Moja praca w sklepie 4F w Ostrowie Wielkopolskim niestety nie była pozytywnym doświadczeniem. Przede wszystkim, można było odnieść wrażenie, że panuje tam atmosfera niekończącego się nadzoru, wielokrotnie odczuwana presja patrzenia na mnie przez kamery. Zdarzały się również momenty, kiedy towarzyszące temu komentarze były nieprzyjemne i sarkastyczne. W mojej opinii osoby pracujące tam dłużej wydawały się zachowywać w sposób dwuznaczny. Często drobne błędy lub inne niepotrzebne rzeczy były zgłaszane do ówczesnego kierownika, który również wydawał się wykorzystywać każdą okazję do złośliwych uwag. Sytuacja taka przypominała mi atmosferę przedszkola, pełną skarg i obgadywania za plecami zamiast profesjonalnego i dorosłego zachowania. Nie ma także co ukrywać, że współpracownicy mieli tendencję do niekontrolowania swoich emocji. Każda z najmniejszych rzeczy i najmniejszych błędów była okazją do bezczelnych uwag - zamiast zwyczajnego poinformowania o błędzie i rozmowie. A sytuacje w których to klient przy kasie zwraca uwagę pracownikowi, aby ten miał więcej cierpliwości do innych, którzy potrzebują w pracy pomocy świadczy wiele o tym miejscu. Starsi pracownicy mieli zdecydowanie więcej swobody w wykonywaniu swoich obowiązków, a wszelkie błędy były im przechodzone przez palce. Tymczasem, młodszemu stażem pracownikowi dało się odczuć dyskryminację i niechęć. Nawet najmniejsze błędy były okazją do ostrej krytyki lub skarżenia, zamiast konstruktywnej rozmowy o tym, jak unikać takich sytuacji w przyszłości. To, co uderzyło mnie szczególnie, to nadmierna kontrola czasu, którą praktykowała osoba pełniąca rolę lidera zmiany. Odliczanie minut do końca przerwy czy czasu spędzanego w toalecie, co uważam za absolutnie normalne potrzeby, wydawało mi się absurdalne i szkodliwe dla atmosfery pracy. Zwykłe, fizjologiczne potrzeby każdego człowieka były tam kontrolowane, co jest kompletnym absurdem i brakiem szacunku dla pracownika. Dodatkowo, nie mogę zapomnieć o tym, że wielokrotnie można było usłyszeć, że jakiś starszy stażem pracownik kiedyś również był źle traktowany na początku swojej pracy w tym sklepie. To usprawiedliwianie swojego złego traktowania nowych pracowników przez przenoszenie na nich swoich negatywnych doświadczeń jest totalnie nieakceptowalne. Mimo wszystko, sama praca w sklepie nie była ciężka - typowe zadania związane z obsługą klienta i utrzymaniem porządku. Niemniej jednak, atmosfera w miejscu pracy ma ogromne znaczenie i w tym przypadku, uważam ją za wysoce niezdrową. Sumując, moje doświadczenie z pracy w sklepie 4F w Ostrowie Wielkopolskim nie było pozytywne. Biorąc pod uwagę opisane przeze mnie problemy, nie polecam tego miejsca jako miejsca pracy, chyba że jesteś zdolny do radzenia sobie w bardzo trudnej atmosferze.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w 4F?
Zobacz opinie na temat firmy 4F tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.