Widzę, że we wpisach "żarcik" poleciał odnośnie doceniania tego, że firma jest dobra. Jednego z byłych pracowników zniechęcił szef swoją postawą - nacisk i kontrola. Z jednej strony to pozytywne, bo firmy i ludzi trzeba pilnować niestety, ale są pewne granice... Do teraz ma on takie nastawienie czy trochę zmienił podejście i zaczął ufać pracownikom? Dalej czujecie się za bardzo obserwowani?
Szef powinien mieć kontrolę nad swoją firmą.. Widocznie ktoś nie zasłużył na zaufanie, skoro szef kontrolował..
Hej wszystkim. Jak to jest z tymi elastycznymi godzinami? Grafik naprawdę można ustalić pod siebie? Bardzo mnie ucieszyła ta informacja. Proszę o szczegóły. Maria
Zastanawiam się kiedy zaczniecie doceniać, że mamy dobrą firmę?
Proszę śmiało, opisz swoje "pozytywne" doświadczenie. Jako były pracownik mogę stwierdzić, że fajne były elastyczne godziny i tyle. Codzienne meldowanie się u szefa z odciskiem palca (to w ogóle legalne?) i jego furie zniechęciły mnie do firmy całkowicie. Teraz też podobno kolorowo nie jest. Zapisywanie kto, kiedy i po co wziął klucz od kuchni to jakas kpina. Szef zawsze miał manię kontroli (multum kamer, jakby przechowywał skarby świata). Dobrze, że już tam nie pracuję.
W firmie podobały mi się elastyczne godziny pracy i ciągły jej rozwój. Jednakże niekontrolowane wybuchy gniewu szefa i uczucie strachu przyczyniły się przejścia do innego miejsca pracy Ale czy coś się zmieniło, to muszą się wypowiedzieć aktualni pracownicy.
W tej firmie nie da się pracować.Połowa ludzi jest nieżyczliwa.Na początku jak przjmuja do pracy to obiecuja że pomagą a potem nie ma się wsparcia.Przecież na początku każdemu jest trudno zanim się ktoś nie zapozna z firmą.Nie polecam
W tej firmie nie da się pracować.Połowa ludzi jest nieżyczliwa.Na początku jak przjmuja do pracy to obiecuja że pomagą a potem nie ma się wsparcia.Przecież na początku każdemu jest trudno zanim się ktoś nie zapozna z firmą.Nie polecam