Tak sobie czytam i się zastanawiam skąd wyście się ludzie pobrali. Dosyć długo już tam pracuję i widzę co się w firmie dzieje. Przychodzą ekipy nowych pracowników grupami, okres próbny weryfikuje którzy chcą pracować, a którzy tylko przychodzą odbębnić godziny. Ci drudzy raczej nie wracają po okresie próbnym. Do nadgodzin nikt nie zmusza. Chcesz przychodzisz, nie chcesz nie przychodzisz. Jak robisz swoją robotę dobrze to i premia wpadnie. Ktoś tam wspomniał o rotacji bo dużo przyjęć jest - tylko że firma rośnie i zatrudnia coraz więcej osób. Osobiście jeszcze mnie nikt bezpodstawnie nie posądził że coś spiep rzyłem, gdy tego nie zrobiłem. Krytykę biorę na luzie, staram się nie popełniać tych samych błędów ponownie. I jakoś to leci. Trochę zaangażowania w to co się robi, a czas sam płynie. Ale ile osób tyle opinii. Niektórym się wydaje że skoro zostali zwolnieni to firma jest "be", ale nawet przez moment nie dopuszczają do siebie myśli że coś z nimi mogło być nie tak. Wiadomo są przełożeni o lepszym charakterze i o gorszym, ale zawsze idzie się z nimi dogadać. A najbardziej oburzone zawsze są osoby podparte na łokciach przy stoliku oglądające kolejny filmik na youtubie przyłapane przez brygadzistę. Ci to potrafią każdego za plecami obsmarować od góry do dołu, zamiast pilnować tego po co się tam faktycznie przyszło, czyli pracy. A jeśli chodzi o wypłatę to jeszcze nie było miesiąca żeby się spóźnili, albo że się coś nie zgadzało. Było tyle ile powinno być, a przeważnie i więcej, co mnie osobiście bardzo cieszy i mam nadzieję że to się nie zmieni :) Pozdrawiam z Bierawy
jak ja się ciesze ze już nie pracuje w tej firme jak czyta te posty to wiem o tym ze prcując w tej firmie stracilem nie potrzebnie czas i zdrowie
musze dołaczyc się ze wtej firmie ETP SA JEST TRAGICZNA ATMOSFERA PRACA TAM KOJARZY SIE Z NIE PRZYJMNIE GDYZ TAK JAK WCZESNIEJ KOLEGA PISZE TAM KIEROWNITOWO I BRYGADZISCI DOŁACZAJAC MAGAZYN ZAWSZE MAJA CZAS NA PLOTKOANIE W SWIETLCY GODZ 9 TO TO JEST ICH RYTUAL DZIENNY, TRADYCJA RÓWNIE ABY PRCOWNIKA ZA BYLE CO ZGNOIC A NIE PATRZA SIE NA SIEBIE ZE NIC NIE ROBIA PREZ CALY DZIEN TYLKO CHODZA PO HALI I UDAJA ZE PRACUJA SZKODA ZE TO SZEF NA TO POZWALA CO ICH ALA PRZELOZENI ROBIA
widzę że od 2010 kiedy skończyłem tam pracę nic się nie zmieniło. Złoto czy srebro jak mu tam dalej jest brygadzistą? co do przerw zawsze kierownictwo, brygadziści i biuro sobie siedziało nawet 30 minut a pracownik musiał punktualnie być na swoim miejscu, wyśmiewanie się z innych i kapusiostwo było na porządku dziennym. Jeśli ktoś tam pracuje 5 lat i sobie chwali to chyba tylko panie z biura na magazynach lub z biurowca...osobiście wiem od znajomego, który tam pracował, że jeden gość na zawał zszedł...
na zbyt wysokie zarobki jeśli jesteś po wyższym wykszatlceniu ze znajomoscia jezyka obcego nie masz co myslec ze dostaniesz zwolniłem się sam bo nie widziałem tam przyszłości w tej firmie na pewno się nic nie dorobisz chyba nerwów bo klimat pracy w tej formie jest równy zeru
tam nigdy nie będzie dobrze dopóki ludzie którzy zarzadaja pracownikami fizycznymi będą tam pracować to tak będzie wyglądala opinia o firmie bo ci ala umysłowi pracownicy wszyscy wiedza o kim pisze to potracili rozum bo brak im jakiekolwiek doświadczenie w kierowaniu zespolem ludzi
Nie jestem z tych co sie podlizuja sumiennie pracuje i wykonuje swoje obowiazki a ludzią nigdy nie dogodzisz.
gggggg, może ty zarabiasz te 2500 po tych 5 latach. Ale jesteś właśnie jedną z tych osób, o których tu piszemy? Lizusem, wchodzącym w majty szefowi, donosicielem i wielka panią, która jest tam od dawna, przyjęta po znajomości? Jest tam taka jedna mała, cwaniakowata, przyjęta dawno temu po znajomości :)może to właśnie ty? Dodam tylko, że często spotykam się z piwku z kilkoma pracownikami, 3 z nich już uciekło, 1 szuka pilnie czegoś nowego, a 1 stwierdził, że nie ma odwagi się zwalniać, bo ma 3 dzieci i żonę bez pracy to tam posiedzi, ale nie wie ile jeszcze wytrzyma psychicznie.
ja tez miałem przyjemność pracować w tej firmie zarabiałem 2500 ale brutto to na reke ok 1800 zl i za taka odpowiedzialność i presje oraz ludzi którzy co chwile czekaja na twoje potkniecie aby mieć ubaw i gawedowac przy kawce o godz 9 rano w jadalni jak to się kumu noga powinela i plotkować zamiast robota się zajaca wielkie nieprozumienie a propo pracy tam caly czas szukają pracowników a w firmie np. BRENTAG TO CUDEM MOZNA ZNALEZC ODFETE PRACY DLATEGO ZE TAM JEST SUPER ATMOSERA I LUDZIE SIE NIE ZWALNIAJA PRZELOZENIE DBAJA PRACOWNIKA DOBREGO ANIE CHODZA PO HALI I CWANIAKUJA I SZUKAJA TYLKO JAK KOGOS ZDOLOWACAC SAM DOSWIADCZYELM TEGO
co za ludzie !!! hahaha chyba wiem ile zarabiam :D
ja tam tez pracowałem i mogę z pelna odpowiedzalnosc podkreslic tam jest porazka nie ma zadnej chemii wśród pracowników każdy kabluje na drugiego wszyscy się boja czy go niezwolnia za marna kase bo stres jaki wywoluja ala podwładni to niech napierw dadza przykla swojej pracy i ddanie w firmie bo jak widziałem to zadneo przykadu dobre nie daja tylku umia cwaniakowac i groic zwolnieniem i za tes smieszne pieniądze wrescie odetchnelem ze juztam nie pracuje
Jasne, mam tam kilku znajomych i nie pisz bzdur. 2500 to ma kumpel, który siedzi tam 8 rok i siedzi więcej niż 40 godzin tygodniowo.
To co wyposujecie o tej firmie to same bzdury wyssane z palca! Pracuje w tej firmie okolo 5 lat i jestem zadowolona pod kazdym wzdgledem. Nie musze zostawac nadgodziny zeby miec te 2500zl. Myslicie ze po jednym miesiacu pracy dostaniecie tyle?? Trzeba na to zapracowac ! Tylko te osoby wystawiaja zle opinie ktorym nie chce sie pracowac.... bo maja dwie lewe rece :-D
No wybacz, ale podłączenia tysiąca kabli i bezpieczników i to pod presją czasu, leżąc, klęcząc i co tam jeszcze, dla kobiety nie jest wymarzona pracą. A co do 8 godzin pracy, to uważam, że to jest normalny wymiar. Dlatego, pisząc, że ktoś ma 2500 wypłaty, dodajcie proszę ile godzin ta osoba spędza w pracy.
Jednak można mniej. Moja sąsiadka, pracowała tam kilka 5 miesięcy i uciekła. Całe 8 godzin ze śrubokrętem w ręce, często na leżąco pod szafą, którą skręcała i to wszystko za najniższą krajową.
ja tez tam pracowałem porazka sam się zwolniłem za takie grosze i atmosferę w tej firmie podziekowalem jej za wspópace
ja tez potwierdzam co ludzie pisza psychicznie można się zdolowac nie ma motywacji z przychodzenia tam do pracy caly czas cie obserwują i tylko czekaja na twoje potkniecie żeby cie zdolowac bo tylko to potrafią zamiast pokazac procownikowi bledy jakie wykunuje żeby nie powtórzyć ich na przyszlosc ale po co jak czerpią z tego przyjemność jak kogos opierrrrr lub zwolnią i nowego przyjmują i maja ubaw z tego odradzam peeeeeeeelnym lukiem mieli wprowadzić zmiany lecz pracownicy z tego co mi mówili powiedzieli ze nie będą za taka kase robic
(usunięte przez administratora)
słyszałem ze inżynier budownictwa ma na rękę 8-10 tys.
Byłem tam w sprawie pracy i po obserwacji i rozmowie z przyszlymi przełożonymi dałem sobie spokój pracy w tej firmie
No niestety, kilku moich znajomych tam pracowało... zwolnili się sami... tak fajnie tam było :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w TP-Elbud?
Zobacz opinie na temat firmy TP-Elbud tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy TP-Elbud?
Kandydaci do pracy w TP-Elbud napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.