Wcześniejsze opinie dotyczące pracy "po znajomości" są całkowicie prawdziwe. Złożyłem CV, które było rozpatrywane a następnie odrzucone bo nie mam "znajomości". Widzę, że dalej nepotyzm ma się bardzo dobrze w instytucjach budżetowych a nie kwalifikacje
Ludzie nie dajcie się nabijać w butelkę te tzw nabory, które są prowadzone przez NCN oraz ogłoszenia o pracę, które są publikowane m. in. na Pracuj. pl są z góry ustawione. Powiem tak jest kandydat, który ma być tam zatrudniony, jednak żeby niby było uczciwie dają ogłoszenia, żeby wyglądało to tak, że wybierają najlepszego kandydata. Ta technika działa u nich od lat a wszystko za sprawą jednego Pana, któremu wydaje się, że jest sprytny. Moja koleżanka tam pracuje wiec wiem, jak to działa od środka. Ona sama ze strachu nigdy by tego nie napisała ale ja nie mam obaw. Najbardziej chyba żenujące są ogłoszenia dotyczące tzw Koordynatorów Dyscyplin, tam to dopiero sie dzieje. Ludzie z całej Polski wysyłają CV, często z bardzo dużymi osiągnięciami w projektach europejskich ale co z tego, jak stanowiska te jeszcze przed naborem są zaplanowane i przydzielone pod konkretne osoby, znajomych lub rodziny pracowników NCN. Ludzie jeżeli macie doktoraty lub doświadczenie w projektach europejskich bądź krajowych wybierzcie pracę w firmach, raz że zarobicie więcej a dwa, że przynajmniej rekrutacja odbędzie się uczciwie. Ogólnie rzecz ujmując miejsce nie jest godne polecenia. Wątpię żeby władza coś z tym zrobiła bo nadzorujące ministerstwo upycha tam swoich ludzi. Gdyby robili to po cichu to jeszcze by można było to jakoś przełknąć ale to jest robota w białych rękawiczkach. W końcu Polska nauka jest na najwyższym poziomie, a który Uniwersytet Polski jest w światowym rankingu? Badania podstawowe, które w głównej mierze są finansowane przez NCN to płacenie za artykulik, który ktoś napisze i tyle w tej kwestii. A ty podatniku płać i płacz.
To pisze Patryk jest w 100 % prawdą. Nic dodać nic ująć. Za pieniądze podatników państwo w państwie. Ryba zepsuta od głowy... dosłownie. Jest tyle ofert pracy, że nie warto się tam pchać.
no nie wiem.. To skąd ta rotacja o której też niżej mówisz? Skoro pracownicy to znajomi i rodzina i wszystko jest ustawione to czemu mieliby po chwili rezygnować z pracy? Dla mnie się to trochę kupy nie trzyma co mówicie.
zgadzam się z tą opinią także jeśli idzie o sposób wydawania opinii (nie)merytorycznych o projektach
Pracujesz tu czy jesteś klientem, bo tak pomyślałem sądząc po twoim nicku. Znasz dobrze realia panujące w firmie? Napisz coś więcej bo mnie zaciekawiłeś.
Tego właśnie doświadczyłam i takie same miałam odczucia z tej rekrutacji. To bardzo przykre, że taka samowola tam występuje i to za publiczne pieniądze, czyli za niczyje.
Prowadzona jest ciągle rekrutacja do NARODOWE CENTRUM NAUKI. Czy polecilibyście firmę jako pracodawcę? Dużo umieszczają ogłoszeń na Pracuj.pl, ostatnie dodali 15 grudnia.
Firma jak firma. Zależy w którym dziale. Ogólnie spore rotacje są. Koordynatorzy dyscyplin raczej długo nie wytrzymują, popracują trochę i odchodzą. Mimo, że to budżetówka - jest też sporo osób na umowę zlecenie. Dział księgowości omijać szerokim łukiem. Dopóki nie zmieni się tam koordynator/kierownik - dobrze tam nie będzie.
Potwierdzam. A wzmianka o dziale księgowości w sam punkt. Mobbing zamiatany pod dywan. Jedynie dział współpracy międzynarodowej jest godny pozytywnej uwagi. Ale ogólnie to jest budżetówka, folwark, stosunki feudalne. W tej organizacji jesteś nikim. Dla tych którzy myślą że budżetówka =stabilizacja to uświadamiam: tam ludzie z dnia na dzień są eliminowani. Zarobki żenujące. Prawie połowa zatrudnionych to umowy zlecenie. Odradzam!!!
Z dnia na dzień pracownicy są zwalniani? Dlaczego? Bez jakiegoś tłumaczenia? Mają chociaż jakiś okres wypowiedzenia umowy te osoby, czy zostają porzucone na pastwę losu?
Dokładnie. Kierownictwo księgowości ma ogoromne mniemanie o sobie i wymagania. Nie doceniają pracowników, wolą wymienić na kogoś, kto się im podporządkuje, uległego. Chyba mało wiedzą o rynku pracy. Mimo, że firma nie jest zła to w tym dziale atmosfera nerwowa. Szefostwo działu do wymiany. Rotacje są bo sporo osób jest na zlecenie lub umowę na zastępstwo więc po zakończeniu umowy - nie przedłużają.
A kogo zastępuje to osoby z umową na zastępstwo? Czy jak te osoby wracają do pracy, które były zastępowane, to ci chwilowi pracownicy mają szanse na pozostanie i stałą umowę mimo wszystko?
Pracuje tu sporo kobiet więc zastępstwa potrzeba na czas ich nieobecności związanej z ciążą, urlopem macierzyńskim. Jest tu sporo osób na umowę zlecenie więc w przypadku pojawienia się jakiegoś wolnego miejsca jest mała szansa na pozostanie, za dużo kandydatów. Nawet jeśli jesteś dobrym pracownikiem, to nie ma znaczenia, powiedzą Ci pa pa.
Widzę, że pani koordynator działu ksiegowego przeszłą na inne stanowisko. Uff, może atmosfera w dziale choć odrobinę się poprawi. Liczę, że to zmiana na plus. Jak ktoś nie potrafi współpracować z ludźmi niech idzie w inne miejsce.
Czy ktoś dostał odpowiedź w sprawie zgłoszenia na stanowisko specjalisty ds. kontaktów międzynarodowych czy może to wszystko jest tylko na pokaz i niepotrzebnie wysyłałam dokumenty?
Czy w NARODOWE CENTRUM NAUKI pracuje się na open space?
Nie - w pokojach, każdy ma swoje biurko. Pokoje po kilka osób, w zależności od wielkości. Nie ma żadnego piętra z open space.
Może to dość specyficzne pytanie ale czy byłaby możliwość, żeby ktoś był całkowicie sam w pomieszczeniu? Pytam w kontekście komfortu pracy
Czy nowo zatrudnione osoby w NARODOWE CENTRUM NAUKI otrzymują od pierwszych dni umowę o pracę?
Jak jest z awansem w NARODOWE CENTRUM NAUKI?
Po kilku latach pracy dostajesz awans np. z młodszego specjalisty na specjalistę i plus 100-200 zł :-/