Jak byłem ostatnio w biedronce to pani z obsługi pozwoliła mi spróbować pralinę bo sama nie potrafiła określić smaku produktu, a tu robią aferę. Mam 78 lat i przyznam że często mi się zdarza w Lidlu coś podjeść np. winogrono lub orzeszka mnie jeszcze nikt nie zwrócił uwagi hi hi hi
Bałagan jak zawsze od dawna! Nie dziwię się ponieważ managerka zamiast zająć się organizacją funkcjonowania sklepu to flirtują z klientami .Nie za to mają chyba płacone !
No z tego co tu czytam klienci dość mocno skarżą się na obsługę, ktoś nawet coś o policji pisał. Wobec tego zastanawiam się jak praca tutaj wygląda. Atmosfera w związku z relacją z klientami chyba słaba? A między ludźmi jak jest?
Fatalna obsługa.... niemiła.... niekulturalna....człowiek musi się domagać pomocy przy zapłacie na kasie samoobsługowej bo panie sobie między sobą rozmawiają....po co te słuchawki do rozmów towarzyskich czy do pracy....totalne(usunięte przez administratora)
Ja klienka z Lidla w Cieszynie zwracam szczególną uwagę na złe zachowanie w stosunku do klientów mam na myśli notoryczne klnięcie, ubliżanie ludziom starszym, pomyłki w kasowaniu czy olewanie klientów. Szczególnie chodzi tu o kierownictwo! Zachowanie karygodne, panująca arogancja wstyd!
Jak tam po ,, odwiedzinach " Policji? ...pouczyli ?...dziś macie farta tylko pouczenie! Takiej arogancji, fakt młoda załoga co nie tłumaczy kultury osobistej,a Pani,,kierownik ha, ha, .gdzie szkolenia pracowników, dawno nie było? No i ,,ochraniarz" ten też z kulturą to się widział chyba przechodząc obok kina... podobno nagrywa(z ukrycia) sam to powiedział) Do następnych zakupów, wrócę!!!