Hej. Szukam pracy u nas w Siemianowicach jako sprzedawczyni. Firma jak widać jest z tej branży, nawet jacyś kandydaci już coś pisali z tego co czytam, ale nie mogłam znaleźć jakichś ofert o pracę w sieci. Czy są dodawane pod inną nazwą?
Jaki jest wkład kierownictwa A.h.u. Omega Bis Adam Malinowski w budowanie dobrej atmosfery wśród pracowników?
Jakie może być aktualne wyjaśnienie tego zdziwienia dotyczącego istnienia firmy? dopiero co w zasadzie tu weszłam, bo w Siemianowicach czegoś sobie szukam. w sieci status pokazał mi się jako aktywny. To praca też dalej będzie możliwa? Jakie stawki proponują w tym roku?
Czy słyszał ktoś z was coś może o jakichś inwestycjach w firmie? Jeszcze w tamtym roku pojawiały się jakieś komentarze o tym, że urządzenia chyba były dość stare i ciężko się je obsługiwało. Jeśli teraz do roboty bym przyszedł to łatwiej by się pracowało? Orientujecie się za jakie stawki?
Czy chce drukować. Nic wielkiego siedzisz i nakładasz balony. I siedziałem trzy godziny po czym poszedłem do domu. Podobno cały nadruk do (usunięte przez administratora) bo sitodruk się przesunęło i ucięło nadruk
Czy mam czas? Czy umiem drukować?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Czy istnieje możliwość rozwoju w A.h.u. Omega Bis Adam Malinowski?
i to pewnie będzie powód, z którego nie rozwiniesz tej wypowiedzi? mimo to się zatrudniasz... to jak taki przykładowy dzień z pracy może tutaj wyglądać?
Szkoda gadać parę razy miałam okazję drukować na maszynie, która pewnie widziała epokę średniowiecza. Non stop problem z nadrukiem farba się lała nadruk ucinało. Gdzie tu technologia 21 wieku a nie taki archaizm. Coś jeszcze mam napisać
no nie wiem czy coś jeszcze zależy na czym praca polega, to tylko jedna z głównych czynności? ciekawa jestem wobec tego kosztów nowej maszyny. są jeszcze jakieś inne narzędzia pracy, które ze względu na wiek ją utrudniają? kiedy ostatnio zostało coś zakupione lub ogólnie zainwestowane?
Miałam okazję kiedyś pracować w drukarni i powiem szczerze że tam wszystko było automatyczne. Wszystkie dane wpisywało się w komputer i maszyna drukowała nadruki bezobsługowo tylko trzeba było dopilnować żeby coś się nie zacięło lub farba się nie skończyła.
Czy w A.h.u. Omega Bis można liczyć na profity świąteczne, paczki, bony, premie? Jak to wyglądało kiedyś i co się zmieniło na lepsze?
Właśnie też mnie to interesuje! W ogóle szukam pracy. Planujesz może tam składać cv? Jak Cię zaproszą, dasz znać jak wygląda rozmowa o prace i jakie pytania zadają? Poza tym, wie ktoś może na jakie zarobki można tu liczyć?
Szczerze odradzam. Tutaj nic się nie zmienia. To nie jest praca marzeń. Raczej daleko tu od normalności. Popatrz na szefa i kierowniczkę. Lub kiedykolwiek nie życzę Ci dostać ochrzan za cokolwiek bo idzie kilka nocy zarwać płaczem. Miałam okazję pracować. NIGDY WIĘCEJ!!!!
z płaczem w nocy...? a za co tak konkretnie zwrócili Ci wtedy uwagę, że taka sytuacja wynikła? Jak to w sumie wyglądało?
Jeżeli ktoś niebumie trzymać nerwów i frustracji na wodzy tylko odbijać to na pracowniku to uważam za przegięcie. Zainteresowane osoby wiedzą o co chodzi i nie będę się tu rozpisywać tylko ostrzegam.
no dobrze, jak nie chcesz o tym pisać to rozumiem... le to sama praca nie wychodziła? coś ciężkiego kazali robić lub specyfika po prostu jest trudna? odniesiesz się tylko do tego? pytam, bo zastanawiam się z czego problemy miałyby się brać
Najprawdopodobniej z współpracy z (usunięte przez administratora) i jej donoszenia do szefa który nigdy nie sprawdzał czy faktycznie tak było tylko liczyło się zdanie (usunięte przez administratora) i tyle
Dwie gwiazdy omegi, którym dano za dużo władzy i które nagminnie to wykorzystywały. Jedna di dziś. Cóż kiedy by mogło się mieć normalnych pracowników to daje się niszczyć innych i to się nie zmieniło i nigdy nie zmieni
Z tosksyczności księżniczki która sama nic nie robiła a trzeba było za ciebie sprzątać myć . Wieczne pretensje wszystko źle non stop miną z grobu. Nie dziwia się że nik tam nie chce robota isc
Mimo tego widzę opinie stawiane przez aktualnych pracowników, więc jednak są osoby, które dają radę? Aktualnie kandydatów także jest wystarczająco czy występują większe braki? Jesteś na bieżąco i wiesz coś więcej?
Czy organizowane są wyjazdy, imprezy, spotkania integracyjne w A.h.u. Omega Bis Adam Malinowski?
Są codziennie pod sklepem spotkania integracyjne podlewane lekkim alkoholem i dobrą rozmową. Ale raczej nie na koszt omegi . A wyjazdy też się zdarzają po towar do hurtowni
A oni cokolwiek tu ludziom finansują? chociażby jakieś bony lub paczki na święta, które zaraz będą?
Zarobki po dwie dychy za maszynę czy remont domu. A na sklepie pewnie jeszcze więcej ale za umowa śmieciowe lub na czarno
Ciekawe skąd to wszystko wiecie. Stoją pod sklepem takie żule karibki i życia nie mają to się zajmują czyimś. Dziećmi powinny się zająć. Jedna pracownica 8 miesięcy na l 4 gdzie pracowała wcześniej na zatoki a pod sklepem wystawała jak zulietta inoula piwsko. Żyją z zasiłków zapomogi z podatków moich i to wkurzające ze utrzymuje taki naród. Co stoi i chleje. Prądu nie mają ale piwo stawia. Trzeba to po zgłaszać do opieki wszystko i odbiorą zasiłki
Tam nikt tyle nie miał z choinki się urwałeś. Lepiej stać pod sklepem niż tam pracować. Te baraki to nie warunki do pracy. Chyba ten człowiek nie widział jak wygląda normalna firma.
Wielka Pani ze sklepiku się odezwała. Własnego życia nie masz a o kimś gadasz. Patrz swojego interesu a nie ludzi.
A co cię to obchodzi z czego żyją. Dokładasz im się albo stawiasz. Jakby nie te żule zasiłki 500plus to ten sklep by dawno nie istniał
Żulietta a ty to niby lepszy szjef. Stać to pije i(usunięte przez administratora) do tego sam chlejesz a na kogoś paczysz. Sam miałeś problem pkacic a tu niby teras wszystkich chces zgłaszać.
Bardzo trafne spostrzeżenie. Najwięcej ma do powiedzenia ten kto z tego dzbanka czerpie wodę. Jakby nie patola z 500+ to ten sklep by poszedł z torbami
Czy A.h.u. Omega Bis Adam Malinowski zatrudnia studentów?
Ciekawa bym byłą skąd tego typu wątpliwość, że mieliby nie zatrudniać? Jeszcze niedawno pisali o sporej rotacji u nich na sklepie, chyba nagle się nie zamknęli?
Na śmieciowych warunkach z kombinowanym zusem i wypłatą i z długim oczekiwaniem na wypłatę za urlop to może i zatrudniają. Według tego co tu inni piszą o pracy w tej firmie
Kiedyś ktoś rozliczy tą firmę. Może ZUS może skarbówka może ktoś kto będzie miał jaja. Karma czeka ale Kiedyś przychodzi z zdwojoną siłą i odbiera to co Kiedyś było zabrane
w zasadzie to ciekawe kiedy miałaby niby uderzyć. Czyli pisząc o karmie zakładasz bierność i brak zgłoszeń chociażby co zusu, które chyba uważasz za potrzebne?
Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Nie jedna osoba przewinęła się przez sklep. Nie każda miała opłacony ZUS, skarbówkę z każdej godziny czy nadgodziny to nie zdziwię się jak kiedyś któraś (usunięte przez administratora) upomni się o swoje.
"Kiedyś"? Skoro piszesz, że niejedna to pewnie spora pula mogłaby się z tego niby uzbierać, a skoro do dziś nikt niczego z tym nie zrobił to chyba marne szanse na to w przyszłości? No bo na co niby mieliby czekać?
Takie na czasie nie podoba Ci się praca to ja zmień. Tylko ciekawe że nikt buzi nie ma. Tylko w internecie pisać po fakcie. No tak. Kozak w necie(usunięte przez administratora) W świecie. Trzeba mówić otwarcie a nie być tchórzem. Teraz ???.
Na palcach jednej ręki można policzyć ile osób pracowało. Ale widzę że sami lswigowi tu prawnicy. A połowa co pisze żyje z socjalu albo umowę pół etatu bo komorników mają. Spójrzcie najpierw na siebie. Karolina taka pracowała pot w biedronce w wojskowych. Potem jeszcze gdzieś. Parę miejsc już było. Chodzę po sklepach co widzę. Ti po co komuś taki pracownik. Widać nie nadawali się. Nie wiedzą a pisza. Aaa Karolina to może ty pracowałaś. Stała po sklepem całe dnie i piwo piła. Potem wynosiła piwa po zamknięciu. To tego już. Nie pisze. Ale o kimś tak. Skoro się pisze o pracodawcy to wszyscy pracowali w omega bis. Mam pomysł. Sami se otwórzcie coś to się przekonacie jak to jest.
Jak dają trzeba brać. Proste i logiczne. Piwo z rana jak śmietana. Jak mam pracować za najniższą i mieć kierowniczkę z zielonymi papierami to lepiej faktycznie na socjalu żyć miło i przyjemnie. A ciebie to boli a mnie nie. Miło jest się budzić rano na kacu i sięgać po zimnego browara i patrzeć jak inni idą do pracy.
No chyba nie jednej jednak przez omegę przewinęło się kilkadziesiąt osób. Więc nie wiem chyba policzyłeś razem z włosami. Jak się dałeś okradać przez Karolinę to twój problem. Sam widziałeś kogo zatrudniasz. Dobrze że przynajmniej z każdej godziny uczciwie jej podatek i ZUS zapłaciłeś. To się potem niedziw że ludzie robią to co ty
To była odpowiedz dotyczaca ile to osób sie przewinęło przez sklep. Czasem dobrze czytac ze zrozumieniem. Ale czego wymagac od kogos kto na fb ma napewno opis szlachta nie pracuje. Nie chce mi sie prowadzic konwersacji z kims kto nie czyta ze zrozumieniem. Mam swoje życie, a nie wylewac zale na stronach internetowych i to anonimowo. jak sie nie podoba praca to ja zmien. Proste. Wczesneij jest chyba jakas rozmowa i ktos przyjmuje takie warunki.
Noe to miał arkę. Może Patrycja nie była tak źle traktowana jak inne
Jeśli działasz na małą skalę lub działalność gospodarcza jest Twoim dodatkowym źródłem dochodu i nie generuje dużo przychodów to nie musisz rejestrować firmy
Możliwość skorzystania z podmiotowego zwolnienia VAT mają podmioty, których przychody ze sprzedaży opodatkowanej w poprzednim roku podatkowym nie przekroczyły 200.000 zł netto. Limit ten obowiązuje od 2017 roku w związku z nowelizacją przepisów ustawy o VAT i jest nadal aktualny w 2021 r., na podstawie art. 113 ust.
No niby, chociaż to nie pierwszy raz gdy z czymś takim się spotykam. Sugerujesz, że to źle o nich świadczy?
A może Pan DJ pracuje na umowę zlecenie a zlecenia pozyskuje z firm weedingowyvh. Może być też to odłam dużej agencji muzycznej w której pracuje i w tym momencie nie potrzebuje nip ani rego ani działalności gospodarczej. Skoro nie korzystał Pan z jego usług nie może ocenić czy działa legalnie.
A czy Pan świadczy wszystko legalnie. Pracownicy rozliczani są w oparciu o umowy zarówno ci w sklepie jak i ci pracujący na podwórku. Nie od dziś wiadomo że wiele osób przewinęło się przez Pana firmę beż umowy szczególnie ci którzy dorabiali na nadrukach. Proszę popatrzeć na swoje podwórko A nie na cudze. Akurat miałam okazję współpracy z owym dj i posiadam umowy plus faktury za uslugi
Z tego co widzę na stronie nie ma od dłuższego czasu wpisów więc możliwe że w ogóle takich usług już nie prowadzi . A jest on zatrudnieniowy w firmie zajmującej się dystrybucja części do samochodów ciężarowych I autobusów więc niepotrzebne halo . A dwa jest to strona do opini o firmie balonowej anie DJ
A zbysiu siedzi w sieci i hejtuje i stał kije wszystkich co podlega pod paragraf. By się lepiej zajął baba jak ma albo wnukami. A tak siedzi i zajmuje się czyimś życiem a nie swoim. Jak to mówi przysłowie widzi słomkę u kogoś a nie widzi belki w swoim Oku. Typowy zawistny człowiek. Nie rozumiem jak ludzie mogą być tacy. Serio. Nidgy tego nie zrozumie. Byle obgadać kogos, oczernic hejtowac. Niech się każdy zajmie sobą.
Czego mam być zawistny chyba nie tych dwóch kontenerów i walającego się sytuacja na podwórku na które mi przychodzi patrzę z okna i słuchania pierdzącej maszyny.
A do czego potrzebny nip skoro pan nie korzysta z usług? Chłopak z tego co wiem dorabia tak kilkanaście lat czyli musiał zająć się czymś dodatkowo bo widocznie mało zarabiał w tym kontenerze
Ale żenada tu się robi. Chyba zbyt dużo osób ma za dużo wolnego czasu. Jeden donosi drugi w oknie siedzi ta sobie klientów wybiera. (usunięte przez administratora) Biznesmen od siedmiu boleści i banda szpiegów siedzących w domu i piszących w necie.
Ja tu mieszkam trzydzieści lat i takiego (usunięte przez administratora) tu nie było. I jeszcze ta pożal się Boże rozklekotana i pierdząca maszyna. Taki pseudo biznes powinien być prowadzony z dala od budynków mieszkalnych
Zbysiu faktycznie nie ma co robić senior. Zapisz się na bingo albo z kijkami se pochodź. Żale wylewać na netach. Biedny baba już go chyba słuchać nor może. Woli zwierzątka. Nie dziwię się. Z takim żałosnym ramolem siedzieć w oknie. I podglądać innych. Żałosne. Nie ma swojego życia. Biedny zbys.
Boli cię że DJ rzekomo nie odprowadza vatu ale nie boli cię że pracownice i pracownicy pracują pracowali na kombinowanych umowach bez płacenia czesci podatku oraz zusu nie wspominając o wypłacaniu nadgodzin zgodnie z kodeksem pracy dodatku za pracę w niedzielę. To jest wszystko ok a tu że DJ napisał prawdę to trzeba donieść bo bandyta podatkiwy , (usunięte przez administratora) , kanciarz i (usunięte przez administratora) Życzę mu powodzenia w życiu zawodowym bo jest młody i może mu się z pracą poszczęściło i nikt go nie kroi tak jak ty swoich pracowników a nie przepraszam (usunięte przez administratora)
A skąd masz niby informacje o tym że gra dalej. Tak bardzo cię interesuje jego życie pomimo że nie jest twoim pracownikiem. A może po prostu masz szpiega gdzie gra kiedy gra i ile na tym zarabia
Izabela Władek zbyszek klient Weźcie się walnijcie w puste dzbany choć to z formy pisania widać że to jedna osoba. Życzę wam żeby wszystko co macie nie mieliście tego (usunięte przez administratora)
W niedziele i święta w placówkach handlowych zakazany jest handel oraz wykonywanie czynności związanych z handlem, a także powierzanie pracownikowi lub zatrudnionemu (w tym osobie wykonującej pracę w placówce handlowej na podstawie umowy prawa cywilnego jak np. umowa zlecenia) wykonywania pracy w handlu oraz wykonywania czynności związanych z handlem. Zakaz ten nie ma zastosowania w przypadkach określonych w ustawie. Zakaz obejmuje niedziele i święta, przez które rozumie się: a) 1 stycznia – Nowy Rok, b) 6 stycznia – Święto Trzech Króli, c) pierwszy dzień Wielkiej Nocy, d) drugi dzień Wielkiej Nocy, e) 1 maja – Święto Państwowe, f) 3 maja – Święto Narodowe Trzeciego Maja, g) pierwszy dzień Zielonych Świątek, h) dzień Bożego Ciała, i) 15 sierpnia – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, j) 1 listopada – Wszystkich Świętych, k) 11 listopada – Narodowe Święto Niepodległości, l) 25 grudnia – pierwszy dzień Bożego Narodzenia, m) 26 grudnia – drugi dzień Bożego Narodzenia. Kontrolę przestrzegania przepisów ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni powierzono Państwowej Inspekcji Pracy. Ograniczenie handlu w niedziele jest ważnym społecznie zagadnieniem. Może prowadzić do wzmocnienia więzi społecznych, szczególnie rodzinnych. Wśród osób zatrudnionych w handlu istotną grupę stanowią kobiety-matki, a niedziela to często najbardziej dogodny moment na spędzenie czasu z dziećmi i rodziną. Wolna od pracy niedziela daje wszystkim członkom rodziny możliwość wspólnego odpoczynku i przywraca jej pierwotny sens związany ze świętowaniem tego dnia. Podstawa prawna Ustawa z dnia 10 stycznia 2018 r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni (Dz. U. z 2021 r. poz. 936 i 1891); Ustawa z dnia 18 stycznia 1951 r. o dniach wolnych od pracy (Dz. U. z 2020 r. poz. 1920). Także ten tego w ramach otwartego sklepu w niedzielę
A co drugi sklep otwarty na siemianowicach i nie tylko w tym mieście.. Znalazł się obrońca. To stan w obronie pieledniarek pan na stacja cpn, na kolei, kelnerek. I parę zawodów też by się znalazło.
Czy w firmie A H. U. Omega BiS Adam Malinowski są wolne etaty? Jakie wynagrodzenie? Czy nadgodziny są płatne? Czy ktoś z obecnych pracowników może się wypowiedzieć.
Podobno wystarczy pod sklepem zapytać. Tam nim idą za maszynę pracować najpierw 200 na przystosowanie się do warunków pracy
Patrząc na pracowników pijących z szefem podczas pracy to chyba bym się grubo zastanawiał nad pracą w tej firmie. No w sumie przy tych upałach trzeba się nawadniać ale żeby od razu zupą
Na komuny paryskiej 19a z okna widać jak na wyciągnięcie ręki. Tylko wycieczki na drugą stronę po piwo . Taki pań grubszy w czapce co robi na placu . No codziennie parę razy idzie i wraca. Żałosne
Praca i alkohol mie idą w parze. A przepraszam to nie pracownicy to tak po sąsiedzku wpadają. Żenada
Może po prostu jest tak że trochę porabią wypiją piwko a nawet jak kontrola by przyszła to wpadł na kielicha a to skorzystałem z okazji i kolega mi pomógł oczywiście nieodpłatnie bo jakby inaczej
Niee, to już raczej zbyt skrajne by było ale domniemywać nikt nie zakazuje. Czyli w sumie to każdy widzi a nikt nie donosi?
Wystarczy że ty donosisz na innych . A ta twoja gwiazda z sklepu to już sobie klientów wybiera co obsługuje . Bo podobno są tacy co im drzwi przed nosem zamyka
No a co, uważasz że w takiej sytuacji to się nie donosi? Niektórym przypadkom chyba powinna jednak zamknąć?
Kuffa wielki biznesmen wybiera się w jego sklepie kogo się obsługuje a kogo nie. Chyba powrót do epoki (usunięte przez administratora) dobrze że w innych sklepach tego nie ma. Szkoda strzępić ryja na takie zachowania. Zresztą patrząc na tych twoich niby pracowników to szkoda mi jedynie Patrycji że w takim (usunięte przez administratora) robi
Cztery pilne nadruki czterech straconych klientów. Nadruki ucięte obszczępione niedodrukowane farba schodziła. Brak zapłaty że strony klientów i niezadowolenie. Kiedyś tego nie było jest tylko coraz gorzej. Czy ktoś miał podobne doświadczenie z tą firmą
To chyba nie ta firma, mi się bardzo dobrze pracuje hmmm w sumie to nie praca to hobby :)
Dziękuję że ma Pan pasję przez którą tracę klientów. Tylko pozazdrościć i pogratulować. Nie polecam
Czy ktoś ostatnio zamawiał tutaj balony. Moja ostatnia realizacja to nieporozumienie na 500szt ponad dwieście do kosza. To panie Władziu skoro to Pana hobby to proszę o wyjaśnienie dlaczego nadruki są rozjechane, poucinane, farbę idzie zmazać palcem. Może wyjaśni Pan skoro nawet w rozmowie telefonicznej nie umie się jasno wyrazić tylko od lat że musi Pan pracownika zwolnić albo wina pracownika, albo inne beż sensowne tłumaczenia. Może lepiej iść sobie rybki łowić bo z takim hobby daleko Pan nie zajedzie.
Robienie ludzi w balona. Umawianie się na konkretne warunki a potem dzielenie tak aby tobie pasowało. W tej firmie nie dało się zarobić a co najwyżej stawka wegetacyjna. Nie dziwię się że oszczędzającym na wszystkim traci się trzy razy.
Widzę że rzekomy Pan Władziu milczy. Nie umie wyjaśnić reklamacji i to w dodatku nie jednej. Ja już dawno przestałem współpracować z tą firmą. Dobrze było za czasów Roberta i Moniki w biurze potem mimo trudności ale z Panem Mariuszem też to jakoś kulało. Potem to już było tylko gorzej. A teraz to na szczęście jest mnóstwo firm świadczących podobne usługi, wykonujące zlecenia z należytą starannością a tu cóż Pan Władziu ze swoim hobby z piwem w ręce i kiepem w ustach kręci biznes tylko czy robi to dobrze bo pozytywnych komentarzy niestety brakuje. Skoro nie stać na porządnych pracowników lepiej zamknąć biznes i się nie pogrążać
Może z innej beczki!!!! Czytając te komentarze mam wrażenie że boicie się odsłonić karty. Firma od zawsze stawiała na zysk ale prezesów zarobić ale najlepiej dla siebie a pracownikowi rzucić ochłapy. Każdy każdego patrzył jak na konkurencję i jak się pozbyć. Tak drogą dedukcji pozbyli się najlepszych ludzi w firmie. Doszło w owym czasie do defraudacji pieniędzy z firmy przez jednego z pracowników przy udziale osób trzecich ale nie usunięto wszystkich osób zamieszanych w sprawę ale doprowadziło to między innymi do rozejścia się wspólników i przejęcia władzy przez obecnego szefa. Każda nowa osoba w firmie, która została zatrudniona była od razu niszczona przez panią K. Do tego stopnia że podejmowała strategiczne decyzję związane z firmą zamiast szefa. Nie wiadomo czy to urok czy podatność na szczupłe kobiety doprowadziły w późniejszym czasie do konfliktów na linii pracownicy i partnerki szefa co doprowadziło do negatywnych skutków upadku firmy. Za moich czasów pracy które zakończyły się dobre parę lat temu wiem że kiedy zakończyła się moja kariera była to najlepsza decyzja. I osob, które zaczęły kariery w swoich firmach lepiej na tym wyszły.
O jakiej Ty sprawie piszesz? Bo strasznie zaciekawił mnie Twój wpis i chciałbym bardziej szczegółowo za Twoim pośrednictwem ustalić co takiego wydarzyło się w firmie A.h.u. Omega Bis, że o tym wspomniałeś? Coś mi się wydaje, że była tam jakaś grubsza afera.
Gruba sprawa można odnieść wrażenie że romantyczno kryminalna ale osoby które pracowały wiedzą o co kaman. Nikt z tej ekipy już tam nie pracuje. Więc po co kręcić aferę
Romansów nie brakowało. Adam lubił panienki i się z tym nie krył. Widać że nawet zachodząc wysoko można upaść nisko. Nawet układy nie pomogły. Cóż na każdego przychodzi pora. Tyle w temacie
Był taki czas że firma prosperowała bardzo dobrze. Jedna z niewielu na rynku. Najlepsze kontrakty zgrana kadra . Zatrudnienia kilkunastu osób oprócz tego doskokowi pracownicy drukarnia, magazyn, sklep,produkcja, dekoracje, hurt. Wszystko na najwyższym poziomie. Potem niestety nieudane decyzje inne biznesy kosztem omegi. Zły dobór personelu, przekazanie władzy osobie, która bardziej patrzyła swojego interesu niż pracowników. Brak pozyskiwania nowych klientów i brak utrzymania najlepszych to wszystko doprowadziło do tego że wiele osób zostało zwolnionych, firma traciła na renomie a co za tym szło doprowadzenie do obecnej sytuacji, gdzie firmy na około prowadzą dalej biznesy, rozszerzają swoje usługi, aby utrzymać się mimo konkurencji. Brak pomysłów niestety skutkuje pogorszeniem wydajności firmy a co za tym idzie zatrudnianie ludzi z przypadku. Ale cóż to tylko moja opinia.
To jest mało nieraz adam przy piwie chwalił się że płaci pracownikom grube pieniądze za nic nierobienie jedynie Kasia pilnuje mu biznesu, alimentów, oplat i wszystkiego. Oczywiście nie za darmo. Chwalił się że płacił jej po 5do 6 tysięcy na rękę. W sumie ona zarządzała firmą i podejmowała decyzję. Nie raz wiele rzeczy omawiali w nocy przez komunikatory co do traktowania pracowników jak (usunięte przez administratora). Prawdopodobnie to ona przyczyniła się do upadku firmy gdyż zamiast zdobywać klientów siedziała i oglądała promocje w gazetkach i budowała bliższe relacje z klientami dając im upusty kilkudziesięcio procentowe. Nigdy nie lubiła kobiecej konkurencji która się kręciła wokół Adama. Choć sam wielokrotnie przyznawał się do romansów. Omega to jedno wielkie nieporozumienie. Szczerze to wcale nie dziwię się że wspólnicy się rozeszli ze względu na to co się działo.
I sponsorowanie walentynek w Warszawie na koszt firmy Pani Kasi żeby mogła sobie z chłopakiem pojechać. A nie raz nawet na wigilię lipa nic pracownicy nie dostali a dtrzy dni później chwalenie się jakie to prezenty dzieciom robił a na wypłaty brakowało .
Z panią Kasią nie dało się pracować. Od tak lubiła chować w biurze różne rzeczy potrzebne do funkcjonowania. W komputerze foldery pochowane że nie można było się odnaleźć. W każdej osobie widziała konkurencję i celowo ją niszczyła. Praca z nią to była udręka a jak przychodziło co do czego to zgrywała niewiniątko
Dokładnie zdarzały się przelewy na dwa trzy razy a gotówki szkoda gadać. Kasi nigdy się nie spueszylo żeby policzyć. Ważne że jej kasa się zgadzała inni logli czekać pół miesiąca. Nie miała dzieci na utrzymaniu a sama na garnuszku rodziców. Żenada. Nie musiała się martwić o pieniądze jak inni
Pamiętam jak pracowałam w tej firmie to już dziewczyny narzekały na Kasię B. Miała na wszystko czas, pracowała głównie gdy szefowie byli w firmie. Bardziej to była udawana praca. Po wszystkim kasowała historie by nikt nie widział co faktycznie przeglądała. Nigdy nic nie było na czas a o wszystko trzeba było się prosić przed innymi udawała miłą wręcz do rany przyłóż a dopiero sam na sam pokazywała jaka jest naprawdę lub gdy szła na urlop i wszystkiego trzeba było szukać. Nie raz nawet Adam dostawał szału gdy musiał coś wystawić. Nie było z nią łatwej współpracy ale niestety miała mocne plecy i stanowisko . Szkoda ludzi którzy odeszli gdyż zbudowali kawał dobrej roboty i faktycznie firma funkcjonowała zarówno dekoracje sklep magazyn czy drukarnia. Po wyeliminowaniu całkowitej konkurencji położyła firmę brakiem nowych kontaktów i zdobywaniem zleceń. Gdyby Adam i Lechu w odpowiednim czasie widzieli i reagowali pewnie dziś ta firma grała by dalej na szerokim rynku. Czytając te opinie nie do końca jest tutaj Adam winny wszystkiemu może to zaślepienie i zbyt późne otrzeźwienie pozwoliło położyć tą firmę która w latach swojej świetnisci była jedną z większych w Polsce
Dokładnie pamiętam było tak chowanie plików w komputerze czy rzeczy biurowych po to żeby do niej dzwonić. Dziewczyna miała z tego radochę że tylko ona wie gdzie co jest schowane. My jak my ale nieraz adam szukał i nam się obrywało za to. Cóż taki typ niby chodziło o to że czuła się nie zastąpiona. Niby proste stanowisko czy program e robiła rak by nikt się nie połapał. Miała przyzwolenie TP korzystała. Jedno muszę przyznać szczerze że jest winna rozpadowi tej firmy.
Ale zeby przez jedną osobę tak dobrze prosperująca firma wpadła w takie problemy? To trochę nie przesada? :) I ciężko mi zrozumieć, firma jest w tarapatach czy juz całkowicie się zamyka?
Tylko ona została z wszystkich i przejęła stanowiska za co brała wypłaty rzędu 5000-6000zl plus miała opłacane wyjazdy przez szefa jak tu inni pisali . Więc w dobie kryzysu i coraz mniejszej ilości zleceń w końcu i jej podziękowano. Za taką kasę to ludzie łapią klientów i firmy hulają a nie przeglądają gazetki reklamowe z bielizną
To ładny przekręt. Ciekawe co jeszcze robiła za tą kwotę. Nogi miała ładne jak paradowała z domu do sklepu.
Czy rozmowa rekrutacyjna w A.h.u. Omega Bis Adam Malinowski odbywa się również w języku angielskim?
Aż z niesmaczne się to czyta. Brak mi słów do ludzi co takie rzeczy piszą. Nie umią docenić szefostwa. Każdy by chciał nie wiadomo co a jak przychodzi do pracy to tylko telefon albo kombinacje. Te pokolenia coraz gorsze
Zgadza się. I to pisze Patoka spod sklepu która żyje z podatków normalnych pracujących ludzi a oni stoją i (usunięte przez administratora) nic nie robią. Stoją i (usunięte przez administratora)głupoty i plotki. Piszą napewno Ci co na zeszyt nie dostali. Albo pracownice które (usunięte przez administratora). Bo takie też byly. A potem oburzenie że zwolnione. No niestety. W pracy trzeba być uczciwym.
Można kręcić kołem szczęścia. Jak się uda to nałożysz balon i może nadruk będzie ładny a jak nie to kolejny klient odejdzie bo będzie reklamacja.
Uczciwość. Sorry ale to napiszę Brak specyfikacji co do rozpuszczalników nikt nigdy nie powiedział nie dał na piśmie charakterystyki zagrożeń. Szkodliwość talku na płuca. Charakterystyka farb i ich szkodliwość na organizm. Praca w warunkach gdzie temperatura latem przekraczała czterdzieści stopni ale liczyły się nadruki nie ludzie. Mycie przygotowanie sit w piwnicy bez odpowiedniej wentylacji wchłanianie do organizmu toksyn przez brak odpowiednich naseczek. Po nastu latach w pracy pierwszym skutkiem ubocznym była częściowa utrata włosów potwierdzone przez dermatologa i oczywiście zespół odstawienny tak jak przy narkotykach. Konsultacja lekarska. Ogólne osłabienie organizmu. Tego nikt na rozmowie nie powiedział. A skoro chcesz mówić o uczciwości to przypomnij sobie temat odprawy i niewypłacenie części wynagrodzenia i głupie tłumaczenia nieumyta maszyna czy sita. Jeszcze wykonywanie prac poza obowiązkami zawartymi w umowie za takie rzeczy płaci się dodatkowo a nie marną wypłatę. I możesz tu pisać co chcesz ci co pracowali ze mną wiedzą jak było a czy ktoś w to wierzy czy nie mam to gdzieś
Masz racje. Takie warunki są szkodliwe. Płacili chociaż dodatek za to, bo wiem ze w innych firmach coś takiego było dokładane do pensji. Wiadomo że to nie rekompensuje stanu zdrowia, ale zawsze coś.
Pracowali w takich warunkach że szkoda gadać. Wejście na magazyn smród farb i rozpuszczalników nosił się w powietrzu. Nie było żadnych środków ochronnych poza rękawiczkami, które się rozpuszczały. Na tym etapie się kończyło więc raczej nic nie dostawali. Wiem że to nie jedyna osoba, która ucierpiała na zdrowiu przy tej pracy. Ale w chwili obecnej tej firmy na terenie spółdzielni nie ma i ale osoby, kttam pracowały znalazły zatrudnienie w innych firmach. Pewnie tam bardziej o ludzi dbają.
Stawki śmieszne praktycznie zbliżone do najniższej krajowej nadgodziny po 13zl gdzie w obecnym czasie zgodnie z kodeksem pracy powinny wynosić ok 18zł lub 0,015zł za sztukę wydrukowanego balonu. Szału nie było.
O Krzysztof. Który jest dj a nie odprowadza vat podatku. Sprawa dla skarbówki. Będzie to zgłoszone
A jaki pracownik teraz tam balony drukuje. Jak nie ma żadnego. Najpierw trzeba się doinformować a potem pisać bzdury.
Nie strasz bo się zesrasz ciekawe czy ty odprowadziłeś wszystkie podatki za moją pracę nadgodziny dekoracje wyjazdy. Oczywiście rozumiem że na wszystko masz kwity dla zusu i urzędu skarbowego .
Nie bądź śmieszny tyle osób co pracowało u ciebie a ty kogoś straszysz skarbówką. Żałosne
A na przykład pani Patrycja dziś drukowała. I to też chyba trzeba by zgłosić do skarbówki że niby nie ma pracowników. I kolejny pań który z piwkiem przy sklepie coś robił i to też nie była praca
Niestety nie. A chemia z której się korzysta to talk, farby lateksowe rozpuszczalnikowe. Rozpuszczalnik z beczki shelsol, rozpuszczalnik k3 lub jego pochodne, odwarstwiacz do sit. Przede wszystkim szkodzi na układ oddechowy, skórę powodując oparzenia , wyniszczenie wewnątrz organizmu. Przy dłuższym używaniu może prowadzić do jaskry, zmian w płucach, problemów z żołądkiem, nerkami. Oczywiście większość tych środków może mieć działanie zbliżone do zażywania narkotyków a nawet halucynogenne. W firmie nikt nie pokaże nikomu charakterystyki. Od tak żeby nie płacić za warunki szkodliwe
W jaki sposób są weryfikowane są umiejętności kandydata na rozmowie kwalifikacyjnej w A.h.u. Omega Bis Adam Malinowski?
Jakie umiejętności. Masz czas siadaj pokaże ci jak się drukuje. To wszystko potem przerwa na piwo. Potem w domu coś porobić albo liście pograbić. Pomieszczenie w formie kontenera upał straszny smród i pełno tego białego proszku. (usunięte przez administratora) totalny brak warunków do pracy
Ymm to na jakim stanowisku grabi się liście? To chyba nie należy do Twoich ścisłych obowiązków?
Czyli standardowo jak nie masz nic do roboty to przyjdź do mnie na podwórko tam zawsze coś się znajdzie do roboty
A kto poszkodowany. Ten kto pisze? Jeśli ktos się zgadza na takie coś to w czym problem. Ktoś nie ma co robic i pisze sobie aby zrobić (usunięte przez administratora) burze. Żal mu czy co. W każdej pracy jak nie ma nic to roboty to się robi żeby czas zleciał i ma płacone za to. A he he napewno stoi i nic nie robi i ma płacone za to że wstaje z łóżka i 4 pak piwa do pracy bierze.
Zawsze wykorzystywałeś ludzi jak (usunięte przez administratora) za śmieszne pieniądze. Może zbysiowi to pasowało lub innym ale normalny pracownik wykonuje swoje obowiązki zgodnie z umową a sorry u ciebie robi się na czarno.
Najpierw trzeba się doinformować. Zbysiu nigdy nie był pracownikiem firmy. Administrator powinien weryfikować osoby które piszą. Bo niektórzy podszywaja się pod pracowników.
A to kto grabił liście ciął drzewo rąbał na patyki murował wykonywał inne prace. A nawet jego matka dom sprzątała. Ludzie wykonujący pracę zarobkową to pracownicy chyba że to byli (usunięte przez administratora) za ralerz zupy od Zosi. Irytują mnie takie wpisy jak widzę z okna że ktoś wykonuje pracę ale to nie był pracownik
Janusz biznesu się odezwał czytając te komentarze to chyba nie wiesz co to prowadzenie dobrze prosperującej firmy. Dobrzy pracownicy dawno odeszli w szeregi firm i pewnie mają się dobrze a wokół ciebie sami tacy jak właśnie Zbysiu choć to dobry chłop ale ty żerujesz na takich bo nie stać cię na normalnego pracownika. Patrząc na Twój wygląd i pociag spory do alkoholu to nie dziwię się że nikt normalny u ciebie nie pracuje. A przepraszam szkoda tylko tej miłej pani ze sklepu bardzo sympatyczna osoba.
Bo hehehe to jest gość ktorego na wszystko stać a takich sklepików mógłbym mieć sieć ale twój akurat omijam szerokim łukiem
Jakoś wolę stać lub siedzieć na schodach patrzeć na ten piękny świat jak ludzie pracują i cieszyć się pełnią szczęścia i nie ciułać i całe życie narzekać
Kurcze patrzę w wolnych chwilach w Twoje pomiędzy piciem dobrego wina poprawianiem makijażu oraz pończoch w oczekiwaniu na kochanka który zrobi mi zrobi dobrze a w międzyczasie patrzę czy mi mops przysłał pieniążki na życie
Fajna ta strona taka nie za mądra. Widać od razu kto pracował a kto się podszywa. Nic mądrego nie wnosi do opini. Ale nie znam firmy w której są takie rewelacje.
Czy można jeszcze zamawiać balony z nadrukiem
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w A.h.u. Omega Bis Adam Malinowski?
Zobacz opinie na temat firmy A.h.u. Omega Bis Adam Malinowski tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 8.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w A.h.u. Omega Bis Adam Malinowski?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 5, z czego 0 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy A.h.u. Omega Bis Adam Malinowski?
Kandydaci do pracy w A.h.u. Omega Bis Adam Malinowski napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.