To zakład bez przyszłości. Organizacja i zarządzanie jak w latach 90. Nieziemski bałagan. Niedługo tam pracowałam bo przekonałam się, że liczą się tylko koneksje a nie wyniki i umiejętności. Większość osób z kierownictwa nie ma pojęcia o tym co nadzoruje.
Czy awarie miały jakieś przełożenie na premię, która zależy tu od jakiejś ilości? I tak w ogóle, ile przez ten miesiąc Ci zapłacili, licząc podstawę i dodatki? Może miałbym tu więcej, niż obecnie mam płacone.
(usunięte przez administratora) totalne zarobki wołają o pomstę brak podzespołów do naprawy urządzeń brak premii świątecznych wymogi jakby byli(usunięte przez administratora) pracownik traktowany jak (usunięte przez administratora) za 3400 na zmiany a produkcja jeszcze mniej
A coś o pensji? Jak kierownik produkcji ma tyle obowiązków stresu, to czy idzie za tym odpowiednia kasa? Czy podczas rozmowy rekrutacyjnej to była mowa o mniejszej ilości obowiązków i potem dopiero ktoś z góry dodawał nowe i one nie były wpisane do umowy?
(usunięte przez administratora) totalne zarobki wołają o pomstę brak podzespołów do naprawy urządzeń brak premii świątecznych wymogi jakby byli(usunięte przez administratora) pracownik traktowany jak (usunięte przez administratora) za 3400 na zmiany a produkcja jeszcze mniej
To czym naprawiacie maszyny i w jakim one są stanie? Poza tym, czy owo 3400 zł, to już netto? A w ogóle wpadłem tu, bo widziałem ogłoszenie na kierownika produkcji, gdzie pierwsza umowa o pracę jest na próbę, a następna na czas nieokreślony. Zarobek zaś, to 7 200 zł brutto i chyba jakiś dodatek stażowy do tego. No i socjal. Pytanie tylko, co z poprzednikiem, i czy jeśli funkcjonują w firmie wewnętrzne rekrutacje, to czemu dotychczasowym pracownikiem nie obsadzą tego wakatu?
Kombinowanie i używanie starych podzespołów z innych maszyn jak się da lub obchodzenie systemy po to żeby jako tako szło co do stawki przez źle zarządzanie i inwestycje są pod kreską gdzie odbija się to na wszystkich oddziałach które mają przychód
No to rzeczywiście nie brzmi tak kolorowo. Mówisz, że odbija się do na wszystkich oddziałach, a w jaki sposób? Ciężko mi sobie wyobrazić, że np. stawki miałyby maleć, więc chyba jakoś inaczej? Inne premie oprócz tych świątecznych też są ucinane obecnie?
@WJ Pracowałem tam 3 miesiące jako kierownik produkcji. Zajechali mnie ilością obowiązków i poziomem stresu. Przede mną była kierowniczka - emerytka z układu, a potem jakiś ogarnięty facet, który w dziwnych okolicznościach rzucił pracę. To zakład w którym nic nie działa jak powinno. Maszyny stare, awaryjne i naprawiane "po kosztach" trytytkami i częściami ze złomu. Jeśli jesteś "swoim człowiekiem" to masz lżejszą pracę, nadgodziny i mniej problemów. Nowi pracownicy i ci spoza układu muszą nadrabiać. Totalny brak współpracy pomiędzy działem produkcji, działem handlu, działem technicznym i laboratorium. Każdy sobie rzepkę skrobie. Życzę powodzenia, dobrego zdrowia i żelaznej psychiki nowemu kierownikowi produkcji.
A coś o pensji? Jak kierownik produkcji ma tyle obowiązków stresu, to czy idzie za tym odpowiednia kasa? Czy podczas rozmowy rekrutacyjnej to była mowa o mniejszej ilości obowiązków i potem dopiero ktoś z góry dodawał nowe i one nie były wpisane do umowy?
Wpadłam w sieci na ofertę pracy od firmy. Wtedy firma szukała kogoś jako kierownika produkcji. I mam pytanie, konkretnie, czy taka osoba pracuje tu na zmianę? Jest jedna zmiana? Może ktoś określi, jakie są godziny pracy takiej osoby, ok? Czy kierownik ma też poza pensją jakiś % od wyników, czy prowizję od zysków?
Jak wygląda praca w Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Kole? Przedstawicie swój typowy dzień pracy?
Od Mechanika - (usunięte przez administratora) żeby go do roboty nająć to potrzebują gotowości do pracy w systemie zmianowym, a mile widziane jest doświadczenie na podobnym stanowisku. No i za to jest 3 600 zł brutto oraz umowa o pracę na czas nieokreślony. A wiecie może jak do tej roboty by mnie przeszkolili? Bo nigdy czegoś takiego nie robiłem. I jacy tu są przełożeni oraz współpracownicy?
Co wy robicie z tymi swoimi wyrobami? Masło to jakiś (usunięte przez administratora) za który trzeba słono płacić. Margaryna już lepsza. Mało, że drogie to jeszcze diabli wiedzą co w nim jest. Chciałam zrobić cebulkę na masełku, a wyszła mi jakaś zasmażka nie wiadomo skąd. Co w tym maśle jest? To jest złodziejstwo i (usunięte przez administratora) Należy to zgłosić do PIHu.
(usunięte przez administratora)
Ale to zarzucasz jakiś błąd produkcji czy o co chodzi? No mam nadzieję, że pracownicy są jednak przeszkoleni i w ogóle, jest tam kontrola jakości jakaś? Interesuje mnie taka praca właściwie.
To zakład bez przyszłości. Organizacja i zarządzanie jak w latach 90. Nieziemski bałagan. Niedługo tam pracowałam bo przekonałam się, że liczą się tylko koneksje a nie wyniki i umiejętności. Większość osób z kierownictwa nie ma pojęcia o tym co nadzoruje.
Niestety nie miałam okazji pracować w latach 90., haha, dopiero leżałam w kołysce. Co więc masz na myśli? Jeśli faktycznie jest taki chaos, to czy wpływa to jakoś na relacje między ludźmi? Mam na myśli szeregowych pracowników, nie tych kierowników.
w pełni się zgadzam i chcę powiedzieć jeszcze że kierownicy nieraz się wręcz wyżywają na pracownikach żeby pokazać że mają władzę
Dużo tych kierowników jest w strukturach firmy? Jakie ogólnie jest tempo pracy w mleczarni? Można nadążyć, czy ciężko jest?
To jedyna metoda komunikacji tam? Nie brzmi to dosyć zachęcająco, ten cykl stresu i nerwów. Pracodawca robi cokolwiek, żeby rozładować tę atmosferę? Są jakieś integracje np.?
Jeszcze większy bajzel jest w oddziale w Koninie. (usunięte przez administratora) a nie poważna firma. Nikt nic nie ogarnia, produkcja nie idzie, ciągłe awarie. Szkoda czasu i nerwów na taką pracę. Ja wytrzymałem tam przez miesiąc i odpaliłem wrotki.
Czy awarie miały jakieś przełożenie na premię, która zależy tu od jakiejś ilości? I tak w ogóle, ile przez ten miesiąc Ci zapłacili, licząc podstawę i dodatki? Może miałbym tu więcej, niż obecnie mam płacone.
ktos pisał o szkole w produktach i zaczęłam się zastanawiać nad aktualnymi warunkami dla kontrolerów jakości.. wiecie ile osób teraz pracuje na tym stanowisku i na jakich warunkach? podstawa mnie ciekawi i czy przysługują im jakieś premie? jeśli tak to za co?
Szkło w maślance państwa produktów no nieźle nieźle dywersja pełną parą .proszę omijać proskukty szerokim łukiem
Ta firma to dno czekam az tą mleczarnię zamkną w maslance pilos lidl znalazlem kawałki szkła .ppra by porzadki zrobil wam sanepid
Odnosząc się do wypowiedzi konsumenta w 100 procentach ma rację. Próby nie odpowiadają rzeczywistości. Osoby pobierające próby mają za to gratyfikacje od dostawców. A dostawcy się cieszą ze robią mleczarnie w lewo i pobierają nie należne pieniądze za zawyzone klasy
Laboratorium jeden raz było po próby!!myślą że to wystarczy,? Trzeba pilnować jakości bo Spółdzielnia wlewa mleko dobre i to z bakteriami do jednego tanku,a później jest produkcja.co na to lek.wet.? Też są po wywem Prezesa?
Pod wpływem Prezesa są niestety wszyscy, w końcu ma polityczne plecy. Od dawna wszyscy wiedzieli co się dzieje jak i co się odbywa łącznie z wysokimi szczeblami i nagle wielka afera , ciekawe czemu ??
Mleko przyjmowane od rolników nie odpowiada ustalonym norma.Kierowcy informują rolników o dacie pobierania prób lub przyjmują podstawione próby. To mleko zawiera ponadnormatywne ilości bakterii,jest brudne i zawiera zbyt wysoka liczbę komórek somatycznych.Jak ufać producentowi ,który (usunięte przez administratora) na jakości surowca ,a informuję że produkty są najwyższej jakości!!!
Wszystko się zgadza pracowałem tam i widziałem wszystko na własne oczy to jedna wielka sitwa a kierowcy z dyspozytorami to mała (usunięte przez administratora)
kierowcy z kola Gesikiewicz i Siepka namawiaja ronikow z terenu RZGOWA I R YCHWALA ZAGOROWA ABY ODESLI Z MLEKIEM DO PANA CHOI BO TAM NIE MUSZA DBAC O PARAMETRY MLEKA
No nie wiem, jak chodzi o brudne mleko to może i do zagrożenia życia dojść. Mnie to zastanawia, czemu on to pisze na forum dla pracowników OSM-u, a nie zgłosi gdzie trzeba.
10 lat temu było tak-Dostawca musi być grzeczny bo np. jak powie kierowcy że ma słaby tłuszcz albo mało litrów, i będzie dalej jątrzył to będą ,, sankcje " - pogorszenie wyników mikrobiologii (brudne mleko) i tak jest dzisiaj , wiem bo sprawdziłem. Myślę że jadynie kierowcy którzy zmieniają się na trasach nie są w tym systemie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Kole?
Zobacz opinie na temat firmy Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Kole tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Kole?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 0 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!