Czy pracownicy w Tabacki Aleksander Przychodnia Weterynaryjna Omniwet dogadują się między sobą?
Tak, zespół jest zgrany, chętny do szkolenia nowych osób, a nawet praktykantów, którzy w większości miejsc są traktowani jak wycieracze podłóg. Kierownictwo bardzo zwraca uwagę na to, żeby każdy czuł się tutaj dobrze, żeby nie było kółek wzajemnej adoracji. Jeśli ktoś chce pracować, a nie statystować, nie jest zadymiaczem, czuje się odpowiedzialny za miejsce pracy i chce je współtworzyć, a nie tylko "do niego przychodzić", chce być wysłuchany przez kierownictwo, jest ambitny, kreatywny, chce być godnie nagradzany za pracę, brzydzi się kasą pod stołem, bo nie jest pasożytem społecznym dymającym Państwo, to w Omniwecie znajdzie swoje miejsce. Polecam zarówno lekarzom jak i technikom.