Głupoty opowiadacie,ja zarabiam tam 2100 miesięcznie,ale jestem z rodziny.Czasami pijemy sobie z kolegami browary,jak nie ma co robić.A co do pani księgowej to jest fajna (usunięte przez administratora)
O co chodzi z brakiem możliwości podjęcia pracy u konkurencji? Kto jest konkurencją dla TOM-MARGu?
Tom - Marg - praca dla białych murzynów. Wyzysk - niesamowity. Zarobić nie da się, więc ta praca głównie dla ludzi którzy nie mają nic do roboty, nudzą się i chcą sobie troszke dorobić. Praca jak praca, czasem jest luz a czasem jest zap-ieprz za dwie osoby. Ludzie pracujący w tomargu (uz) sympatyczni, nie to co "DONELEYowcy" gbury, chamy, wieśniaki,nieroby. Siedzą i pierdzą w stołek przez 8 godzin a na tobie potrafią się wyżywać, krzyczeć o byle co. Umowa zlecenie - o (usunięte przez administratora) wytrzeć. Kara za nie przyjście do pracy - 50zł. Niby są 3 zmiany do wyboru , rano,popołudniówka i nocka, ale tak naprawde na jedną zmiane się chodzi cały czas - a jeżeli chcesz przejść na inna zmiane? - nie ma opcji. Ale najlepsze są w tym wszystkim pieniądze. 700 zł max.(jeżeli często cie nie odwołują) Wypłata w nastepnym miesiącu od 15 do końca miesiąca. oczywiście trza sobie samemu pilnować dni w których się było bo potrafią czasem "zgubić" pare dni.A najbardziej [usunięte przez moderatora] mają suwnicowi z tom margu...
Dokładnie. 1000 zł to trochę zawyżyłeś.700 zł a i tak Cię jeszcze oszukają i ponad tydzień z wypłatą się spóźniają. Księgowa nie sympatyczna powinni ją zwolnić!!!!!!!. Jedyną miłą osobą jest pani [usunięte przez moderatora].Kobieta we wszystkim pomoże i odpowie na wszystkie pytania
To my w Wawie mamy gorzej. Rozinsert i rozinsert a wiecie ile płacą? 430 mies. Dźwiga się palety i nie obchodzi ich że robi to kobieta starsza czy nie . Znaleźli kozły ofiarne i tyle. Nikomu nie życzę tam pracować.Nawet desperatom. Kadra gdyby 1 dzień tam popracowała w brudzie i za psie pieniądze to szybko by zarobki w górę podskoczyły!! Ludzie omijajcie tą firmę.Lepiej od razu iść do konkurencji!!!
Zacytuje opinię znajomego na temat pracy w tej firmie \"[usunięte przez moderatora] robota, za [usunięte przez moderatora] pieniądze\". Praca jest ciężka, chociaż zależy na które miejsce na hali wyśle cię brygadzistka Tom-marg - może być siedząca przy wykładaniu gazet do pudełek, lub dodatków do gazet (to jest dość lekka robota) lub stojąca - wykładanie towaru na palety, przy maszynie która zapieprza bez przerwy nie dając nawet wyjść do kibla. Etatowcy z Donnelleya (Tom-marg jest podwykonawcą głównie w tej drukarni) są c (usunięte przez administratora) scy, wredni, drą mordy zamiast spokojnie wytłumaczyć - ich praca polega głównie na ustawieniu maszyny i siedzeniu na [usunięte przez moderatora], reszta najcięższej roboty należy do niewolników z Tom-margu. Oczywiście pracownicy Donnelleya zarabiają dużo więcej niż niewolnicy. Na hali w drukarni jest gorąco, co prawda są wentylatory, ale często ustawione na stanowiska etatowców Donnelleya. Stawki godzinowe są śmieszne i nieadekwatne do wykonywanej pracy - w dzien powszedni zarabia sie 50zł a w weekendowe dni 65 (przy 8h pracy). Ustala się sobie samemu grafik, przy minimum jakie trzeba wyrobić w miesiącu, można zarobić 1tys. zł, ale żeby to zarobić trzeba sobie ustalić grafik na co najmniej 1,3tys zł - brygadzistka tommarg często odwołuje pracowników - bo nie ma pracy w Donnelleyu (ale ciągle szukają nowych pracowników). Zatrudniając się tam spodziewasz się, że będziesz pracował w jednej drukarni (bo Donnelley jest na ul. Obrońców Modlina i na Igołomskiej), ale brygadzistka Tom-marg może wysłać (i często to robi) na igołomską lub nawet do Eurodruku w Modlniczce (jak komuś chce się jeździć po obrzeżach to polecam xD). Brygadzistki są niemiłe, nie da się ich uprosić, żeby nie wysyłały do różnych drukarń w Krakowie. W umowie (oczywiście zlecenia) Tom-marg zabezpiecza się - naszpikowana różnymi karami: pod wysoką karą pieniążną nie można ujawniać tajemnicy firmy, zabroniona jest praca u konkurencji przez rok po podpisaniu umowy!!!!, kary za nieprzyjście lub brak zgłoszenia nieprzyjścia do pracy. Jeśli chce się rozwiązać umowę, to trzeba tyrać dla nich jeszcze przez 2 tygodnie. Dodatkowym kuriozum jest to, że w umowie nie ma stawek godzinowych, o których mówione jest przed podpisaniem umowy - ciekawe czy wypłata będzie taka jak sobie wyliczyłem, że zarobiłem przez miesiąc. Wypłata nie od razu po zakończeniu pracy tylko 20 dnia następnego miesiąca. Chyba jedynym pozytywem w tej pracy jest kebab za 6,5zł w donelleyowskim bufecie xD
Daremna firma Dorabiają się i żerują na tych ludzich biednych dzięki którymi bogaci się firma. Prezes firmy ma z 10 aut wiekszość ty samochodów cenowo przekracza 200 tyś. a ludzie na hali tyrają za nie całe 1000zł. a jak się idzie po podwyżke to słyszysz chasło,, nie dam ci więcej bo nie mam z kąd,, hehehe Jeżeli ktoś szuka tam pracy to zdecydowanie nie polecam a wiem bardzo dużo na temat tej firmy....
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Tom-Marg?
Zobacz opinie na temat firmy Tom-Marg tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Tom-Marg?
Kandydaci do pracy w Tom-Marg napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.