Czy w Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe Hadm Mieczysław Gramatowski możliwa jest praca na podstawie B2B?
Czy w tej firmie naprawdę jest tak źle? Jak ktoś przyjdzie z dużym doświadczeniem w tej marce jako mechanik (9 lat) jest uważany za kogoś gorszego ? Czy naprawdę w tej ekipie są tak fałszywi ludzie ? Posiadając certyfikaty Mastera w tej marce chciałem złożyć CV ale mam 200 km bo zmieniam miejsce zamieszkania ale mam wątpliwości ogromne bo w naszej firmie (Kia) ekipa jest super zgrana i szef w porządku również z Kierownictwem ale obawiam się naprawdę tych opinii, które piszecie. Proszę wypowiedzcie się, bo obecnie pracując w jednej z Kia uważam, że to cudowna praca mając takich „szefów”, aczkolwiek obawiam się, że pomimo doświadczenia i wiedzy obejdę się smakiem bo będzie gadał jeden na drugiego a nie o to tu chodzi. Pozdrawiam wszystkich i czekam na Wasze odpowiedzi
Wszystko co piszą to prawda.. cześć osób jest wspaniała - mowa o pracownikach (mniejszości) a reszta z każdej strony będzie próbowała zrobić Ci pod górkę. Jeżeli masz takie doświadczenie to zmarnujesz się tu.
Nooo jest tutaj sporo nieprzychylnych dla firmy opinii. Piszesz, że z takim doświadczeniem by się zmarnował - chodzi tylko o tą atmosferę czy też o finanse? Doświadczona osoba ma szansę negocjować swoje wynagrodzenie, żeby od początku zarabiać więcej?
Jak ktoś lubi być oszukiwany na godzinach, albo pokazując swoje doświadczenie mieć przycinane skrzydła i przywracany do poziomu „0” to śmiało może próbować zatrudnienia… na prawdę jest wiele fajnych zakładów motoryzacyjnych gdzie jest fajna atmosfera i można się realizować.
A jeśli chodzi o stanowisko na pracownika administracyjno -biurowego, ma ktoś jakieś doświadczenie z tego miejsca?
Czy osoby, który były na rozmowie kwalifikacyjnej, mogłyby podać jakieś rady odnośnie rekrutacji do Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe Hadm Mieczysław Gramatowski? Na co zwrócić uwagę przygotowując się do rozmowy na stanowisko Monter?
Czas wystawić konstruktywną opinię i przestrogę dla innych na temat firmy HADM i samego prezesa Mieczysława. Podejmując pracę w tej firmie musisz się liczyć z tym, ze od 15 lat wynagrodzenie otrzymuje się w kopercie.Po tak długim czasie Polski Ład zmieni panująca „patologie”. „Szef” kombinuje jak wyłudzić dotacje wsparcie z państwa na pracowników w ramach tarczy zmieniając wynagrodzenia. Bogaci się kupując drogie jachty,kamienice,działki i lasy a o wynagrodzenie musisz prosić aż łaskawy Pan zdobędzie potrzebna kwotę. Właściciel firmy przynoszącej milionowe dochody zachowujący się jak ostatni biedak a Ty biedny pracowniku czekaj na pensje w połowie mc nie masz na opłaty. W ciągu trwania mc zmiana wyliczania wynagrodzeń jak tez zmiana formy zatrudnienia z dnia na dzień przejście z umowy o prace na własna dzialnosc gospodarcza. Kierownik salonu traktowany jak „chłopaczek”. Możliwe, ze wpłynęło na to jego podejście do pracy w trakcie której załatwia prywatne sprawy:zakup używanego samochodu,rejestracja,pogoda na wakacje, akcesoria motocyklowe. Podczas takiego zaangażowania w czynności wykonywane w pracy jego role pełni Czarna. M.in ustalając wysokość wynagrodzenia oraz podziałem między sobą dodatkowych środków z finansowan zewnętrznych kredytów i leasingow. Twój osiągnięty cel sprzedaży nie ma przełożenia do mc wynagrodznia. „Tort” dzielony jest jak w spółdzielni 3/4 dla kadry zarządzającej reszta do podziału wedle sympatii i statusu materialnego. Firma sterowana przez braci B i ich kolegę z blacharni. Kierownik serwisu Ciasny Kaleson czujący się dyrektorem który oficjalnie nim został. Niedowartościowany pozer który przez cały dzień chodzi z rama od roweru nie robiąc nic poza tym. Donosi nie stworzone historie na innych pracowników,interesuje się życiem prywatnym pracowników. Uwazajcie… Dyrektor który do niedawna pytał czy samochód może kupić za netto czy brutto? Jako osoba prywatna. To pokazuje poziom w firmie i ścieżkę kariery „ Bajeczna kariera jak MCDonaldaS od stróża po dyrektora. Zarządzająca samochodami używanymi ma ułatwione zadanie odkupu prywatnie samochodu klienta, otwarcia zlecenie które później ginie doposażenia swojego prytwanego samochodu Skody Fabii. Warto się przyjrzeć ilości otwieranych zleceń w mc. Tak naprawdę liczy się trzech klientów: zegarmistrz, klient od win i klient z czworonożnym przyjacielem. Może cześć klientów trafia do kolegów z Trójmiasta serwisu autoryzowanego i nie autoryzowanego. Sztuczne napędzanie pozytywnych opinie w Google które nie oddają realiów. Fałszowanie wyników stopnia zadowolenie klienta poprzez zmiany numerów telefonów osób nie zadowolonych. „Pracownik nie jest winien swemu pracodawcy służalczości i posłuszeństwa.Jest mu jedynie winien usługę, za która otrzymuje zapłatę, będąca nie łaska,lecz zasłużonym wynagrodzeniem” Do samego prezesa: Zakładając ,ze takowe posiada chodź nic na to nie wskazuje : „ Procz wyższego wykształcenia, dobrze byłoby posiadać jakieś średnie wyobrażenie i co najmniej podstawowe wychowanie. „
W pełni zgadzam się z opinią powyżej, dodam tylko, że pracodawca zatrudniający tyle osób powinien przechodzić psychotesty... szkoda ludzi
To są typowe Kaszuby u nich zero wychowania Aby się tylko nachapać kasą a pracowników traktują jak za (usunięte przez administratora) ale spokojnie szykuje dla nich niespodziankę ???? Jak szybko tą firmą się rozwijała tak szybko się zwinie ????
Ariel nie przejdzie takich badań jeszcze w tych okularach heheh. Wypadanie zapłonów gwartowane. Ten człowiek do logopedy powinien się najpierw wybrać bo się wysłowić dobrze nie potrafi nawet a co tu dopiero mówić o roście ;)
Oczernianie wszystkich wokół nie jest żadnym rozwiązaniem. Jeżeli już tam nie pracujesz ,ponieważ zostałeś zwolniony lub sam odszedłeś to znajdź inną pracę i nie pal za sobą mostów , bo oczerniając właściciela , zakład pracy czy współpracowników robisz tylko sobie problem w ten sposób. Nie szykanuj tylko z tego powodu że ci tam nie wyszło... . Jeśli praca ci się nie podoba są inne rozwiązania. Pozdrawiam
Myslisz ze pracownik ,który obecnie tam pracuje powiedziałby dobre słowo tej firmie? otóż nie :) , no... moze trafllyby sie wyjątki ale takich osob, które są moze jakos specjalnie tam traktowane :D na pewno lepiej niż pozostali pracownicy. Pisanie prawdy nie ma nic wspolnego z oczernianiem kogoś. Zobacz ile ludzi wypowiada się na temat tej firmy. Myslisz ze te wszystkie historie są wyssane z palca? no nie :) i ty tez o tym dobrze wiesz anonimie :) Pozdrawiam :)
Ale tu nikt nikogo nie oczernia!!! Tu ludzie piszą prawdę I tylko prawdę! Co prawda niestety boli co hehe
Polak potrafi narzekać tylko. Ten który idzie do pracy z nastawieniem "robie 8 godzin i wracam" nie będzie narzekać. A jak ktoś wtyka nos głębiej, bądź idzie do pracy plotkować to będzie się użalać. Szef pilnuje swoich interesów, przede wszystkim pamiętajcie, że zapewnie innym miejsca pracy. Jeżeli komuś nie odpowiadają warunki to droga wolna. Tu nikt nikogo nie trzyma na siłę :)
Bingo ????????Bardzo konkretna recenzja a przede wszystkim szczera. Chociaż uważam że dużo winy leży po stronie nie właściciela a po stronie właśnie pracowników bo sobie na to pozwalacie Z takimi qq trzeba krótko nie bać się ich boicie się o pracę? Proszę wasz roboty jest w brud a taki Mieczysław Ariel itd właśnie na takich ludziach się dorabiają Obudźcie się ludziska!
Kierownik serwisu ma swoich kabli na serwisie jak i na salonie Szef oczywiście też ma swoich kabli na salonie w kadrach w dziale części itd a no i też w dziale sprzątającym hehe więc trzeba wiedzieć z kim i o czym się rozmawia ale pracuje tam kilka fajnych i uczciwych osób które zapewne uprzedzą nowego pracownika . Co do szefa i dyrektora ogólnie to są dwa cwaniaczki którym się wydaje że Bóg wie kim są a tak naprawdę są zwykłymi leszczami bo nie potrafią grać w otwarte karty tylko jakieś spiski i krzywe akcje bo chcą pokazać że oni są kimś a ty jesteś nikim no po prostu w tej firmie zaprowadzili komunizm i tego się trzymają i będą trzymać bo tak jest najlepiej sterować ludźmi Tylko z tego co wiem to ten komunizm się nie sprawdził bo dwie firmy już padły dzięki zagrywką dyrektorka ;) Co do kierowanika to wypowiem się krótko prywatnie może i facet jest Spoko ale służbowo już nie i posiada dwie twarze. Nie pracuje już w tej firmie a dlaczego? Ponieważ zostałem zwolniony za to że poprosiłem o podwyżkę 200-300 zł hehe ale to był tylko pretekst powód tak naprawdę był inny nie dawałem się (usunięte przez administratora) i byłem niewygodny a Gramatowski nie chce takich ludzi on chce w firmie (usunięte przez administratora) którym nie będzie przeszkadzało więcej za mniej ;) Mógłbym wiele napisać jeszcze o tej firmie jakie idą walki i wiele innych brudów ale myślę że nie będę tego tu pisał bo dla przyszłych pracowników ta wiedza jest zbędna . No i jestem teraz Ariel ciekawy co zyskałeś zwalniając mnie z pracy? wydaje mi się że raczej nic a nawet wiele straciłeś mechanika na moje miejsce do dziś nie znalazłeś i szybko nie znajdziesz bo niestety nie myślisz logicznie chciałeś pokazać że to ty jesteś Górą no to pokazałeś tylko pamiętaj ty swoje pokazałeś ja jeszcze nie ;) kij ma zawszę dwa końce pamiętaj o tym Mechaników jest mało i będzie jeszcze mniej młodzi ludzie nie uczą się tego fachu a dobry mechanik się ceni niestety a na takiego Cię nie stać chociaż w sumie może i stać ale po prostu jesteś chytrym człowiekiem . Napisałem tutaj cała prawdę nie ma ani jednego słowa kłamstwa Zainteresowani powinni sami wyciągnąć wnioski i pomyśleć czy warto jest się pchać do tej firmy opini jest dużo a tę opinię nie są wyssane z palca uwierzcie mi na słowo ;) Pozdrawiam wszystkich fajnych i uczciwych ludzi z HADM niestety jest ich tylko garstka ;)
2020r wybuchła pandemia i na rynku pracy nie było zbyt kolorowo więc o zmianie pracy nie było mowy było trzeba pracować w HADM dalej ale wraz z pandemią czy chwilę przed pojawił się dyrektorek (Roman) wmawiając nam że to osoba która nie będzie miała nic do serwisu a do działu sprzedaży (salonu) ale to była ściema od momentu pojawienia się tego siwego cwaniaka zaczęło się grubo dziać a zwłaszcza pod względem finansowym (wynagrodzeń) i nie tylko ten cwaniaczek zaczął się kręcić po serwisie non stop i patrzeć kto co robi itd no po prostu zapuszczał żurawia na prawo i lewo myśląc że nikt tego nie widzi hehe. Jak już wspomniałem wcześniej zaczęły się akcje z wynagrodzeniem bo wynagrodzenie nie była adekwatne za przerobioną robotę co dało się zauważyć po pewnym czasie więc zacząłem bardziej węszyć bo chyba raczej nikt by nie chciał zarabiać mniej za więcej a już zwłaszcza w dobie pandemii gdzie wszystko szło do góry a pensja stała w miejscu albo spadała w dół chociaż nie powinna bo pracy było mimo wszystko dużo zresztą w tej firmie nie da się stać i podpierać ścian zawszę coś ci znaleźli do roboty nawet na siłę abyś nie stał bo Mietek i Ariel może wpaść przecież i będzie zadyma . O ile dobrze pamiętam to w 2020r listopad to już było przegięcie pały na max-a kierownik wywiesił rozliczenie za listopad i na moim koncie było zaledwie niecałe 120 godzin sprzedanych (przerób) a wiedziałem że w listopadzie było mega dużo roboty bo sezon opon w pełni itd przeliczyłem to szybko w skali miesiąca to wychodziły śmieszne liczby i wiedziałem od razu ze to jest jakiś wał więc do kierowanika i krótka piłka i kierownik powiedział że jak mi się coś nie podoba i nie zgadza to mam sobie liczyć sam oczywiście odpowiadając mu że ok będę liczył , po chwili wygłosił orędzie na serwisie i powiedział że jak komuś się coś nie zgadza to niech sobie liczy a więc po cichu wszyscy zaczeli sobie liczyć ja liczyłem oficjalnie i cyk po miesiącu wywieszka z przerobem na moim koncie blisko 200 godzin chociaż nie zauważyłem żebym jakoś więcej przerobił niż miesiąc wstecz hehe. Moja wypłata wynosiła blisko 5 tys na rękę przy tym przerobię blisko 200 godzin sprzedanych dawali mi ta wypłatę jakby chcieli a nie mogli no bo gdzie robol może tyle zarobić hehe. Ale jedziemy dalej w grudniu 2020r kończyła mi się umowa i też w grudniu tego roku dodali po cichu na portelu ogłoszenie że poszukują mechanika samochodowego trafiłem na to ogłoszenie przez kolegę z pracy który mi je podesłał no i sprawa była oczywista szukają kogoś na moje miejsce bo robi się gorąco i mogą wyjść brudy na światło dzienne kolejnego dnia udałem się do kierowanika zapytać wprost czy chcą mnie zwolnić on oczywiście odpowiadając mi że nie nie chcemyy ciebie zwolnić szukamy kogoś bo będziemy powiększać ekipę myślał że to łykne no ale niestety na głupka nie trafił i dobrze wiedziałem co jest pięć bo załadowałem pod włos kierownika kabelka a ten kabelek nie wiedział jak że mną rozmawiać i co mi powiedzieć hehe. Ok dodali ogłoszenie nikt się nie zgłosił ja pracowałem dalej ale umowę mi przedłużyli tylko na 3 miesiące myśleli że kogoś znajdą albo mnie przestraszą i zamkną mi pysk ale niestety nie przewidzieli faktu że jeden z mechaników się zwolni po tym jak kazali mu jechać w pole przy -15 na dworze wieszać banery reklamowe chłopak ambitny mimo że młody nie pozwolił sobie na takie manewry i po prostu się zwolnił wtedy było grubo kierownik z szefem ciepło w spodniach bo nie ma komu robić przyjmą do pracy ale nie ma kogo co to będzie po kilku miesiącach trafił się chłopaczek 19lat i go przyjęli ale pojęcia o mechanice zero a w tym czasie skończyła mi się ta umowa 3 miesięczna wtedy wiedziałem że nie moja wyboru i stają pod ścianą kadrowa podstawia mi umowę na kolejne pół roku co było śmieszne i powiedziałem że tego nie podpisze że umowa na stałe albo się żegnamy po kilku dniach umowa na stałe znalazła się bez problemu. Pracowałem dalej w tej firmie po czasie wszyscy mechanicy zażądali podwyżki łaskawie szef podniósł stawek o 1zl od sprzedanej godziny i powyżej 150 godzin sprzedanych ekstra 9 zł bo o podniesieniu podstawy w tej firmie nie ma opcji bo przecież ty nie będziesz zapier... Tylko ścieme walił ale my doskonale wiedzieliśmy że tej podwyżki nie będzie w ogóle widać i będą robić wszystko żebyś nie przerobił 150 godzin sprzedanych bo za duża premie będą musieli zapłacić A więc zrobili tak że zatrudnili chłopaczków po 19-20 lat i dali im najniższą krajową i robią to co najlepsze czyli takie tematy jak przeglądy i wymiana hamulców bo na tym idzie najwięcej godzin nałapać a mechanik który ma doświadczenie i dobrą stawkę dostaje miny i zagadki żeby za dużo godzin nie złapał . A teraz wisienka na torcie 2021r grudzień wywieszka ze sprzedanymi godzinami na moim koncie 88 godzin sprzedanych a mechanik który był na urlopie 9 dni miał godzin sprzedanych ponad 120 jak to możliwe? No jak widać możliwe system systemem ale Pan kierowni
Pracował ktoś lub jest obecnie pracownikiem HADM Skoda w Elblągu? Jakie macie opinie? Dosyć często pojawiają się u nich oferty pracy. Ma ktoś doświadczenie jak sie u nich pracuje?
Masz napisane wcześniej Opinie jak byk. Wcześniejsze komentarze powinny dać Ci jasno do zrozumienia jak jest. Po jakimś czasie będą robić z Tobą co chcą hehe .
Skoro często pojawiają się ofert pracy w tej firmie to powinno dać Ci to do myślenia W skrócie jeden wielki (usunięte przez administratora) a nie firma
Skoro się pojawiają bardzo często oferty pracy to to chyba mówi samo za siebie Istny (usunięte przez administratora) i tyle
1.Pensja w kopercie(brak przelewów na konto) nigdy nie wiesz kiedy miedzy 10 a 18 dniem m-c.(Co M-c słyszysz nie wiem z czego wam zapłacę,slaby mc,najwyżej będziecie kafelki sprzedawać itp. 2. Najniższa krajowa. 3.Brak zwolnień L4,opieki na dziecko,urlop tacierzyński(właściciel nie ma pojęcia,że taki urlop przysługuje) zostanie potracony z urlopu wypoczynkowego. 4.nienormowany czas pracy(darmowa praca w sb,nd,wystawy,targi) -powiedz,że NIE usłyszysz dwie wersje: 1) bardziej kulturalna: "W PN już nie musisz przychodzić do pracy idź do Danki po papiery." 2) "Jak się nie podoba to wypierd...." 5.COVID-19 umowa 4/5 etatu dowiesz się przy odbieraniu wynagrodzenia. 6.Umowa zlecenie na osób studiujących do 26 roku życia. 7.zatrudnienie przez UP na inne stanowiska niż zajmowane. 8.Brak zleceń na serwisie a jesteś mechanikiem zostaniesz przeniesiony do firmy budowlanej na 2tyg. 9. Jesteś zatrudniony w Rokocinie jedziesz na zastępstwo do Elbląga- czas dojazdu nie jest liczony do czasu pracy. 10.Sprawdzanie tel prywatnych,służbowych,historii przeglądarki.. 11. Jesteś zatrudniony na stanowisku handlowca? Tak naprawdę będziesz: placowym np.(odśnieżanie.przestawianie ,wystawianie samochodów na przegląd PDI-mechanik tego nie będzie robił,dywaniki gumowe uzbrojenie samochodu również należy do Ciebie) pomocą biurowa (otworzyć zlecenie przecież doradca serwisowy nie będzie otwierał zleceń),pomocnikiem na myjni(myjkowy nie ma czasu umyć samochód krzyk!!,że ma serwis i blacharnie) , sprzątaczem(ustaw śmietniki,po ugniataj odchody po psie właściciela,pozbieraj pety jeśli jesteś palący,czyszczenie samochodów) 12.Brak jakiejkolwiek organizacji pracy. Tylko zewnątrz ładnie to wygląda. 13.Brak możliwości rozwoju w firmie. 14.Brak stabilizacji z dnia na dzień możesz stracić prace. 15. Toksyczne środowisko. 16..Mobbing,zastraszanie,poniżanie,szpiclowanie,wyzwiska szkoda zdrowia i życia na prace w tym zakładzie.
Rozumiemy, że jest Pani/Pan zbulersowana/y natomiast wiele słów powiedzianych jest tutaj na wyrost. W firmie jest sporo osób, które pracują po kilka, a nawet kilkanaście lat i gdybyśmy byli wyzywani lub doświadczylibyśmy mobbingu ze strony właścicieli już dawno by nas tutaj nie było (a jak można zauważyć kadra wciąż taka sama). Oczywiście jak w każdej firmie z taką ilością pracowników zdarzają się "ciężkie" sytuacje, ale nie jest to (usunięte przez administratora) i nikt nas tu na siłę nie trzyma! Pozdrawiamy
Wszystko co opisał mój przedmówca to czysta, nieskazitelna prawda. Pracowało się tam parę dobrych lat, widziało się i słyszało wiele. Ogólnie praca spoko, ale już sama władza to porażka. Właściciel nadużywa swojej pozycji. Ty do domu a on Ci szuflady w biurku sprawdza, historię przeglądarki. Potrafi zajść Cię od tyłu i obserwować Twoje zachowanie, czy czasami przez minutę nie użyjesz swojego prywatnego telefonu. (usunięte przez administratora) Dla niego nie ma sprzeciwu, bo w przeciwnym razie usłyszysz (usunięte przez administratora)Wypłata w kopercie, co innego na papierze a co innego w środku. Dziwię się, że tam się jeszcze inspekcja nie pojawiła. L4 nie uznawane. W chorobie musisz siedzieć w pracy albo wziąć sobie urlop. Zimą zimno jak w psiarni bo pracodawca oszczędza na opale, latem dwie klimy na cały budynek. Handlowiec jest traktowany jak parobek, musi robić wszystko - sprzątać psie gówna, ustawiać na placu, odśnieżać a do tego jeszcze sprzedawać. Co do wypłaty, to nigdy nie wiesz ile dostaniesz, chociaż dokładnie wiesz ile sprzedałeś. Co chwila oskażenia, że jest (usunięte przez administratora), oszukiwany i za to zabierze Ci z wypłaty. Jak coś zawalisz to nie masz szans na wytłumaczenie czemu tak się stało. Nikt Ci nie pomoże. Osoby, które tam się dobrze mają to z reguły jego "gumowe uszy" i lizodupy, którzy sami walą go po rogach. Są też tacy, którzy pracują bo nie mają wyjścia i im bardzo współczuję. Cieszę się, że udało mi się z tamtąd uwolnić. Zdecydowanie miałbym lepsze zdanie jakby szef traktował ludzi z szacunkiem i nie siedział 8 godzin przy ich biurkach, doszukując się błędów. Więc proszę mnie nie poprawiać bo swoje zdanie mam i go nie zmienię. Polecam tą pracę dla osób, które chcą załapać doświadczenie, żeby dostać się do innego salonu samochodowego. Jednakże, swoim bliskim odradzam.
To po jakiego grzyba tam siedziałeś i pracowałeś??? Nie pasowało ?? Trzeba było po miesiącu odejść.(usunięte przez administratora) nie było gdzie?? Nikt akurat nie potrzebował??? Dzięki niemu teraz możesz sprzedawać dalej a dlaczego?? Bo to on dał Ci ta szanse i Cię zatrudnił. A nie pomyślał nikt dlaczego on tak postępuje?? Nie masz firmy, nie masz w tym temacie żadnego doświadczenia, nie wiesz jak to jest PILNOWAĆ SWOJEGO ,kiedy człowiek przez wiele lat dorabia sie czegoś i być moze ( a zapewne napewno) i pracownicy robili go (usunięte przez administratora)Nie zrozumie tez nikt nas, pracodawców, poki sam sie nim nie stanie . I tutaj mozna juz pisać wiele. Ale piszecie tu tylko negaty, wstyd, za łeb nikt Was tam nie trzymał i nie kazał zapewne siedzieć. No cóż tak to już jest że Polak tylko narzeka. Otwórz swój biznes i prowadź go po swojemu.
Czytam te opinie i zwariowałem. Złe pisane przez prawdopodobnie byłych pracowników a dobre przez obecnych. Sam prowadzę biznes, nie mały, nie duży. Nie umiem się postawić w sytuacji powyższego właściciela, ale czegoś tu nie potrafię puścić bokiem. Mam pracowników, wieloletnich i takich, którzy się ciągle zmieniają bo sami szukają tego czegoś. Nie wyobrażam sobie, żebym chodził i wiecznie ich kontrolował. Od tego mam kierownika, któremu place za to żeby koordynował pracę swoich podwładnych. Druga sprawa jest taka, że nie ma czegoś takiego jak dawanie w kopercie - nie ma opcji! Wszystko musi być legalne, zwłaszcza, że jak widać powyżej, budzi to niesmak i późniejsze problemy. U Pana Gramatowskiego byłem wiele razy ze swoimi autami. Na pierwszy rzut oka wszystko spoko, ale jak widać nie takie piękne jabłko w środku jaką ma skórkę. W każdej firmie gdzie spotyka się kilku, kilkudziesięciu ludzi rodzą się problemy i kłótnie. Ale tutaj widać, że problem nie leży w pracownikach lecz w strukturze organizacyjnej, mówiąc krótko w kadrze kierowniczej i właścicielu. Problemy są spore, pracownicy niezadowoleni odchodzą szukać czegoś lepszego. Nie zawsze jest taka możliwość, bo w okolicy Starogardu brakuje miejsc pracy godnych polecenia. Stąd podejrzewam tkwienie w tej patowej sytuacji. Zgodzę się, ze stwierdzeniem, że jak komuś źle to niech pójdzie gdzie indziej. Może będzie miał lepiej. Ale nie można pozwolić na podobne do gnębienia podejście. Jak mniemam, negatywne wypowiedzi pisane przez pracowników, którzy odeszli, mają dwa podłoża, prawdę i przekoloryzowanie. Ale jak to mówią, w każdej plotce jest prawda, chociażby niewielka. Ja osobiście, nie wyobrażam sobie aby pracownik który zajmuje jakieś stanowisko, dajmy na to handlowiec, był równocześnie placowym, sprzątaczką i mechanikiem. Nie wyobrażam sobie żebym prosił kogoś od siebie z biura, bo tak postrzegam salon samochodowy, żeby zbierał odchody mojego psa albo odstawiał śmietniki. Kolejną sprawą jest, to że jak pracownik jest rzeczywiście chory, należy mu się zwolnienie lekarskie i to bez żadnego gadania! Krótko mówiąc, nikomu tego nie życzę, ale jak tak dalej pójdzie to będziecie mieli duży problem z inspekcją pracy zwołaną przez byłych pracowników. Sam prowadzę biznes i wiem jakie to ważne, żeby pracujący u mnie ludzie byli zadowoleni. Bo to podnosi moje rekomendacje i sprowadza mi klientów. Na każdą negatywną opinię trzeba mieć co najmniej dwie trzy pozytywne. Łatwo jest mówić to tym co jest fajne i dobre a ciężej o tym co trzeba zmienić. Należy jednak od czasu do czasu pozwolić swoim pracownikom się wypowiedzieć i zobaczyć co można zmienić żeby im pracowało się lepiej, bo nie oszukujmy się, zadowolony pracownik to efektywny pracownik. Skończyły się czasy kiedy szef był Bogiem, trzeba to w końcu dostrzec.. I rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać. Często jest tak, że pracodawca nie ma w połowie pojęcia jak się coś robi i dzieje w jego firmie. Więc dlaczego ma nadzorować pracę o której nie ma pojęcia?! Dla mnie liczą się efekty. A czy do tego użyto takiego programu czy innego mało mnie obchodzi. Po to są osoby na stanowiskach kierowniczych, które mają nadzorować innych a mi raportować postępy. Pozdrawiam. P. S. Proszę o zachowanie dla siebie zbędnych komentarzy. Nie jestem ideałem, ale dużo słucham, obserwuję i staram się zmieniać na potrzeby swojej firmy i moich ludzi. Mam nadzieję, że Wasze problemy się rozwiążą i będzie wszystko OK. Powodzenia!
Czyżby same nożyce się odezwały? Bycie pracodawcą to też szanowanie swoich ludzi.Jednak jeśli kierownicy to kumple, donosiciele i kompani a reszta to hołota która można traktować jak śmieci to fakt tylu negatywów mnie nie dziwi. Jeśli kierownikiem zostaje specjalista od pieczarek bez doświadczenia i wiedzy to jak to ma funkcjonować? Najgorszym co może być to brak szacunku i poszanowania do praw pracownika, opinię wyrabia sie właśnie na podstawie pracowników,źródełko z up w końcu się skończy i kto wtedy będzie pracowal? Żółtodzioby nie mające pojecia o tym co robią i niezadowoleni klienci,a klientów firma traci. Otwarcie biznesu to nie wszystko,trzeba umieć go prowadzić
Nie sztuka zostać pracodawca po tatusiu nie mając zielonego pojęcia jak się powinno firmę prowadzić i ludzi traktować. I niby pracownik tutaj miał zdobyć doświadczenie ? Zero szkoleń ale masz zap....lac bo ja ci płacę? Sprzątaj, zamiataj, myj podłogi a u....j że przyszles w garniaku bi ci kazałem, u...j mnie to obchodzi,polecenie trzeba wykonać.....itd...itp...itd szkoda ze najwyższy sam mam problemy z dogadaniem się,więc lepiej naubliżać pracownikowi i pokazać kto tu jest bogiem. Zresztą tak wysoka rotacja pracowników o czymś świadczy. Trzymajcie się ludziska z daleka od tej firmy!
Najpierw zatrudnij się w tej firmie popracuj trochę i się wypowiedz!!! Ludzie piszą tu prawdę!! Państwo HADM TO PORAŻKA WAŁKI IDĄ TAM TAKIE ŻE MÓZG STAJE! A LUDZI MAJĄ ZA NIC KOMPLETNIE ZA NIC! KIEDYŚ SZCZEGÓŁOWO WAM OPISZE CO TAM SIE DZIEJĘ W TEJ FIRMIE;-) TA FIRMA TYLKO FAJNIE WYGLĄDA NA FB ;-)
Dlaczego negatywne opinie są usuwane ? Chętnych do pracy brak? Kto poznał „fermę” HADM ten wie jak wyglada tam naprawdę…
Opowiecie jak wygląda każdy z etapów rekrutacji w Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe Hadm Mieczysław Gramatowski?
W Rokocinie przyda się historia i matematyka naucz się dat kiedy był chrzest polski i bitwa pod grunwaldem dodatkowo działania na procentach . W Elblagu możecie się nie zrozumieć....;)
Jak to? Czyli dostać się do pracy w Hadm można tylko poprzez UP? Nie ma szansy na zatrudnienie bezpośrednio poprzez firmę? Dlaczego? Mogłabym uzyskać na ten temat sprawdzone i aktualne informacje??
Ktoś coś wie o pracy na myjce w Elblągu?
Takich pracodawców powinien us rozliczyć, pensja w kopercie,zatrudnianie z up na przymus,zero urlopów tacierzynskich a jak się nie podoba to wypad,studiujesz? Firma cie nie ubezpieczy,zadzwon do mamy,niech ona to zrobi......porażka
