A macie także sklep internetowy?
czy kupię u nich na lato tunikę za mniej niż 100?
no sklep jak sklep - po prostu sklep z odzieza, tylko pzootaje jedno pytanie czy tam facet by sie sprawdzil w pracy. no wiem ze sklepy queen sa w paruch centrahc handlwoych w polsce. ale czy tam jakis facet prcuje to nie wiem - prosilbym o informacje czy przyjmowani sa faceci do rpacy czy tylko kobiety? z gory dziekuje za odpowiedz
no sklep jak sklep - po prostu sklep z odzieza, tylko pzootaje jedno pytanie czy tam facet by sie sprawdzil w pracy. no wiem ze sklepy queen sa w paruch centrahc handlwoych w polsce. ale czy tam jakis facet prcuje to nie wiem - prosilbym o informacje czy przyjmowani sa faceci do rpacy czy tylko kobiety? z gory dziekuje za odpowiedz
odzieżówka to dosłownie moja druga skóra, robię we tej branży na róznych stanowiskach prawie pół życia. w związku z tym ze bardzo dobrze znma specyfikę branży to teraz chciałabym zająć się jej marketingiem i promocją. czy Queen - sklep odzieżowy mógłby mi zaproponowac jakieś stanowisko pracy związane z tym tematem?
NIEKOMPETENTNA EKSPEDIENTKA, BESZCZELNA CHYBA NIE ZDAJE SOBIE SPRAWY ZE JEST TYSIACE INNYCH DZIEWCZYN NA JEJ MIEJSCE, SKLEP QUEEN WYROBIL SOBIE SWOJ WLASNY REGULAMIN KTORY TAK NAPRAWDE MOZE SOBIE WSADZIC W DUPE , KUPILAM SPODNIE KTORE OKAZALY SIE ZA MALE I NIE MIALAM CZASU ICH ZWROCIC, PRZYSZLAM 8 DNI PO ZAKUPIE TO USLYSZALAM 1. NIE MA ZWROTOW , 2, ZA POZNO JEST NA WYMIANE, MOWIE 'GRZECZNEJ' EKSPEDIENTCE ZE W PRAWACH KONSUMENTA JEST ZWROT I WYMIANA DO 30 NI. WIEM JAKIE SA PRAWA I MOGLABYM SIE ODWOLYWAC DO KIEROWNIKA ITP. CHODZI O SAM FAKT I ZACHOWANIE BESZCZELNE EKSPEDIENTKI. NIE POLECAM !!!!!!!!! ( CAERFOUR CZYŻYNNY KRAKÓW)
omijajcie te sklepy szerokim łukiem
POWIEM KRÓTKO I NA TEMAT JAKO BYŁY PRACOWNIK KTÓRY NIE WYTRZYMAŁ ZA DŁUGO W TEJ FIRMIE. POMIJAJĄC INNE POSTY KTÓRE SA PRAWDA I NIE BĘDĘ ICH POWIELAĆ..[usunięte przez moderatora] TO NAJGORSZY SALON! I NIE JEST TO WINA DOBREJ KIEROWNICZKI ANI PERSONELU..ALE SAMEGO OPIEKUNA REGIONALNEGO KTÓRY NISZCZY PSYCHICZNIE PERSONEL. TAK JAK JEST UŚMIECHNIĘTA TAK JEST FAŁSZYWA. LUBI PLOTKOWAĆ. KARMI SIE PLOTKAMI.CIESZĄ JĄ KWASY W SKLEPIE A BOLĄ DOBRE RELACJE. NISZCZY WSZYTKO.ROBI Z CZLOWIEKA WARIATA. DOBRE RZECZY PRZYPISUJE SOBIE W FIRMIE ZŁE ZAŚ ZRZUCA NA PRESONEL. FIRMA WPATRZONA W NIĄ JAK W MATKE BOSKĄ....NIE MA PRZYSZŁOŚCI..NIC NIE DAJE TA FIRMA..TYLKO NADGODZINY ZA KTORE NIE CHCA PŁACIĆ A KAŻDA PRZYCHODZIĆ
A tak na marginesie to czy przypadkiem firma nie padla juz ?!:)
Queen to jest jedna wielka masakra!!!!!!!! W tej firmie lepiej nic nie mówić bo odrazu dostaniesz wypowiedzenie!!Człowiek nie może mieć swojego zdania!!Wielki [usunięte przez moderatora]przyjezdza do sklepów raz na rok robi rewolucje zwalnia ludzi bez podania przyczyn i wraca do siebie!!Taki to jest szef!! Ale co tu mówic dużo w koncu trafi na ekipe która wyniesie mu pół sklepu to moze zacznie traktowac lepiej personel!!Ja pracowalam długi czas u niego ale...moge powiedziec tylko jedno zero szacunku dla pracowników!!!Absolutnie nie polecam tej firmy!!!!!!!!!
Przed chwilą znalazłam ofertę pracy do tego sklepu, otwierają się w Świdnicy, ale tak z ciekawości postanowiłam zajrzeć na forum co to za firma i już mi odeszła ochota na aplikowanie do pracy tam, całe szczęście, że tu zajrzałam :)
Witam tak naprawdę to nie wiele chcę dodać do tych wszystkich opini o firmie [usunięte przez moderatora] ponieważ już chyba wszystko co prawdziwe napisane po prostu ŻENADA!!!!!!! Jak dla mnie najgorszy pracodawca z jakim się spotkałam, i to pod każdym względem,brak szacunku do pracowników a szczególnie pracujących na stanowisku sprzedawcy!!!!Osoby pracujące muszą bardzo uważać na to co mówią do pracowników z biura,magazynu ponieważ może się to żle skończyć!!!!Bardzo się cieszę że prace w tej firmie to już dla mnie przeszłość .
Żenada. Ten człowiek od kilkunastu lat robi pracowników, klientów, ZUS i US w konia. Najniższa krajowa, reszta spod lady, pensja w zaliczkach po 100 lub 200 PLN. Znam przykłady ludzi którzy przez 6 miesięcy nie dostawali umowy. Dziewczyny pracujące w sklepach są traktowane jak tania siła robocza i wyzywane na boku. Kiedyś rzeczywiście ubrania były kupowane w Centrum chińskim, a ludzie na magazynie musieli zmieniać metki - jak nazywał to [usunięte przez moderatora]
Witam, niestety ale wszystkie powyższe negatywne komentarze na temat firmy Queen a w szczególności Pana[usunięte przez moderatora] są niestety prawdą. Nieważne jaki sklep, w jakim mieście. Wszędzie jest tak samo bo chodzi o ludzi na "górze". Rozumiem że przychodząc pracować do sklepu z odzieżą za marne grosze, nikt nie spodziewa się "ciepłej zupki" ale warunki w jakich trzeba pracować aż proszą się o kontrolę Urzędu Pracy. Pomijam iż [usunięte przez moderatora]. jest dla mnie przykładem buraczanego biznesmena, który skuteczniej mógłby sprzedawać nabiał na bazarze niż ciuchy w "sieci salonów" i który zielonego pojęcia nie ma co się powinno zamawiać do sklepów aby wyrabiać progi z kosmosu. Pomijam fakt, nie inwestowania w salony, zero przyzwoitych szkoleń czy zero zmysłu stylistycznego. Towar zamawiany jest w postaci tragicznych, pseudo modnych szmat najczęściej w jednym rozmiarze, które kojarzą sie z jedynym - made in china. Lepiej by zrobił gdyby kazał wywiesić kartkę na szybach "Dziś towar po 10 zł za kg" Progi byłyby wyrabiane w pól miesiąca! Bo ten towar tak się niestety kojarzy klientom. Wymaga od pracowników jakiegoś kosmosu, [usunięte przez moderatora] i strzela fochy jak kobieta przed okresem, rzucając słuchawką nie czekając aż rozmówca skończy rozmowę. Klasa spod budki z piwem. Zresztą[usunięte przez moderatora] siedząca przy magazynie w "biurze" powinna pójść na przyspieszony kurs autoprezentacji i kultury osobistej bo 99% jej maili pisane są z Caps lockiem (sick!!), z wykrzyknikami lub innymi onomatopejami. Zero dzień dobry, pozdrawiam czy pocałuj mnie w (usunięte przez administratora) ę. Ja rozumiem że my tylko jesteśmy plebsem na plantacji bawełny ale mimo tego jakiś szacunek droga [usunięte przez modertora] się należy. Reasumując odradzam pracę dla tej firmy, bo tylko traci się nerwy i zaufanie do pracodawców. Można się bardzo zrazić.
Maniura - 2012-03-19 11:15:57 Witam, jeśli ktoś chce się zdecydować na pracę w sklepie Queen, odradzam! Nie chodzi mi tu o Wrocław, ale o inne miasto. Atmosfera w pracy TRAGICZNA! [usunięte przez moderatora] leczy swoje wiejskie kompleksy wyżywając się na pracownikach. On sam nie wie co się dzieje u niego w firmie. Lepiej wyszłaby mu sprzedaż buraków przy drodze. Ta firma to wielkie nieporozumienie! Wymagają wysokich utargów, a co my mamy niby sprzedać? te szmaty? Kupują u chińczyków za 10zł paczkę t-shirtów, a pani Krycha metkuje je w garażu. Nie polecam! brak jakiegokolwiek rozwoju!Tak tak... [usunięte przez moderatora]
Witam, jeśli ktoś chce się zdecydować na pracę w sklepie Queen, odradzam! Nie chodzi mi tu o Wrocław, ale o inne miasto. Atmosfera w pracy TRAGICZNA! [usunięte przez moderatora] leczy swoje wiejskie kompleksy wyżywając się na pracownikach. On sam nie wie co się dzieje u niego w firmie. Lepiej wyszłaby mu sprzedaż buraków przy drodze. Ta firma to wielkie nieporozumienie! Wymagają wysokich utargów, a co my mamy niby sprzedać? te szmaty? Kupują u chińczyków za 10zł paczkę t-shirtów, a pani Krycha metkuje je w garażu. Nie polecam! brak jakiegokolwiek rozwoju!
Witam wszystkich wszystko jest prawda szczegolnie o magazynie i o paniach pracujacych obok w pokojach na niczym sie nie znaja tylko darly by sie na wszystkich! Przez telefon! Kasa dobra ,co do kierowcy lizusa niby prawej reki[usunięte przez moderatora]to swieta prawda [usunięto przez moderatora]z niego i tyle jest juz pare dziewczyn co sa mu \"wdzieczne \" ze maja specjalne wzgledy u niego z oczu mu zle patrzy on najbarzdziej manipoluje w tej firmie, wszystkimi i wszystkim pewnie obrabia[usunięte przez moderatora] a co do mn to nic niedocenia tylko by szukal oco moze sie przywalic,nikomu niewiezy niema z nim kontaktu nigdy sie nieusmiechnie raz na jakis czas sie pokaze i tyle tylko uwagi pretensje tak pamietam tych ludzi wrednych
Pracowałam w tej firmie i wiem jedno ze gosc o ktorym mowa to chyba jedna z nielicznych osob ktora "Pracuje na pełnych obrotach" w tej firmie i dziwie mu sie ze tak długo tam wytrzymuje. A te wszystkie wpisy ze ładna ze brzydka to tylko wasza zazdrosc ze ktos nie zwroci na was uwagi. Ja tez bym nie chciała zeby u mnie w sklepie pracowała jakas "Fiona".
Widaćać jaki jest poziom problemów jest u MN:)Nikogo nie obchodzi i nikt nie piszę o tym jakie są warunki płacowe, umowy, szanse na rozwój, tylko większośc lasek piszę o tym że jak się jest brzydką to ma się gorzej:D
Ej laski, dajcie spokój z tymi przepychankami! Ja jestem ładna i zgrabna i chcę nieźle zarobić, do kogo uderzyć?:-)