Oferta pracy na stanowisko: pracownik biurowy. Pierwsza rozmowa rekrutacyjna, po kilku dniach telefon z zaproszeniem na "parę godzinek na próbę". Niestety chyba drugi raz w życiu dałam się na coś takiego nabrać, a pracuję już ponad 15 lat. cyt. gowork: "Kodeks Pracy jasno określa, na jakich zasadach pracodawca ma prawo przetestować nasze umiejętności i czy musi nam za to zapłacić. Pierwsza, najważniejsza informacja? Nie ma czegoś takiego jak “dni próbne”! Według Kodeksu istnieje za to pojęcie umowy na okres próbny, która jest inną formą umowy o pracę na czas określony." Jednym słowem oszustwo, jak sobie dobrze ułożą to nadrabiają zaległości czyjąś darmową pracą. Przez dwie godziny wprowadziłam ponad 27 faktur (zawsze coś) za darmo i do widzenia, zero odzewu czy na "tak" czy na "nie". Nie dajcie się nabierać na takie coś.
Też się dałam nabrać na te kilka "godzinek próbnych", więc można wnioskować, że to ich stała praktyka. Potem żadnej informacji zwrotnej, a jak zadzwoniłam, żeby dowiedzieć się, co z tą pracą, to powiedziano mi, że przyjęli kogoś innego.
Czy Cortez Polska Sp. z o.o. organizuje swoim pracownikom szkolenia podnoszące ich kompetencje?
Nie ma opcji o żadnym szkoleniu dla pracowników. Ani właściciele głównej siedziby, ani franczyzobiorcy tego nie robią
A przeszkolenie stanowiskowe w jaki sposób się odbywa? Jedno mnie też nurtuje, czy zatrudniając liczą na doświadczenie zdobyte w innych firmach?
Niekoniecznie musisz mieć doświadczenie, to zależy od właściciela danego sklepu, np. tam gdzie ja pracuję, są 3 dni szkoleń, plus wsparcie po szkoleniu od właścicieli i zespołu pracowników. W naszym zespole są osoby zarówno z doświadczeniem w handlu, jak i takie, które dopiero zaczynają swoją karierę zawodową. Pozdrawiam i życzę powodzenia w znalezieniu wymarzonej pracy.