Chore układy i chore miejsce. Są równi, ktorzy nic nie muszą robić, bo są z polecenia i reszta, ktora za nich pracuje i jest wykorzystywana. (usunięte przez administratora) i upadek
A o jakim stanowisku mowa? Widziałam w necie że szukali Bibliotekarza i właśnie ciekawa jestem tej posady. Ma ktoś info jaką umowę dają na początek jak ktoś ma doświadczenie w tej roli około 5 lat?
Nie wiem czy koleżanka próbowała zasugerować, że to bibliotekarze są równiejsi ale co tak właściwie rozumiecie poprzez stwierdzenie o jakichś układach? Pzt widzę, że jeszcze dwa lata temu ktoś jakiś upadek sugerował a firma jakoś się trzyma? Wiadomo jak z kondycją finansową teraz jest?
Nie wiem jakim cudem instytucja ta nadal działa, i nie wnikam. Lata przepracowane tam uważam za totalnie stracone bezpowrotnie. Jest rodzaj ludzi, którzy może lubią sztuczną, nieszczerą atmosferkę. Nie polecam nikomu takiej pracy, młodych ludzi namawiam raczej, aby szerokim łukiem te instytucję omijała, no chyba, że chcą się przekonać jak tam jest to jakiś staż , jako zdobycie doświadczenia i szukać swojego miejsca z uporem maniaka. Raczej uczyć się, zdobywać wiedzę, praktykę, rozwijać się, zdobywać kontakty, doświadczenie, . Macie czas, energię i możliwości...Biblioteka to relikt przeszłości, coraz bardziej skostniały, nie wkręcajcie się w to! Jeśli jeszcze macie wątpliwości popatrzcie na stronę książnicy na FB czym się zajmują i nie dajcie się zwieść sztucznym uśmieszkom. Żenada. Nie będziecie mieć fajnej kasy, ani emerytury. Nie polecam nikomu tego czegoś....nuda na lata.
Ja też nie wiem, jakim cudem sie to wszystko nie zawaliło. Kto może ucieka i dobrze robi. Mozna rok, dwa popracować nauczyć się czegos, ale potem tylko wykorzystywanie za marne pieniadze i niesprawiedliwosc, glaskanie swoich, poniewieranie reszta.
Pracownicy są wyzyskiwani. Zarobki głodowe. I wieczne pretensje kierowników, którzy myślą tylko o sobie, albo przepychają łokciami walcząc o wladzę.
No nie - chyba Ktoś ma coś do kierowników! O co wszystkim chodzi z tymi kierownikami! Prosimy o wyjaśnienie - bo ja się łokciami nie rozpycham, a zakres czynności pracownik podpisuje sam! Po przeczytaniu! To jest jakieś przedszkole!
Nie jestem Piratem, ale wyjaśnię o co chodzi z kierownikami. Walczą o władzę i dokopują sobie wzajemnie. Nie szanują człowieka. Ludzie wiejcie stamtąd. Nie pożałujecie.
A ty głupa rżniesz ? czy nim jesteś ? pracujesz i nie widzisz co się dzieje ? Dyrekcja i kierownictwo które jest na Słowackiego to porażka . Układy i układziki .
Poproszę o wyjaśnienie - co znaczy podkopują, jaką władzę mają kierownicy - którzy! Wszystko to takie lakoniczne! Kierowników w BG jest kilku - co zrobili, kiedy, komu, gdzie zostało to zgłoszone!
Witam, z prośbą jak do "byłego więźnia"! Bez haseł, bez sloganów, ale konkrety!!! Proszę!
Dyrekcja w Książnicy do wymiany i to szybkiej. Niezadowolenie pracowników i atmosfera jaka panuje w Książnicy i filiach to wina dyrekcji. Wstyd się przyznać w rodzinie , znajomym ile zarabiamy. I jak żyć za takie głodowe wypłaty. A co dyrekcja zrobiła ??NIC !!! NIC !!! Ciekawe za jakie pieniądze "beznadziejna Dyrekcja " pracuje ? !
Pytanie do Pani Haliny - naprawdę uważa Pani, że w Ksiąznicy Beskdzkiej nie ma BIBLIOTEKARZY z wiedzą i umiejętnościami praktycznymi. I to ze strony kierwoników i pracowników? Naprawdę lepiej się Pani czuje, kiedy wrzuci Pani wszystkich do jenego worka!!! Miłego dnia Pani Halino! Życzliwości do dawnych współpracowników.
Odpowiadam Panu : czy Pan umie czytać ze zrozumieniem ? Nie piszę o wiedzy BIBLIOTEKARZY tylko o atmosferze , o tym jak pion kierowniczy traktuje pracowników podległych. A Dyrekcja która siedzi na ul.Słowackiego to tragedia i wszystko to akceptował odchodzący Dyrektor . Oby jeszcze jak najszybciej poszła na emeryturę pani zastępca dyrektora. Trzeba świeżej krwi ,świeżego spojrzenia , zmiany dyrekcji i kierownictwa .Oby nowy dyrektor był bardziej rozgarnięty .
A dlaczego Pan? Już widać, że brakuje Pani wiedzy z naszego zawodu!!! Tak to jest - innych się krytykuje, a podstaw się nie wie! To są pierwsze wykłady z historii ksiażki i bibliotek. Możn też sięgnać do ogólnodostępnych wiadomości! Zachęcam!
Bibliotekarzu / pan , pani / może na wypożyczaniu książek się znasz ALE CHYBA TYLKO NA TYM . Jeszcze raz powtarzam nie czytasz ze zrozumieniem. Nie oceniam pracy bibliotekarz tylko atmosferę w bibliotece. Skoro tak Ci dobrze to siedź tam i ciesz się że pracujesz za śmieszne pieniądze. Nie ale Ty jesteś pewnie w pionie kierowniczym dlatego tak chwalisz pracę w Książnicy Beskidzkiej.Jesteś w układach , układzikach. Nawet mi nie odpisuj bo nie będę czytać . Szkoda mi czasu na pisanie z Tobą Bibliotecarius. Ale kontrola z PIP powinna się tam pojawić .
Ależ oczywiście, że odpiszę, po co ten ton rozkazujący, cytuję- "nie odpisuj". Zacytuję Pani słowa "kadra dyrektorsko kierownicza tragedia". To nie są słowa o atmosferze, to są słowa o ludziach tam pracujących. To są Pani słowa pisane. Po co ta agresja? Już wiem - brak argumentów merytorycznych i wówczas ....! Pasuje mi Pani do osób, które były zatrudnione w Książnicy Beskidzkiej, bez odpowiedniego wykształcenia. I co nie było awansu zawodowego droga Pani Halino? Oj chyba tak!
Bibliotecarius od paru lat jestem na emeryturze, mam wykształcenie wyższe bibliotekarstwo, byłam kierownikiem w Książnicy Beskidzkiej , przyszłam do biblioteki z Katowic z biblioteki i tam też byłam kierownikiem i potwierdzam słowa i pani Haliny i wszystkich innych - uciekajcie z tej pracy , szkoda waszego zdrowia i życia. Nie pracujcie za takie głodowe pensje. Dyrekcja a przede wszystkim dyrektor K........ek to śmieszni, małostkowi ludzie.A plotka i zawiść żyje własnym życiem w bibliotece. Nie wypowiadaj się lekceważąco o wykształceniu byłych pracowników bo kiedy ja studiowałam na Uniwersytecie Jagiellońskim /nie jakiś licencjat / Ty bibliotekarzu nosiłeś / koszulę w zębach. Oby konkurs na dyrektora wygrał najlepszy i nareszcie zapanowały normalne warunki pracy. Tego życzę pracownikom i użytkownikom Książnicy Beskidzkiej ,
Bibliotecarius szkoda czasu na pisanie z Tobą. Jak jest Ci tak dobrze w Książnicy to tam siedź przecież nikt Ci nie broni. Ja w najbliższym czasie będę się ewakuowała.
Dzień dobry, i tutaj Panią zaskoczę - kierownicy w BG mają wykształcenie bibliotekoznawstwo i informacja naukowa - różnie Uniwersytet Jagielloński, Wrocławski, Śląski - nikt nie ma licencjatu! A więc nie trafione - nie sprawdzone! Nie wypowiadaliśmy się lekceważąco o wykształceniu, o zarobkach naszych, ale o beznadziejnych argumentach - "kierownicy porażka, podkopują, walczą" i wiele innych określeń. Dlatego prosimy o konkrety! My tylko się chcemy zmierzyć, na konkrety - a nie na słowa - zacytuję "głupa rżniesz". I co dalej? Jak ma z tego wyniknąć dyskusja, wymiana zdań. A zawód bibliotekarz każdy może opuścić. My też! Wówczas będzie wolne miejsce kierownika - i mamy wrażenie, że o to chodzi. Pozdrawiamy
Czy pracownicy Książnica Beskidzka w Bielsku-Białej mają możliwość uczestnictwa w jakichś formach integracji?
Czyli jaki zespół obecnie się zatrudnia? Bardziej zgrany i atmosfera w porządku, że motywuje i chce się pracować czy to różnie bywa? Zależne może od działu? Teraz chociażby jak majówka idzie to szykuje się jakieś wspólne wydarzenie? i co z dniem wolnym?
Czy ktoś lubi to miejsce?
Brak jakiejkolwiek reakcji na zadane pytanie do teraz zastanawia... Do teraz czekasz na odp czy masz już zweryfikowany temat i ocenisz? Ludzie niby negatywnie pisali ale jakoś tutaj pracują, więc jest tu drugie dno? Z jakich przyczyn pracują, ktoś powie?
co niby miałoby być jakąś okazją w tym przypadku? i jak góra wtedy reaguje? nie chcą ludzi przytrzymać, żeby braków nie było? są teraz jakieś większe jeśli o kadrę chodzi?
Pracownicy coraz częściej oczekują od pracodawców zapewnienia benefitów pozapłacowych. Jak wygląda ten aspekt w Książnica Beskidzka w Bielsku-Białej? Chodzi o pracę jako Bibliotekarz, takie ogłoszenie jest na Praca.gov.pl 22 czerwca.
I Tobie to faktycznie odpowiada, że wciąż pracujesz? Zastanawiam się co alternatywnego tutaj ludzi do pracy zachęca. Napiszesz?
Może wniosek o podwyżkę dałby więcej motywacji i chęci na to, aby doszło do zmiany? Jak się pracodawca na takie wnioski zapatruje?
i w zasadzie odchodzą? a jest tu jakieś stanowisko na którym ludzie mogliby być trudno zastępowalni? bo rozumiem, że takie podejście wynika z faktu, że i tak pojawi się ktoś o odpowiednich predyspozycjach?
Proszę sobie darować, nie ma żadnych benefitów. To praca za minimalną krajową, nie ma żadnych premii, niczego. Całymi dniami trzeba przesiadywać w pracy i być na usługi kierowników.
Książnica Beskidzka jest chyba jedyną jednostką budżetową gminy Bielska-Białej, której pracownicy nie mają możliwości zakupu biletów po obniżonej cenie do Teatru Polskiego czy Banialuki, nie wspominając już o kinie. Pracownicy kultury, których nie za bardzo stać nawet by pójść do teatru!
Skoro tak to wygląda to można prosić o przybliżenie takiego przykładowego dnia z pracy tutaj? Jakie w praktyce są tu rzeczy do robienia? Atmosferę słabo oceniłeś?
Dobrych nastrojów i wesołych Świąt z książką w ręku
"Każdemu zdarza się być głupcem przynajmniej przez pięć minut dziennie. Mądrość polega na tym, by nie przekroczyć limitu". życzmy sobie tego wzajemnie - w NOWYM 2023 ROKU!
A co tu tak cicho?
Poszukuję pracy na stanowisku Bibliotekarz. Zainteresowała mnie ta oferta pracy na Bibliotekarz. Czy jest tu ktoś, kto ma doświadczenia z firmą Książnica Beskidzka w Bielsku-Białej i może się nimi podzielić? Czy pracodawca oferuje benefity pozapłacowe?
Nie pytaj, jakie są oczekiwania tylko ile przeznaczają na wynagrodzenia. Jak się dowiesz to uciekniesz.
Ja jednak bym chciała wiedzieć, jakie są oczekiwania? Trzeba mieć duże doświadczenie w pracy bibliotekarza, aby zostać tutaj przyjętym?
W ogóle nie trzeba mieć doświadczenia. Jak jesteś bystra to zauważysz te absurdy, a jak nie to staniesz się jednym z nich.
Brak szacunku do pracowników. Coraz gorsze traktowanie ich.
(usunięte przez administratora)
W sensie jaka konkretnie?
Ktoś się orientuje czy kawa z euro-wizji będzie dla wszystkich?
KB wypuszcza najlepszych ludzi, to źle wróży instytucji. Jak się obudzą to będzie za późno.
Z obserwacji :)
Upadek postępuje szybko. Przeganiamy sprinterów
Dziwna instytycja.
Jak się miewacie bibliotekarze?
Pozytywnie myślmy - idzie wiosna. Wielu się nic nie podoba- moja propozycja zmieńmy coś lub kogoś - może siebie. Młodsi/starsi - co za podział. Doświdczony/bez doświadczenia - co za podział. Bibliotekrz/nie bibliotekarz - co za podział. ================================= A, że KTOŚ donosi, to zawsze tak było, jest i będzie. Parszywy charakter! Tu milutko, tam milutko, tu pomoże, a tam doniesie, I co się dziwisz? No co? Pozytwnie myślmy.
Chyba nikt nie ma wątpliwości, kto donosi i że to jedna wielka klika. Za władzę sprzedaliby każdego. Dziwię się, że ta reszta inteligencji, która została w KB nie odejdzie. Tylko niszczy ich to wewnętrznie. W dodatku wszystko jest ustawiane. Czemu nie zajmą się tym jakieś wyższe organy. Niewolnicze wykorzystywanie ludzi i niszczenie psychiczne. Chyba większość myśli o zmianie pracy.
Inflacja dwu cyfrowa podwyżka cmoknijcie mnie do tego Pani Dyrektor która ........ szkoda słów
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Książnica Beskidzka w Bielsku-Białej?
Zobacz opinie na temat firmy Książnica Beskidzka w Bielsku-Białej tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 35.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Książnica Beskidzka w Bielsku-Białej?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 33, z czego 2 to opinie pozytywne, 17 to opinie negatywne, a 14 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!