Ile jest zmian w Uniserv-Piecbud Sp. z o.o.?
Typowa polska firma, która rozwinela się mocno w latach 90tych na potencjale dawnej państwowki i tam się zatrzymala. Podejscie do pracownika - średnie. Tak jak w każdej firmie pracownicy mają do dyspozycji kawę, herbate czy mleko, tak tutaj trzeba sobie wszystko samemu przynosić. Dostęp do benefitow pozaplacowych jest odmienny w zaleznosci od zajmowanego stanowiska i stazu pracy i nie jest dostepny dla wszystkich - tj. Prezes ma największe benefity, a pracownik o "mniejszym znaczeniu" dostep na mocno ograniczony, nawet w tych aspektach, które w innych firmach są standardem (opieka medyczna, ubezpieczenie, karty sportowe). Podwyzek brak lub są minimalne, nawet kiedy pracy jest znacząco wiecej niz bylo (np dochodza do obslugi nowe spolki). Na stanowiskach administracyjnych nadgodziny się zdarzaja, przy czym nie ma za to pieniędzy/premii itp. Slabe możliwości rozwoju i kiepska struktura np. Utworzone są jednoosobowe działy zlozone z samego dyrektora lub kierownika dzialu. Plusem jest dostępność Zarządu i możliwość szybkiego przekazania informacji o problemie i plusem jest też ogolnie mila atmosfera pracy, terminowe wypłaty i dość jasno postawiony zakres obowiazkow. Firma rowniez jest zwraca uwagę na to, ze czasem z przyczyn niezależnych pracownik musi wyjsc wcześniej/wyjsc na chwile z pracy - nie jest to problemem.
Dawno nikt z pracowników Uniserv-Piecbud Sp. z o.o. nic nie pisał o niej. Może czas najwyższy to nadrobić. Czy powiesz coś o swoich doświadczeniach związanych z nią?
Premia czasami kwartalna około 300 zł a płaca kształtuje się w okolicach 14 zł dla pracownika fizycznego. Szału nie ma.
Ogólnie firma bardzo nieprofesjonalna - rozmowa kwalifikacyjna na stanowisko biurowe niczym rozprawa w sądzie, ogólnie atmosfera nie tęga. Oczywiście zero informacji o zakończonym procesie rekrutacyjnym. To jedynie pokazuje poziom firmy.
Skoro jest prywatna opieka medyczna i atrakcyjne systemy motywacyjne to rzeczywiście takie zatrudnienie jest dobre, bo każdy pracownik lubi dostawać coś oprócz zarobków.
DOKŁADNIE,,Premia jest dla nie licznych ludzi,,każą robić po 12 godzin a później podpisywać listę ze się robi po 8 godzin,,
firma jeden wielki bałagan, człowieka robią w [usunięte przez moderatora] jak tylko sie da...premia?? jaka premia...zapomnij o premiach, płatnych nadgodzinach..jak za pół roku sie doczekasz na tel służbowy to bedzie dobrze...prędzej prezes sprowadzi sobie drugiego łosia z kanady, albo lwa z afryki na korytarz za bagatela 100 tys $