Hej, doplacacie może do karty multisport ?
Szanowny Panie Henryku a raczej ,, Panie niewinny i jedyny sprawiedliwy’’ – oczywiście całe zło świata i jedyna wina zawsze leży po stronie nierzetelnych i nieuczciwych pracowników którzy piją i kradną a wszyscy na budowach to pijacy i (usunięte przez administratora) – to jest Pana jedynym i wyłącznym wytłumaczeniem bo przecież wina nie może leżeć po Pana stronie, Pan jest nękany i niewinny ,, ofiara a nie kat’’. Na szczęście z faktami się nie dyskutuje a faktem jest że za nieprzestrzeganie przepisów, popełnienie wielu nadużyć w tym zatrudnianiu niewykształconych i nieznających prawa pracowników bez umów oraz niepłaceniu pensji był Pan niejednokrotnie ścigany i nękany przez organy ścigania w tym m.in. PIP czy komorników po wydaniu przez sądy wyroków z klauzulą wykonalności. Dlaczego zasłania Pan się teraz generalizowaniem wszystkich i nazywaniem ich złodziejami i oszustami? Dlaczego gdy Ci (usunięte przez administratora) wytaczali przeciwko Panu pozwy w sądzie nie stawiał Pan się na rozprawy i nie odbierał wezwań/ listów z sądu i komorników – proszę wytłumaczyć swoje postępowanie zanim Pan obrazi dziesiątki ludzi którzy zostali przez Pana oszukani. Wykorzystał Pan prostych i niewykształconych ludzi i ,,wrzucił ich ‘’ do jednego worka z napisem (usunięte przez administratora) i pijacy. Dlaczego nie doszedł Pan swojej racji w sądzie kiedy był na to czas i miejsce ? Jak Pan wytłumaczy wyroki zaoczne sądów przeciwko Panu wniesione przez tych ,, złodziei i pijaków’’, którym nadano klauzulę wykonalności. Czyżby wszyscy się mylili i pastwili nad niewiniątkiem ? Proszę uważać na słowa zanim nazwie Pan kogoś pijakiem i (usunięte przez administratora) zastanawiając się czy przypadkiem Pan nim nie jest – o czym świadczą prawomocne wyroki sądów. Wyroki i kary nie zostały wydane przez tychże bezczelnych pracowników a bezstronny i niezawisły sąd. Dlaczego uciekał Pan przed odpowiedzialnością nie stawiając się na rozprawy ? Co się stało z Pana poprzednią firmą z siedzibą w Długołęce przy ul. Kopernika 2A ? Czyżby założył Pan nową działalność gospodarczą (czyt. spółkę) myśląc że wszyscy o Panu zapomną włącznie z komornikiem ? Cieszę się że znalazłem tą stronę i Pana aktualny adres nowej firmy. Proszę pamiętać że kij ma zawsze dwa końce i zanim się kogoś o coś oskarży trzeba mieć na to dowody - oszukani pracownicy je mają w postaci skarg, pozwów i wyroków - Pan ma tylko słowa bez pokrycia. Oskarżając o kradzież, należy zgłosić to na policję czy Pan to zgłosił ??? Jeśli nie to dlaczego ? Czy do takich sytuacji więc dochodziło, czego Pan się bał nie zgłaszając tego ? Ps. Czy pracownik który od dwóch miesięcy jest zwodzony i karmiony obietnicami że zostanie legalnie zatrudniony na umowę oraz że zostanie mu wypłacona pensja za wykonaną pracę w dalszym ciągu ma pracować na 100% wiedząc że oficjalnie u Pana nie pracuje ? – z jakiej racji więc miał wierzyć że Pan mu zapłaci ? Ludzie pracując u Pana bez umów w pewnym momencie zorientowali się że nie dostaną pensji – przecież nie mieli umów więc formalnie nie byli pracownikami którym należy się pensja . – dlatego przestali pracować i dochodzili/dochodzą swoich racji w inny sposób. Panie Henryku trochę więcej wiary w ludzi – nie wszyscy są kretynami. ,,Przepraszam’’ Pana za to że zostałem przez Pana oszukany i okradziony z pensji i śmiałem dochodzić swych racji w sądzie. Praca w Pana byłej spółce z o.o. była najgorszym okresem w moim życiu - żałuję że kiedykolwiek Pana spotkałem. Pomimo wszystko życzę wszystkiego dobrego oraz sukcesów w ramach nowej działalności.
Oszukał mnóstwo osób – nie wypłacił pensji. Karany przez PIP, Sąd. Ścigany przez wiele osób + komorników
Za picie alkoholu w pracy, za udawanie że się pracuje, za źle wykonaną pracę, za zmarnowanie czasu, materiału, za kradzież narzędzi oraz narażenie firmy na utratę dobrej opinii nikt nie płaci. Panowie i tak dostali niezarobione pieniądze, chociaż nie w kwocie jaka by ich satysfakcjonowała. W pracy otrzymuje się pieniądze za wykonaną pracę zgodnie z wcześniej zawartą umową a nie za bycie. "Były pracowniku", podpisz się imieniem i nazwiskiem a dokładnie napiszę co źle zrobiłeś, ile wypiłeś w pracy i gdzie, na jakie straty naraziłeś firmę i mnie osobiście. Henryk Prusakowski