niestety dałem się nabrać na dobrą gadkę chyba szefa ,zakupiłem tam skuter który już przy zakupie nie odpalił ,po godzinie zadzwonili do mnie że już zrobiony i pali (wmawiali mi że jest świeżo po umyciu i to dlatego) ukryli też fakt że skuter był po wywrotce ,i niestety teraz wychodzi że z odpalaniem co chwila mam problem ,2 razy musiałem go lawetą na podwórko zwozić ,to że skuter po wywrotce też teraz wychodzi ,no niestety zastanawiam się i najprawdopodobniej pójdę z tym wszystkim do adwokata i chyba wystosujemy pozew o zwrot kosztów jakie poniosłem do tej pory a to jeszcze nie koniec ,a mam go ok 2 miesięcy ,szok więcej się psuł niż jeździ ,oczywiście na wszystko na szczęście mam świadków i inne dowody tego w jakim stanie sprzedano mi skuter ,a w opisie pisało (jak nowy) no teraz to już sam nie wiem czy się śmiać czy płakać
Nie polecam ! Jak szybko sprzedaja motor tak szybko umywają ręce od naprawy na gwarancji ! Do tego inwigilują klienta, gdzie trzyma zakupiony sprzęt i jak go zabezpiecza.
Witam serdecznie. Ja wczoraj zawiozłem Nowy moto kupiony kilka dni wcześniej z przebiegiem 50km powód wyciek oleju. Po zarejestrowaniu pojechałem na stację zatankować po czym do garażu. Rano pod motorem plama oleju i lekkie zapocenie pod cylindrem dzwonie do nich przyjechać ok. Na miejscu pseudo mechanik z telefonem przy uchu wyszedł spojrzał wraca i mówi wycieku nie ma ???? ja mu na to jak nie ma on pokazać klękam pokazuje on nawet się spojrzał mówi nie ma co robić ... Mówię mu o planie oleju w garażu on pewnie nalales za dużo paliwa i skapalo ja na to potrafię odruznic olej od benzyny a on plama w garażu mnie nie interesuje interesuje mnie wyciek którego nie ma poszedł po klucz dokręcił 4 sroby cylindra po około pół obrotu i mówi gotowe... Ja zdziwiony i już wkurzony bo mówił przez telefon że trzeba rozebrać zobaczyć a tu Bang. Mówi koniec serwisu ja mu na to ok wpisz mi to do karty gwarancyjnej i dodałem że następnym razem sam przyjedzie po moto i mi go odwiezie bo ja nie będę się tlukl że Szczecina w deszczu 4 stopnie na dworze do tego biorę wolne. W pracy żebyś mi dokręcił śrubki i opowiadał jakieś (usunięte przez administratora) Cały szef to usłyszał i moto został rano dzwoni gotowe jadę i słyszę ze wycieku nie ma i nie było że mi się coś pomyliło. Już mnie wtedy trafił szlak bo wciskał mi to samo co ten paproch jego ala mechanik. Wpisu żadnego nie zrobił taki serwis. Przy sprzedaży mało pały nie zrobi wciska aby pogonić. A jak coś się dzieje głupka robi z człowieka. Ludzie omijajcie ich szerokim łukiem
To naprawdę źle świadczy o firmie, jeśli klient czuje się robionym w "głupka" jak poskarżył się jeden z nich na forum. Serwis tutaj niestety nie był na takim poziomie, którego ktoś mógłby oczekiwać. Czy do teraz tak kręcą klientom w trakcie serwisowania czy może zaczęli wykonywać wszystko bardziej profesjonalnie?
Nie chcecie napisać z perspektywy serwisantów czegoś o tym, jak wygląda praca w firmie? Klienci Enigmy narzekają jak widać na jakość obsługi, a jak to wygląda z Waszej strony? Macie odpowiednie narzędzia i ilość czasu na obsługę i naprawę?
Nie polecam robienia zakupów w tej firmie, nowy sprzęt dostałem wybrakowany i zamiast zamówić brakujące elementy to sprzedawca zaczął szukać w jakichś starociach. Sam serwis również najwyżej nadają się do naciągnięcia łańcucha.
Mechanik hahah nos w tekefonie,,,pytam sie ze mamserwis po 300 km a on do mnie Panieee jutro dzos nie mam czasu.przyjezdzqm na drugi dzien a on do mnie trza bylo tel zroboic i sie umowic....szlag mnie trafil...pojechalem do szczecina..Ogolnioe sprzedawca sie tylko usmioechal glyupio
Witam wszystkich użytkowników skuterów, motocykli, quadow i każdych jednośladów. Ostrzegam wszystkich przed tym serwisem. Jakiś czas temu zakupiłem u nich skuter 50 cm po 4 miesiącach pojawiły się wyraźne problemy z odpalaniem skutera oraz z obrotami silnika oraz źle działającym tylnym hamulcem jadąc do tego serwisu miałem nadzieję że problemy zostaną rozwiązane lecz to co Ci Panowie mi powiedzieli przechodzi ludzkie wyobrażenie wedlug nich złe obroty silnika są spowodowane tym że to po prostu takie silniki i one tak mają, skuter powinienem odpalac z nogi na zimnym silniku (to po co producent daję elektryczny starter?) a tylny hamulec tak ma byc bo jest to hamulec pomocniczy... Kiedy chciałem zrobić dokladny przegląd skutera stwierdzili że nie ma potrzeby bo skuter jest sprawny.. Po całej sytuacji pojechałem do innego serwisu poleconego przez znajomego diagnoza była wręcz przerażająca do wymiany był cały gaźnik, cylinder wraz z tłokiem i pierścieniami, fajka zapłonowa, cewka zapłonowa, świeca zapłonowa, wariator, pas napędowy, regulacja zaworów, trzeba było przerabiać szczęki hamulcowe ponieważ ktoś uszkodził w środku felge którą mechanik musiał w środku piłować inaczej całą felge by trzeba było wymienić... Koszty części i robocizny doszły do prawie 1000 zł a te koszty były by większe gdyby felge trzeba było wymieniać.. cały wniosek jest taki że albo Panowie w Policach się nie znają na skuterach albo doskonale wiedzieli co jest nie tak z tym skuterem i im sie robić nie chciało!! Sam mechanik nawet nie umiał ze mna normalnie porozmawiać bo siedział z nosem w telefonie.. Nie daruję wam takiego podejścia do klienta i całej sprawy i taka opinia znajdzie się wszędzie gdzie tylko to będzie możliwe!!
Wiesz o firmie Enigma S.C. Jacek, Mariusz, Kornela, Elwira Gaweł coś o czym nikt jeszcze nie pisał? A może chcesz się czegoś o niej dowiedzieć? Wypowiedz się na forum.