Gorąco nie polecam tej firmy i apeluję do młodych dziewczyn, żeby nie dały się nabrać na ich oferty pracy. Widzicie świetną ofertę jako hostessa, zarobki wyglądają obiecująco, idziecie na rozmowę kwalifikacyjną, która przebiega w spokojnych warunkach... Po czym oferują Wam pracę na etat, która polega na "pisaniu przez internet po angielsku z różnymi ludźmi". Zarobki w dolarach, więc na nasze wyglądają tak, że już chętnie zaczęłybyście pracę... Ale nie dajcie się nabrać, bo tak naprawdę oferta dotyczy rozbierania się przed kamerkami... Wstyd, że ludzie potrafią oferować takie coś młodym kobietom. Uważajcie!
Nie rozumiem Twojego postu, ja współpracuję z firmą od niemal pół roku i regularnie dostaje zlecenia np. jako hostessa promująca markę alkoholową czy fordanserka w klubie... Owszem, też miałam propozycje pracy na czacie, spróbowałam, ale po dwóch miesiącach stwierdziłam, że to nie dla mnie i współpracuje tylko jako hostessa. Nie zgodzę się jednak, że praca polega na rozbieraniu się!!! W życiu bym czegoś takiego nie zrobiła przed komputerem i nikt mnie do tego nigdy nie zmuszał - no i jakoś potrafiłam zarobić...
Jak w takim razie wyglądała ta praca przez 2 miesiące? Bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że można dobrze zarobić na pisaniu na chatach
Owszem oni wcale nie mówią że trzeba się rozbierać. Twierdzą że to zależy tylko od ciebie i wcale nie jest to wymagane. Jednak jeśli nie zainteresujesz osoby z którą masz videochat to nie zarobisz. Więc to mówi samo za siebie.
Jeśli nie potrafisz zainteresować osoby po drugiej stronie inaczej, niż rozbierając się to gratuluję ;-) @Ciekawa - tak jak pisze koleżanka niezadowolona i ja się z tym zupełnie zgadzam - wszystko zależy od Ciebie. O ile ja dobrze zrozumiałam koncepcję tych czatów, jest tam mnóstwo ludzi z całego świata i jasne, spora część z nich to faceci. Faceci, którzy preferują życie wirtualne, są samotni, nie wiem może boją się świata rzeczywistego.. jak ja zarabiałam? Rozmawiając z nimi. W życiu im nic nie pokazałam, to wbrew moim zasadom. Oczywiście niejeden chciał zobaczyć, ale czy w świecie rzeczywistym to nie działa tak samo? Wielokrotnie w klubie, w barze czy na ulicy nie czułyście dziewczyny wzroku facetów na sobie? Tam chyba działa to tak samo, tylko z racji faktu, że jesteśmy w internecie każdy może napisać co mu się podoba i w najgorszym razie wyjść z pokoju. Faceci tam liczą na naiwne dziewczyny - rzucają hasłami typu pokaż to pokaż tamto i licząc na szybki zarobek te właśnie naiwne dziewczyny tracą cholernie dużo... pokazując im to czego chcą przegrywamy. Myślę, że każda z nas w rzeczywistości popełniła kiedyś ten błąd, że za szybko pozwoliła facetowi na jakiś krok. Nie mówiąc już o jakiejś przygodnej nocy z baru czy klubu. Facet kiedy OD RAZU dostanie czego chce przestaje się już nami interesować. Zaliczyłem. Mam to. Następna. Tak samo jest w internecie. NIE POKAZUJĄC, NIE DAJĄC im tego co chcieliby zobaczyć zyskujesz znacznie więcej, zyskujesz zainteresowanie, zyskujesz ich regularne powroty i regularne zostawianie tipów no i tym samym fajną wypłatę. Warunek - musisz ich czymś zainteresować. Musisz mieć osobowość i musisz potrafić rozmawiać z ludźmi. Ja potrafiłam i ja zarabiałam. Poza tym ta praca dała mi coś jeszcze - PEWNOŚĆ SIEBIE. Zrozumiałam, że każdy ma jakieś niedoskonałości (ja np. zawsze miałam kompleks nosa) i mimo tego może czuć się pięknie. Dziewczyny, ta praca naprawdę może być fajna i przyjemna, jeśli wykonuje się ją w oparciu o swoje własne zasady moralne. Na pewno można fajnie zarobić, poznać fajnych ludzi no i miło spędzić czas. No ale pewnie to nie praca dla każdego.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Apex Digital Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Apex Digital Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 8.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Apex Digital Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 7, z czego 3 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!