Jaki system pracy ma być na produkcji? Taki jak na zch 5bop 8 godzin?
Specjalnie nie piszą w ofertach pracy jaki jest system, bo mało kto chce pracować w 4 brygadówce. Byłem na rozmowie na operatora system pracy w etapie eksploatacji 12 h tzn; 2 ranki 6/7 do 18/19, dzień wolny, dwie nocki 18/19 do 6/7 i trzy dni wolnego w idealnym miesiącu wychodzi 192 h pracy (pensje zaczynają się od 5000 zł brutto ) w trakcie eksploatacji za zmiany 1000 zł brutto.
Jakieś dodatki albo benefity pozapłacowe do tego przewidują czy niekoniecznie? W ogóle to jak oceniasz rozmowę o pracę, prowadzący ją byli ok?
Od czego by tu zacząć może od samego początku. Jak przejdziesz już proces rekrutacji i wynegocjujesz pieniądze, które cię satysfakcjonują to pogódź się z tym, że żadnej podwyżki nie uświadczysz przy podpisywaniu kolejnych umów, chyba, że sobie ją wynegocjuesz przy umowie przedwstępnej. Jak jesteś z daleka pytaj o dodatek relokacyjny, na pół roku jesteś w stanie wyrwać trochę dodatkowego grosza. Przyda się bo premię kwartalną zobaczysz dopiero jak będziesz miał umowę na rok. Premia jest wypłacana luty, maj, sierpień, listopad, a, że jest proporcjonalnie ucinana to najlepiej jak zatrudnisz się z początkiem kwartału wtedy najmniej stracisz gdy z umowy próbnej przejdziesz na roczną. Jeżeli liczysz na jakieś gratisy to dopłacają do Luxmedu jakieś grosze, do ubezpieczenia grupowego w PZU już nie. Na Boże Narodzenie może dostaniesz 600zl na Sodexo jak zarząd da, zapomnij o dodatkowej kasie na Wielkanoc, Dniu Chemika, nagrodzie rocznej. Dofinansowanie do wypoczynku należy się po przepracowaniu roku w firmie ale to też grosze jakieś kilkaset zł, jak wpiszą ci praca przy komputerze to cztery stówki na okulary się należy. Możesz się zapisać na jakiś angielski (coś tam dopłacają ale ten kurs to strata czasu), wziąć sobie Multisport ale to musisz sobie sam opłacać. Studia ci sfinansują jak przejdziesz całą batalię kadrowo zarządową i po drodze ktoś jakimś cudem nie zgubi twojego wniosku albo nie zwolni się w tym czasie, z tym, że pamiętaj, że podpiszesz lojalkę na trzy lata, jak się zwolnisz to pieniążki będziesz musiał oddać. Warunki socjalno bytowe na kontenerach jak to na budowie, piach/pył jest wszędzie, brak szatni, umywalni, jadalni (jak trafisz do utrzymania ruchu to czeka cię spacer na inne kontenery). Tyle co na początek.
Cele premiowe z dupy, jakby nie można było człowiekowi godnie zapłacić za jego pracę. Tworzenie bzdur nikomu niepotrzebnych.
Departament realizacji, patrzy tylko gdzie tu by zepchnąć robotę na produkcję albo utrzymanie ruchu. Najciekawsze jest to, że jak się zdarzają problemy czy to z czystością aparatów, rurociągów, błędy montażowe, w dokumentacji itp., to jest to przez realizację uznawane za mało godne ich uwagi i w zasadzie, mało kiedy jest tak, że zgłoszą coś Hyundaiowi. Pchają tematy do przodu byle wyrobić się z kolejnymi kamieniami milowymi, zresztą większość ludzi z realizacji albo odejdzie po zakończeniu projektu lub przejdą do jakiegoś fikcyjnego działu, w którym znowu będą siedzieli i udawali, że coś robią i spychali robotę na innych. Ludzi zatrudnionych z doświadczeniem, którzy pracowali wcześniej w przemyśle, chemii nie ma zbyt wiele, a i ci widząc co się dzieje, rezygnują z pracy bo nie chcą przykładać ręki do takiej fuszerki jaką funduje nam Hyundai i jego podwykonawcy.
Dobrze piszesz, napisz jeszcze co sam zrobiłeś do tej pory. Jak nie masz nic do powiedzenia to idź do WC i zrób coś dla ojczyzny.
Co niby dla ojczyzny miałby w toalecie zrobić? :/ A czego tak właściwie byś oczekiwał, że miałby zrobić tam u nich do tej pory?
Obserwatorowi pewnie chodzi zebys sie targnal na wlasne zycie xD Drogi obserwatorze, gratuluję pokazales klasę :) Chyba ta dobra atmosfera to iluzja ktora se tam wmawiacie byli koledzy, bo inaczej juz nie umiecie znalezc zadnego argumentu czemu tam tkwicie. Nie zebym byl jakis niemily ale mysle podzielicie tam los Ostroleki C. Widziałem akcje rekrutacyjna, ktora sie chwalicie na linked in. Serio mlodzikami z technikow chcecie rozwijac branze oil&gas w regionie? Rece opadaja. Od kogo oni maja sie czegos tam nauczyc na tej instalacji? Jak ciac koszty na szkoleniach czy jak walic w ch od realizacji? Jak to mawial raper z poznani: ja mam beke Pozdrawiam szanownych kreatorow opinii
Czy bez szkoły można zostać operatorem wszystkiego? Gdzie odbywają się Badania wstępne ?
No normalnie, jest biedny projekt, oszczedzac trzeba. Pracownicy zglaszają się mówiac obetnijcie mi ja chce wspomóc projekt - nie chce premii, a jak pracownicy się nie zgłoszą to maszyna losująca decyduje.
To z tym wolontariatem na ucięcia to żart?xd Czyli nie ucinają po równo tylko wybiórczo nawet chociażby w ramach losowania?
musisz ludzi obrażac? nie można współpracowac ?pamietaj ze atmosfere w firmie tworzą ludzie
@Ewelina mam nadzieję ze ta dobra atmosfera zalejesz sobie autko do pełna i ogrzejesz chate w tym sezonue grzewczym ????????????
Może nie, ale czy nie jest ważna i tak? A co do warunków zatrudnienia to tylko pozostaje spytać, czy tutaj widzisz jakiś problem. No bo czy zarobki są złe twoim zdaniem?
@Maria nie no zarobki sa wyśmienite, widac to po innych postach przeciez. Kazdy jezdzi nowa panamera i odpala szluga od 200 złotówki. Dobra atmosfera wsrod ludzi ktorzy sa sfrustrowani, wypaleni i przemęczeni, dobre zarty.
Grupa Azoty Polyolefins Spółka Akcyjna prowadzi rekrutację na stanowisko Inżynier Jakości w Szczecin. Wziąłeś udział w tym procesie? Na co według Ciebie powinny zwrócić uwagę osoby rozważające pracę w firmie.
Mogliby zaczac podawac widelki zarobków i przedstawiac realna symulacje przyszłych wypłat z uwzglednieniem sredniej wyplacanych premii (procentowo).
Ostroleka 2. Przewalenie kasy podatknika. Bralem w tym udzial i ciesze sie ze moje nazwisko już nie figuruje w spisie tego bagna. Kazdy kto tam siedzi i mysli ze warto bo sie czegos nauczy, marnuje swoje zycie i czas. A to jest tylko raz i jest bezcenne. Ten projekt na pewno nie jest wart smiesznych 6k brutto za CRO czy okolic 9-14k za inzyniera z doswiadczeniem ktory robi robote. Współczuję ludzom ktorzy przesli tu z innycj miast z polski z cslymi rodzinami. Zostali po prostu zrobieni w wala bez mydla. Tak wlasnie robi sie biznes po polsku, bo azoty to spolka skarbu państwa. Ps. Akcja z tłumaczeniem dokumentacji, skandaliczna. Zostaliacie tam niewolnikami za pare (usunięte przez administratora) i jeszcze macie to za okazje. Wiecej zarabiaja chlopaki z filipin co wam ciagna kable pod woda i wrzucaja kalosze do rurociagow. Powodzenia w szukaniu pracy. To jedyne wyjście.
Szanowni Państwo. Na stanowisko Customer Sprcialist mit German rekrutacja -4 etapowa przebiegła w zasadzie sprawnie i przyjemnie, ale. Zostałam zaproszona na koniec do ostatniego etapu rekrutacji do biura w Policach ponieważ spotkanie on line nie przebiegało sprawnie ( ponoć z powodu mojego internetu , choć z innymi firmami problemu nie było) . Niestety na ostatnim etapie spotkało mnie małe rozczarowanie ponieważ padały pytania identyczne jak na etapie poprzednim , jednak zadawane przez kogoś innego. Potem weryfikacja języka i dowidzenia. Po kilku dniach info ze jednak nie zdecydujemy się na współpracę z powodu braku doświadczenia ( jakiego akurat tutaj wymagano) .Proszę państwa , jeżeli robicie Państwo 4 etapy rekrutacji to moje Cv powinno odpaść na samym początku . Wiedzieliście kto do was jedzie . Doświadczenie jest w CV . Jeżeli na 4 ostatnim etapie podejmujcie decyzje na podstawie informacji które od miesiąca leżały u was na biurku to pytam się - po co mi czas marnujcie i moje zaangażowanie. To jest wysoko nieprofesjonalne. Nie rozumiem również pytania pt - czym Pani do nas przyjechała ? Zastanawiam się czy jeden z P. Dyrektorów podejmuje decyzje na podstawie statusu zamożności kandydata…. Pozdrawiam wszystkich kandydatów .
Jeżeli pracowałeś wcześniej w PERNie, Orlenie, Lotosie, PGNIG, Enerdze, Anwilu, itp, itd., to pracą w tej spółce się tylko rozczarujesz, nie wiem czy jest to domena całej Grupy Azoty czy tylko polickiej części. Organizacyjny chaos i uległość w stosunku do koreańskiego wykonawcy poraża, o ile na dole pracownicy starają się jeszcze walczyć, to sił jest coraz mniej bo góra przyklepuje i domyka projekt. Jakość prac prowadzonych przez firmy podwykonawcze HEC z dalekich krajów jest bardzo niska, wewnętrzna kontrola jakości i poprawności wykonania prac tak jakby nie istniała. Na budowie (usunięte przez administratora) wszędzie walają się pozostałości po zakończonych pracach, ścinki kabli, koryt, śrub, prętów, desek itd. ToiToie pełne, odpady, butelki, rękawice, tarcze od szlifierek są wszechobecne, często poupychane w konstrukcje, aparaty, rurociągi. Ciągi komunikacyjne nie powytyczane, strefy niebezpieczne nie są oznaczane w jednoznaczny sposób, palenie papierosów na placu budowy, na porządku dziennym. Koreańczycy odpowiedzialni za poszczególne branże wielce zaskoczeni, że wymaga się od nich przestrzegania norm i wymogów polskiego i europejskiego prawa, bardzo ciężko jest im przetłumaczyć, że u nas się tak nie buduje i nikt im tego nie odbierze, a może jednak ktoś im to odbierze? Ciągłe straszenie, że właściciel opóźni projekt, że cię podpierdola do zarządu i, cię zwolnią. Atmosfera nie jest przyjazna, ludzie na ten projekt przyjechali z całej Polski, często z rodzinami, wiążąc nadzieję z nowym zakładem i pracodawcą.
Ehh mordeczko, pewnie że odbiorą od tego specjalni ludzie są zatrudnieni i opłaceni zeby wziąć to na klatę. Potem pracownicy się będą z tym bujać jak instalacja będzie stawać.
Firma która zawodzi, tak powinno się tytułować Grupę Azoty Polyolefins. Niespełniane obietnice z rekrutacji, kłamanie odnośnie dodatków płacowych, brak podwyżek zarówno indywidualnych jak i inflacyjnego wyrównania płac, skandaliczne zaniedbania w budowie, zupełny brak zrozumienia i komunikacji zarządu z pracownikami, tragicznie działające kadry to tylko parę z wielu problemów w tej spółce. Wodzenie za nos obietnicami niemożliwymi do spełnienia, promowanie firmy wysokimi płacami mimo zależności ich od premii kwartalnej, która jak dowodzi dzisiejszy dzień, wbrew zapewnieniom nie jest zawsze pewna. Żałuję wraz z współpracującym zespołem przejścia do GA Polyolefins z poprzedniej firmy. Tak naprawdę jedynym plusem są współpracownicy, specjaliści wielu dziedzin od których można się wiele nauczyć.
Pracuję w polimerach już jakiś czas i na język przychodzi mi tylko jedno słowo - stagnacja. Pracownik jest w większości zostawiony sam sobie bez jakichś konkretnych wytycznych, onboarding na początku zatrudnienia nie wnosi zbyt wiele - lepiej byłoby gdyby nowo zatrudniona osoba przeszła szkolenie z obsługi baz danych niezbędnych do nauki lub programu Navisworks, który z kolei jest obowiązkowy w celu poznania topografii zakładu. Podejście do pracownika jest takie, że około 3/4 z nich to ludzie przeciętni i zasługują na podwyżkę może raz na 3 lata, aby cokolwiek wywalczyć było nam dane do zrozumienia że jedyne rozwiązanie to założenie związku zawodowego co w tych czasach według mnie jest archaicznym podejściem. Nauki jest mnóstwo, oczekiwania prezesa są takie że pracownik powinien znać każdą rurkę i każdy zawór, które z kolei często na instalacji nie mają żadnego opisu a jeśli już mają to nie są one opisane na P&ID. Obecnie zawsze co miesiąc ktoś odchodzi lub przychodzi, jeśli liczysz na szybki awans to nie sądzę żeby były na to jakiekolwiek szanse chyba że jesteś absolutnie wybitną jednostką. Historię o wykonawcy czyli HEC to materiał na osobny artykuł powiem tylko tyle że w cyrku już się nie śmieję. Ale żeby nie było tak gorzko to powiem, że największym atutem tej pracy są ludzie - w większości pomocni i zawszę starają odpowiedzieć na twoje pytania bez zbędnych podśmiechujek. Na koniec coś o zarobkach: Operator 4000-5000 brutto Sterowniczy 6000-6500 brutto (teraz już pewnie więcej ale nikt nie powie starszym stażem) Zastępca kierownika zmiany ok. 7500 brutto Do podstawy dochodzi premia kwartalna w wysokości do 100% wypłaty - zazwyczaj jest, o premii trzeba jednak pamiętać że jest tylko na czas projektu potem nikt nie wie co będzie. Jeśli jesteś z daleka pytaj o dodatek relokacyjny, niekoniecznie Ci o nim powiedzą. Podsumowując przychodzą ludzie ambitni i nastawieni na rozwój lub chociaż podwyżkę inflacyjną a zderzasz się ze ścianą, jeśli szukasz pracy w której 30 lat będziesz operatorem lub sterowniczym zapraszam jeśli jednak liczysz na coś więcej to się dobrze zastanów. Pozdrawiam, Pan Nosacz
Co prawda nie wiem jak będzie na prawdę i tego się dowiem później ale w porównaniu do pensji uczelnianej dla mnie git
W punkt totalnie. Stawki sa po prostu zabawne i nie adekwatne do ilości rzeczy do ogarniecia. Widełki na niektórych stanowiskach to 10k pln. Nie ma tez zadnego planu co dalej, zalozono ze kazdy sie przyjmuje na stanowisko na ktorym chce być całe życie. Najlepiej zeby pil kawe i czekal az samo sie zbuduje bo to EPC. Brak planu tyczy sie zarowno twojej drogi kariery jak i kazdego aspektu budowy. Jest to totalna farsa na poziomie kazdej branży. Szybki przyklad: mufowanie kabli w nowym zakładzie ???? Relacje, za ktore i tak kazdy jest odpowiedzialny sam, bo firma ich przeciez nie wspiera, to tylko dodatek, ktory powstrzymuje Cie przed rzuceniem papierów następnego dnia rano jak znow przyjdziesz do pracy. A jak nie myslisz o tym co dzień to cos jest z toba nie tak. Szkolenia? Zapomnij. Za drogie. Niezbedne do pracy narzedzia? Zapomnij. Za drogie. Porzadne PPE? Zapomnij. Za drogie. Odkryles ze cos nie dziala, chesz to zmienic? Mordo, cicho bo generujesz problemy. Dostajesz kompa do ogladania neta i masz na nim ogarniac soft 3d, niezliczone pdfy i co tylko jeszcze potrzeba przy zaawansowanym projekcie. Widac od razu ze buduje to w wiekszosci kadra ludzi ktora nigdy nie miala nic wspolnego z branza projektowa i zwyczajnie nie rozumie powagi sytuacji. Dla takich typow projekt to schludnie ulozone ikony na pulpicie. Takie sa realia. A no i kawa z działającego automatu to luksus. Jak tylko sie wychylisz ze cos wiesz zostajesz zaraz specjalista od danego tematu na ochotnika z wyboru. Nic co gada HR w trakcie rekrutacji nie pokrywa sie z rzeczywistoscia. Spolka moze i jest nowa, ale wszelkie regulaminy i tzw mentalność jest identyczma do tej w Zakladach Chemicznych. Pracownik z zalozenia to cham i intruz a nie partner do współpracy. Rotacja jest duza i nie ma sie co dziwić, bilans zyskow ciezko tu dopiąć. Moze jakby pomnozyc stawki ktore podales 3x by sie wyrownalo.
Tak, niestety muszę zgodzić się ze stwierdzeniem że mało kto rozumie powagę sytuacji. Obecnie firma nie może znaleźć pracowników na obsadzenie brygad, akcje promocyjne w szkołach średnich lub zawodówkach rozpoczną się niebawem. Prawda jest taka że osoba bez doświadczenia w pracy na podobnych instalacjach staje się poważnym zagrożeniem a trzeba pamiętać że w rurociągach będą węglowodory pod wysokim ciśnieniem. Przykry jest też fakt że firma szuka każdego rozwiązania braków kadrowych oprócz jedynego oczywistego czyli podniesienia pensji. Większość osób jak nie każdy spodziewał się jednak czegoś innego po tak dużym projekcie.
Witam, wiesz coś może o pracy inżyniera automatyka w fazie projeku polimery police?
Ocena niezliczonych dokumentów, analiza logik, branie udziału w comissioningu a co najważniejsze chodzenie z wykonawcą i sprawdzanie ich na każdym kroku czy przypadkiem nie przycinają. Pensji nie znam. Dodam też że nie wszystkie pętle sygnałowe będą sprawdzone przed rozruchem.
Czyli zadania ktore zagranica realizujesz po 400-1000 euro za dniowke, tu masz robic za 2 dniówki zagraniczne i na glowie robote w projekcie prowadzonym w stylu kamieniołomu. Okazja! ????
Odnośnie premii licząc inwencje twórczą przełożonego (bo uciąć trzeba, mam biedny projekt) i niespełnieniu celów spółki wychodziło mi około średnio 80% nie 100%. Tutaj jeszcze wspomnieć wypadałoby o bhp - śmierć zagląda za każdym krokiem, na szelki spółka nie ma pieniędzy trzeba pożyczać od wykonawcy, a jak nie da sie to trudno, lecisz. Myszy biegające po kontenerach, zmiana dróg dojścia do miasteczka kontenerowego przez błoto 1.5m nocą przy jezdzacych autach zdarzało sie. Buty ochronne niespelniajace norm - otoz tak. Wnioski ginące w kadrach codzienność. Eh, a mówili że bedzie tak pieknie :)
Przykro mi ale z powodu poruszenia jakie wywołał mój wpis został on zgłoszony do administratora tego forum i powinien zniknąć w przeciągu dwóch tygodni. Jeśli tak się nie stanie proszę firmę o wysłanie wskazówek do administratora co ma być z niego wykreślone. Nie sądziłem że merytoryczny, wnoszący coś do dyskusji wpis spotka się z taką reakcją. Napisałem jedynie moje wrażenia i nie sądzę abym napisał coś co jest nieprawdą. Następnym razem gdy będę miał wypowiedzieć się na temat tego zakładu zastanowię się dziesięć razy bez względu na to czy będzie to wypowiedź negatywna, neutralna czy pozytywna. Pozdrowienia i do zobaczenia na kontenerach.
Kwoty, ktore podałes sa całkiem niezłe. Pytanie do ciebie, myślę ze kluczowe :P Czy wynagrodzenie jest adekwatne do obowiazkow i pracy w firmie? Pomimo wymagań prezesa, o ktorych wspominasz? To mnie najbardziej ciekawi :) No i moze czy sa jakies benefity w firmie :P
Ciekawe na jakich zasadach spółka chce rekrutować doświadczonych pracowników. Złożonych aplikacji 8 (utrzymanie ruchu i produkcja), odpowiedzi 0.
@pracownik gaps - jeśli pracujesz w zakładach Police to masz bardzo małe szanse na zatrudnienie. O ile wiem uzgodnili między sobą, że nie będą podbierać siostrze pracowników
100% prawda, w biurze tez zostajesz pozostawiony sam sobie. Nie ma spotkań, rozmów, konfrontacji. Nie mowia czego od Ciebie oczekuja co masz robić jaki zakres, cel, cokolwiek .... może produkcja ruszy za rok a może dłużej, czekaj i marnuj czas bo niczego sie nie nauczysz
Hej. Czy z podstawówka można ubiegać się o pracę w grupie azoty?
Szanowni Państwo. Na stanowisko Customer Sprcialist mit German rekrutacja -4 etapowa przebiegła w zasadzie sprawnie i przyjemnie, ale. Zostałam zaproszona na koniec do ostatniego etapu rekrutacji do biura w Policach ponieważ spotkanie on line nie przebiegało sprawnie ( ponoć z powodu mojego internetu , choć z innymi firmami problemu nie było) . Niestety na ostatnim etapie spotkało mnie małe rozczarowanie ponieważ padały pytania identyczne jak na etapie poprzednim , jednak zadawane przez kogoś innego. Potem weryfikacja języka i dowidzenia. Po kilku dniach info ze jednak nie zdecydujemy się na współpracę z powodu braku doświadczenia ( jakiego akurat tutaj wymagano) .Proszę państwa , jeżeli robicie Państwo 4 etapy rekrutacji to moje Cv powinno odpaść na samym początku . Wiedzieliście kto do was jedzie . Doświadczenie jest w CV . Jeżeli na 4 ostatnim etapie podejmujcie decyzje na podstawie informacji które od miesiąca leżały u was na biurku to pytam się - po co mi czas marnujcie i moje zaangażowanie. To jest wysoko nieprofesjonalne. Pozdrawiam wszystkich kandydatów .
Polecam fanatykom pracy w spolkach skarbu państwa lub tym którzy chca szybko osiwiec a potem wyłysieć. Dorobisz sie lepiej kopiac rowy w Niemczech.
Poważnie tak twierdzisz? A ile dają w Niemczech za godzinę kopania rowu aktualnie, że tak porównujesz? Serio jest tak źle?
Naprawdę? Ale wyczytałeś to na necie czy się znasz? Oni kopią już maszynami raczej co nie?
Bozenka nie pajacuj, dobrze wiesz ze siedzisz w grubym bagnie, tylko nie chcesz tego dopuscic do swiadomosci
Grubym bagnie? Co miałeś wtedy na myśli, do czegoś konkretnego mnie przypisałeś czy o co chodziło?
4.5k na brudno,3.2k na rękę, najem kawalerki, oplaty, lpg do szrota na dojazdy do pracbazy. Zostaje mi 6,50zl dziennie na jedzenie i inne wydatki. Na kwadracie większość czasu przesypiam. Ogólnie żre gruz, liczę każdy grosz, żyje na darmowej kawie i herbacie w robocie, czasem ktoś przyniesie coś, jakieś ciastka czy inne, to nie muszę już jeść obiadu, szkoda, że nie ma jakiś darmowych owoców. Dlaczego jeszcze pracuję, nie mam pojęcia, jak premii nie będzie to dymam ten zakład i idę na magazyn, więcej zarobię i nie będę musiał siedzieć w tej zamulonej bazie dokumentów i udawać, że coś przeglądam i mnie to interesuje. Jeszcze te cele premiowe, prezentacje, zestawienia, instrukcje, nikt później tego nie tyka Xd Trzymajcie się mordy Pozdro i z fartem widzimy się na kontenerach
Aż przykro mi się robi gdy czytam takie posty, niestety wiem, że dla niektórych to smutna codzienność. Trzymaj się Chłopie, mam nadzieję, że jednak w końcu uda Ci się wyjść na prostą.
Cześć :) Zwracam się do tych, którzy aktualnie są zatrudnieni w Grupie Azoty Polyolefins: jak tak naprawdę oceniacie potencjał rozwojowy firmy? Warto w ogóle próbować tam swoich sił? Można awansować w strukturach tej firmy?
Wysoko. Warto, jeżeli się spełnia wymagania na dane stanowisko. Rotacja występuje. Awanse występują. Można.
No to elegancko. Czyli jak się chce to można wszystko! Mi się to bardzo podoba, wiesz może czy w styczniu planują jakieś zatrudnienia?
Dzień dobry, orientujecie się może jak długo obecnie trwa proces rekrutacyjny do firmy? Jak kształtują się widełki dla osób nowo zatrudnionych w działach customer service? Czy w praktyce ta praca różni się od pracy w back office lub call center?
Akurat zadałeś takie pytania, które ja też chciałam zadać :) Szkoda tylko że przez ten czas nikt jeszcze nie odpowiedział... Wysłałeś już swoje cv?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Grupa Azoty Polyolefins Spółka Akcyjna?
Zobacz opinie na temat firmy Grupa Azoty Polyolefins Spółka Akcyjna tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 21.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Grupa Azoty Polyolefins Spółka Akcyjna?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 12, z czego 0 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!