Słyszałem już o tym koledze Staszka z warty ( wielki fryzjer ) . Podobno uważa się teraz za wielkiego kierownika i magazyniera w tym gospodarstwie. Zbliża się suszenie kukurydzy to chociaż będą dobre odpady do zabrania a za % nawet dobra kukurydza
Stachu dzięki za propulsa w tamtym roku. W tym roku też będę chętny żeby zakupić. Rzepak od niego piękny. Jakbyś miał jeszcze nawóz bo strasznie drogi. Za pół ceny odkupie. Numer masz jak coś będziesz miał to dzwoń
Staszek po ile w tym roku będziesz miał saletrosan??
Staszek zawsze gonił za pół ceny chyba że brałeś większą ilość i odrazu płaciłeś gotówką to opuścił cene. Prywatnie nie znam go ale co do Biznesu to konkretny gościu. Szybko sprawnie i jeszcze zdążył fajkę zapalić.
Hej, jak aktualnie wygląda praca w Grupa Producentów Ziemniaków Lubków? Co możecie napisać o obecnych warunkach zatrudnienia w tym miejscu? Nie pojawiają się nowe opinie na ten temat a chciałabym się zorientować co firma oferuje swoim pracownikom.
Jak długo trwa proces awansu w Grupa Producentów Ziemniaków Lubków Sp. z o.o.?
Czy zdarzają się nadgodziny w Grupa Producentów Ziemniaków Lubków Sp. z o.o.?
W ciągu miesiąca? Wygląda na to, że trzeba być przygotowanym na często pozostawanie po godzinach. Czy w zamian za to można liczyć na sprawiedliwe wynagrodzenia za tego typu poświęcenie?
Tak kolego w ciągu miesiąca. Zapłacą Ci za nadgodziny ale rewelacji nie ma. Wszystko i tak masz zapłacone pod stołem. Inspekcja pracy w Jeleniej Górze o tym wiem ale twierdzi że to normalne i wporzadku nic z tym nie robią. Nie wiem po co ta jest instytucja jeżeli prawo pracy jest łamane i nikt za to nie ponosi kary. Także gdybyś chciał kiedyś dochodzić swoich praw to musisz mieć mocne dowody. Jeśli byś musiał dochodzić swoich praw to idź odrazu do sądu pracy bo do Jeleniej góry nie ma po co jechać i szkoda twojego czasu.
@Staszek, rozumiem, że jesteś sfrustrowany całą sytuacją i dobrze też, że dajesz znać innych tutaj na forum. Masz jakieś potwierdzenie tego, że sprawa była zgaszana do inspekcji pracy i ta nie stwierdziła, żadnych nieprawidłowości?
Cześć Dominika mam potwierdzenie ale nie mogę tego udostępnić bo wyrzucą mnie z roboty i podadzą do sądu A nie stać mnie żebym szedł do sądu chyba że sprzedał bym B6. Trochę się wstyd przyznać ale za to żebym nie szumiał dostałem podwyższke i awans. Pozdrawiam i może się umówimy na kawe jestem wolny. Trochę Ci więcej opowiem
Cały czas robimy nadgodziny tak 250 godzin w miesiącu nadgodzin ale ja tak wole co w domu będę robić
Powiem w skrócie. W tym gospodarstwie żeby mieć dobrze trzeba non stop kapowac i wchodzić w cztery litery kierownikowi. Ja tak robię i mam najlepiej. Zawsze jakiś nowy ciągnik się dostanie i nową maszynę. Nawet na starszych pracowników donosze w sądzie. Poprostu trzeba umieć się ustawić.
Jaka panuje atmosfera w tej firmie?
Przyszły sezon zapowiada się panu józkowi bardzo ciekawie już tam jest popelina że wszyscy się z nich śmieją . Pracownicy w których Józek się zakochał zostawili go a on w nich widział takie nadzieje, chciał z nimi nawiązać długoletnią współpracę, a oni nawet roku nie wytrzymali. Ludzi na zbiórce to ma tyle że wszystkich by objął na raz a nowi co przychodzą to tacy tylko co znudziło im się zbieranie puszek i postanowili trochę popracować. Jedyną radą na to żeby te gospodarstwo zaczęło przynosić zyski a ludzie mieli chęć tam pracować jest pozbycie się obecnego kierownictwa ponieważ nie nadaje się do rządzenia
Do Anna P. Pierwszy i ostatni raz widzę komentarze, które są wypisywane podszywając się pode mnie. Ta sytuacja już została zgłoszona odpowiednim organom oraz zostanie złożony wniosek w sądzie po ustaleniu przez policję tożsamości. Tym samym lepiej dla Anna P. będzie jeżeli usuniesz te wpisy z własnej woli.
Józek zadzwoń, a wrócę do Pracy
Najlepiej jest na wykopkach a na tych było szczególnie
A to ulubieniec kierownika Staszek dalej dziobie i podpiernicza ludzi?
Nie Polecam pracy w tym miejscu Stracony czas i nie miłe wspomnienia. Nie przestrzeganie prawa pracy i wyzysk pracowników.
Staszek nie mogę doczekać się wykopków
Józek, a tfuuu
W tym gospodarstwie kierownikiem jest Józek znany w okolicy jako Rudy. Parę lat temu ten oto Rudy okradł swojego szefa. Zawinął mu kwintal kukurydzy bo brakowało mu na wino. Przez wiele lat żeby odkupić swoje winy i podlizać się szefowi dar się na pracowników i zmuszał ich do ciężkiej harówki zeby podnieść wydajność gospodarstwa. Szef byl zadowolony że mało pracowników wykonuje dużą ilość obowiązków i ma coraz niższe koszty i pomału zaczął zapominać co Józek kiedyś zrobił. A Rudy z roku na rok coraz bardziej zaczął głupieć i raczej mu się to nie zmieni.
Kocham Staszka i chce z nim być !!!
Przecież Staszek kocha kierownika
Ktos Jeszcze pracuje w tym kołchozie?! Chyba jacyś niepoważni ludzie
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Grupa Producentów Ziemniaków Lubków Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Grupa Producentów Ziemniaków Lubków Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.