Pracowałem tam jakiś czas temu. Wszystko co zostało napisane powyżej to prawda. Stanowisko recepcjonisty wiąże się z tym, że na recepcji spędza się 1% czasu pracy i to głównie polerując blat. Robi się za kelnera - głównie, na bankietach za catering, poleruje szkła, zmywa, jest się odźwierny, woźnym i czym się tylko jeszcze da. Małżeństwo Aleksandrow którzy prowadzą ten przybytek zachowują się jakby byli chorzy psychicznie. Temat rzeka. We Wrocławskim kręgu hotelarskim każdy ich zna i każdy tylko na ich wspomnienie uśmiecha tylko - najczęsciej spotykałem się z tym podczas rozmów rekrutacyjnych w innych hotelach. Miejsce legendarne po prostu. Lepiej iść na kasę do marketu niż tam - nie żartuję. Rotacja jest tam taka, że aż glowa mała. Ludzie się zwalniają często po jednej zmianie. Absolutnie nie polecam.
Twoja wiedza kształtuje rynek pracy. Opowiedz innym o firmie Palac Aleksandrow Samotwor kolo Wroclawia na naszym forum.