Zmiany jakie zaszły w tej szkole są bardzo zaskakujące i niepokojące jednocześnie. Byłam klientem Lingua Nova przez jakiś czas i przyznam szczerze, że nie miałam żadnych zastrzeżeń: bardzo dobrzy lektorzy, sympatyczne administratorki kursów - miałam przyjemność współpracować z dwoma i nie mam wątpliwości, że lubiły swoją pracę i dbały o słuchaczy. Byłam więc bardzo zaskoczona gdy poinformowano mnie, że obie już nie pracują w szkole. Na tym niestety skończyły się moje pozytywne doświadczenia z Lingua Nova. Obecnie sytuacja wygląda wręcz kuriozalnie: brak odpowiedzi na maile, dezorientacja i nieudolne ukrywanie braku jakiejkolwiek wiedzy o ofercie szkoły przez panią w sekretariacie (w porównaniu z poprzedniczkami - ogromne rozczarowanie i wstyd), powszechnie panująca atmosfera chaosu. Czytając wszystkie opinie byłych pracowników zaczynam rozumieć całą sytuację i bardzo ubolewam nad tym, że dyrekcja szkoły z jakiś niezrozumiałych powodów rezygnuje z wartościowych i dbających o klienta pracowników, tylko w imię czego? Takie praktyki prowadzą jedynie do utraty klienta. Wszystkim byłym pracownikom życzę jak najmniej takich zawodowych rozczarowań, a dyrekcji więcej pokory i profesjonalizmu na przyszłość.
Byłaś zadowolona ze szkoły, dlatego że "opiekowali się" Tobą byli pracownicy Lingua Nova, którzy odeszli, bo byli eksploatowani do upadłego przez zarząd. Zarząd myśli, że za najniższą krajową jednego etatu mogą pracownika zmusić do pracy za dwie lub trzy osoby, siedzenia po godzinach i wykorzystywać jego dodatkowe umiejętności do zmuszania go, aby w ramach tej minimalnej pensji robił zadania, których nie ma w umowie i za które musieliby komuś z zewnątrz sporo zapłacić. Zarząd nie znosi sprzeciwu. Jeśli ktoś się nie daje podle traktować to jest zwalniany z dnia na dzień. Na jego miejsce przyjmowana jest osoba, która rozpaczliwie szuka pracy i zgodzi się na wszystko byleby zarobić te kilka marnych groszy. To jednak rzadko idzie w parze z kompetencjami. Jeśli ktoś jest dobry to zatrudni się gdzie indziej. Nawet jeśli początkowo da się nabrać to szybko się zorientuje w co się wpakował i odejdzie. Dlatego jest tu tak ogromna rotacja pracowników. Ciągle kogoś szukają, ci lepsi odchodzą po kilku dniach pracy, w efekcie jest jeden wielki chaos.
żeby kierować ludżmi w firmie trzeba mieć wiedzę ,autorytet i wykazywać się zrównoważeniem psychicznym .W przypadku braku tych trzech elementów lepiej pietruszkę sprzedawać niż narażac siebie i firmę na pośmiewisko.
Pani Dyrektor Destrukcyjna do publicznej wiadomości podaje w swoim wpisie z dn 10.02 21 informacje o chaosie w firmie ,wyzwiskach .,zaniedbaniach pracowników..Brawo .brawo Pani DYREKTOR to sie nazywa dbanie o wizerunek firmy.
To jest właśnie nowa rzeczywistość Lingua Novy z panią A. (od sierpnia). Pani A nazywa pracowników badziewnymi, albo młotami i na to są świadkowie. Wyśmiewa również publicznie luki w pamięci starszej pani, właścicielki firmy, której już tu nie ma, bo odpoczywa w zaciszu swojego domu. Natomiast pan B., mimo wielokrotnych zgłoszeń pracowników, nie reaguje na zachowanie pani A..
To nie potrwa długo. Są dwa możliwe scenariusze - pierwszy jest taki, że pan Prezes się wreszcie obudzi i zrobi porządek we własnej firmie ale niestety możliwy jest i drugi scenariusz ,że będzie spał dalej i nie zauważy jak pani A., bez poniesienia jakiejkolwiek odpowiedzialności ,wymiecie mu firmę z rynku,potem weżmie swoją torebeczkę i uda się na uszczęśliwianie swoją osobą innej firmy .Pan Prezes zostanie z ręką w nocniku na własne życzenie.
Nie wybielaj się droga Agnieszko. Nie wiem skąd u ciebie ta maniera zakrzywiania rzeczywistości. Pracując w tym przybytku, nie spotkałam się z Klientem, który narzekałby za naszych czasów na obsługę, wręcz przeciwnie. Nie my, byli pracownicy zachowaliśmy się potwornie, tylko właśnie ty. Twoim celem w momencie przyjścia, była wymiana starej kadry na nową, taką, która będzie się ciebie bała i słuchała. Chciałaś mieć szacunek, tylko zapomniałaś, że na to trzeba sobie zapracować. Lekceważyłaś zarówno nas, jak i naszą pracę. Nie potrafiłaś powiedzieć nam tego w twarz - jedynie za naszymi plecami byłaś taka wygadana. Zabrakło ci cywilnej odwagi, zresztą, nie tylko tego ci brakuje. Dlatego woleliśmy się zwolnić, niż pracować z kimś, kto nie ma za grosz ogłady, kultury osobistej i etyki zawodowej. Nie zapominaj o tym moja droga. Nie ty nas zwolniłaś - podkreślam to dosadnie, żeby nie było wątpliwości. Nie szanujesz nikogo, w tym również Klientów - a to prędzej czy później obróci się przeciwko tobie.
Dlaczego nie warto pracować w Lingua Nova? Tyle tu negatywnych opinii, proszę podać konkrety. Ja ze swojej strony mogę napisać, że w firmie nie ma żadnych zasad i w zwiazku z tym pan prezes zwalnia dosłownie w sekundę. A Wy co dodacie?
Sporo się tych wpisów zrobiło. Jeśli chcesz konkretów, poczytaj dokładnie komentarze osoby podpisującej się Były pracownik cz. I i II. Tam są merytoryczne wpisy na temat funkcjonowania tej godnej pożałowania firmy. I masz rację, nie ma tam żadnych zasad. I jak moi poprzednicy, nie mam NIC DOBREGO do powiedzenia na ten temat. Radzę omijać z daleka.
Czy Lingua Nova organizuje staże dla studentów?
Dzień dobry Mamy staże w dziale tłumaczeń dla tłumaczy . Proszę o kontakt z b.waskiewicz@linguanova.com.pl, w sprawie staży dla lektorów g.szyke@linguanova.com.pl
Płatne te staże? Kiedyś też ubiegałam się o współpracę w zakresie tłumaczeń. Przetłumaczyłam tekst próbny, który był jakby nielogicznym zlepkiem sklejonym z dwóch różnych tekstów na ten sam temat - być może biuro akurat z tymi fragmentami nie mogło sobie poradzić. Wysłałam, mimo ponowienia prośby nie dostałam ani odpowiedzi czy było okay, czy nie, absolutnie nic nie dostałam.
Całe szczęcie,że pani Dyrektor Destrukcyjna nie będzie już więcej dzwonić
Tego nie wiesz. Pani A. potrafi nękać pracownika, który złożył wypowiedzenie pytaniami dlaczego odchodzi? Przecież pytała dwa tygodnie temu czy zostaje i ten ktoś odpowiedział, że na razie zostaje. To jakim prawem teraz odchodzi??? Jak śmie? Jeśli pracownik odpowie, że odchodzi, bo mu się tu nie podoba to pani A. mu zarzuca kłamstwo. Jej zdaniem odchodzi, bo znalazł lepszą pracę. A jeśli nawet znalazł lepszą pracę to co? Rozumiem, że pracodawca może być ciekawy dlaczego ktoś odchodzi i o to zapytać. Ale żeby być aż tak natarczywym? Więc nie licz na to, że pani A. przestanie wydzwaniać do lektora. Jej zdaniem lektor powinien być na każde zawołanie.
Witam Dyrektor Destrukcji . Królową Chaosu Kiedy królowa zostanie na lodzie,może zmądrzeje,ale już po szkodzie I jedno jest pewne,tak jak płynie Wisła,że wróci do siebie -tam skąd przyszła I nic nie poradzę na to Boże Drogi,że za wysokie progi.na królowej nogi. serdeczności Jack
Mała, żałosna firemka o korpozapędach, oferująca najniższą krajową i zarazem zmuszająca pracowników, żeby za tę marną pensję pracowali jednocześnie na dwóch lub trzech stanowiskach. Oczywiście, o dodatkowych obowiązkach pracownik dowiaduje się już po rozpoczęciu pracy. Przede wszystkim, nie należy się tu zatrudniać, ale jeśli komuś przyjdzie taki irracjonalny pomysł do głowy, żeby tu pracować, KONIECZNIE należy uważnie przeczytać umowę i zakres swoich obowiązków. Należy się spodziewać regularnego nacisku ze strony dyrekcji na wykonywanie dodatkowych zadań (poza umową!!!) z wykorzystaniem dodatkowych kompetencji pracownika, nie mieszczących się w opisie stanowiska na jakie się aplikowało i za które firma powinna uczciwie dodatkowo zapłacić. Tak jak już kilka osób napisało, jest to rodzinna firma wyzyskiwaczy. Założyciel firmy, pani G, to bardzo złośliwa, zgorzkniała osoba, od kilku lat cierpiąca na starczy zanik pamięci i dodatkowo z premedytacją wykorzystująca swoją chorobę, aby podawać pracownikowi sprzeczne informacje i doprowadzić do jego zwolnienia, bo nie jest dziś tak łatwo zwolnić kogoś z umową o pracę bez przyczyny. Przyczyna? Pracownik nie chce siedzieć za darmo po godzinach i wykonywać obowiązków drugiego, (lub nawet trzeciego!) etatu, dostając marne grosze za tylko jeden.
Szanowna Pani Cesarzowo Rzeczywiście jesteśmy niewielką jak na warunki makroekonomiczne firmą świadczącą usługi w sektorze edukacyjnym. Jako prezes zarządu nigdy nie miałem zapędów korporacyjnych. Nigdy też nie pracowała Pani za najniższą krajową czy też na dwóch lub trzech stanowiskach - wychodząc z zegarkiem w ręce z pracy. Za wszystkie zadania które Pani wykonywała miała Pani dodatkowo płacone gdyż do końca 2020 roku w firmie Lingua Nova obowiązywał system prowizyjny. Umowy o pracę są umowami standardowymi określonymi przepisami pracy które przestrzegamy. Mija się Pani z prawdą obrażając Panią Grażynę i wylewając na nas pomyje. Oczekiwał bym więcej honoru i klasy od kogoś kto używa nazwy cesarzowej Chin
Szanowny panie prezesie, skoro powołuje się pan na przepisy prawa pracy, których przestrzegacie, proszę o wskazanie przepisu, na podstawie którego wypłaca pan prowizje?
Zdecydowanie ponawiam pytanie "Prowizji". Na jakiej zasadzie jest wypłacana prowizja? Chętnie się dowiemy. Co do Sisi- ja bym się natomiast spodziewała większej wiedzy po kimś kto interesuje się historią. Cesarzowa Sisi NIE BYŁA cesarzową Chin.
zgadzam sie z Cesarzową Sisi. Wbrew twierdzeniom Pracodawcy ,Sisi to cesarzowa Austrii i królowa Wegier a nie cesarzowa Chin.Widać ,że Pracodowca spał na lekcjach historii.
Rekruter, który przyszedł na rozmowę, okazał się być Prezesem Firmy. Sprawiał wrażenie jakby nie wiedział co się dzieje w firmie. Na wszystkie pytania odpowiadał ogólnie i wymijająco, zero konkretów. Chciał mnie zatrudnić na stanowisko dyrektorskie. Z rozmowy wynikało, że mam wejść na miejsce osoby, która kompletnie nie potrafi zarządzać pracownikami i jest na tyle nieporadna, że pracownicy średnio co dwa tygodnie odchodzą. Firma nie sprawiła na mnie dobrego wrażenia. Raczej nie polecam.
Czy mam doświadczenie na stanowisku kierowniczym? Czy mam doświadczenie w edukacji?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Czy można liczyć w Lingua Nova na prywatną opiekę medyczną?
Oczywiście - zapewniamy pakiet medyczny, świadczenie zaczyna się po 3 miesiącach od podpisania umowy o pracę z możliwością skrócenia tego okresu nawet do dnia podpisania właściwej umowy, o ile w okresie próbnym Pracownik wykazał się zaangażowaniem i kompetencjami. W roku 2021 takiego "przyśpieszenia" świadczenia dokonaliśmy dla 3 nowych Pracowników - Dyrektor Operacyjna Agnieszka Tyrna
Moje pytanie: dlaczego macie prawie same dobre opinie, a tylko 2p. w ocenie? Może dlatego, że negatywne moderujecie lub usuwacie? http://www.wykop.pl/ramka/3118595/gowork-pl-jak-firma-wybila-sie-na-zerowaniu-na-opiniach-trolli-w-internecie/ To ile placicie za brak krytyki?
Powinni dobrze płacić lektorom, tak żeby pozostały tam osoby nie z przypadku albo takie które stać na to żeby tam pracować. Ale nie płacą. (usunięte przez administratora) Tym się kończy brak dalekowzroczności i rozstawanie się z lektorami i klientami na noże.
Czy macie świadomość, że polecana przez Was Europejska Fundacja Wspierania Przedsiębiorczości najwyraźniej (usunięte przez administratora) nowych przedsiębiorców i tylko częściowo wpłaca składki potrącenie z ich faktur na ZUS, a z resztą tych pieniędzy nie wiadomo, co się dzieje?
Wszystkie inkubatory przedsiębiorczości w tym wymieniona przez Panią/ Pana działają na podobnych zasadach.. Opłaty w tym ZUS za wystawianie w Pana/ Pani imieniu faktur są dużo niższe niż przy prowadzeniu własnej działalności. Można pomyśleć również o założeniu swojej działalności. Od 1 stycznia 2020 roku weszły przepisy Mały Zus plus, gdzie składki ubezpieczeniowe dla wielu przedsiębiorców są liczone od dochodu. Przy tego typu rozwiązaniu być może trochę droższym będzie Pan/ Pani miała pełną kontrolę nad wielkością odprowadzanych składek.
To nie jest odpowiedz na pytanie. Wspomniany inkubator nie płaci tzw "małego ZUS-u", bo ten dotyczy tylko nowych przedsiębiorców, którzy płacą za siebie składki. Europejska Fundacja Wspierania Przedsiębiorczości potrąca 7% z każdej faktury i ma przekazywać podobno , jak twierdzi, na ZUS. Tylko że...
Na jakie wynagrodzenie można liczyć w firmie Lingua Nova? 12 września na portalu GoWork.pl pojawiło się ogłoszenie na Specjalista Call Center. Ktoś z Was aplikował?
Dzień dobry Jestem osobą, która zamieściła to ogłoszenie - jest to praca zdalna nie wymagająca przychodzenia do biura. Jeśli jest Pan/Pani zainteresowana proszę o CV z telefonem na mail: b.szyke@linguanova.com.pl - z radością oddzwonię. Pozdrawiam Bartosz