Ktoś wspominał o nowej kadrze kierowniczej. Coś się zmieniło od tamtej pory? Może płace wzrosły. Powiecie czy zmiana wyszła na dobre?
Nowe szefostwo to powiew świeżości. Nowe pomysły, zawsze taka zmiana daje napęd firmie!
Niestety odkąd nastał nowy prezes atmosfera pracy jest coraz gorsza. Wszyscy smutni i zdenerwowani .Co by nie mówić o poprzednim prezesie - był fair do większości pracowników. Niczego nie obiecywał, ale potrafił docenić za dodatkową pracę. Teraz za własną inicjatywę nie dostanie się nawet miłego słowa.
Po jakim czasie dostaje sie umowe na czas nieokreślony?
Czy ktoś z Was wie coś w temacie nowych zatrudnień w firmie Łódzka Spółka Infrastrukturalna? Z miłą chęcią dowiemy się najnowszych wieści o obecnych rekrutacjach w tej firmie.
Zastanawiająca jest ta cisza na forum!!
Ponowie pytanie: Jak z zarobkami w firmie? Jakie widełki na poszczególnych stanowiskach?
Słyszałem sporo dobrego o firmie. Może nie jest idealna ale chyba przesada z tym narzekaniem.
Dzięki za to, że jednak jestem ok.
Czy możesz napisać dla nas swoją opinie na temat firmy Łódzka Spółka Infrastrukturalna? Jeśli tak, proszę opisz obecną sytuację kadrową w firmie, może zwiększono zatrudnienie w ostatnim czasie? A może byłeś w przeszłości związany z tą firmą, jak wspominasz atmosferę w pracy, co z benefitami? Zapraszam do dodawania nowych komentarzy w tym wątku.
Nikomu nie polecam. Kolesiostwo, ogromna arogancja przełożonych, którzy najczęściej zaczynali dosłownie swoją karierę zawodową w ŁSI, szybko awansowali z uwagi na przynależność partyjną i utrzymują się na swoich kierowniczo-dyrektorskich stołkach pomimo braku kompetencji. Niekończące się narady, spotkania i jałowe dyskusje o tym czego kto nie będzie robił. Pensje przyzwoite ale dla swoich. Atmosfera szczucia tych, którzy z jakichś powodów przestają być w kolesiostwie. Brrr.
Pomijając fakt, że 80% osób tam pracujących donosi na siebie wzajemnie i brak szans na obronę i konfrontację w dojściu prawdy. Jest kompletny brak komunikacji między działami. Dyrektorzy albo płaczą (dosłownie) gdy coś nie idzie, albo mają głęboko gdzieś to co się dzieje i obwiniają pracowników lub jednego wybranego z listy nie należących do "partii" bo Ci należący to nawet microsoft office nie muszą znać. Pięknie o mobbingu się tylko mówi i pisze, ale co to jest to mało kto wie w tych kręgach więc się zdarza, nie często, ale jednak. Kierownicy komórek uważają, że są kierownikami wszystkich pracowników, a Twój kierownik Cię nie wybroni bo "kolesiostwo wyższego etatu" jest, a i owszem. Robisz zgodnie z zapisami dokumentów "firmy", sumienie i myślenie zostaw sobie do domu, szczególnie to pierwsze. Nieposzanowanie zakresu obowiązków częściej niż rzadko. To jednak prezes (na którego czasem też ktoś z pracowników doniesie do władz miasta) jest ok i na palcach jednej ręki zliczyć można ludzi "w porządku" to dla lubiących plotki, średnie zarobki i bycie pod ciągłą obserwacją współpracowników, kierownictwa i dyrekcji może być zachętą ????
A jak z wynagrodzeniem? :)
Najbardziej nie podobało mi się w Łódzka Spółka Infrastrukturalna: