Panowie szukam kontaktu z tą firmą może ktoś poda ..
Tu masz link: http://www.pmchydraulics.se/pl/Our-Operations/POLAND/PMC-Hydraulika-POL/Contact/
Czy faktycznie nie można napisać coś pozytywnego? Nie ma idealnych firm i wszędzie mogą zdarzyć się jakieś kłopoty. Może warto postarać się coś naprawić zamiast narzekać?
Ale jest mnóstwo pozytywów - praca w dość dobrych warunkach (poza wszędobylskim olejem), wypłata na czas, świetna atmosfera wśród pracowników. Jeżeli komuś to wystarczy to PMC jest dla niego :) Natomiast nie ma co wierzyć w rozwój zawodowy, awanse, premie, szkolenia, pracę na jedną zmianę od 8 do 16, brak nadgodzin... To już jest marketing konieczny do przyciągnięcia pracowników na ten "koniec świata". Przyszedłem tutaj - pracuję - nie narzekam póki co - ale to nie jest to, o czym przeczytałem w ogłoszeniu i o czym usłyszałem na rozmowie o pracę. Organizacyjnie firma leży. Kierownik chodzi po hali i nie wie o co chodzi. Narzędzia trzeba wyrywać sobie z rąk bo stanowiska nie są w pełni wyposażone. Ciągle czegoś brakuje do montarzu i trzeba wkółko chodzić na magazyn.
"Kibel" to tam faktycznie jest, ale nie z powodu kaizen'a a z powodu złego zarządzania. Jak masz zamiar iść na rozmowę to przynajmniej negocjuj wysoką stawkę, bo to będzie być może jedyne co utrzyma w tej firmie. Póki co najstarsi stażem pracownicy odchodzą regularnie, a to mówi samo za siebie.
jak oni mają te systemy typu kaizen itp to sorry to jest kibel
A pracował ktoś jako Inżynier Procesu? Napiszcie jak wygląda taka praca i czy można liczyć na premie. Wszystkie opinie są ważne dla osób które chcą aplikować.
Jak na razie konsekwentnie cały czas jedna zmiana w godzinach 8 - 16
Jak wygląda praca w tym zakładzie , jeżeli chodzi o zmiany? 1 zmiana na rano , czy też 2 bądź 3 zmianówka?
Tyle ile warta jest Twoja historia zawodowa :)
ile sie zarabia w pmc?
Ale jak wygląda rozmowa rekrutacyjna na elektromontera? Chętnie bym się załapał, zwłaszcza, że pewnie wypłata jest adekwatna do powierzanych zadań. Dzięki
Hej, wybieram się do pracy w administracji PMC. Dajcie proszę znać jak wygląda atmosfera? Pytam czy ludzie się ze sobą dogadują czy raczej jeden drugiemu wrogiem? jakieś napięcia, krzyki, poniżanie? Jak szefostwo?
Rozwój zawodowy, szkolenia, dodatkowe benefity...? Firmy pomyliłaś ;) Uściślając - hala produkcyjna jest jedna i mieści się za Kołbaskowem przy granicy niemieckiej, o Policach nic nie słyszałem.
Ale mnie nie interesują teorie spiskowe pierwszego autora tylko rzeczywistość, to nie był wywód , jedynie garstka pytań na które i tak nie dostałem odpowiedzi...i jeszcze jedno, jeżeli ktoś czyta taki post jak ten pierwszy musi zapytać o wszystko i wszystkich bo kto wie ile prawdy się za tym kryje....Pozdrawiam i mam nadzieje się przekonać.
Do: ten który wie wiecej-chciałbym wiedzieć na czym polegała owa nie fajnosc kolegów którzy Was opuścili ? Sądziłem ze oddział firmy jakim jest PMC zatrudnia fachowców pełna gębą a u was dopiero się tego uczą...i tez tak w zasadzie czego konkretnie? Co obejmują szkolenia jeśli takowe w rzeczywistości są? Jeśli kolega wyżej trzymał się kurczowo ustaleń z rozmowy i ma do tego żal wiec na ile są one wiarygodne? Ktoś go oszukał? Czy wzorem wielu firm Ten oddział ukrywa się pod dobrą marka jaka jest PC Group i zatrudnia ludzi po to aby słupki produkcyjne szły w górę czy jedna stawia na fachowców? Ale takich trzeba odpowiednio opłacić, może dlatego odeszło tyle osób? Jestem zainteresowany ale chciałbym usłyszeć co reszta ma do powiedzenia.
Jezeli jestes prawdziwym kandydatem do pracy w PMC to powinno Cie bardziej interesowac jacy sa pracownicy, ktorzy zostali niz Ci, ktorzy odeszli. W PMC jest wiele rzeczy, ktore moga wkurzac - ale ktora firma jest idealna? Nie dokonca rozumiem twoj wywod - ale zgadzam sie ze stwierdzeniem ze firmy produkcyjne zatrudniaja pracownikow aby slupki produkcyjne szly w gore. Jezeli interesuja Cie powody dla ktorych pracownicy odchodza z PMC zapytaj autora pierwszego postu. Jestem pewien, za ma co najmnjen kilka teorii na ten temat. Jezeli jestes faktycznie zainteresowany praca w PMC to aplikuj i przekonaj sie sam jak tu jest. Zawsze mozesz wzorem Andrzeja opuscic nasze szeregi i opluc nas anonimowo w Internecie.
Andrzej, przykro slyszec, ze uwazasz nas, ktorzy pracuja w PMC za pozbawionych ambicji polglowkow. Nie bede sie odnosil do calosci Twojego postu, bo uwazam, ze poprostu dales upust swojej frustracji, w zwiazku z czym opinia jest malo przydatna dla ew. przyszlych pracownikow. Napisales ze w PMC nie ma mozliwosci awansu i rozwoju zawodowego. Zapomniales tylko dodac, ze skrzetnie odrzucales wszelkie propozycje szkolen. Kurczowo uczepiles sie ustalen z rozmowy kwalifikacyjnej, miales pretensje ze nie sa realizowane, niedostrzegajac jednoczesnie, ze diametralnie zmienily sie warunki funkcjonowania firmy. Z twojej wypowiedzi wynika ze wiedza z zakresu mechaniki, hydrauliki silowej (nie mylic z podlaczniem kibla w domu) i elektryki jest czyms powszechnym. Otoz nie! Wiekszosc z nas nie miala o tym pojecia przychodzac do PMC. Malo tego, nie ma o tym pojecia wiekszosc absolwentow np. ZUT. Wszyscy sie tego powoli uczymy. Zarzuty dot. "ukladu" czy niemoznosci zjedzenia sniadania sa delikatnie mowiac absurdalne. W PMC raju nie ma. Trzeba zasuwac, ale pracuje sie w super warunkach, z fajnymi ludzmi (ci niefajni zrezygnowali) i za godziwe pieniadze. Pozdrawiam
Firma wyłącznie dla ludzi bez aspiracji i lubiących pracować ze stoperem przy głowie. O ile faktycznie plusem jest praca na umowę o pracę i za nieco wyższą stawkę niż w wielu firmach będących w okolicach Szczecina [Stargard Goleniów itp] o tyle cała reszta to totalna pomyłka. Tylko dlaczego nowo zatrudnieni dostają 200 zł więcej na początek od tych, którzy pracowali już rok w firmie? Choć ci pierwsi mają mniejsze doświadczenie zawodowe i umiejętności? W każdej firmie jest z góry zdefiniowany czas wykonania operacji czy montażu wyrobu ale mierzenie czasu tylko po to aby potem do szefostwa podać go podzielonego na pół czyli zupełnie nie do osiągnięcia aby się tylko wykazać jest zupełną paranoją. Jeśli przeczytacie w ogłoszeniu o pracę dla montera, że firma organizuje kursy - tak jest to prawda ale tylko z klejenia linii na podłodze! Jeśli przeczytacie o rozwoju zawodowym to tylko dla osób, które nigdy nie pracowały bo nikt kto ma jakiekolwiek pojęcie o mechanice, hydraulice czy elektryce nie nauczy się niczego z mechanicznego przykręcania śrub, zaworów, gwintowania otworów, malowania konstrukcji itp. Ta firma nie promuje ludzi, którzy myślą a tych którzy bez wahania wykonują polecenia. Masz własne zdanie = jesteś wrogiem systemu. Ponadto jeśli przy pierwszej rozmowie usłyszycie masę obietnic typu podwyżki, awanse itp. możecie to włożyć między bajki jeśli nie jesteście z układu. Człowiek jest tam traktowany jak rzecz a nie jak osoba, w którą można zainwestować dzięki czemu firma będzie miała korzyści. W ciągu jednego roku zwolniło się 8 osób z produkcji [czemu nikt z administracji czytaj wyżej] bez mrugnięcia okiem przez dyrektora. I nikt z tych co zostali nie dostał ani grosza podwyżki aby kogokolwiek zatrzymać lub zmotywować do zostania. Możesz sobie żyły wypruwać, wprowadzać poprawki, ulepszenia miejsca pracy [na zasadzie systemu kaizen] a i tak nie dostaniesz podwyżki. Jedynym wyjątkiem jest przykład jedynego montera z produkcji, który był z układu i za wieczne granie na komórce dostawał co jakiś czas podwyżki i dodatki. Poza tym administracja notorycznie łamała ustalony regulamin choćby w kwestii czasu posiłków. Z uwagi na to, że jako jedyni mieli INDYWIDUALNY kurs języka angielskiego w godzinach pracy odbywał się on w stołówce w czasie wyznaczonym regulaminem do przerwy! Więc ludzie mogli albo jeść śniadanie godzinę, dwie wcześniej czyli niedługo po rozpoczęciu pracy [na szybko, w tłoku - bo informacja o tym, że będzie niedostępna jadalnia była przekazywana na 10-15min przed angielskim, z jednym czajnikiem na kilkanaście osób] albo...jeść w szatni w godzinach wyznaczonych regulaminem. Same warunki pracy także są wysoce szkodliwe. Na naprawę uszkodzonego przęsła we wrotach wjazdowych na magazyn nie było 2 tyś zł ale na zakup laserowej grawerki było prawie 20 tyś. Tylko, że takie urządzenie wymaga wyciągu z uwagi na szkodliwe i toksyczne wyziewy z rury odprowadzając gazy po laserowym grawerowaniu i osobnego pomieszczenia z uwagi na szkodliwe promieniowanie laserowe. Natomiast zostało umieszczone na magazynie przy oknie w taki sposób, że rura z wylotem gazów leżała na parapecie, nawet nie za oknem więc przy otwartym oknie i tak wszystkie toksyczne opary leciały na magazyn i halę nie dość, że okropnie śmierdząc to powodując pieczenie oczu, zawroty głowy i nudności. Jeśli więc lubicie pracę w przeciągach, zimnie, smrodzie i toksycznych wyziewach to idealna praca dla was. Jeśli jednak szanujecie swoje zdrowie fizyczne i psychiczne trzymajcie się jak najdalej od tej firmy!
Andrzej,bardzo sie rozpisales i najwyrazniej postawiles na ilosc, a nie jakosc (nomen omen) wypowiedzi. co zrobic, teraz takie czasy, ze ludzie na potege pisza, a malo kto czyta. zamiast wypisywać po nocy posty wyssane z palca, wziąłbyś się za coś pożytecznego. np. za nauke języka angielskiego. Na pewno ta znajmosc przyda Ci się w twoim obecnym miejscu pracy no i w zyciu tak wogole. O ile dobrze kojarze,nie byłeś zainteresowany INDYWIDUALNYM I DARMOWYM (przy okreslonych warunkach) kursem oferowanym przez Twojego poprzedniego pracodawcę. Byc moze szkoda ci bylo czasu na nauke i wolales siedziec w zadumie przy biurku, a przy okazji uzalac się na swoj los. Zycze Ci powodzenia w nowej pracy oraz checi do nauki i rozwijania swoich umiejetnosci. moze wtedy latwiej bedzie Ci o podwyzke, awans i uznanie ..
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w PMC Hydraulika?
Zobacz opinie na temat firmy PMC Hydraulika tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 6.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w PMC Hydraulika?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 2 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!