Zostawiłam w butiku bardzo duże pieniądze na przestrzeni lat. Niestety przestałam kupować. I zanim pomyślicie, ze jestem konkurencja - nie, jestem zawiedziona klientka. Ubrania są piękne, i tego nikt im nie odmówi. Po jakimś czasie zrozumiałam ze ktoś z cous mocno ‚inspiruje’ się Natalia Sova, projektantka z Ukrainy. Do tego stopnia ze niektóre projekty to 1:1. Ale ubrania się piękne, do dziś je nosze. Najwiekszy problem tej marki to jakość. Jakość ubrań pozostawia bardzo dużo do życzenia. Cena ceną - każdy znajdzie swojego odbiorcę choć i wiskoza z popelina sprzedawane po 300-400zl to duży znak zapytania. Bluzki z rękawami przyszywanymi na pojedyncze nitki - odpadają po założeniu. Leginsy się rozpruwaja po jednym noszeniu. Dresy których mam 3 kolory - są całe pokulkowane choć piorę na trybie ręcznym i nie mam takiego problemu w dresach za 100zl niż 500zl jak w cous. Poczuwają się do reklamacji i naprawiają, ale kto chciałby ciagle bawic się w wysyłki non stop uszkodzonych ubrań? Po którymś razie całkowicie zrezygnowałam z zakupów tam i tak już dawno nie kupuje. Może wrócę kiedy cena będzie równała się z jakością.
Niestety jestem strasznie zawiedziona obsługa 27.07.19 wpłaciłam na konto pani Marleny 414.00 za sukienkę której nie mam do dnia dzisiejszego zero kontaktu zero odpowiedzi chociaż widać iż pani jest aktywna na Instagram nie odpisuje na moje wiadomości -