HTP to jedno wielkie (usunięte przez administratora) Pracą tego nazwać nie można ewentualnie obozem pracy, bo ludzie traktowani są tam jak śmieci i niewolnicza, tania siła robocza. Zwłaszcza w departamencie danych i archiwizacji. Płaca to praktycznie najniższa krajowa. Po 3 miesiącach próbnych, jeśli ktoś dostaje podwyżkę to max 150 zł. Kolejna podwyżka to bardzo odległy temat. Większość ludzi pracuje na stanowisku referenta. Żeby awansować trzeba spełniać określone warunki. Większość je spełnia, ale to i tak zależy od widzimisię kierownika, który każe ci wymyślić coś innowacyjnego. Suma sumarum awansu i tak nie dostajesz, bo okazuje się, ze firma nie ma zapotrzebowania na starszych referentów i specjalistów, a tym bardziej pieniędzy na to. HTP chce być jak międzynarodowe korporacje, ale niestety bardzo jej do tego daleko. Działania HR są żenujące. Zamiast motywować pracownika raczej go upokarzają. Przykładem były urodziny nowej siedziby kancelarii. Pracowników częstowano muffinkami, które były ponumerowane. Wybrane numerki wygrywały. Ludzie liczyli na jakieś drobne upominki. Nagrodą okazało się np. zwiedzenie 4 piętra, czyli magazynu albo obejrzenie służbowych aut... Kolejnym przykładem braku szacunku wobec pracownika jest DA. Ostatnio zlikwidowano tam kilka stanowisk. Pracowników o zwolnieniu poinformowano na zebraniu całego działu. Dziewczyny wyprowadzono z firmy przy eskorcie pracowników działu personalnego jak jakiś przestępców. Jakby komuś było mało ostatnio w DOK spadł z sufitu kaseton. Dziewczyna, która oberwała w głowę na własną rękę musiała iść do szpitala. Gdy zapytała czy dostanie zwrot za kołnierz ortopedyczny została wyśmiana. Największym absurdem HTP jest raport z pracy. Każdy pracownik ma obowiązek prowadzenia takiego grafiku. Wszystko musi się zgadzać co do sekundy. Jest się inwigilowanym na każdym kroku. Prym wiedzie tutaj kierowniczka DOKu. W grafiku musi być wpisana nawet przerwa. Sama nie zajmuje się niczym konstruktywnym tylko cały czas śledzi grafiki i co 2-3 dni wzywa pracowników na rozmowy. Nawet jak pracy jest mało wszystko trzeba robić jak najszybciej. Nic nie robić też nie można, więc szuka ci zajęcia na siłę i każe się cieszyć, że masz pracę. Oprócz tego kierowniczka DOKu jest niekompetentna. Swoją frustrację rozładowuje na pracownikach. Nie tłumaczy swoich decyzji. Jest kierownikiem i tak ma być. Rozmowy wśród pracowników nie są mile widziane. Nie mówiąc już o korzystaniu z telefonu. Nie można z nią podjąć żadnej konstruktywnej dyskusji. Ona zawsze ma rację. Jak zada jej się pytanie na które nie zna odpowiedzi jest wielkie oburzenie. Ma swoją pupilkę, która jak sama przyznaje jest inaczej tratowana. Jej głównym obowiązkiem jest donoszenie na innych pracowników. Pracę w HTP szczerze odradzam.
Powinni wyslac kierownikow na szkolenie z hamowania swoich fochow wobec podwladnych:-) a najlepiej robic im testy psychologiczne czy nadaja sie na stanowisko kierownicze. Proponuje takze rozpoczac proces szanowania pracownikow przez kadre a nie traktowania ich jak smieci i jedyne co potrafia to niszczyc czlowieka i ponizac. Takze HTP ma jeszcze duzo do poprawy w awoich struktuach jesli chce byc faktycznie graczem na rynku :-)
Kiedyś, dawno dawno temu pracowałam i ja w tej małej korpo. I powiem tak: jak na pierwszą pracę jestem zadowolona. Dużo się nauczyłam, szkolenie - a i owszem, było. Wyrabiałam 200% normy a nawet i więcej :) Można wychodzić wcześniej, pracować po 9 h dziennie i odkładać nadgodziny żeby któregoś dnia w ogóle nie przyjść do pracy - fajna sprawa :) ale więcej pracować nie można. Stan nadgodzin pod koniec trzymiesięcznego okresu rozliczeniowego musi wyjść na "0". Nie płacą za nadgodziny, to niezgodne z kodeksem pracy chyba? ;) Kierowniczka ok ale wydawała mi się naiwna i mało przeszkolona w zarządzaniu ludźmi. A opiekun adaptacyjny? Jeden wielki żart... Nigdy nie miał czasu, specjalnie tłumaczył źle, dogryzał, ośmieszał na open space. Aż tak bał się o swój stołek? Przykre... Faktycznie pisać trzeba było pisma 'na czas'. Pieczątkować na czas. Drukować na czas. Jedna drukarka na 30 osób. Można sobie wyobrazić czym to skutkowało ;). Żadnej motywacji za wyjątkiem słownej. Tysiąc razy słyszałam, że jestem super pracownikiem, że jest wszystko dobrze i... oby tak dalej :) Podwyżki nie otrzymałam przez opiekuna adaptacyjnego ;) . Lepiej uważajcie w co się pakujecie. Całe szczęście, że odeszłam. Po prostu wykańczałam się psychicznie... Teraz mam normalną pracę, w której NAPRAWDĘ docenia się pracownika a nie chce się go zatrzymać na piękne słówka...
Czy ktoś może napisać nieco jak wygląda szkolenie wstępne i test?
(usunięte przez administratora) zagłady, zwłaszcza archiwum
Rozmowa jak i cała rekrutacja bardzo profesjonalna. Trwała około 40 minut ale była przyjemna, jedna z lepszych na jakich byłam. Następnie kilkudniowe szkolenie, na którym uczysz się jak korzystać z programu do ewidencji. Po szkoleniu test, który nie należy do trudnych - są pytania dotyczące typowej wiedzy w zakresie windykacji, działalności firmy (na te dwa były przygotowywane materiały z których wystarczy się nauczyć) oraz programu. Jeśli uważasz na szkoleniu bez przeszkód zdasz.
Pytania standardowe jak na każdej rozmowie, dlaczego właśnie ta firma, czego się spodziewasz/oczekujesz, co wniesiesz do firmy, czasami można też wybrać dział.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
![logo firmy](http://www.gowork.pl/media/cache/company_logo_profile_square_80/uploads/company_profile_image/0/8/a/08ab118aa4c8100e0291d54e23fc315a.jpg)
@deadschoot- "nie ogarneliscie systemu" jeśli uwazasz, że to jakaś trudność i a jednocześnie powód do dumy to nie dziwię się, ze jesteś zadowolony, Gratuluje premii, zapamiętaj dobrze te chwilę bo następna się nie pojawi:D tak się składa, że znam trochę od środka polityke zarządzania w kancelarii, i fakt, pakiet na start jest świetny i mało gdzie poświęcają nowym osobą tyle czasu, szkolenie z systemu, wdrożenie merytoryczne, "opieka" doświadczonego pracownika, i to się chwali, oczywiście jest w tym cel, dobrze, wyszkolony będzie poźniej samodzielny i to jest ok. Premie są, ale jedynie dla nowych ludzi, pracujących ok roku, żeby dać im "zielone" swiatło, zeby pokazać, jesteś z nami już troche, dobrze Ci idzie a my to doceniamy.... i tak pózniej siedzą tu ofiary po 3 lata i dlużej, to jest praca idealna dla kogos kto nigdy nie miał albo normalnej pracy albo jest to jego pierwsza praca, bo prowadzą jak dziecko we mgle, ale jednoczesnie zero samodzielnosci, nie pracuje sie zadaniowo a ilosciowo, rozliczenie ze wszytskiego.... na prawde sa takie miejsca pracy gdzie znaczenie ma jakosć, wynik koncowy a nie ilosc za dany dzien, tydzien, czy masz minute na plusie czy minusie, w kazdej normalnej pracy mozna jesc sniadanie bez stopera w reku, 15 min... no ludzie, jestesmy ludzmi i nalezy sie szanowac, ufac sobie, jesli obiad zjem 20 min, a 10 min spedze na porannej kawie to na prade nie znaczy, w pozosyalym czasie bede sie lenic. Po roku doświadczenia, jak już macie co wpisac w CV uciekajcie bo tam sie kariery nie robi :)
@pani eleonorcia - zarobki nie są na godziwym poziomie. @deadshoot - termin Twojego komentarza nie jest raczej przypadkowy. Czy ma to związek z tym, że kancelaria w ostatnim czasie przeżywa falę odejść?
Żal mi się robi jak czytam tych wszystkich hejterów, którzy swoje frustracje chcą wyładować w internecie. A prawda jest taka, że byliście pewnie słabi, nie ogarnęliście systemu i dlatego nic dobrego was w tej firmie nie spotkało. Opinie o Kancelarii bardzo krzywdzące, pracuję tam już chwilę i pewnie, nie jest idealnie, ale nigdzie nie jest. Ale po doświadczeniach w kilku innych firmach mogę stwierdzić, że w tej czuję się najlepiej. Jak ktoś nie jest intrygantem i za wszelką cenę nie będzie chciał zrobić wokół siebie bałaganu, to może być zadowolony. Praca spokojna, stabilna. Przełożeni idą mocno na rękę. Co do zarobków- zaczyna się od niskiej stawki, ale jak człowiek dobrze pracuje i wykazuje się inicjatywą, to też spotyka go nagroda- nie uścisk prezesa, ale podwyżka czy premia. Tak się podziało w moim przypadku. Mówcie co chcecie, zaszczujcie mój wpis- ale dla mnie to jest naprawdę świetna praca
Opinie sa dokladnie adekwatne do poziom uslug i sposobu traktowania pracownika przez pracodawce:-). Tworzenie na sile automatyki procesow i udoskonalanie debilnych/idiotycznych procedur jedynie aby podniesc wydajnosc jest totalnym nieporozumieniem. Rozliczanie pracownika co do kazdej sekundy pracy i calkowita inwigilacja to jakies nieporozumienie?! Twoim zdaniem to normalne dzialanie firmy aby w aplikacji wprowadzac dokladny czas ,,normatywny" czytania korespondencji mailowej?! To nie fabryka gwozdzi a rozne sytuacje zyciowe,ktore ,,ktos madry" probuje wstawiac w ramych procesu automatyzacji! Chory sposob takiego malego gracza na rynku na pozyskanie lojalnych i oddanych pracownikow a nie niewolnikow.
(usunięte przez administratora)
Muszę Panią rozczarować co do wynagrodzenia,
Nie, nie i jeszcze raz nie. Kontrola na każdym kroku, normy normeczki, raporty i klepiesz w klawiaturę 8h i 6 min. :P Początkowo myślisz, że złapało się Pana Boga za nogi ale prawda jest taka, że po miesiącu pracy odbijasz się o ścianę. Brak możliwości awansu, brak sensownych podwyżek i gotowe - jesteś tak zdemotywowany, że do tej pory za każdym razem jak przejeżdżam koło kancelarii mam ochotę rzucać kamieniami w okna :D Praca tylko i wyłącznie chwilowa, może na początek "kariery zawodowej" ale jak najszybciej trzeba uciekać z tej firmy bo to stracony czas.
w każdej w.w opinii jest trochę racji, ale to co istotne to wielkie ZMIANY, które cały czas pojawiają sie w kancelari i to takie zmiany, że wstyd o nich mówić!(usunięte przez administratora) uskutecznia zabawy w międzynarodowe firmy chce być jak IBM, CS czy HP, mami ludzi "wyszkoloną" kadrą kierowiczną chcąc zrobić pozory, że firma jest pro ludzka, że jest fajnie, jesteśmy jedną ekipa i mamy wspólny cel bla bla bla, jesteśmy (usunięte przez administratora)Oczekiwania pracodawcy są takie: (usunięte przez administratora) i nie zadawaj pytan bo jak staniesz sie malo wygodny to cie nie zwolnią, ale wykonczą... ;] a jak chccesz sie wykazać to musisz mieć 100 ekstra pomyslow, być pro, pełnym enegii, włazić w dupe to dostaniesz (usunięte przez administratora)zrobią z ciebie koordynatora czy coś, ich celem są ludzie w wieku 20-25 lat, którzy bez doświadczenia, dostaną "super" stanowisko i resztki sił oddają dla pracy, z której ostatecznie nie mają nic, bo jak po czasie zorientują się z kim mają do czynienia to nie można się wycofać z tego, a jak zaczniesz mysles bez sterów wyższego państwa to i tak siedź cicho bo jak powiesz raz czy dwa głosno (usunięte przez administratora);] zanzaczam, nie zwolnią bo to sporadyczne ale to byłoby bardziej uczciwe niz celowe demotywowanie pracownika tak aby to (usunięte przez administratora)Firma ciagle sie uczy i testuje na swoich ludziach jak na krolikach, komu damy mniej, komu wiecej, kto za (usunięte przez administratora)bedzie pracowac, jak napisac, jak powiedziec, zeby czul sie dobrze ale gowno z tego miał, tylko, że 90% zatrudnionych ma tego swiadomosc, wiec drogi pradocawco zamiast wydawać kase na te gowno warte szkolenia, zainwestuj w przyjazną atmosfere pracy bez kłamst i sztucznego balonika,bo nawet jeśli na kogoś to działa to krótko, umiejętnośi zarządzania = dno. Szkoda czasu na pracę tam, odrazam, chyba, że praca na wakacje.Pozdrawiam! :)
W porównaniu z podobnymi firmami tego typu - słabo. Nastawienie do pracowników wciąż zacofane. Opiszę doświadczenia w jednym z działów - DWD. Na początku kilkuetapowa rekrutacja (rozmowa, szkolenie, test), następnie umowa na czas próbny na 3 mies. Każdy jest pod wrażeniem świetnego kierownika ale jest to tylko pierwsze wrażenie, z czasem co raz gorzej. Główne wymagania to wyrabianie normy określonej przez kierownika, w tym specyficznym dziale również niewychylanie się, najlepiej nierozmawianie z innymi w czasie pracy i ciągłe przytakiwanie wszystkiemu aby nie "podpaść". Chyba jak w każdej pracy warunki i atmosfera w poszczególnych działach różni się, zależy gdzie się trafi. Jeśli chodzi o wynagrodzenie...jedno z najniższych w porównaniu z podobnymi firmami. Dużym minusem jest brak jakichkolwiek premii za osiągane wyniki. Co do samej pracy są wymagane minimalne ilości na godzinę lub dzień. Jeśli już pokażesz że możesz więcej to będzie bardzo źle odebrane jeśli nagle zaczniesz robić mniej. Podwyżkę można otrzymać tylko, gdy się czegoś nowego nauczy (często po całym ciągu szkoleń, przy czym jedno może trwać 1-1,5 mies.) i to też nie zaraz po skończeniu szkolenia ale jak to napisała osoba wyżej w "najbliższej przyszłości", co czasami wynosi kilka miesięcy. Podwyżka nieadekwatna;) Kwestia szkoleń - to kierownik wybiera kto, kiedy i czego się uczy, możesz zgłosić swoje chęci do rozwoju i zależnie od humoru będzie to rozpatrzone. Jeśli chodzi o awans - ciężko. Większość ludzi pracuje po kilka lat na tym samym stanowisku (referenta). To również jest zależnie od działu. Podsumowując: Plusy - fajna siedziba, pewność że jeśli wyrabiasz normy, nie spóźniasz się i nie wychylasz się - możesz pracować latami, możesz przyjść do pracy pomiędzy 6:45-8 zależnie od upodobań i po 8 h i 6 min kończysz pracę. Nie ma większego problemu z wcześniejszym wyjściem po uprzednim zapytaniu i o ile nie ma nawału pracy, godziny te trzeba odrobić w ciągu danego okresu rozliczeniowego (3 mies). Po szkoleniu jest przedstawiane podsumowania, co poszło dobrze,a co źle. Możliwość zapoznania się z postępowaniem egzekucyjnym, sądowym na podstawowym szczeblu. Umowa zwykle na 2 lata. Multisport- co prawda cena taka jak dla osoby towarzyszącej w innych firmach ale zawsze można korzystać. Jest też dodatek świąteczny (na Boże Narodzenie)- pomniejszany jeśli osoba ma multisport. Minusy: praca wymagająca ciągłego skupienia, rozmowy między pracownikami nie są dobrze odbierane, nieco sztywna atmosfera, czy przechodzisz szkolenie w dużej mierze zależy od 'trenera' - dobrze mieć z nim dobre stosunki, przerwa 15 min - trochę za krótka jak na taki dzień pracy, to co robiłeś przez cały dzień pracy - ma być opisane w odpowiednim pliku (najlepiej co do minuty bo możesz zostać posądzony o nieróbstwo). Za słabe normy są karane nieprzyjemną rozmową (mającą zmotywować ale zapewniam że tak nie jest), tak samo niezaliczone szkolenia - kończą się często płaczem wrażliwszych. Do tego duża rotacja pracowników, praca na sali gdzie jest około 40-50 ludzi więc jeśli nie lubisz takich tłumów - odradzam. Nie ma nadgodzin (przynajmniej dla zwykłych szaraczków), czasami praca w sobotę - tylko na 8h i należy odebrać ten dzień jako wolny w tygodniu. Powszechnie znany jest wśród pracowników cytat "nie ma ludzi niezastąpionych". Monotonne wpisywanie tych samych rodzajów pism przez kilka godzin dziennie. Praca w DWD przede wszystkim dla ludzi odpornych na stres, potrafiących się dopasować i chcących wpisywać jak najwięcej pism bezbłędnie (tylko tacy mają uznanie). Jeśli to Twoja pierwsza praca - i nie ważne czy jesteś po prawie, psychologii, muzyce itd. - polecam w pełni. Gwarancja, że już nic Cię nie za skoczy w innej firmie gratis ;)
praca w kancelrai nawet ok, zależy wszystko od działu i jego kierownika, jesli chodzi o pieniądze to takie sobie jak na prace w kancelarii a co do podwyżki to w "najblizszej przyszłości". Plusem jest okres 3miesięczny rozliczeniowy wiec można w miare elastycznie pracować,
Czy ten test jest z prawa? czy psychologiczny? jak wyglada rozmowa indywidualna - czy czyms moga zaskoczyc? z gory wielkie dzieki za odp
Test jest taki sam do wszystkich działów i nie trzeba wielkiego wysiłku, żeby go zdać. (usunięte przez administratora)
CZY MOŻE KTOŚ POWIEDZIEĆ COŚ O DZIALE WYLICZEŃ? TEŚCIE, ZAROBKACH, ATMOSFERZE? POZDRAWIAM
Mam rozmowę na początku lipca. Posiadam doświadczenie w pracy u komornika. Czy faktycznie jest duża rotacja pracowników? Można pracować swobodnie czy pracownik non stop jest obserwowany itp. itd.
Jak ma się łeb na karku i trochę pomyśli nie dużo to spokojnie się zaliczy test. Po kilku latach można się dorobić większej kasy jak wszędzie, na początku nie wiem jak teraz jest. Atmosfera jest zarąbista nie ważne gdzie, wszędzie pozytywna. Ktoś napisał że nie można się odzywać, to jeden wielki bullshit chyba ktoś nie w tej kancelarii dał tą opinię :)
Hej czy ktoś może powiedzieć coś więcej o tym teście przed zatrudnieniem? Wydaje się trudny? Czy łatwo go przejść?
Jak wygląda sytuacja po kilku latach pracy? Można dorobić się większych pieniędzy? Grunt to cierpliwość, jestem na początku drogi więc nie oczekuje kokosów..
Ja może zapytam jak tam jest z grafikiem, czy można pracowac elastycznie i godzić prace z końcem studiów, są w ogóle tacy pracownicy?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kancelaria Prawna H.T.P. Puniewska?
Zobacz opinie na temat firmy Kancelaria Prawna H.T.P. Puniewska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 31.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kancelaria Prawna H.T.P. Puniewska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 22, z czego 1 to opinie pozytywne, 18 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Kancelaria Prawna H.T.P. Puniewska?
Kandydaci do pracy w Kancelaria Prawna H.T.P. Puniewska napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.