Trochę czasu minęło, wiec mogę się wypowiedzieć. OGÓLNIE TEN ZAKŁAD TO PORAŻKA :). Przepracowałem kilka lat, odwaliłem kilka niezłych akcji. Ale po kolei. (usunięte przez administratora) Kolejnym tematem jest to, że na zakładzie notorycznie ignoruje się (usunięte przez administratora).(usunięte przez administratora) (bo inaczej trzeba by zatrzymać proces, a petrodolary muszą płynąć dla naszych bydgoskich (usunięte przez administratora)). Brak narzędzi, środków zapobiegawczych - proza życia. Pieniążki? Nie jest tragicznie, ale na każdej wypłacie jesteś (usunięte przez administratora)- szefu ma Excela z Twoim nazwiskiem i jeśli uważa, że zarobiłeś za dużo to ucina, a pasek dostosowuje się następnie do kwoty. Mimo wszystko nie jest źle. 4-4500 na start. AAAAAA, Zapomniałbym. Startujesz (usunięte przez administratora), a reszta jest z dodatków - jak powinie Ci się noga, pójdziesz na L4 - to leżysz, bo (usunięte przez administratora) odliczy Ci co do grosza wszystko. Dodatki są za sprzedaż oleju, która nie zależy od Ciebie, tylko od widzimisię tych "ludzi". Sam olej - pochodzi ze zbiórek (usunięte przez administratora) Mimo wszystko i jednego poważnego wypadku - jakoś to idzie, ale tylko i wyłącznie dzięki ekipie. Ekipa waha się pomiędzy 4 ( w krytycznym momencie) a 9 osób. Z czego do roboty nadaje się 3 i to oni ciągną proces na swoich barkach. Ludzie? Jak chcesz pracować - przyjmą Cię jak swojego. Mówię tu o tej trójce. Reszta to delikatnie mówiąc osoby, które nie nadają się do prostowania gwoździ. Ta trójka jest bardzo w porządku, tu ani słowa. Pod jednym warunkiem. Słuchasz się, uczysz i pracujesz razem z nimi. Jest tez kolejny plus. Jest to najbardziej anarchistyczny zakład na świecie. Nie chcesz słuchać kierownika? Olewasz go, on nawet nie (usunięte przez administratora) Ludzie odchodzą stamtąd po kilku miesiącach, rekordziści po kilku dniach. Nic dziwnego, gdyby nie to, że nauka procesu to rok. Spieszy Ci się za lepszym hajsem? Spoko - wystarczy, ze pracowałeś wcześniej na orlenie, albo innym dużym zakładzie? Stary, jakby mógł to by Cię usynowił. Moment chwycisz awansik, o którym starym pracownikom się nie śniło. A jakie masz wykształcenie? uhuhu widzę, że nie masz wyższego - kompleksy naszego (usunięte przez administratora)nie pozwolą zatrudnić nikogo, kto nie ma minimalnie inż. przed nazwiskiem - wszak operator miotły musi wiedzieć, co robi. Nie daj Bóg, jeśli jesteś po AGH - (usunięte przez administratora) A co ja się uparłem na tę Bydgoszcz? Panowie mają zdanie, że jak nie pochodzisz z tego (usunięte przez administratora)- jesteś osobą 2 kategorii - wszak na południu same nieroby (ich zdaniem). Moim na północy nie dość, ze nieroby i nieudacznicy, to jeszcze (usunięte przez administratora) :) (usunięte przez administratora) Posiłki dają - przetworzone jedzenie z Lidla i Biedronki, ale przynajmniej jest. Kawę etc kup sobie sam robolu. Nocki często pracuje się tu samodzielnie, bo ludzi ciągle brak. Pożary zdarzają się co chwila, podobnie jak awarie. Najczęstsza przyczyna awarii to bezmyślność (usunięte przez administratora), albo robota zepsuta przez "fachowców spawaczy" z północy (usunięte przez administratora) Mógłbym sobie jeszcze narzekać, ale wystarczy jeszcze powiedzieć, że to wszystko słyszeli moi dawni (usunięte przez administratora). A skąd? powiedziałem im, lub ktoś doniósł? Otóż nie. (usunięte przez administratora) Pani z biura, jeśli to będzie czytać - daruj sobie komentarze pod zmienionym imieniem. i tak kto ma wiedzieć, ten wie, kim jesteś. Reasumując. Czy warto? Jeśli jesteś skrajnym masochistą - jeszcze jak!
Masz rację koleżko. Michał, Piotr i Sławomir niosą ten grajdół na plecach - dosłownie i w przenośni. A pani w biurze próbuje mącić non stop, nawet w internecie z tego co czytam . Z tego co tu widzę, zapowiada się ofensywa byłych pracowników. Za niedługo o opinię poproszę gości, którzy przepracowali tam też kilka lat. Stare wirusy wytrzymali tam kilka lat. Zobaczymy co powiedzą
Widać, że pisał to właściciel, bo tak chamskiego wpisu nie widziałem raczej na żadnej ze stron Goworks. Nie wiem w jakich godzinach pracuje ta Pani, o której Pan pisze, ale nie sądzę by było to o 22. Polecam na przyszłość używanie polskich znaków, bo inaczej wygląda, jakby pisała to osoba po podstawówce. Rozważałem zatrudnienie, ale podziękuję
Pracowałem tam 7 lat temu, i widzę że nie zmieniło się nic... Kszyfof Boney furiat imperialista krzyżak, ma dalej swoje miejsce w którym może coś zarobić i wylądować swoje życiowe niepowodzenia pod każdą postacią (usunięte przez administratora) i agresji której normalny zdrowy człowiek nie przejawia nawet do wroga.
Czy w EUROBAC ORGANIZACJA ODZYSKU S.A. możliwa jest wypłata wynagrodzenia w częściach, częściej niż raz w miesiącu?
Czy w EUROBAC ORGANIZACJA ODZYSKU S.A. są szkolenia zewnętrzne?
Jaka atmosfera jest między działami w EUROBAC ORGANIZACJA ODZYSKU S.A.?
Na jakie narzędzia pracy może liczyć pracownik w EUROBAC ORGANIZACJA ODZYSKU S.A.?
Po pierwsze to nie jest organizacja odzysku S.A tylko eurobac sp.zo.o . Po drugie to firma która przerabia olej przepracowany i tam zawsze będzie brudno tak jak w młynie gdzie jest brudno tylko w innym kolorze
Jakie są warunki zatrudnienia w EUROBAC ORGANIZACJA ODZYSKU S.A.?
Tragiczne. Właściciel bardzo nieprzyjemny, odreagowywał kiedy byłem zatrudniony x lat temu czasów swoje życiowe problemy na załodze. Z tego co dowiedziałem się ostatnio to nie zmieniło się prawie nic. Ucinanie pracownikom wypłat, obwinianie wszystkich za niepowodzenia i skąpstwo.
Jak jest z pakietem medycznym w EUROBAC ORGANIZACJA ODZYSKU S.A.? Można dołączyć rodzinę?
Zakład jakich wiele. Trudna specyfika produkcji - przetwarzanie oleju na opał, ale nie ma tragedii. Może brudno jak to przy tego typu produkcji ale za to ciepło cały rok. Wypłata na czas, zarobki spoko. Premie uzależnione od ilości produkcji i sprzedaży. Praca na zmiany w 4brygadówce, stała ekipa ludzi pracujących wiele lat. Jak ktoś się nie boi roboty, a nie tylko patrzy żeby pościemniać to będzie zadowolony z pracy a przede wszystkim z wypłaty. Malkontenci zdarzają się zawsze a najwięcej do powiedzenia mają Ci którym pracować się nie chce :) jak autora opinii poniżej, prawda Ptaszku?
O, to ciekawe. To na jak duże wypłaty można liczyć w dobrym miesiącu, że tak wychwalasz? :)
Witam. Podzielę się swoim doświadczeniem z firmą EUROBAC - miejsce pracy Trzebinia. Przepracowałem tam chwilę... dlaczego tylko chwilę ? Podobnie jak moi poprzednicy uważam również i ja. Ale ja mam trochę inne zdanie na temat tej firmy a jak jesteś ciekawy jakie to zapraszam do lektury :) Zacznę może od tego, że jak tam wszedłem to pomyślałem sobie... "To miejsce to jest jakaś porażka...". Ktoś może i by chciał dobrze i fajnie ale nieudolność jest tutaj widoczna na każdym kroku. Dziwi mnie , że nikt się nie przyglądnął bardziej temu miejscu pracy ponieważ tam praktycznie wszystko co powinno funkcjonować normalnie nie funkcjonuje. Bezpieczeństwo i Higiena Pracy - w Trzebini w firmie EUROBAC możesz o tym zapomnieć. Uświadomię Cię , że PIERWSZY RAZ W Życiu spotkałem się z sytuacji przy przyjęciu do pracy gdzie pracodawca sam sobie wypełnia tekst na przykład dotyczący ryzyka zawodowego na danym stanowisku. Ja mam złożyć podpis NA KARTCE ( następnie pracodawca sam bez mojej zgody i wiedzy uzupełnia warunki jakie występują na danym stanowisku nie informując mnie ABSOLUTNIE O NICZYM ) ! To jest chore. Ty sobie przemyśl... dają Ci do podpisania dokument który oni uzupełniają za Twoimi plecami.... Faktycznie jest tak, że nikt tam nie chce pracować ponieważ moim zdaniem warunki są tam okropne. Wszystko czego nie dotkniesz jest brudne od olejów... idziesz - możesz się poślizgnąć na rozlanym czym ? Możesz się domyślić. Wchodzisz na drabinę która jest chyba pułapką ponieważ jeżeli nie masz dobrej sprawności fizycznej normalnie możesz spaść i się połamać. Kanapki jak mi leżały w szafce 3 godziny to później nie dało się ich jeść z racji tego zapachu oleju... Jadalnia świeci pustkami., Szafki , szatnie... tam nie ma śladu ludzi... jak pytałem o moich poprzedników to okazywało się , że około tygodnia tam pracowali. Ja nie wytrzymałem dużo dłużej naturalnie. Myślę , że jest to praca dla desperatów. Jakieś dziadki których wyrzucili z Rafinerii za picie alkoholu gdzie mają iść ? Tylko to im pozostało więc tam siedzą w tym (usunięte przez administratora) Pieniędzy nie wypłacili na czas jak się zwolniłem, musiałem się przypominać a i tak nie wiadomo czy mi poprawnie zapłacili bo nie ma wglądu w pasek z rozliczeniem. Duże jest w tej firmie spraw ukrywanych przed pracownikiem ( wiadomo dlaczego, jak masz coś na sumieniu to nie grasz czysto ). Generalnie dla mnie ta firma to jest DRAMAT. NIGDY W Życiu bym tam nie chciał pracować. Mógłbym tu pisać jeszcze wiele negatywnych rzeczy ale już nawet mi się nie chce tracić mojego czasu. Chciałbym tylko ludzi ostrzec przed tym "zakładem pracy" ponieważ naprawdę nie warto nawet tam składać swojego podania.
Nie zgodzę się z tobą. Specyfika trudna - bo przeróbka oleju to śmierdzi. A co można powiedzieć o pracy jak się przepracowało tam 3 dni? Wydaje mi się, że niewiele. Jak się ktoś nie boi roboty to robi i to kilka lat już. Ja tam nie narzekam. Ale niektórym to trudno dogodzić.
Chyba nie chodzi o to żeby się nie bać roboty, tylko zadbać o swoje zdrowie bo ma się jedno. Piszesz o szkodliwych warunkach jakby było bohaterstwem w tym być. Ja bym też chciała mieć na papierze, co będę robić i jakie zabezpieczenia są, żeby nie szkodziło. Ty nie?
Sęk w tym, że nie masz racji bo to nie są szkodliwe warunki w rozumieniu polskiego prawa. Miałem na myśli, że to warunki jak na każdym tego typu zakładzie, jakich zresztą w Polsce wiele, choćby na rafinerii. Najlepiej się wypowiadać nie znając realiów...