Można ta prace traktować jako dorywczą ?
Czy to praca stała czy raczej dorywcza ?
Jaka umowa obowiązuje w Processteam Sp. z o.o. podczas okresu próbnego?
Może ktoś ma wiedzę czy firma prowadzi aktualnie rekrutację? Jakie wymagania stawiają?
![logo firmy](http://www.gowork.pl/media/cache/company_logo_profile_square_80/uploads/company_profile_image/9/f/6/9f6d80eed980a57ba3664787d42f02c7.png)
Ostrzegam firma processteam stosuje metody manipulacji, nie płaci za zlecane usługi, współpraca z nimi to koszmar. Wykręcanie się poprzez rzekome trwające spotkania, narady, wyjazdy służbowe, brak kontaktu z prezesem, szukanie rzekomych uchybień po upływie kilku miesięcy od minięcia terminu płatności to najczęstsze i niektóre sposoby tłumaczenia nie opłacania faktur. Potwierdza to wielu wykonawców pracujących dla tej firmy aktualnie podczas realizacji projektu unijnego administrowanego przez firmę MDDP w woj. podkarpackim. Wkrótce zamieszczone zostaną panie dariuszu skoratko kolejne konkretne opisy pana działalności narażającej współpracujących z pana firmą kontrahentów na poważne straty.
Firma ProcessTeam płaci za wykonane usługi niestety z opóźnieniem. Niestety Operatorzy z opóźnieniem otrzymują pieniądze z Urzędu, a to przekłada się na dalsze późnienia w całym procesie. Prawdą jest, że: Współpracownik może naliczyć zgodnie z umową kary umowne za brak płatności w terminie. Sam sugerowałem aby zastosować taki wariant jako rekompensatę za opóźnienia. Prawdą jest, że: mam wiele spotkań i wyjazdów służbowych, gdyż aktywnie działamy na rynku. Prawdą jest, że: W ramach tego projektu jest kierownik, który ma stały kontakt ze wszystkimi współpracownikami. Prawdą jest, że: Zarówno kierownik jaki i ja, nie rozmawiamy telefonicznie z jednym ze współpracowników, gdyż ów współpracownik był wulgarny oraz mówił do jednego z moich pracowników "bardzo podniesionym" głosem. NIE AKCEPTUJĘ takiego zachowania względem moich podwładnych, co przekazałem temu współpracownikowi wysyłając sms-a. Współpracownik może mnie obrażać ale nie moich pracowników. Nie mam przyjemności rozmawiać z mężczyzną, który chamsko zachowuje się względem kobiety. Prawdą jest, że: W ramach tego projektu prowadzimy audyty jakości - blisko 100 audytów (co niektórym podwykonawcą się nie podoba - ich sprawa). Audyty robimy na własny koszt, mimo, że nie musimy ich robić. Audytor pojawia się niezapowiedzianie, w dniu szkolenia i weryfikuje kilka kwestii. Jest to projekt unijny i musimy mieć pewność, że szkolenia faktycznie się odbywają, że trwają określony czas, że osoby będące uczestnikami faktycznie są na sali szkoleniowej, że nie ma podpisywania list wstecz, że są materiały szkoleniowe, że trener który został wskazany faktycznie prowadzi to szkolenie a nie osoba bez uprawnień, itp. Mnóstwo rzeczy, które są kluczowe od strony rozliczania projektów unijnych. Audyty wykazały uchybienia, które przy ponownych niezapowiedzianych audytach, część uchybień już się nie powtarzała. Jako zamawiający mogąc zgodnie z podpisaną Umową nałożyć kary za pewne uchybienia, jednak tego nie zrobiłem. Zależy mi na przestrzeganiu zasad realizacji wymogów unijnych a nie karaniu finansowym współpracowników. Prawdą jest, że: Podstawą do opłacenia faktury jest komplet dokumentów (m.in. dzienniki zajęć i listy obecności - to kluczowe dokumenty) oraz faktura w oryginale. Bez tego nie ma płatności. Każdy kto realizuje projekty unijne to wie. Przy projektach komercyjnych, można na to "przymknąć oko" ale w projektach unijnych musi być porządek w dokumentach. Tak jak napisałem wcześniej - kwestie dokumentacji, nie są jednak hamulcem w płatnościach, tylko brak środków za zrealizowane szkolenia od Operatora. Tak jak zostało napisane wcześniej, współpracownik może naliczać należne odsetki karne, które są zapisane w Umowie. Prawdą jest, że: Zapraszam współpracownika do założenia mi sprawy sądowej za opóźnienia w płatnościach. Za co faktycznie nie raz przepraszałem osobiście. W przeciwnym wypadku przy ponownym zamieszczeniu komentarza co do mojej osoby i firmy, którą zarządzam, ja założę Panu sprawę. I będę w tym bardzo konsekwentny.
nie warto