Nie pakujcie się ludzie w to (usunięte przez administratora) Mają dużo plusów, które zasłaniają Ci obiektywna ocenę sytuacji. Socjal, akcje i temu podobne. Firma może jest ok.Niestety nie przy tym dyrektorze i zastraszonej kadrze kierowników. Tam już dawno zapomnieli kto to człowiek i niszczą jednego po drugim. Liczy się tylko kasa. Zniszczą Cię psychicznie i fizycznie.
Doradca klienta robi wszystko co się nawinie pod rękę szczególnie LM Czyżyny a szczególnie nowi pracownicy którzy pracują pół roku a potem się ich zwalnia bez powodu albo z błahej przyczyny i za miesiąc przyjmuje się kilku nowych i tak w kółko. myślisz że porobisz, starasz się a i tak to wszystko gów... warte. Nie polecam LM Czyżyny - układziki i wyzysk.
Tam szefyje człowiek z liściem na głowie a on jedynie co potrafi to tylko zwalniać przez swoją karierę na pewno zwolnił kilkaset osób A to najłatwiejszy sposób. Tylko dobry manager nie zwalnia a i umie motywować pracowników. Centrali pasują tacy ludzie bez ambicji wykonujący rozkazy bez własnego zdania.
Mam pytanie i bardzo proszę kogoś o odpowiedz. Czy w Leroy-u doradcy klienta wypakowują towar na półki itd.? Mają też jakieś zadania na magazynie czy też zajmują się bezpośrednio tylko obsługą klientów?
Żartujesz sobie ? Towar na półki? Haha Musisz przyciągnąć z magazynu paleciakiem, rozładować, ładnie poukładać. Gdy brakuje to robisz zamówienia. Na niektórych działach idziesz na magazyn szukać towaru dla klienta ( tylko przy wybranych pozycjach), przyjmujesz zwroty wspólnie z punktem informacyjnym. Cały czas musisz być pod telefonem. Telefon ma pierwszeństwo przed klientem. Musisz ładnie przeprosić i lecieć po zwrot albo zajmować się telefoniczną obsługą klienta. Są jeszcze inne dziwne rzeczy ja to nazywam korporacyjnym bełkotem. Podsumowując jesteś "murarz , tynkarz , akrobata" Są działy że dodatkowo nadźwigasz się codziennie konkretnych ciężarów (budowlanka, drzewny i glazura dla pleców to masakra w długim terminie. W ostatnim czasie jest spora rotacja pracowników.
Dokładnie tak - nie ma ulg - kobiety też dużo dźwigają - szczególnie na cięższych działach. Musisz być siłaczem i osobą mocno sprawną fizycznie. Wchodzisz i schodzisz z drabiny dziesiątki razy - jak już jesteś na górze to masz telefon - że trzeba biegiem po zwrot od klienta.Jak masz wypadek przy pracy - to robią wszystko aby wina była po twojej stronie - co kończy się naganą z wpisem do akt. Tylko się narobisz - ale nie zarobisz. Nasłuchasz się za to jak wspaniałą firmą jest LM i że każdy pracownik jest po części współwłaścicielem (bo ma akcje) i że to prawie rodzina. Tylko że jedni w tej rodzinie nie są w stanie przeżyć ze tą śmieszną wypłatę. Znam osobę która po 6 latach pracy zarabia na rękę .... 1800 zł . Jak macie szansę starajcie się szukać innej roboty - dużo ludzi odchodzi i to doświadczonych - firma się tym nie przejmuje - przyjdzie nowy, założą mu zielona koszulkę - i będzie doradzał - oczywiście bez żadnego przeszkolenia. Kompetencje to ostatnia rzecz na jaką ta korporacja stawia.
Kobiety zapierdzielaja czasem ciężej od mężczyzn a nikogo tam nie obchodzą przepisy bhp ma byc zrobione a jak ktos się odezwie że to wbrew przepisom to za 2 dni dostanie nagane za cos innego a oni uwielbiaja w ten sposob zastraszać pracowników Których jest mało i zazwyczaj 1 osoba sama na zmianie pracuje ,żeby zaoszczędzić a klienci nie są pomocni Nieraz widziałem jak 2 byków się przyglądało jak dziewczyna im ładuje kilkudziesięcio kg kosiarkę a oni ręce w kieszeni żenada że firma na To pozwala....
Jeśli ktoś lubi pracować do godziny 12, 1 a czasami i 2 w nocy to jak najbardziej polecam sklep w bonarce. Spora rotacja pracowników wiec i łatwo się dostac. A zmiana o której pisze to tak zwana zmiana logistyczna... Teraz już nie wykłada się towaru jak sa klienci tylko po zamknięciu sklepu. Trwa to nierzadko i do 2 w nocy. Sporo doradców ma problemy z dostaniem się do domu.Fajnie prawda.
W Lm Modlniczce to norma rekord padł do prawie 4 tej a normalnie towaruje się do 2 w nocy to nie macie tak źle na bonarce zapraszam do nas
Ewa Michalska Rabiasz kolejnej francy warta. Z Auchan do Leroy Merlin. Unikanie obowiązków, palenie papierosów w czasie przeznaczonym na pracę, oczernianie innych. Podaj sobie amebo fał szywa rękę z Ewą Gaurą. Obydwie na współ z Leroy, Auchan, Real siebie warte. Idealnie pasujecie do tych żałosnych firm. Dwie gł upie łaj zy dewizą równie głu pich molochów. Z jednego wylatujecie i w drugim szukacie schronienia pomimo nieustannego łamania przepisów kodeksu pracy i kodeksu karnego. Coś takiego jak wy - zwierzchnicy pozwalają na to. Kurtyzany sklepów wielkopowierzchniowych.
Pustostan kurtyzan
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
byłem dzisiaj na rozmowie w Czyżynach, na początek zaproponowali 2400 brutto plus premia kwartalna o niewiadomej wielkości :). Na pytanie o ścieżkę kariery Pani kadrowa nie była w stanie udzielić konkretnej odpowiedzi. Podobnie z pytaniem o górną wartość w widełkach płacowych-" nie mogę Panu ujawnić". Jeżeli po rozmowie miałem jeszcze wątpliwości to po lekturze tych postów już nie mam- odpuszczam.
Dobrze zrobiłeś. Pani kadrowa w Czyżynach to słodka ...... która świadectwa pracy nie umie wystawić!
Mogę z czystym sumieniem powiedzieć że zarabiam 2550 na rękę - odkąd mnie zwolnili z LM Czyżyny moja kariera nabrała rozpędu gdzie zarabiałem jakieś 2200 brutto na sklepie. PA
No czyżyny to w ogóle do zaorania z tym chorym człowieczkiem u steru! Aż dziwne że jeszcze nie zamknięte.
Z ostatniej chwili. Mój mąż był na rozmowie. Masakra 1800 zl na reke cały etat. Premia jest ale jakaś taka" za woalką" szemrana sprawa.. SZUKAJĄ JELENI. Co się dzieje z tą Polską...za 1800 zł to nie życie to wegetacja. Krakowski rynek pracy jest tak zepsuty że głowa boli..
Ja też byłem na rozmowie zaproponowali jakieś śmieszne pieniądze i obiecali premie od obrotów a z tego co wiem od znajomego te premie to jakiś przekręt i żądło sa a za pensje jaką dają to opłacenie mieszkanie i jedzenie a na dojazd do pracy już nie starczy czy ludzie w centrali tej firmy nie robią zakupów nie wynajmują mieszkanie ze nie wiedzą ile to kosztuje !!!
Premia jest lub jej nie ma nawet jeśli ją dział wypracował, ostatnia premia została po prostu odebrana, czyli niedana , bo mimo o ponad 5 milionowego lepszego wyniku LM Modlniczka niż w 2017, nie stać było na wypracowaną przez PRACOWNIKÓW PREMIĘ. Jeszcze przyjdzie taki kierownik i mówi, że jest dobrze, a każdy boi się odezwać.
Aha klient jest najważniejszy, pracownik nie ma prawa skończyć zmiany punktualnie, jeśli jest klient, każde wyjście na przerwę to łaska o którą nieraz trudno, po 18 zakaz przerw, a na przerwie ciągłe telefony, i przywoływanie do powrotu. Zmiany do 24.00 są tylko teorią, gdyż to nie Ty decydujesz, czy twoja zmiana już minęła, niejednokrotne przymusowe zostawania do godzin 1/2. Inwentaryzacje na wyjeździe, nie ma pracownika cały dzień ,a wliczone ma jeden 4 godziny, inny pracownik ( za tą samą inwentaryzację) ma 6 godzin. Porażka z tą firmą. (usunięte przez administratora).
Popieram zdanie "byłego pracownika", temat pracy tam znam dobrze od bliskiej osoby z rodziny. Doświadczony pracownik ze stażem zarabia mniej niż nowi na start. Zdobycie podwyżki zwłaszcza pod skrzydłami niektórych kierowników w Modlniczce jest niemal niemożliwe! Albo dostaniesz 200brutto żeby wyrównać Ci do pensji nowo zatrudnionych. Ogólnie dramat, psychiczne więzienie, ciągłe zmiany grafiku z dnia na dzień, ciężkie dźwiganie i wmawianie "jesteś dobrym pracownikiem, ale w tym roku muszę pulę podzielić na wszystkich pracowników" i tak robi stary pracownik ciągle za urągającą stawkę! Rotacja w Modlniczce duża, a to o czymś świadczy. Każdy kto pracował trochę lat już odszedł. No ale młodych zachęcają, bo nie ma już kto robić. Polecam każdemu kto chce poczuć smak tego super pracodawcy, i ciągłych uwag od niemających pojęcia o pracy na dziale niekompetentnych niektórych kierowników. Ostatnio już nawet płacą tysiąc za przyprowadzenie murzyna chętnego tam do pracy.
A kto Wam każe pracować w takich gniotach. Rozglądnąć się za inną pracą w trakcie wegetacji w Leroy-u nie łaska. Nie mogłem dostać podwyżki a młody miał taką samą stawkę to się zwolniłem i mam więcej w innej firmie mniej robiąc. Lepsza praca sama do Ciebie nie zapuka - trzeba trochę inicjatywy. I to by było na tyle.
Mądrze napisane ja zrobiłem to samo pracowałem tam za tą uwłaczającą godności pensje i szukałem lepszej znalazłem za 3 tyś na rękę i siedzę przy komputerze co prawda trzeba mieć dobry angielski ale wiele osób w L.M jest wykształconych i tam siedzą dziwie się że tak jest.... odwagi ludzie w poszukiwaniu godnej pracy !!!
Firma kosmiczna ich zarządzanie ludźmi wiąże się z batem nad pracownikiem a cała otoczka niby równości to zwykła farsa jeszcze można wytrzymać bat i codzienny stres związany z pracą ale nie za takie pieniądze pensje naprawdę nie adekwatne do obowiązków w pracy całe szczęście że tam już nie pracuje pozdrawiam Asia
Witam zaprosili mnie na rozmowę jakiej stawki mogę oczekiwać ale proszę o szczere odpowiedzi
Nie licz na wiele to firma dla której liczy się zysk a nie dobro pracownika może z 1700 zarobisz
Szczerze Nie Polecam - uwaga na obiecanki na rozmowie kwalifikacyjnej - praca po nocach - wysylaja cie w pół polski na inwentaryzację gdzie dostniesz starą bułkę do zjedznia - nie płacą za czas dojazdu a to czesto jest i 4 godziny. Kierownicy przestraszeni przez Dyrektorów - wiec żeby sie wykazać jeżdzą po pracownikach - za te pieniądze to można by tam pracować ale normalnych godzinach pracy 7-18 i Niedziele Wolne przy założeniu że w końcu zaczną tam szanować ludzi - popatrzcie na pracowników - zazwyczaj przemęczeni od pracy i koszulki brudne Ale dla odważnych zawsze są tam otwarte drzwi - gdyby było tam tak cudownie - nie było by wiecznie ogłoszeń o przyjęciach i wiszących plakatów w sklepie zachęcających do pracy
absolutnie pełna zgoda z bielska-białej - u nas ta sama lipa, pracy w LM nie polecam nikomu
Jestem przedstawicielem handlowym i jezdze po południu do leroy merlin w przeciągu 2 lat rotacje na działach są tak duże że szok - w porównaniu do konkurencji casto obi majster musi się źle dziać w tej firmie
Pracowałem Tam jeżeli komuś pasuje być traktowany jak Niewolnik to można tam poczuć smak Niewolnictwa może nie biją ale niszczą psychicznie praca ponad możliwości ludzkiego wysiłku musi się z Ciebie lac i musisz być mokry od potu to są zadowoleni a zarobki 200 zł więcej od minimalnej Najgorsze to są te wewnętrzne układy kolesiostwo i Tyle
może nie aż taki Niewolnik ja określiła bym biały murzyn bez praw z bardzo niska pensja 1800 zł to żenada czy ktoś utrzyma za to dom zrobi opłaty kupi jedzenie ?????? chyba że mieszka z rodzicami to się zgodzę
Jak się zwalniałem w styczniu 2017 roku dostałem podwyżkę na 2500zł na rękę. Pracowałem na dziale drzewnym dokładnie jako pilarz :) myślałem, że teraz normalnie płacą i na start jest więcej niż 1800zł na rękę :) Teraz pracuję w innej firmie mam 2700zł i 100 razy mniej obowiązków, zero kontaktu z klientem :) nadgodziny płatne, soboty płatne, niedziela? Pfff kto normalny pracuje w niedzielę? aaa i rabat pracowniczy :) tylko 50%
Gdyby buraki z wsiokowa robiły na roli i miały zakaz wstępu do Krakowa za pracą to może pensje byłyby wyższe i poziom donosicielstwa mniejszy. A tak to na roli się zmęczy a w pracy próbuje ściemniać zwalając lenistwo na innych. Na obrzeżach Krakowa wybudowano centra logistyczne więc tam powinna być granica dla buraków. I takie stwierdzenie ma sens od 50- ciu lat bo nie ja to wymyśliłem. Gdyby kobiety nie pchały się na stanowiska dla mężczyzn to może pensje też można by było negocjować. A tak to w którą stronę się człowiek nie obróci to z tyłu zawsze du.pa.
Robisz jak koń a dostajesz zapłatę jak kucyk, powinna być najniższa krajowa 3000 tys na czystko jesteśmy w UE a nie grosze jak w Rumuni i Mongolii to samo w tym gównianym kraju za jaja pracodawców powinien rząd wziąć i płacić chamy a nie dorabiają się majątków za czyjąś krwawice płacąc śmieciowe wynagrodzenie,za taką wypłatę to dobry tv nie da się kupić za miesiąc czasu koszmar koszmar koszmar !
Rumunia jest UE od 2007 roku... A Mongolia jest daleko stąd i tam ludzie żyją inaczej niż w Europie.
Ludzie, jak można pracowac za 2500 brutto? Ja pracuję w restauracji, nie ejstem z wykształcenia kucharzem, a mam w granicach 3,5-4 miesięcznie, oczywiście do ręki, nie wiem nawet ile to jest brutto.
Widocznie się nie cenią. Gdzieś ktoś napisał kto tam został i pracuje. Teraz jest tzw rok pracownika, a nie pracodawcy. Ludzie zacznijcie się cenić. Rozumiem, że część osób, które w LM pracuje ma wykształcenie podstawowe, ale czasy niewolnictwa się skończyły i pracy jest dużo. Popatrzcie na ogłoszenia.
Gdybyście nie przyjmowali pracy za 2300 zł brutto i nikt by tam nie szedł do pracy to zarząd LM przyjąłby inny poziom płac np. 3000 zł brutto. A tak przyjmujecie kiepskie zarobki i biadolicie.
A na jakie zarobki można teraz liczyć? Czy można zarobić 2500 na rękę? Może ktoś podać jakieś widełki?
hehe możesz pomarzyć Yeti więcej w swoim lesie zarobisz możesz liczyć maz na 1700 na rękę za jeden wielki zaryp
Nie słuchaj głupich doradców!!! W tym momencie płaca minimalna / średnia to okolice 3000 / 3500 netto. Jedyna różnica za ile godzin, jaka praca i jak daleko? Oczywiście najważniejsza sprawa od jakiej stawki odprowadzają ubezpieczenie!!! Pamiętaj że mają odprowadzać od całości, nawet uwzględniając premie itp. Pozdro.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Leroy Merlin Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Leroy Merlin Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 27.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Leroy Merlin Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 18, z czego 1 to opinie pozytywne, 14 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Leroy Merlin Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Leroy Merlin Sp. z o.o. napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.