robi skoro sama nic nie umie. Brak słów.
Jak tam wypłaty się zgadzają?
Wypłaty się zgadzają,ale trzeba być czujnym i kontrolować ilość godzin bo zdarzało się że HR pomylił się ....oczywiście na naszą nie korzyść . W erze 21wieku kontrolować taki duży zakład to trochę zabawneeeee
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kongsberg Automotive?
Zobacz opinie na temat firmy Kongsberg Automotive tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 54.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kongsberg Automotive?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 46, z czego 7 to opinie pozytywne, 15 to opinie negatywne, a 24 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Kongsberg Automotive?
Kandydaci do pracy w Kongsberg Automotive napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
