Mówi się że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, ale ja tu jestem i uważam że obecne warunki mega bardzo się zmieniły w porównaniu do tych 4, 5 lat temu. Niestety na niekorzyść. Zarówno na produkcji jak i na stanowiskach umysłowych. Na produkcji czesto zmienia się sytuacja- raz brakuje ludzi i "proszą" - słowo w dużym cudzysłowiu - żeby tyrać po 12 godzin, zamiast 8, a raz roboty nie ma i jest zabawa w bezpłatne przepustki. 12 godzin pracy także latem, w temperaturze często 40 stopni, praca stojąca, hala nieklimatyzowana, częste problemy ze zmianą na przerwę - 15 minut od odejścia od maszyny, nawet jak jest na drugim końcu hali od stołówki. Zabieranie premii pracownikom, naciskanie na pracę w weekendy (soboty do odbioru). Ponadto pracownikom na produkcji każą się uczyć jakiś bzdurnych rzeczy na pamięć - drukują ci na kartkach i masz się nauczyć żeby wiedzieć jak odpowiadać na pytania związane z procedurami, produkcja itd. Dodam że nie masz na naukę wolnego czasu podczas pracy - masz się nauczyć ale w domu. Pracownicy umysłowi - masa przypadków przemęczenia pracą i nadmiarem obowiązków -pokłosie zwolnień grupowych bo tak tu stabilnie jest że musieli zbiorówkę zrobić. Pozwalniali osoby a ich obowiązki i zadania wrzucono dodatkowo tym którzy zostali. Mają teraz swoje obowiązki plus obowiązki zwolnionych. Kto chciałby robić więcej i odpowiadać za więcej mając taką samą wypłatę?
Jak chcą żeby pracownicy mieli wymaganą przez nich wiedzę to niech robią szkolenia i podczas szkoleń im tą wiedzę przekazują!!!!! Co to ma być naucz się w domu?! Co robi HR??? GDZIE JEST HR??? Oni chyba liczą na to że ludzie faktycznie będą się uczyć w domach, a oni potem pochwała się tym jak bez strat ich wyszkolili. No nie, takiego czegoś to nie ma. Jak chcą żeby pracownicy byli wyszkoleni to niestety ale muszą mieć straty jakim jest czas szkoleń. Nie dajmy się zastraszać i wchodzić sobie na głowie tyn że każą się nam uczyć w czasie prywatnym. HR powinien odpowiadać za szkolenia i je organizować - takie jest moje zdanie !!!!
Witam Państwa, Przecież tego się czytać nie da ,jakie bzdury ,jakie kłamstwa Jezus Maria. Nie ruszana , Ty już przechodzisz samą siebie.Dlatego weszłam tu sprostować kilka spraw. Ty się w ogóle do współpracy nie nadajesz ile dziewczyn odeszło z firmy ,bo nie mogły już z tobą wytrzymać ? (usunięte przez administratora)
U nas na hali jest mądra Ania i wszyscy są zadowoleni. Mądra bo da się z nią normalnie porozmawiać i zawsze pomoże rozwiązać problem. Przedewszystkim potrafi profesjonalnie podchodzić do sprawy, czyli kiedy jest luźna rozmowa to jest luźna rozmowa, ale jak podchodzi służbowo to jest pełna profeska, nie ma miejsca na żarty, jest tylko temat związany z bezpieczeństwem. Mało jest takich ludzi którzy potrafią to rozgraniczać a ona potrafi dlatego jest mądra:) to się nazywa professionalizm !!! Tereska o co chodziło z kopaniem i lusterkiem
Nowy rok nowe wyzwania, będziemy mieli nową halę produkcyjną w Szopienicach,cześć osób zostanie tam przeniesiona głównie pracujących na częściach zamiennych.
Czym się kierowali szukając hali? Nikt tam nie pójdzie niech lepiej szukają w okolicy bo sie zdziwią...i to właśnie świadczy o tym kto nami zarządza.
Pozostaje mieć nadzieję i wierzyć w ludzkość że spięty decydując sie na kato ma w planach że po odbiciu przepustki, już w godzinach pracy będzie nas tam zawoził i odbierał bus. Oczywiście tak żeby w ciągu 8gdz wrócić na Zaruskiego. Nie chcę wierzyć w to że jest aż tak tępy żeby zdecydował się na przykaz dla ludzi pt tam macie dojeżdżać. Jeżeli tak to może się bardzo zdziwić.
Witam, Z tego co słyszałem mają być oddelegowania do pełnienia pracy nowej lokalizacji w Katowicach. MMS także ma być nadal rozwijany, również w tym miejscu. Pozdrawiam.
A co z naszym działem BHP ,my już i tak mamy nawał pracy i jeszcze hala w Szopienicach bez przesady. Andrzej i Anka , a co ze mną - masakra
Nigdy nie miałam względów u Andrzeja ,byłam traktowana na równo to jeszcze za czasów jak Teresa pracowała. Jak zostane oddelegowana do Szopienic to będę jezdzić ,najważniejsze żeby tam z dachu nie kapało ,a z resztą sobie poradzę. Tramwaj 15 z Sosnowca kask ,kamizelka ,buty robocze i startuje. Przy okazji motorniczego skontroluje.
Odpuść już, może poprostu T. lepiej ogarniała i z pkt widzenia managera łatwiej było ją przenieść na dalszą hale, a bliżej mieć kogoś kogo trzeba było przyuczyć i nadzorować. Nie każdy jest orłem. Temat uważam za zamknięty.
A na której hali najlepiej się pracuje? Czy zarobki różnią się na każdej z nich, jeśli chodzi o te same stanowiska? W ogóle często jest możliwe przejście na inną hale tak na własne życzenie? Czy częściej sama firma przenosi pracowników?
Na hali C robisz jak beduin na 2 maszyny albo maszyna +Buffer . W lato ponad 40 stopni i niema kto zmienić na przerwe. Stanowczo odradzam
Rozmowa z mistrzem na stołówce na hali B
Czy będzie pani pracowała w każdy weekend i przychodziła na nadgodziny w tygodniu? Czym zajmowała się pani w poprzedniej pracy? Jak z dojazdem do miejsca pracy?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Po nowym roku podwyżki ,wreszcie !!!
(usunięte przez administratora)
Narobiłem się. To prawda, ale wynagrodzenie było adekwatne.
(usunięte przez administratora)
Akurat to co ty mówisz i myślisz każdy zlewa. Mogę się założyć że jesteś namiej potrzebną osobą w tym zakładzie. jakie to uczucie sprawować funkcję którą każdy uważa za zbędną? Niezbyt budujące swoją wartosciowosc chyba co? Kreujesz się na ważny element w machinie fabryki, ale czy sama w to wierzysz? Jak się czujesz na tych paraspotkaniach? Wyczuwasz tą naszą niechęć do ciebie i do tego co mówisz?
Utr na hali A jest innego zdania ,bardzo dużo ich nauczyłam wdrożyłam nowe sposoby analizy awarii i proszę na obszarze 1 ich nie ma .Musicie zmienić podejście jak chłopaki z utr.
Dzień dobry!! Wszystkim którzy nie dostali urlopu, a chcieli.... przypominam o tzw dwóch przysługujących dodatkowych dniach urlopu na tak zwaną siłę wyższą ! :) To tak, gdyby ktoś chciał wolne a spotkałby się z odmową. Zaznaczę, że tzw siłą wyższa to coś innego niż urlop na żądanie. Szkoda żeby się zmarnowało. Pozdrawiam !
Oooo to firma odmawia urlopu pracownikom? Czy to jest tak normalnie, że nie można wciąż urlopu kiedy się chce, czy to akurat teraz firma zdecydowała, aby to zablokować? I wgl jakie były uzasadnienia, że ktoś nie dostał urlopu wtedy, kiedy chciał? Bo jak rozumiem, ludzie chcieli sobie przerwę świąteczną przedłużyć, tak?
Brak możliwości rozwoju. Brak szkoleń. Brak podwyżek. Zarobki najniższa krajowa. Praca ciężka fizycznie. Straszenie ludzi zwolnieniami oraz konsekwencjami prawnymi za L4. Żeby przejść pod zakład trzeba przepracować 18 mc przez agencję. Nie warto. Każdy stamtąd ucieka. Wymagania jakby co najmniej zarobki 10k na mc. Mo00bing ( normalnie napisane jest usuwane przez Admina) na porządku dziennym. Brak poszanowania pracownika. PiP powinien tam zawitać. Jedynie co dostaniesz od tego zakładu to rozstroju nerwowego i kalectwo.
Pracowałem w tym zakładzie 5 lat. Najgorszy zakład w jakim pracowałem. Chamstwo i gburactwo na porządku dziennym. Majstrowie ( czyli pseudo Mistrzowie) Per Pan Pani. Strach o cokolwiek zapytać. Nie da się nic załatwić. Traktowanie pracownika z pogardą. (usunięte przez administratora) na porządku dziennym. Tym zakładem powinien zająć się PiP. Najniższa krajowa. Żeby wypłata była w miarę okej trzeba pracować po 12h plus weekendy. Brak podwyżek. Pracownik ze stażem 16 lat zarabia tyle samo co nowo przyjęta osoba. Kto pracował w tym (usunięte przez administratora) da sobie radę wszędzie. Gdy człowiek idzie na L4 czy urlop za " karę" wysyłany jest na inne obszary. Śmiech na sali. Człowiek na L4 boi się reakcji przełożonego bo nie szanują wgl ludzi. Omijać ten zakład. Pisze drugi raz tę opinię bo poprzednia została usunięta. Majstrowie i granatowi do zwolnienia ! Wymienić na inny zespół bo z obecnym nie da się współpracować.
Cóż mogę wspomnieć jako były już pracownik. Chciałem podziękować za nominację do zwolnień grupowych, za potężną odprawę, oraz za to że nie muszę patrzeć na to w jakiej kondycji jest zakład. Pracę na lepszych warunkach znalazłem w ciągu dokładnie 20 dni, i naprawdę cieszę się że mnie zwolniono. Teraz, przejeżdżając obok alp chce mi się śmiać z tej (nie)organizacji. Polecam wszystkim zmianę.
Nowa praca znaleziona, jak jeszcze ostatnie dni byłem w tym (usunięte przez administratora) Odprawa odebrana, a w nowej firmie wynegocjowane wynagrodzenie takie, że tu z premiami nie miałem takiego dochodu. Każdy z grupowych jest zadowolony, nie znam osoby której zrobiono krzywdę.
W tej branży jest taki przemiał że i bez odpraw odchodzą.
Przeglądając różne oferty pracy, znalazłem ogłoszenie na stanowisko specjalisty ds. logistyki. W ogłoszeniu czytam, że firma oferuje pracę hybrydową, a w benefitach wspomniano o możliwości pracy zdalnej. Czy w takim razie jest szansa na 100% pracę z domu? Firma proponuje również duże możliwości rozwoju. Na czym miałyby one polegać? Jakieś szkolenia, kursy? Czy coś innego? :) Dajcie znać, bo będę składać tu cv.
Jeżeli to forum czyta ktoś kto został zwolniony w ramach zwolnień grupowych i chce wrócić to mam istotną radę: dowiedzieć się na jakie stanowiska trwają rekrutacje wewnętrzne. Nie jest tajemnicą że gdy po zwolnieniach grupowych pracodawca ma potrzebę przyjąć na to samo stanowisko które było redukowane, ma obowiązek przyjęcia tych zwolnionych grupowo - jeżeli w byli z tej samej grupy zawodowej. Niech każdy zainteresowany rozezna na jakie obecnie stanowiska chcą wewnętrznie rekturowac.
O co chodzi z ilością osób które się zwalniają? Jest coś o czymś nie wiem że tak uciekają czy jakiś nowy zakład w okolicy?
U nas na zmianie zwracamy się do siebie z szacunkiem, nikt na nikogo nie krzyczy i nie ma o nic pretensji. Wszyscy czują się tu dobrze, prawie jak w domu. Tylko kapci brak Pozdrawiam
Jeżeli by były podwyżki indywidualne to ja powinienem dostać w pierwszym rozdaniu ! Zawsze było tak ,że w pierwszej kolejności dostawało kierownictwo a potem pracownicy szeregowi. Czekam na tą podwyżkę ,bo uważam że zasłużyłem sobie na nią. Jestem długoletnim pracownikiem tej firmy ,przyszedłem tu jako młody chłopak poznałem tu żonę zaczynałem od maszyny ,teraz jestem kierownikiem gdzie mogę się pochwalić zerowymi stratami i porządkiem na hali. Z radości efektywności w pracy wychodzę w nocy na płot i pieje -rekord 150 razy ,wszyscy sąsiedzi biją mi brawa a ja w tym czasie dostaje erekcji !
A z czego wynikają te zmiany na gorsze? I co konkretnie się pogarsza, jakie dziedziny pracy? Wnioskuję, że skoro pracujesz tutaj sporo czasu to masz umowę na stałe i niezłą pensję, mam rację? Po jakim czasie dostałeś umowę na stałe?
Pogarszają się warunki pracy takie jak większe normy, poganianie ludzi i pretensje za braki np
(usunięte przez administratora)
Rozumiem że wedlug ciebie ich praca jest ważniejsza od pracy np operatora który to na nich pracuje ? Nie odpowiadaj, każdy odpowiedź zna
Hej! wraz z chłopakiem musieliśmy zmienić pracę, a w zasadzie zakończyć karierę w poprzednim miejscu. Próbowałem potem pracy jako kierowca, ale to nie dla mnie. Szukamy teraz miejsca w którym można przepracować spokojnie 8 godzin i pujść do domu, miejsca w którym inni nie wtykają nosa w nie swoje sprawy i nie żyją cudzym życiem. Czy praca w tej fabryce jest trudna?
No to raczej nie jest praca marzeń, zdarza się, że musisz zostać na 12, przyjść do pracy w weekend, atmosfera i ludzie, no cóż jak w każdym dużym zakładzie, jedni mili i sympatyczni, drudzy wredni i fałszywi av trzeci obojętni, zależy jak się trafi, pracuję tu 10 lat i ogólnie nie polecam, większość ludzi którzy tu pracuje ( mówię o Polakach) to ludzie, którzy muszą pracować lub boją się zmian ( bo jednak zawsze można trafić gorzej) a i jeszcze jedno, nie wolno chorować bo straszą zwolnieniami za l4.
Pracuje Pan 10 lat i nie polecam rozumiem. Dlaczego więc nadal Pan tam jest? Proszę nie mieć mi za złe tego pytania, nie jest one zaczepką ale probiję zrozumieć. Jeżeli jest źle to pi co się męczyć. Może być gorzej - tak to jest zawsze możliwa opcją, ale czy warto się męczyć jak jest źle? Jeżeli gdzieś będzie gorzej, to znów można zmienić. Pracy jest sporo. Jeżeli jest źle i ktoś zaciska zęby z obawy przed zmianą, jednocześnie daje pożywkę pastwiącym się na nim. Pastwiący czy to przełożony, pracodawca czy kolega pracy nabiera coraz większej pewności siebie w tym co robi. W myśl typu : jadę po nich, wykorzystam na maksa i tak nie odejdą.
Jestem kobietą;) bo nie lubię zmian, bo mam zobowiązania i nie mogę sobie pozwolić na pracę na umowie tymczasowej bądź zleceniu ( większość niestety na rynku) bo jestem w takim wieku, że ciężko o nową, dobrą posadę, bo z deszczu pod rynnę nie ma co się pchać, oj mogłabym wymieniać i wymieniać. Chcecie, przyjdźcie, zobaczcie, jeśli jesteście młodzi i odważni, nie macie nic do stracenia, zapraszam zawsze możecie zmienić :) a może Wam się spodoba, powodzenia
Bardzo dziękujemy za odpowiedź. Proszę pamiętać że nie można dać sobą pomiatać. Jeżeli nie chce Pani zmian, to jeżeli źle traktują to proszę zgłaszać gdzie się da. Jest wiele instytucji państwowych które sprawują kontrolę. Nikt nikogo źle traktować nie może.
(usunięte przez administratora)
Tu jest jak na Titianicu. Za mało szalup.
Prawda to że jak ktoś rzuci papierem to jest panika i płacz, a potem nagle znajduje mamona na podwyżkę? I to sporą?
Wiadomo coś ile będzie premii świątecznej?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Automotive Lighting?
Zobacz opinie na temat firmy Automotive Lighting tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 516.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Automotive Lighting?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 487, z czego 95 to opinie pozytywne, 61 to opinie negatywne, a 331 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Automotive Lighting?
Kandydaci do pracy w Automotive Lighting napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.