O co pytają na rozmowie kwalifikacyjnej ?
Właśnie ta prowizja od sprzedaży dużo zmienia, podnosi znacznie wynagrodzenie
słuchajcie, a jak jakościowo jest z produktami firmy? bo ja własnie chciałem do nich się zatrudnic, no ale jak mam coś sptrzedawać co jest kiepskie to nie widzi mi się ściemnianie klientom, bo sprzedawcą kiedyś byłem i wiem jakie sa plusy i minusy tego zawodu niestety. Poza tym wydaje mi się, ze jednak będzie lepiej jak uzyskam od Was informacje.
Zastanawiam się czy to jest ostateczna kwota (te wasze 1500-2000), bo nie wiem czy to jest wystarczająca kasa aby się poświęcać pracy w firmie. Te kwoty może z roku na rok jakoś ulegają zmianie? Może ktoś powiedzieć czy 2015 rok przyniósł firmie jakieś nowe zmiany czy jednak cały czas to samo u nich panuje? I jak generalnie wygląda codzienna praca ?
(usunięte przez administratora)
no ja miałam fatalne, nie ma nic gorszego od starej panny :(
no jak... przecież jesli masz prowizję od sprzedaży, to oznacza, ze dostaniesz podstawę (za moich czasów to było 1400brutto) plus prowizja. a prowizja uzalezniona jest od sprzedaży, ale na pewno coś dostaniesz, czasem jest to kilkadziesiąt zł, a chodzą słuchy, ze nawet do 2000 prowizji dostają, ale ja max dostałam 500
tak, od całomiesięcznej sprzedaży
myslę, ze do salonu możesz spokojnie startowac ;) życzę wszystkiego dobrego!
tak, za moich czasów zakładali nam target, który raczej trudno było osiągnąć. w domarze niestety tylko w niedziele był ruch i to byli łajzy z targowiska świebocki, połazic poszli i posmiac sie z cen, bo mają w domu wersalki z prl od sasiada w dobrym stanie. cieżko było osiagnąc target, a łaziki wypytywali z durnowatym uśmieszkiem i szli w siną dal zostawiając Cie w pół zdania. pensja z rzędu 1300zł
1400 brutto, plus prowizja od sprzedazy- u mnie w salonie to wielkosc rzedu 200- 300zł, od wielkiego dzwonu 400
owszem, poszłam do innej pracy i dostalam 1000brutto wiecej.
może na bielanach, ale w domarze to dramat. ludzie łaża i zawracają gitare a potem i tak zamaiwją na bielanach. pracę w M raczej źle wspominam, ale to juz za mną...
małe zarobki? samemu trzeba sprzatac? wydaje mi sie ze te wszystkie złe opinie to tylko konkurencja. Zarobki sa wysokie. reszty nie komentuje bo ręce mi opadają
jaka nagana?! 8-/ nigdy nie słyszałam o naganie za sprzątanie.
Zgodzę sie ze sprzatanie to normalan rzecz w kazdej pracy .Jednak firma wymaga aby pracownik ubrany byl w sposob \\\"biznesowy \\\" , fajnie wyglada Pani w garsonce w szpilkach z mopem , odkurzajaca meble , myjaca okna ......dodatkowo jak klient wchodzi nie mozna mieć sprzetu sprzatajacego na salonie wiec szybko trzeba schowac mopa odkurzacz , bo inaczej przelożony zrobi zdjęcie i bedzie nagana .... A za plotkowanie nagany jeszcze nikt nie dostał ....... Sami ocencie co lepiej robic w tej firmie ..?????? hahahhahahahah Zreszta co tu dużo gadać polityka firmy jest bardzo mocno zaburzona .... I kazdy kto kiedys pracowala na salonie wieczym to smierdzi . ( nie wspminajac o siedzibie j firmy) .
Zgodzę sie ze sprzatanie to normalan rzecz w kazdej pracy .Jednak firma wymaga aby pracownik ubrany byl w sposob \"biznesowy \" , fajnie wyglada Pani w garsonce w szpilkach z mopem , odkurzajaca meble , myjaca okna ......dodatkowo jak klient wchodzi nie mozna mieć sprzetu sprzatajacego na salonie wiec szybko trzeba schowac mopa odkurzacz , bo inaczej przelożony zrobi zdjęcie i bedzie nagana .... A za plotkowanie nagany jeszcze nikt nie dostał ....... Sami ocencie co lepiej robic w tej firmie ..?????? hahahhahahahah Zreszta co tu dużo gadać polityka firmy jest bardzo mocno zaburzona .... I kazdy kto kiedys pracowala na salonie wieczym to smierdzi . ( nie wspminajac o siedzibie j firmy) .
expracownik - 2011-05-10 14:43:07 niestety, trzeba się nadźwigac, pensja niska i prowizja od sprzedazy tez raczej nie za wielka. atmosfera w salonie okropna, trzeba myć podłogi i utrzymywac salon samemu w czystości ( 400m2 podłogi małym mopem to katorga) dobrze, ze juz tam mnie nie ma :) każdy szanujacy sie salon (choćby K__r) zatrudnia sprzątaczki na poł etatu. A ja tam nie narzekałam ... i z mopem też latałam ale z większym !!! a 400m to wykładziny było.!! do mycia co najwyżej 20m :) Jak się płaci to się wymaga, mycie sprzątanie to normalna rzecz w każdej pracy. Ciesz się że miałaś/eś co robić w pracy zawsze to mały odpoczynek od plotkowania z kolezankami hahaha.
niestety, trzeba się nadźwigac, pensja niska i prowizja od sprzedazy tez raczej nie za wielka. atmosfera w salonie okropna, trzeba myć podłogi i utrzymywac salon samemu w czystości ( 400m2 podłogi małym mopem to katorga) dobrze, ze juz tam mnie nie ma :) każdy szanujacy sie salon (choćby K__r) zatrudnia sprzątaczki na poł etatu.
Niestety zarobki nie sa wysokie , praca cieżka : sters !!!
Czy jest ktoś kto wie jak się tam pracuje? Jakie są zarobki? Itp...??