Errata do opinii (: W Poznaniu niedaleko (usunięte przez administratora)otworzyli nowy sklep Biedronka mam niedaleko, byłem jakiś czas temu szukałem herbaty podszedłem spytałem się pani, która pracuje w Biedronce, od razu zaprowadziła mnie na miejsce, zadałem kilka pytań odpowiedziała, i dodała jak będzie pan miał jakiś problem, kto pyta nie błądzi, bym zapomniał stałem przy półce zastanawiałem się jaką kupić musztardę, obok mnie stał pan, wykładał towar na półki - pracownik biedronki, zadałem pytanie, ,, która jest dobra musztarda", odpowiedz,, ja jem tą, jest dobra, polecam" Myślę, że klimat pracy zależy od kierownika sklepu, to on rządzi. Czy coś złego się stało, że porozmawiałem sobie z pracownikiem na temat asortymentu. Ja kupuje w Biedronka na co dzień.
W Poznaniu niedaleko (usunięte przez administratora), otworzyli nowy sklep Biedronka mam niedaleko, byłem jakiś czas temu szukałem herbaty podszedłem spytałem się pani która pracuje w Biedronce, od razu zaprowadziła mnie na miejsce zadałem kilka pytańodpowiedziała, i dodała jak będzie pańmiał jakiś problem, pytanie proszę podejść z pytaniem, bym zapomniał stałem przy półce zastanawiałem się jaką kupić obok pan wykładał towar na półki - pracownik biedronki zadałem pytanie która jest dobra musztarda, dostałem odpowiedz,, ja jem tą jest dobra polecam" Myślę że klimat pracy zależy od kierownika sklepu to on rządzi. Czy coś złego się stało że porozmawiałem sobie z pracownikiem na temat asortymentu. Ja kupuje w Biedronka na co dzień.
Dlaczego w Biedronce nie wolno rozmawiać z pracownikami? Podszedłem do pracownicy, która wykładała herbatę na półki żeby zapytać o jakiś produkt, ktorego nie mogłem znaleźć. Byla bardzo miła i nie przerywając swoich zajęć wyjaśniła mi gdzie leży towar. Nagle pojawiła się jakaś baba z dlugopisem i zeszycikiem i wsiadła na mnie, że PRZESZKADZAM w pracy i ZA DŁUGO ROZMAWIAM z ekspedientką! Dziewczyna była przerażona, trzy razy szybciej zaczęła wykladać pudelka, łzy napłynęły jej do oczu. Stałem jak wryty. Czułem sie jakbym rozmawiał z jakims więźniem obozu, ktory za to zostanie rozstrzelany! Super atmosfera, gratuluję podejścia do klienta - byłem tam ostatni raz. A więc wszystko co czytałem o pracy w Biedronce to prawda...
kto może powiedzieć coś o pracy Kierownika regionalnego? jakie obowiązki i ile płacą? jak wygląda szkolenie? ile trzeba jeździć po Polsce
Nie wiem
Jestem zainteresowana pracą
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
dzień wolny??? jaki dzień wolny notorycznie zdarza się tak że niedziela 12h a poniedziałek na 14:00... albo po 50 kilka godzin w tygodniu żeby za tydzień pracować np. 35h to jest chore...
fajniusio xD
Co do rzeczy promocyjnych,pierwsze nie ma ich na sklepie a pracownicy nie potrafią udzielić informacji,czy promocja nie przyjechała czy już wykupiona,nadal podtrzymuję beznadzieja!!!Więcej tam nie pójdę!!!
Nie tylko tam. Biedronka na ul. Suchej,w dworcu PKS beznadziejna!!!Kolejki na cały sklep i czynne 2 kasy,kasjerki nie sympatyczne jakby łaską robiły że kasują,kierownik chodzi i udaje że nie widzi kolejek!!!Palety na środku,nie można przejść,wystarczy trochę pomyśleć i ustawić paletę tak żeby klienci mogli przejść,zero szacunku dla klientów!!!Rozumiem że to mała Biedronka ale pracownicy wystarczy POMYŚLEĆ!!!
Gdzie znajduje się najlepiej zaopatrzona Biedronka we Wrocławiu? Zależy mi na szybkiej odpowiedzi. Z góry bardzo dziękuję.
Co innego pracownicy a co innego pracodawca Bierdonka. Wyzyskują pracowników jak mogą, rzadko kiedy wypłacają im premie, mają straty spowodowane kradzieżami więc żeby je zmniejszyć wstrzymują premie. Nie nagradzają np. przy \"złapaniu\" takiego co ukradł, moim zdaniem powinno być to nagradzane. I te 12 godzinne niedziele, to już w ogóle wyzysk. Człowiek po 8h ma dość a tu jeszcze dodatkowo 4h pracy. Później niby mają dzień wolny ale jak coś nie tak z obsadą to dzwonią i ściągają do pracy. Robię tam zakupy ale NIGDY nie chciałabym tam pracować i nie życzę tego nikomu. Dlatego podziwiam ludzi pracujących w marketach i dlatego też nigdy nie jestem nie miła dla kasjerek i kasjerów.
biedronka - 2010-12-08 09:58:42 (usunięte przez administratora) mieszczu (usunięte przez administratora) , was nie uczą kultury!!! Wam się wydaje że macie 10 zł w portfelu to świat podbijecie. Ludzie ze wsi są 10000 razy milsi i mają szacunek do ludzi, czego wam brakuje. przychodzicie do sklepu tylko po to żeby chociaż przez chwilę poczuć się ważnym i kogoś zmieszać z błotem. wiele razy słyszymy jak się śmiejecie z ludzi pracujących w marketach, a sami jesteście na utrzymaniu rodziców! żal!!!!! i dziwicie się nam że jesteśmy nie mili!! Zgadzam się z Tobą w zupełności. Wychowałam się na wsi, teraz pracuję i mieszkam w Warszawie, nie ma porównania jeśli chodzi o uprzejmość. Ludzie ze wsi są o wiele milsi i bardziej pomocni. Wchodzę do byle jakiego urzędu lub banku, jestem życzliwie \\\"obsłużona\\\", pani w okienku wytłumaczy, doradzi, pomoże. Wchodzę do takich samych \\\"budynków\\\" w Warszawie to mam od razu ochotę albo wyjść albo je zbluzgać. \\\"Pani tu wypełni\\\" i koniec pomagania. W sklepach jest to samo, obsługa w bierdonkach w małych miejscowościach jest miła. Moja znajoma pracuje w Biedronce, narzeka na klientów z miasta, są rozkapryszeni i nie mili, zaś ze wsi zupełna odwrotność. Więc nie piszcie że na wsi nie ma wychowania. Pójdę do szkoły po siostrzeńca to wszystkie dzieci czy znają mnie czy nie mówią \\\"dzień dobry\\\" a w W-wie..... szkoda słów
(usunięte przez administratora) mieszczuchu, was nie uczą kultury!!! Wam się wydaje że macie 10 zł w portfelu to świat podbijecie. Ludzie ze wsi są 10000 razy milsi i mają szacunek do ludzi, czego wam brakuje. przychodzicie do sklepu tylko po to żeby chociaż przez chwilę poczuć się ważnym i kogoś zmieszać z błotem. wiele razy słyszymy jak się śmiejecie z ludzi pracujących w marketach, a sami jesteście na utrzymaniu rodziców! żal!!!!! i dziwicie się nam że jesteśmy nie mili!!
...ludzie narzekacie i narzekacie.Mieszkam na Brochowie,do Biedronki chodze na zakupy z przyjemnoscia,wszyscy uwijaja sie jak w mrowisku,wystarczy okazac im troche szacunku i kultury a odwzajemnia sie z szacunkiem.A jak komus cos nie pasuje to poco robi tam zakupy,malo inny sklepow,albo sami zostancie tam pracownikami,bedziecie sie mogli wykazac swoja osoba.Milego dnia...
Ja też pracuję w handlu i ludziom robiącym zakupy wydaje się że są naszymi panami,bo przyszli do nas,robią nam łaskę czy co?!Zawsze mogą iść gdzieś indziej jak im się nie podoba,my na siłe ich nie trzymamy i nie zapraszamy,to nie nasz interies,tylko naszych szefów i ich problem:-)!Pozdrawiam wszystkich pracujących w Biedronce,jestem z Wami!!!
biedronka jast super uwielbiam tam robic zakupy
biedronkowicz - 2010-05-27 22:48:10 Po pierwsze, sklep to nie bank! Po drugie, sklepy nie rozmieniają pieniędzy w banku! Po trzecie, jeśli chcecie miec wydaną resztę to dobrze byłoby od czasu do czasu obdarowac kasjerkę drobnymi! Kasjer/ka nie produkuje bilonu na zapleczu! Pozatym chamstwo niektórych klientów nie zna granic. Najwidoczniej kultury na wsi nie uczą! Prośba do wszystkich - TROCHĘ SZACUNKU dla ludzi pracujących w biedronkach, a na pewno się odwdzięczą na kasie i nie tylko dobrym słowem. masz rację trochę kultury by się przydało wszystkim klientom oraz sprzedającym jesteśmy ludzmi i niewiadomo gdzie zawieje nas czas historii wiesz dziś jesteś szefem ogromnej korporacji a za miesiąc jesteś sprzedawcą i co od nowa próbujesz się podnosić po 5 latach przebywania między ludzmi co chcą cię zniszczyć myślisz o masakrze z piłą mechaniczną w lokalu w którym pracujesz w roli głównej klienci HORROR czasami się zastanawiam czemu sprzedawca musi się kajać jak kundel przecież sprzedaje żecz a nie siebie czasami przychodzą ludzie co niewiedzą o tym że zachwujemy się tak po to by pokazać siebie za każdym razem prubujemy stworzyć inną postać jesteśmy jak aktorzy podchodzisz i zaczynasz swoją kwestię ja w życiu jestem nieśmiały nigdy bym takich rzeczy nie robił w cywilu poza pracą praca ta daję tą swobodę
biedronkowicz - 2010-05-27 22:48:10 Po pierwsze, sklep to nie bank! Po drugie, sklepy nie rozmieniają pieniędzy w banku! Po trzecie, jeśli chcecie miec wydaną resztę to dobrze byłoby od czasu do czasu obdarowac kasjerkę drobnymi! Kasjer/ka nie produkuje bilonu na zapleczu! Pozatym chamstwo niektórych klientów nie zna granic. Najwidoczniej kultury na wsi nie uczą! Prośba do wszystkich - TROCHĘ SZACUNKU dla ludzi pracujących w biedronkach, a na pewno się odwdzięczą na kasie i nie tylko dobrym słowem. jestem sam pracownikiem w tej branży i zgadzam się z kolegą że do cudzego domu w butach z pola wchodzić nie wolno czasem są ludzie gorsi od tych biedronkowiczy jestem w branży odzieżowej i słyszę jak to ciągle gadają spóść pan pięć złotych nie mogę czasami szlak mnie trafia jak to można być takim hamem brrrr idę do sklepu i płacę wiem że za kasą jest człowiek który stoji czasami cały dzień jak H... przy kasie i nic sprzedaż maleje jestem z małego miasteczka prowincji i wiem jak jest ciężko wcisnąć ludziom to czego nie chcą no czasami są zdecydowani ale wrucę do tematu trochę kultury i uśmiechajmy się czasami tam za ladą możemy przecież sami stanąć.
Po pierwsze, sklep to nie bank! Po drugie, sklepy nie rozmieniają pieniędzy w banku! Po trzecie, jeśli chcecie miec wydaną resztę to dobrze byłoby od czasu do czasu obdarowac kasjerkę drobnymi! Kasjer/ka nie produkuje bilonu na zapleczu! Pozatym chamstwo niektórych klientów nie zna granic. Najwidoczniej kultury na wsi nie uczą! Prośba do wszystkich - TROCHĘ SZACUNKU dla ludzi pracujących w biedronkach, a na pewno się odwdzięczą na kasie i nie tylko dobrym słowem.
tola - 2010-03-03 12:42:09 pracownicy biedronki przy pl grunwaldzkim we ww sa bardzo nie grzeczni a w szczegolnosci gdy klijent nie ma drobnych pieniazkow ,pani beata to juz calkiem klnie do klijentow przeciez to nie wina klijentow ze nie maja drobnych jak rowniez pan (usunięte przez administratora) rzucajac reszta gdzie po podlodze trzeba zbierac ! ogolnie syf i mogila Gówno prawda jestesmy grzeczni i usmiechamy sie do klientów nawet jak capią próbujemy wciskać przeterminowane towary za pół ceny ale w koncu ta praca polega biedroeczka
co ma na celu dodawanie tych opini??
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Jeronimo Martins Biedronka?
Zobacz opinie na temat firmy Jeronimo Martins Biedronka tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 19.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Jeronimo Martins Biedronka?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 14, z czego 1 to opinie pozytywne, 11 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Jeronimo Martins Biedronka?
Kandydaci do pracy w Jeronimo Martins Biedronka napisali 11 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.