Opinie o MediaExpert
Odradzam pracę w tej firmie w której odpowiedzialność jest rozmywana na poszczególnych szczeblach, a koniec końców to szeregowy pracownik zwany: DORADCA KLIENTA jest odpowiedzialny za wszystko. Z doświadczenia z innymi mniejszymi firmami jestem zaskoczony, że korporacja do wszystkiego wykorzystuje pracowników (magazyn, sprzątanie, przebudowa ekspozycji, codzienne stosy nowych cen, tygodniowe inwentaryzacje, reklamacje, utylizacja odpadów itd. jeśli starczy czasu to można sprzedawać i zarobić - maksymalnie 2/3 tys. premii (oczywiście jeśli wam nie zrobią korekty za nie wykonane zadania lub braki z inwentaryzacji). Podsumowując strata czasu dla osób ceniących swoją pracę i brak jakichkolwiek nowych kompetencji - można zacząć tutaj przygodę z handlem lecz równocześnie zniechęcić się do sprzedaży.
Pracowałem w ME 7 lat, w końcu otworzyłem wymarzoną fimę. To coś zuepłnie innego, ale czujęże tamta praca sporo mi dała i daje.. Nie wiem o jakim rozmywaniu mówisz. nie czułem tego. Trzbe pracowa, jak wszedzie, alezasady są jasne, a kasa jaką mozna wyrobić potrafi zrobić wrażenie. Pozdrawiam
Daj już sobie spokój człowieku, ciagle udajesz kogoś kto nie istnieje. Ja rozumiem ze po znajomosci, płacą i tak ale słabe to. Te bajki o swojej firmie i przygotowaniu do jej prowadzenia przez lata pracy w media expert to możesz opowiadać dzieciom do snu. Taka praca uczy co najwyżej posłuszeństwa i braku własnego zdania. A żeby inwestować w biznes to trzeba mieć konkretną kasę z jakiegoś innego źródła a nie taniej pracy czy w media czy lidlu czy jakiejs fabryce od wypłaty do wypłaty.
Jeśli cię to interesuje, to robię w rękodziele, o czym zawsze marzyłem. Trochę odłożyłem z pracy w Media, ale sporo się też nauczyłem ,poznałem ludzi... I działam, a nie marudzę i obrzydzam życie innym
Ty działasz... ty tak działasz ze siedzisz przy komputerze i wymyślasz bzdurne i nierealne historie na tym forum, żeby manipulować kierunkiem dyskusji, a media expert ci za to płaci. Ale dalej udawaj głupiego albo kogoś kto nigdy nie istniał. Ale najważniejsze ze media expert jest cacy i mówi to doświadczony, przepracowany na swoim przedsiębiorca bo ma na to czas w poniedziałek o 13. Czytający to nie zawsze idioci. Naprawdę...
Widać jak mało wiesz o świecie. O sprzedaży on-line... Nie wszystko co nie jest anty musi być podejrzane. Więcej optymizmu, zwłaszcza dzisiaj:)
Mało wie przede wszystkim ten co nie wie ile jest w internecie podstawionych wpisów które maja kierować dyskusje na inny tor i zakrzyczeć to co faktycznie istotne. Pozdrawiam i życzę miłej pracy etatowego cenzora-propagandysty. Albo miłego „rękodzieła” jak tam wolisz.
Oj Dorotki i Iwonki,.. zamiast dyskutować na temat 365 dni i promocji na Zalando to się przeszkolcie z tych postów bo tego czytać się nie da. A tak na marginesie - politologia czy socjologia?
Ja swój pierwszy milion zarobiłem w Media Expert. Pozdrawiam wszystkich milionerów po Media Expert
Haha. (usunięte przez administratora)z działu propagandy robią wytrwale swoją robotę :) nic tylko im pogratulować ambicji w tworzeniu alternatywnej wersji rzeczywistosci :)
Ale ty tak na powaznie? I skąd ta kasa która potrafi zrobić wrażenie? Z bycia pracownikiem od sprzedaży detalicznej sprzętu po który przychodzą klienci bo i tak go chcą kupić? Czy prowizja ze sprzedaży rozchwytywanych ubezpieczeń i przedłużonych gwarancji to takie kokosy? Naprawdę mam w to uwierzyć? Zwykła praca - przerzucić towar, rozkleić ceny, doradzić klientowi i spróbować wcisnąć jakieś dodatki. Skąd tu niby maja być te wielkie pieniądze? Odpowiesz?
Jestem przedsiębiorcą. Pisze przed 6 bo jak się napisze o 13 to niedowiarki mówią ze ściema. Moja żyłka do biznesu zaczęła się od pracy w media expert bo tu każdy jest panem swojego losu i sam decyduje ile zarabia. Z resztą zapytajcie to nożyce się odezwą. Poza tym ta praca to przygoda. Elastyczny grafik i sam decydujesz ile pracujesz (pan swojego losu II). Ważne też, że są szanse na awans ze sprzedawcy w żółtej koszuli na sprzedawcę w czarnej koszuli (pan swojego losu III). Polecam.
Piszesz to pod prawie każdym postem. Nie znudziło ci się? Sfrustrowany jesteś czy o co chodzi? Jako były pracownik, a obecnie z własnym biznesem, mogę podpisać się pod każdym zdaniem. Skąd tyle zwątpienia? Nie zatruwaj dyskusji swoim anty-spamem bo nie każdy musi być wiecznym pesymistą.
Dobra wypłata ale nie powiem ile. Z reszta i tak nie pamietam bo dzięki umiejętnościom nabytym w pracy w ME dzisiaj jestem przedsiębiorcą. Taki self-made. Indywidualista, człowiek sukcesu z nutką socjopaty. Oczywiscie branża tak samo rękodzieło. Coś jest że po tym ME wyrabiają się umiejętności szycia, rzeźbienia czy strugania drewna. Ale żeby być uczciwym to znam tez po ME rentierów, influencerów a nawet pilota myśliwca. Oni naprawdę są na szczycie. W sumie to calkiem logiczne bo umiejętności nabyte w tej pracy są bezcenne a zarobki rewelacyjne ale nie powiem ile.
bo w media exspert drozejjj masz masz masz oł jee drożej masz
Być klientem tej firmy to tragedia pół biedy gdy osobiście w sklepie kupisz internetowo odradzam i ostrzegam! Czekalem na telewizor tlc cztery miesiące i wiele razy trzeba było dzwonić nie można się było doprosić.
Po przywitaniu się i przedstawieniu zakresu obowiązków i mojej przeszłości, przeszliśmy do tzw scenki sprzedażowej, w której musiałem przedstawić propozycje jak największej ilości produktów dla klienta, uzasadnić dlaczego ma kupić droższy produkt oraz powiedzieć coś o nowym laptopie. Dodatkowo później przekonać go do zakupu na raty i zachęcić do skorzystania z promocji. Ogólnie rozmowa trwała ponad godzinę, czułem się swobodnie a kierownik sklepu doceniał moje doświadczenie oraz wiedzę.
1. Jak przekonać klienta do wyboru laptopa za 6 tysięcy, gdy on chce tego za 4 tysiące? 2. Co w przypadku agresywnego klienta, któremu nie działa sprzęt i chce go reklamować? 3. Jak namówić klienta na wybór ubezpieczenia za 1,5 tysiąca? 4. Jakie dodatkowe produkty można zaproponować do laptopa?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Od trzech miesięcy czekam na zwrot różnicy ceny obiecane było składane reklamacje do reklamacji gdybym nie była sparaliżowana to złożyłbym do sadu
Nie polecam tej pracy nikomu. Godziny pracy to tragedia, od 8:30 do 19. Czasami wstając rano odechciewa mi się tam iść. U nas w sklepie są jeszcze rowery, więc trzeba je codziennie rano wyciągnąć, a następnie schować. Ogólnie jest chaos, rzucają ci cenówki do zmiany, zaraz przychodzi klient, tu trzeba towar wydać i nie ma za co się zabrać. Co jakiś czas lista produktów wystawionych jest zmieniana i trzeba wszytko chować i na nowo wyciągać. Jeżeli nie chcesz mieć życia prywatnego i harować za słabą kasę to zapraszam do media...
Nie rozumiem narzekaczy. nie podoba ci się - zmień. Podobno mamy rynek pracownika, więc bez trudni powinieneś znaleźć pracę, która cię uszczęśliwi. Chyba że, atak podejrzewam, chce się robić, by się nie narobić, a zarobić. To dziś niestety częste. Za moich czasów nie było takiego mazgajstwa.
To kwestia wieku,jak ktoś jest młody nie potrafi się często pogodzić z faktem że pracuje żeby porobić opłaty i kupić żywność no i jak coś zostanie to jakąś odzież,przy obecnych cenach 4 tysiaki na więcej nie wystarczą.Jak człowiek jest starszy i zna realia i życie myśli często inaczej.To naturalne że ludzie chcą więcej inaczej by nie mieli żadnej ambicji z drugiej strony inflacja nie śpi,kilka lat temu 3-4 tyś tow miarę fajny pieniądz,obecnie nie wiadomo co z tym zrobić.
Witam. Zakupiliśmy odkurzacz firmy Electrolux pionowy.Super sprawa. Sprzedawca szczegółowo omówił o wszystkich dodatkach do urządzenia .Jestem super zadowolona ,moje oczekiwania do urzadzenia okazaly sie trafne.
Siemka. Czy bez doświadczenia warto aplikować na doradcę klienta czy lepiej na pracownika wsparcia sprzedaży? Duża różnica w obowiązkach i pensji pomiędzy tymi dwoma stanowiskami?
Jak już zamierzasz pracować w tej firmie to jako doradca klienta, jako wsparcie będziesz murzynem od czarnej roboty, której z resztą nawet jako doradca będziesz miał ponad normę ale za trochę lepsze pieniądze.
czy w biedronce czy w innych sklepach sa doradcy chyba nie jak jest niska cena to towar znika a doradcow 12 na sklepie za nich towar moglby byc tanszy a tak jest drogi co to za praca tak jak sprzedawanie garnkow na pokazach zal
Jako wsparcie dostajesz normalną pensję i nikt cię nie ciśnie na wynik. Jako doradca musisz się wysilić, ale za to premie możesz wykręcić naprawdę spoko.
Jak by nie odpowiednia ilość doradców,to by te sklepy okradli i żywcem wynieśli teraz już wiesz po co pracownicy na sklepie.
Cześć, wie ktoś jakie są widełki wynagrodzenia netto dla kierownika marketu?
Nie polecam sklepu, wręcz odradzam zakupy w nim. Zamówiłam u nich duże AGD do zabudowy. Zamówienie dotarło z opóźnieniem, chociaż zapewniano mnie, że dostawa nastąpi umówionego dnia ( był to dzień montażu mebli kuchennych). Oczywiście tak się nie stało. Zamówienie udało się w końcu dostarczyć, jednak montaż mebli w kuchni nie mógł się odbyć do końca bez zlewu, baterii i piecyka. W dalszym ciągu nie mogłam używać kuchni i sprzętu, za które zapłaciłam. Poza tym musiałam umówić panów montażystów na kolejny dzień w celu dokończenia montażu oraz brać w pracy urlop bezpłatny ( ok. 300zl) i był to dla mnie znowu koszt dodatkowego 1300 zł. Nie wspomnę o wykonanych telefonach i stratach osobistych w postaci nerwów, które niestety straciłam daremnie, ponieważ dostawa, mimo zapewnień wielu konsultantów, nie odbyła się w umówionym terminie. Po złożeniu reklamacji szanowna Pani z działu reklamacji firmy Media Expert zaproponowała mi za niedogodności rekompensatę w wysokości 100 zł rabatu na produkty przez nich sprzedawane. Uważam, że jest to już szczyt bezczelności ze strony tej firmy. Nigdy nie zrobię już u nich zakupów. Nie szanują klientów, , robią sobie żarty kosztem ludzi tak naprawdę na nich pracujących. Obsługa, konsultanci są kurierzy - u mnie nota 0.
Zapraszam do firmy w której będziecie ciągle dostawać listy do opłacenia za inwentaryzację, nawet jak byliście na zwolnieniu. Nie bez powodu inwentaryzację teraz szczególnie w wola parku są co miesiąc, skoro ciągle brakuje po kilkanaście tysięcy i pracownicy muszą płacić. A co jeszcze ciekawsze takie same braki są jak sklep był zamknięty. Mam zamiar skontaktować się z prawnikiem w tej kwestii
magazyn i logistyka wala w (usunięte przez administratora) równo nie przyznaja sie jak dostana cos gorka a skamlą ze masz na sklepie jak im na magazynie brakuje
u nas na sklepie, który robi naprawdę duże jak na ME obroty nie ma nawet ochroniarza, bramki piszczą a nikt nawet nie ma jak podejść, bo np. wszyscy obsługują. Magazyn też pewnie leci (usunięte przez administratora) kulki a potem co pół roku braki do pokrycia po 300-500 zł na osobę. A już chore dla mnie jest to, że pracownicy pokrywają ceny produktów z półki, dlaczego chociaż nie ceny, po których firma produkt kupiła?!
u nas na sklepie, który robi naprawdę duże jak na ME obroty nie ma nawet ochroniarza, bramki piszczą a nikt nawet nie ma jak podejść, bo np. wszyscy obsługują. Magazyn też pewnie leci (usunięte przez administratora) kulki a potem co pół roku braki do pokrycia po 300-500 zł na osobę. A już chore dla mnie jest to, że pracownicy pokrywają ceny produktów z półki, dlaczego chociaż nie ceny, po których firma produkt kupiła?!
Cześć Na jakie zarobki może liczyć kierownik marketu? Jaka podstawa i jakie premie?
Aktualnie to 3400 zł brutto podstawa + premie. Zależnie od tego gdzie trafisz (bo to ma znaczenie), jaką masz gadane i moralność możesz uzyskać niezłe premie. Moi byli koledzy z działu oscylowali w okolicach 2 tys. - 2,5 tys. premii brutto. Ja wyrabiałem około 1 tys. (usunięte przez administratora) Nie polecam osobiście pracy tam.
A ty piszesz jakiegoś HR albo działu alternatywnej rzeczywistosci który swoje źródło ma w Złotowie? Po co ta agresja? Myślący człowiek wie ze praca za te wasze śmieszne pieniądze i śmieszne premie nie jest warta ani grama stresu. Możecie sobie wsadzić taką żałosna gadkę
To ciekawe co piszesz ja jako specjalista mam sporo mniejszą podstawę,robiąc dobre parametry.?
Czy firma waloryzuje wypłaty w związku z inflacją ponad 10% rocznie? Czy ceny produktów podniosła ale tak poza tym to nie ma tematu?
Nie ma żadnej waloryzacji, zazwyczaj pensja zasadnicza sie zmienia na początku roku i są one stałe dla wszystkich pracowników. Najbardziej pracownik dorabia sobie na premiach. Potrafisz zarobić w słabym miesiącu 3000 zł a możesz i 5000 zł, to wszystko zależy od Ciebie !
(usunięte przez administratora)
A co myślisz ze on nie ma za robić tylko przeprowadzać Ci jeszcze darmowe szkolenia? To jego dobra wola czy Ci pomoże czy nie . A za takie słownictwo widać pełna kulturę wiec tez bym nie pomógł
Halo pany z media... To prawda że idzie u was zarobić 10k na miesiąc?
W małym mieście o tym zapomnij, nawet podstawa nie jest podnoszona i bywają pracownicy zatrudnieni kilka lat z podstawą niższą niz minimalną. Aby to wyrównać firma zabiera z twojej wypracowanej premii.
Mimo wszystko nie jest źle,ja też czasem narzekam na tą pracę bo my Polacy już tak mamy.Raz się zarobi więcej i jest ok innym razem jest słabszy miesiąc i irytuje mnie wszystko,ale nie ma co narzekać.Pracowałem w innych firmach i nie zawsze było kolorowo.Jak na Polskie warunki firma Terg jest w porządku.Trzeba myśleć pozytywnie.
Brzmi trochę jak PMS. praca jest od tego, by pracować. I zarabiać. A jak daje satysfakcję, to już jest mega. I u mnie tak jest. Zawsze chciałem pracować w handlu. A że jaram się elektroniką, to ME jest dla mnie. Jk komuś nie pasuje, trudno. Ja nie narzekam, znam życie. CIeszę się tym, co mam. I gadajcie co chcecie ale mi się tu podoba
Chyba masz problem z rozumieniem tekstu.Życie nie zawsze jest kolorowe tak samo praca,gdybym napisał że jest super byłbym hipokrytą jak większość ludzi a tej wady nie akceptuje u siebie i innych.Wiadomo że oprócz atmosfery istotna jest kasa każdy ma swoje wydatki,czasem jest ich więcej i pojawia się irytacja,czego nie rozumiesz.Praca u nas jak wspominałem jest w porządku a to że czasem potrzebujemy więcej niż mamy możliwości ..."życie" napisałem to bo wiem że 90% ludzi ma podobnie.Otwórz umysł,czytaj ze zrozumieniem,myślenie nie boli i więcej pozytywnego myślenia a mniej wazeliniarstwa.
Zgadzam się w 100%. Praca ogólnie ok, lubię handel i kontakt z ludźmi. A że większa kasa by się przydała? Oczywista oczywistość:) Ale i tak jest lepiej niż u konkurencji
No jak porównujesz malucha do poloneza to zawsze wyjdzie ze polonez jest szybki , bezpieczny i nowoczesny. Tylko ze są jeszcze ople i fordy - spokojnie w zasięgu przeciętnego człowieka - warto postawić je sobie za cel i nie zadowalać się tym co jest na poziomie poniżej średniej. O porsche i ferrari przecież nie dyskutujemy bo to liga poza możliwościami.
Pracowałam na dziale Pok.Da się zarobić nawet ok 6000 zł netto(zalezy od miesiaca ), ale praca na Poku jest wykańczająca.Wszystko jest na głowie osób pracującym na tym dziale.W listopadzie i w grudniu praktycznie non stop jest się pracy ,kasa jest ale kosztem rodziny i życia prywatnego
Z czym się zgadza? Bo na pewno nie z inflacją. Już nie cudujcie tam w tym Zlotowie bo 3 tysiaki dzieiaj to tyle co 6 stów wczoraj
Witam. Chciałem zapytać czy na kierowców kat: C przyjmują bez doświadczenia ? Jeśli tak, to mniej więcej na jakie zarobki na rękę może liczyć nowo zatrudniony? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Witam. Czy firma przyjmuje osoby w wieku 30 lat na stanowisko pracownika wsparcia sprzedaży bez szczególnego doświadczenia w handlu czy raczej preferowani są młodzi ludzie?
Te wasze reklamy z zafajdanym Marianem wsadzicie sobie głeboko i choćbyście wydali nawet 100 milionów na te gówniane treści - choćby dlatego nic u was nie kupię. Koniec i kropka. Żadne nachalne reklamy wam nie pomogą. Firma z paździerza a reklamy dla ulomnych.
Praca w sklepie jako sprzedawca czy jak to tutaj nazywają doradca klienta nigy nie była moim marzeniem. Ale przyszedł taki czas w moim życiu, że musiałem się tego podjąć. Początek był trudny, to bycie na zawołanie klienta było trochę dziwne, ale wytłumaczyli mi, że to tylko robota, nie mam traktować jej osobiście. I z takim podejściem jest spoko. na początku dostałem promesę, więc kasa byłą pewna, teraz muszę się wykazac, by zarobić lepiej, ale nie chwaląc się idzie mi to całkiem dobrze.
Wszyscy piszecie głównie o zarobkach ale jakoś nikt nie pisze o obowiązkach czy np: trzeba wyładowywać towar jak przyjeżdża do sklepu,jaki jest grafik ile dni w tygodniu się pracuje i po ile godzin,czy są przerwy na kawę.Kasa ma znaczenie ale jak cała reszta jest kiepska to kasa tego nie wynagrodzi....Czy mógłby ktoś odpisać jakie są obowiązki i grafik? Z góry dziękuje.
Jesteś jakiś inny?? Opinie o to o co się pytasz znajdziesz na tym portalu w innych postach dotyczących Media Expert. Niezależnie od tego czy to mała miejscowość czy duże miasto, wszędzie są podobne problemy dla załogi sklepu co stanowi problem systemowy, a nie tylko poszczególnych sklepów. I tak, masz tam opisane jakie są dodatkowe obowiązki w sklepie, czy są przerwy, jakie są godziny pracy. Wpisz w wyszukiwarce portalu MediaExpert bądź Media Expert i znajdziesz odpowiedzi.
No nie bardzo bo te opinie się sporo różnią jedni piszą że nie ma przerw, inni że jest,jedni że są zmuszani do sporych ilości nadgodzin i pracują nawet 8 dni pod rząd a inni że nie ma nadgodzin,sporo sprzeczności i bełkotu jest w tych opiniach.Miałem nadzieje na obiektywną opinie kogoś na poziomie intelektualnym.
Hej, trzeba przyjąć dostawę według procedur, jest grafik, ktory uwzglednia nasze prosby. Praca 8 h/ dzień standardowo. Przerwy oczywiscie sa. Najwazniejsze zeby atmosfera w ekipie byla ok, bo bez tego ciezko sie pracuje.
Dziękuje za odpowiedź,ktoś tam pisał że się pracuje 6 dni w ty czasem po 10 h i ma ponad 50-60 h nadgodzin,więc zgłupiałem i wolałem zapytać o jakiś konkrety,bo to bardzo istotne gdyby tak było nie aplikował bym do pracy w media bo z tyloma nadgodzinami to wszędzie się zarobi 3 000- 3 500 minimum....Teraz mam jasność.
Trzeba przyjmować towar (bierzesz wózek i wwozisz na sklep), jak również potem go wykładać. Jest cała masa innych obowiązków okołosprzedażowych, weryfikacja cen, weryfikacja list Top, które dość często się zmieniają, (usunięte przez administratora), ciągle przesyłają masę zbędnych zadań, weryfikacja promocji, kontrola konkurencji, weryfikacja cen, ciągle inwentaryzacje, za braki płaci się z własnej kieszeni. Generalnie jest cała masa obowiązków, które robisz częściowo za kierownika sali. Doradzanie klientom to jedynie dodatek. Jest cała masa parametrów do wyrobienia, polisy, komplementarna, komplementarna plus, psp, ilość sprzedanych slw.nie zrobisz parametrów, dostajesz program naprawczy, rozmowa korygująca, a wkońcu aut. Podstawa to(usunięte przez administratora) generalnie pracujesz po 10 godzin, czasami 8, zazwyczaj 1 dzień wolnego na tygodniu. W tej pracy najbardziej dobijają bzdury jakie wymyśla firma.
Dzięki hehe ale już nie mam jasności bo "MONIKA" powyżej napisała że pracuje się standardowo 8h 5 dni w tyg jak rozumie bo taki jest standard czyli widać opinie się różnią,widocznie zależne jest to od sklepu w danym mieście ale dzięki wielkie za opis,teraz już wiem o co biega...
Nie ma czegoś takiego jak 2100 brutto od roku obowiązuje 2250 zł brutto minimalne wynagrodzenie a od stycznie 2400 zł brutto
No i pracuje już,co prawda nie długo ale przekonuje się o co biega...kierownik póki co wydaje się konkretny i ok,praca nie jest lekka ale jak praca jest lekka.Jeśli chodzi o zarobki to przekonam się z czasem,nie zabieram głosu dopóki nie przekonam się na własne skórze jak jest.Jedno co zauważyłem to problem z ludźmi,widać konkurencje,jakieś kompleksy,zazdrość,brak pomocy nowej osobie ....nie wszyscy tacy są to raczej jednostki ale nie da się nie zauważyć pewnych rzeczy.Przecież to nie praca na giełdzie w New York tylko sklep ze sprzętem i nie zdrowa konkurencja działa na niekorzyść firmy i źle się pracuje w takim miejscu ...narzekają na pracę jak by chcieli mnie zrazić na starcie a sami się trzymają w tej firmie.Dziwne klimaty.Ale może z czasem jak się nie poddam coś się w tym kontekście zmieni...
Czyli jak rozumiem ,będziesz miał wyrobiony utarg jak należy ale nie sprzedaż wystarczającej ilości polis i "staroci " ze sklepu których trzeba się pozbyć i cię zwolnią??
Grafik to różny. Czasami 8 czasami 10 albo 12. Zależy w jakich godzinach będziesz miał sklep otwarty. Towary trzeba wyładować i wystawić. U nas robimy to na zmiane, panie pomagają w segregowaniu drobnicy. Głownie sprzedajesz ale nie ma u nas magazyniera wiec jak ktoś kupi np. pralke to trzeba ja przygotować klientowi do transportu. Idź na sklep i pogadaj z kierownikiem to Ci wszystko powie albo podejdź do jakiegoś sprzedawcy. Tu na forum jak czytam to prawie same negatywy ale tak serio to jest całkiem spoko.
Wszystko się zgadza,pytanie tylko kiedy jest czas na sprzedaż? wychodzi na to że firma traci pieniądze bo w tym czasie mógłbyś robić obrót a klient wychodzi do konkurencji bo czas dla niego jest ograniczony w tym momencie ,w skali miesiąca to spore straty a wiem że czasem na danym dziale jest jedna osoba i jak ma inne obowiązki to kosztem klienta co za tym idzie, zyskiem dla firmy to oczywiste,przerabiam to od jakiegoś czasu,obserwuje i nie dowierzam,Firma inwestuje w różne logistyczne przedsięwzięcia,wymyśla promki,jakieś przeróbki na działach w co de facto nic nie wnosi zbyt wiele jeśli chodzi o zysk a pracownik mało zaangażowany w klienta z braku czasu ponosi straty własne mniejsza premia i straty dla firmy.Nie jestem królem logistyki i ekonomi ale ślepy by zauważył że pewne rzeczy przynoszą więcej strat niż zysku.
jak czytam że "trzeba" wystawić towar, wydrukować ceny, przyjąć towar to mam wrażanie że to kilkaset ton (usunięte przez administratora) ..... halo, do niedawna pracowałem w odzieżowym. lubię handle szło mi spoko bo miałem zawsze ok 2 x większy obrót o drugiego. zawsze otrzymywałem nagrodę w postaci barku kary. po prosty to mnie kręci... w TS jak klient coś przymierzał to miałem zachwycona minę a jak kobieta to..... i szło. gorzej było z dostawami bo za wystawienie i ceny nie mieliśmy liczonych godzin a wypłaty równie. teraz jestem tu, odbieram towar wystawiam go i sprzedaję a wypłatę mam zawsze na czas ....dzięki Złotowianie !!!
dokładnie tak. I to jest porażka systemu, bo w ocenie pracy pracownika istotna jest jego efektywność. Wyobraź sobie sytuację, w której masz wypracowane wyniki na dobrym poziomie, czyli np. dobry stosunek polis do całej swojej sprzedaży i przychodzi klient, który chciałby kupić powiedzmy Telewizor za 20 tysięcy, ale nie chce do niego żadnych usług, polis akcesoriów. To taki sprzedawca ma dylemat... Ściemniać, byle się wymigać od jego sprzedaży aby nie popsuć sobie wyniku - wówczas nikt nie zarzuci mu słabej efektywności. Albo zachować postawę właścicielską i sprzedać produkt nawet jeśli nie ma szansy na dosprzedaż opcji dodatkowych. Jednak w tym drugim przypadku, mimo, że wypracował dla firmy większy obrót + na pewno jakąś marże to ocena jego efektywności będzie negatywna, bo wartościowy udział sprzedaży wszelakich dodatków drastycznie spadnie. I tutaj istnieje ryzyko, że pracowity gość, który podchodzi do każdego klienta, a nie tylko wybiera sobie potencjalnie udane transakcje może szybko pożegnać się z pracą bo zbyt uczciwie ją wykonywał. Znam przypadki kierowników, którzy zostali zwolnieni właśnie dlatego bo jakość sprzedaży przedłużonych gwarancji (stosunek wartości polis do wartości całego obrotu) była dla firmy niezadowalająca, mimo, że sklepy notowały duże wzrosty samych obrotów. Oczywiście zwolnienie jest wynikiem oceny pracy przez kierownika, co wcale nie musi być tak zerojedynkowe jak to przedstawiłam, ale na pewno ma bardzo duży i negatywny wpływ na ewentualne decyzje w tym obszarze. A co do innych kwestii, to z racji tego, że pracowałam kilka lat w tej firmie (po urodzeniu dziecka już nie wróciłam), nie powiem, że było źle. Dużo zależy od ludzi z którymi się pracuje. Wynagrodzenia od przeciętnych do bardzo wysokich - i tutaj zależy od determinacji i chęci, ale również od samych predyspozycji do sprzedaży. A poza sprzedażą obowiązków bardzo dużo. Porządek, ekspozycja, ceny, dostawy, oznaczenia promocji. Wszystko można pogodzić, choć zwykle Ci co zarabiają najwięcej wcale nie są w tej grupie którzy robią najwięcej. Najczęściej wysokie zarobki związane sa z tym, że obsługujesz dużo klientów, i to takich, którzy kupują konkretny sprzęt (nie drobnice), jednak w tym czasie nie robisz innych rzeczy. Jeśli załoga nie jest zgrana to powoduje to pewne zgrzyty i konflikty. Jednak idealna praca nie istnieje. Jeśli ktoś się zastanawia - warto spróbować. Mi osobiście żal tylko tych wartościowych osób, które odeszły lub zostały zwolnione tylko dlatego, bo nie byli wstanie podporządkować się sztywnej tabelce w excellu.
Hejka, A Czy mógłbyś napisać przykładowy plan sprzedażowy w Media Expert na dany miesiąć dla pracownika?
Jest dokładnie tak jak piszesz,jeśli chcesz zarobić musisz sprzedawać konkretne sprzęty nie drobnice na drobnicy nie zrobisz konkretnie.Dlatego istotne jest na jakim dziale handlujesz MAŁE AGD to głównie sporo obowiązków,ograniczony czas na sprzedaż i słabe zarobki na DUŻYM AGD zdecydowanie lepiej jest z premią choć też jest co robić,wydawanie transportów i praca wysiłkowa DZIAŁ RTV to jest to! nie dość że można sporo zarobić to i pracy jest najmniej około sprzedażowej,natomiast DZIAŁ IT też można zarobić nieźle ale sporo drobnicy i najwięcej klientów.Dlatego jak ktoś się pyta jak się u nas pracuje to ciężko jednoznacznie powiedzieć bo to zależy sporo od działu.Praca jest atrakcyjna pod warunkiem że nie trafisz na kiepski dział i masz ogarniętych współpracowników jak masz pecha będzie tyrał za kolegów i nie wiele zarobisz albo wręcz przeciwnie to jest loteria...Dlatego te wpisy pracowników są tak skrajne na tym forum.Ja straciłem nerwy i zdrowie przez nierobów z którymi miałem okazje współpracować ale to nie wina firmy,wszędzie się trafiają nieroby i kombinatorzy najważniejsze żeby się ich jak najszybciej pozbyć.
Twój wpis potwierdza moją tezę - wszystko zależy od ludzi. Można zarobić i spokojnie pracować, ale trzeba mieć zgraną ekipę. Ja taką mam i dlatego podchodzę do sprawy na luzie. Ale o relacje trzeba dbać, my np. spotykamy się po robocie w ME, lubimuy się, przebieramy - jak teraz na Mikołajki - a to nas buduje.
Wiadomo że w zgranej ekipie siła i taka też mamy ale czasem przez jedno "zgniłe jabłko" robi się nie fajnie.Nieroby powinny siedzieć w domu bo współpraca z takimi doprowadza tylko do frustracji i psuje klimat.
Nie mam pewności co do tego o czym piszesz.Mam jedne z najlepszych wyników w regionie jeśli chodzi o parametry i powiem szczerze że nie jestem pewien czy to gwarantuje Ci pewną pracę i medal,zaraz kończy mi się umowa to się przekonam.Owszem wyniki są istotne w każdej branży ale znam przypadki gdzie idealnemu pracownikowi nie przedłużyli umowy a takiemu co nie powierzył bym psa pod opiekę,owszem,więc jak widzisz często w firmach kuleje logiczne myślenie.Są firmy w których ocenia się indywidualnie pracę i ją nagradza a są takie gdzie jesteś numerkiem i niczym więcej.Jak jest u nas czas pokaże.A tak na marginesie pół żartem ,pół serio.....indywidualności - ludzie z wyższym IQ na szeregowych stanowiskach to nie autu,bywa że wręcz przeciwnie,więc czasem warto przygrać głupca dla zachowania równowagi w zespole.
Dokładnie. Ludzie o wysokim IQ w ogóle nie powinni w takiej pracy i za tyle pracowac bo to im w zasadzie uwłacza być na tym samym stanowisku i zarabiać tyle samo co głupi. Na dodatek sam fakt obcowania codziennie z głupimi daje upokarzające poczucie ze się uwsteczniasz. Z reszta to problem systemowy i dotyczy wielu prac, nie jest tak ze to zarzut do jednej takiej czy innej. Ważne żeby mieć jakieś alternatywne źródło dochodu. Ja po Media Expert nie pracuje nigdzie na stałe już prawie rok ale mocno i konsekwentnie walczę o to by praca nie była tym razem byle jaka. No i grunt ze mam inne stałe źródło i patent by zrobić trochę grosza bez wychodzenia z domu i sprzedawania swojego cennego czasu w byle jaki sposób. Tak czy inaczej wszystkim życzę spełnienia, rosnących zarobków i konkretnego, namacalnego rozwoju. Niestety takie czasy, ze (usunięte przez administratora) nas na tym jak tylko się da
Gośc pisze jak jest. Ja juz pożegnałem media jako pracodawce. Także z jakims dystansem moge sie odnieśc ze tak praca chociaz wydawac sie moze nie za ciezka potrafi wykonczyc. Jest pelno zadan okolosprzedazowych i ci marzycile co mysla ze sobie beda na sklepie siedziec w spokoju i piatke przytulac po promesie na ogol juz uciekaja. Jest masa rzeczy do zrobienienia i jeszcze wiecej do wyrobienia.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w MediaExpert?
Zobacz opinie na temat firmy MediaExpert tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 224.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w MediaExpert?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 117, z czego 18 to opinie pozytywne, 45 to opinie negatywne, a 54 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy MediaExpert?
Kandydaci do pracy w MediaExpert napisali 22 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.