pracuj a garb ci sam wyrośnie osoby zatrudnione przez agencję prócz wypłaty nic nie dostają więcej a zatrudnieni przez firmę dostali karty na 600 zł i gdzie tu sprawiedliwość
Ale bajzel w tym Bianorze.Pozatrudniali osoby i mimo tego,że wysyłają smsa żeby do pracy przyjść,odsyłają do domu.Co gorsze,że ppozatrudniali ludzi,którzy nie sprawdzili się w Rosti i zostali z tamtąd wylani.Między innymi jest ta Anka,złośliwy pokurcz,który gnębił tam ludzi.W końcu po wyrzuceniu z Rosti kilkunastu ludzi dzięki niej i ona wyleciała.Szkoda,że Bianor ją przygarnął,bo i tam będzie siać ferment.
Nie warto
Niezapominajka nie wiem na jakiej zmianie pracujesz, ale nie każda liderka nie pomaga. Są takie, które jeśli dają cięższy zestaw maszyn potrafią pomóc. Jeśli jak to określiłaś "ktoś sobie nie radzi" po prostu przestaje pracować w tej firmie.
Człowiekiem gardzi człowiek. Praca ciężka.Liderki nie pomagają a wręcz przeciwnie gdy widzą że ktoś sobie nie radzi dodają więcej pracy żeby upokorzyć człowieka. Nie wiem czy na każdej zmianie.Podobno tylko na mojej :( Pracownicy są zrezygnowani,kiedy mogą to starają się pomó c ale nie zawsze jest taka możliwość.Kierownik lata jak oszalały i czepia się wszystkiego. Jest za mało ludzi zatrudnionych do ilości maszyn.Ciężko się wyrobić.Latem jest gorąco.Nie ma szans na pójście na papierosa.Aż płakać się chce
Ta firma to absurd. Aby awansować na lepsze stanowisko wystarczy przespać się z kierownikiem jak z panem (usunięte przez administratora)... Poza tym jakie jest bezpieczeństwo pracownika jeśli kierownik zmiany jest wiecznie na kacu.
Do odbioru. Za nadgodz. nie placą. Ogólnie (usunięte przez administratora) tak jak w z resztą w większości firm na Podlaskim rynku pracy.
Niestety w Bianor jest coraz gorzej - zgadzam sie. Ale tez nie do konca jest tak ze osoby pracujace w biurze pija sobie kawke i nic nie robia i tylko dowalaja pracy produkcji. Jest tak ze pracownikom biurowym rowiez jest dowalana praca, w taki sposob ze w 8 godzin czlowiek nie jest w stanie sie wyrobic. Mysle ze obie strony powininny troche sie wczuc w role drugich.
Witam nie narzekajcie w rosti gorzejjjjjjjjjjjjjjj
Jak ktos [usunięte przez moderatora] woli tracic premie po zwolnieniu lekarskim niech traci. Ja wolalem doniesc kartke zwykla drukowana z informacja ze bylem chory. I to na tyle cala premia normalnie wplywa. Wystarczy nawet zwykla rozmowa z kierownikiem zapytac sie czy nie utnie premi czy doniesc papierek. Wszystko jasne? po co narzekac. Ciezko sie pracuje ale kto znajdzie lepsza prace w bialymstoku? dla mnie sie pracowalo dobrze w bianorze, mysle ze jeszcze tam wroce. Wszyscy narzekaja bo w gorszych pracach nie pracowali.
Wszystko co tu napisał poprzednik to prawda nie dość że za grosze się pracuję to jeszcze premię zabierają i na rękę wychodzi 1300 zeta razem z nockami i pracą w sob-niedz -PORAŻKA!!!!!!!!!!! Mam nadzieję że czasy się kiedyś zmieniął i nie będzie chętnych do pracy [usunięte przez moderatora] może w końcu biuro zacznie szanować pracownika jak sama stanie przy maszynach latem ha ha ha ha
Ryba psuje się od góry. Jaki gospodarz taka firma. Tak to jest jak wszystko buduje się po taniości . Zatrudnia się [usunięte przez moderatora] za najniższą krajową i się w niego nie inwestuje, a wymaga nie wiadomo ile. [usunięte przez moderatora]
Witam. W pełni się zgadzam z wyrażoną opinia na temat Bianoru 1. O podwyżkach płac można jedynie pomarzyć. Ostatnie stwierdzenie sznownej dyrekcji jest takie, że operatorów, ustawiaczy i rozdzielców jest za dużo i co za tym idzie juz zaczeły sie zwolnienia. super stracić pracę tuż przed świętami. Ale że pracowników biurowych jest multum i sami juz nie wiedzą kto i za co jest odpowiedzialny to o tym cicho sza.Logistyka w Bianorze jest poniżej krytyki.
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Bianor?
Kandydaci do pracy w Bianor napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.