Zwalniają oddanych pracowników, którzy tyle życia tej firmie oddali. Zatrudniają samych super specjalistów z Warszawy, którzy przychodzą tylko po to, żeby zwolnić kolejnych dobrych i oddanych pracowników, a na ich miejsce przyjąć swoich ludzi. Ta firma nie ma przyszłości...
DO KIEROWNIKÓW: jak wiadomo jest ciężko (wiadomo kiedy nie było ale teraz jeszcze gorszej) a niektóre z was mają nas za nic! Siedzicie sobie w biurze pół dnia lub wybieracie łatwa bieliznę do wykładania a zwykły kasjer ma (usunięte przez administratora)w ciężkim przemyśle sam lub jak dobrze pójdzie to we dwójkę. Macie wiecznie pretensje ze za wolno się wykłada a to nie tak i wiecznie wam coś nie pasuje. A więc oświadczam zacznijcie szanować swoje dziewczyny bo po prostu odejdą. Wy mając 4 koła na miesiąc myślicie ze to praca marzeń otóż nie dla nas zwykłych szaraków to zwykły (usunięte przez administratora) i jeśli nie będzie szacunku dla nas odejdziemy. Zostaniecie same z jakimis swiezakami i moze wtedy docenicie co stracilysciem. Druga sprawa zamiast na teamsie prześcigać sie w podlizywaniu rejnowej moze powiecie jak jest! A jak Gośka jeździ to zamoast sciagac ludzi to sprzatanie moze pokażecie sklep takim jest bo jak mydli sie komus oczy to ten ktos naprawde pomysli ze dajemy rade i jest tak wspanile. Mam nadzieje ze to przeczytacie i pójdziecie po rozum do głowy.
Proszę nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Ja jako kierownik szanuje swój zespół to jest podstawa. Nie rozliczmy się kto zrobił więcej a kto mniej bo dłubanie w drobnej bieliźnie czy biżuterii może się z pozowu wydawać łatwa. U nas w zespole SZACUNEK do siebie to klucz do sukcesu i powiem Ci że wyrabiamy się ze wszytkim dzięki współpracy na każdym szczeblu. 5etaow i realizacja budżetu. Więc proszę nie pisz tak o nas źle.
Nie wrzucam, wiem że są też spoko i nie rozumiem dlaczego to tak do siebie odebrałaś. Jednak wiem że jest mnóstwo sklepów gdzie kierownicy nie szanują swoich dziewczyn. U mnie zresztą też tak jest. Tyle w temacie.
To ja nie wiem na jakim sklepie ty pracujesz i jak on wygląda skoro kierownik siedzi tylko w biurze. Napewno bardzo Ci współczuję załogi na jaką trafiłaś ale może warto usiąść i porozmawiać o tym problemie niż żalić się tutaj. Niestety ale przy takiej ilości etatów jakie posiadamy co daje nam często 2 osoby na zmianie to właśnie kierownik bądz lider ( na przemiennie) musi robić najwięcej żeby sklep był dorowarowany i funkcjonował.Za te marne "4 koła " od rana biegamy najpierw przy paletach ( ostatnio spore ilości) w między czasie to obsługa klienta to na kasę do zwrotu to do biura zobaczyć maile i inne rzeczy dnia codziennego . Później jeszcze pretensje rejonowej i czepianie się na siłę o jakieś głupoty aż plakać się chce. Wieczorem kosmetyka i na mopa a wszystko na biegu aby się wyrobić. Wypłata niestety nie jest wysoka do ilości obowiązków. Więc nie zaczynaj postów typu do KIEROWNIKÓW i nie obrażaj wszystkich bo nie każdy taki jest taki a nam też jest bardzo ciężko w obecnych czasach i niestety czasem też kasjerzy tego nie doceniają .
Napisałaś DO KIEROWNIKÓW więc poczułam, że to o między innymi o mnie. I tu się mylisz bo ja taka nie jestem i wielu, wielu innych kierowników również. Z tym siedzeniem w biurze to proponuję się z kierownikiem zamienić. Niejeden kasjer po awansie robi wielkie oczy ile tam jest pracy której nie widać na sklepie. No ale nie będę nikomu niczego na siłę tłumaczyła. Życzę awansu i oczka się otworzą jak posiedzisz w biurze na kawusi za marne "4tys." Powodzenia.
Słabo, ze firma nie daje pracownikom wyboru, czy chca umowe o prace, czy umowe zlecenie. Nie kazdy chce umowe o prace, bo w Polsce trzeba wtedy przechodzic te nieprzyjemne obdukcje lekarskie. Dlatego niektorzy wola umowe zlecenie. Poza tym, to odbijanie kart? Naprawde? Istny prl, myslalam, ze to juz nie istnieje…
My w końcu powiedziałysmy DOŚĆ! Nie wiem jak w innych rejonach czy regionach ale my zebrałyśmy się i zaczniemy strajkować. Czy ktoś z firmy tutaj to czyta, to mało nas obchodzi ale jeśli tak, to mogą się tylko domyślać kiedy to nastąpi. Ciągłe rozkazy wieczne niezadowolenie, tylko co chwilę musimy dawać więcej z siebie i więcej! A co wy dacie w zamian nam ? Towaru dziennie 6 i więcej palet, pracownika sezonowego nie dostaniemy, ciągle jakieś chore priorytety a teraz wymysł nocek bo absolutnie towar nie może stać na sklepie depozyt ma być rozłożony i trzeba ogarnąć towar. Przykro nam ale nie mamy juz sił, poza tym sklep nie jest z gumy, nie ma gdzie tego już pchać. Może jak kilkanaście sklepów jednego dnia i tak kilka razy się nie otworzy to coś da wam do myślenia ???!
Dokładnie tak powinni zrobić wszyscy,Strajkować!!!!bo to jest praca w nieludzkich warunkach i totalny wyzysk człowieka! Nie jesteśmy Robotami !!!!
Trzymam za was kciuki! To chore co się w firmie teraz dzieje! Sklepy przetowarowane a jedyna odpowiedź rejonowych i regionalnych to co? Chowajcie niesprzedający się towar do już i tak przepełnionych magazynów a za chwilę wykładajcie z powrotem na sklep. Co z tego że to bez sensu, macie to zrobić. Co oni tam biorą w tej centrali?! Alokacja jest ślepa? Dostajemy ciągle ten sam towar, który się nie sprzedaje a tego co rzeczywiście potrzebujemy nie dostajemy. Mamy zawęzić sprzątanie na rzecz świąt? Co przychodzi w dostawach? Sprzątanie w ilościach hurtowych! Kiedy ktoś w tej firmie zrozumie, że jeśli chce się wprowadzać nowy towar to trzeba z czegoś zrezygnować bo sklepy z gumy nie są? Chcą wprowadzić nową markę Masterchef ale z Petter Cooka nie zrezygnują. Świetnie. Te nowe patelnie wsadzimy sobie w cztery litery bo na sekcji miejsca brak! Obudźcie się i zobaczcie w końcu co się dzieje na sklepach! A zapomniałam, na wszelkie przyjazdy dyrekcji ściąga się na już ludzi żeby sklepy tańczyły i śpiewały. Czemu nie pokażecie prawdziwej codzienności? Przemęczonych i sfrustrowanych pracowników którzy dają z siebie wszystko a dostają ochłapy jak mokra(usunięte przez administratora)w twarz! Swoją drogą co z gwiazdkowym? Zaczął się Listopad a tu cisza. Składki się fajnie od pensji odciąga, ale oddać pracownikowi to co jest mu należne to nagle problem bo niby firma w złej kondycji finansowej. Oddajcie trochę z własnego koryta pracownikom na sklepach to może się sytuacja poprawi. Doceniony i zadbany pracownik zadba również o klienta, który wróci. Ale zarząd Pepco ma pracowników sklepu w poważaniu.
Strajk nic nie da .... przerzucą personel z innych sklepów . A inne będą sobie żyły wypruwać,by jakoś sklepy prosperowały ..w między czasie wejdzie milion nowych priorytetów . Ja pracuje już z 5 lat i chyba nigdy nie bylam ak zmęczona jak teraz . Po dwie na sklepach ,ciągłe zmiany ekspozycji ,ciągle wymysły na "już",małe magazyny po new lookach w których nie ma miejsca na towar...brak słów ,może być już tylko gorzej ...
Nie przerzucą nikogo bo kogo by mieli przerzucać jak wszędzie pracuje na zmianie max 3 osoby?! Nawet jakby zwolnili personel to kto przyjdzie tutaj pracować a może inaczej jak taki świeżak to ogarnie?? Wiadomo na święta zawsze był kosmos ale byli też ludzie bo taki Radek inwestował w ludzi!
U mnie podlizaje zawsze mówią że musimy dawać z siebie 200 procent ale ja przepraszam bardzo czy ja dostanę 200 procent wypłaty no nie! Jest kiepsko i marnie. Praca ponad siły.
Hej dziewczyny tu by się przydał strajk włoski właśnie teraz przed świętami może warto w tej sprawie porozumieć się że Związkami zawodowymi
Jakie związki zawodowe? Gdyby jakieś porządne u nas istniały to już dawno by coś zaczęli robić w kierunku poprawy naszych warunków pracy.
Zagłębiłam się w temat i istnieje jeszcze możliwość założenia związku zawodowego, bo jeden pracodawca może ich zrzeszać więcej niż jeden. Im więcej członków byłoby w tym związku, tym lepiej.
Oni w ogóle związków nie słuchają... mają to gdzieś ja proponuję masowo pisać do centrali żeby do tego całego szefa doszło nie pamiętam jak on się nazywa lub trudną sprawę bombardować może rejnowe ruszą głową lub zamiotna pod dywan.
To nie jest "szybko obsłużyć i out", to jest szybko obsłużyć i dalej być (usunięte przez administratora) na zawołanie. I będziesz ich tak szybko obsługiwać do zarania dziejów. I coraz szybciej i szybciej, bo góra będzie widzieć, że tobie to gra.
Dokladnie. Tak się zakończy, że wszystkie dostaną dyscyplinarkę. Ot i po strajku. W biuletynie napisza, że zostały zwolnione za spowodowanie strat firmy i znowu każdy wróci do " normalności". Tylko na jak długo?
Cześć. Czytam od dawna Wasze wpisy. Zastanawia mnie dlaczego ludzie zamiast wziąć sprawy w swoje ręce tylko narzekają. W firmie od wielu lat działają związki zawodowe. Obecnie jest 250 odważnych osób, które chcą coś zmienić. Reszta tylko narzeka i mówi, że związki nic nie robią. A ktokolwiek z Was kontaktował się kiedyś że związkami? Pytał co robią? Zastanawialiście jak wyglądałaby firma gdyby związków zawodowych nie było? Ludzie, obudźcie się! Tak, to prawda. Nie mają związki zawodowe wpływu na to ile jest etatów na sklepie. Ale jak już pisaliście możemy to zmienić wchodząc w spór zbiorowy. Jeżeli pracodawca nie przyjmie postulatów są mediacje a później oczywiście legalny strajk. Możemy to zrobić. Wspólnie. Firma nie jest w żadnym kryzysie. Nie dajcie sobie tego wmówić. Każdy ma prawo wejść i sprawdzić sprawozdanie roczne firmy. Oszczędzają na Nas! Na ludziach. Zjednoczmy się! Zapisujcie się do związków zawodowych, bo im Nas jest więcej tym lepiej! Więcej możemy zdziałać. Osoby, które działają w związkach chętnie opowiedzą Wam czym się zajmują. Więcej informacji: Przewodnicząca Związków Zawodowych Pepco - 603203963 Pepco.solidarnosc@wp.pl
Brawo!!!!. Oni mają nas gdzieś. Nawet o Świadczeniu gwiazdkowym cisza. Jeszcze się zdziwią jak będą sami musieli otworzyć sklep i ruszyć (usunięte przez administratora)zza biurka. Ta firma to masakra. . Ja też już jestem na etapie szukania nowej pracy. Mam dość ja i cała załoga!.
Cześć. Czytam od dawna Wasze wpisy. Zastanawia mnie dlaczego ludzie zamiast wziąć sprawy w swoje ręce tylko narzekają. W firmie od wielu lat działają związki zawodowe. Obecnie jest 250 odważnych osób, które chcą coś zmienić. Reszta tylko narzeka i mówi, że związki nic nie robią. A ktokolwiek z Was kontaktował się kiedyś że związkami? Pytał co robią? Zastanawialiście jak wyglądałaby firma gdyby związków zawodowych nie było? Ludzie, obudźcie się! Tak, to prawda. Nie mają związki zawodowe wpływu na to ile jest etatów na sklepie. Ale jak już pisaliście możemy to zmienić wchodząc w spór zbiorowy. Jeżeli pracodawca nie przyjmie postulatów są mediacje a później oczywiście legalny strajk. Możemy to zrobić. Wspólnie. Firma nie jest w żadnym kryzysie. Nie dajcie sobie tego wmówić. Każdy ma prawo wejść i sprawdzić sprawozdanie roczne firmy. Oszczędzają na Nas! Na ludziach. Zjednoczmy się! Zapisujcie się do związków zawodowych, bo im Nas jest więcej tym lepiej! Więcej możemy zdziałać. Osoby, które działają w związkach chętnie opowiedzą Wam czym się zajmują. Więcej informacji: Przewodnicząca Związków Zawodowych Pepco - 603203963 Pepco.solidarnosc@wp.pl
Cześć. Czytam od dawna Wasze wpisy. Zastanawia mnie dlaczego ludzie zamiast wziąć sprawy w swoje ręce tylko narzekają. W firmie od wielu lat działają związki zawodowe. Obecnie jest 250 odważnych osób, które chcą coś zmienić. Reszta tylko narzeka i mówi, że związki nic nie robią. A ktokolwiek z Was kontaktował się kiedyś że związkami? Pytał co robią? Zastanawialiście jak wyglądałaby firma gdyby związków zawodowych nie było? Ludzie, obudźcie się! Tak, to prawda. Nie mają związki zawodowe wpływu na to ile jest etatów na sklepie. Ale jak już pisaliście możemy to zmienić wchodząc w spór zbiorowy. Jeżeli pracodawca nie przyjmie postulatów są mediacje a później oczywiście legalny strajk. Możemy to zrobić. Wspólnie. Firma nie jest w żadnym kryzysie. Nie dajcie sobie tego wmówić. Każdy ma prawo wejść i sprawdzić sprawozdanie roczne firmy. Oszczędzają na Nas! Na ludziach. Zjednoczmy się! Zapisujcie się do związków zawodowych, bo im Nas jest więcej tym lepiej! Więcej możemy zdziałać. Osoby, które działają w związkach chętnie opowiedzą Wam czym się zajmują. Więcej informacji: Przewodnicząca Związków Zawodowych Pepco - 603203963 Pepco.solidarnosc@wp.pl
Nigdy więcej nie bede aplikować na stanowisko kasjer-sprzedawca w sklepie Pepco, bo dziś dostałam odpowiedź od nich że nie jestem odpowiednim kandutatem na to stanowisko, tel ani rozmowy ani pytań nie było. Nigdy wi3cej swojej aplikacji tam nie wyśle.
Nie było.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Pracownik działu eksportu z językiem niemieckim
Praca Bawaria obsługa piaskarki do piaskowania. Jedna zmiana. Zapewnione zakwaterowanie.
Jeden wielki (usunięte przez administratora). Non stop dzwiganie, przenoszenie, nawet jak jestes na kasie musisz latać i rozkładać towar, biegając między obsługą klienta, a rozkładaniem towaru, lub gdy nie ma klientow non stop dostajesz robote, czesto jest tak, że jednej nie skonczylas juz masz zadanie zrobic kolejne dwie, to jest chyba najbardziej chore, bo zamiast skupiac sie na obsludze klienta na kasie ty myslisz aby ci klient tylka nie zawracał, bo masz co robic. I obslugujesz go taka zmęczona, Non stop jakieś zmiany ekspozycji musisz kombinować jak ułożyc towar, zmieniać aranżacje, bo kierowniczce cos nie pasuje lub ma jakąś wizje. Co do grafiku tragedia, jak palisz masz więcej przerw jak nie, tylko jedną strasznie nie fair. Odradzam każdemu(usunięte przez administratora) i praca jak na akord, jedna z najgorszych prac w jakich pracowałam.
Pracuje w tej firmie 4 lata. To co się wydarza od 2 lat to jakaś paranoja. Dokładnie 4 lata temu o tej porze roku miałyśmy 6 etatów i pracownika sezonowego. W tym momencie mamy 4 pracowników i jeszcze więcej pracy. Powinno nas być 5, ale jedna z pracownic zaszła w ciążę, a firma ze względu na srapollo, przez 30dni od momentu jej pójścia na l4 zabroniła zatrudnić nową osobę. Teraz, w szczycie sezonu i inwentaryzacji. Skandal!! Pracujemy po 2 osoby na zmianie od dwóch tygodni, palety wjeżdżają jedna za drugą, gazetki, depozyty, przeceny, xmass i fmcg. Przy wydajności 200% już nie wyrabiam! Mejle, teamsy, srabelki i coraz więcej priorytetów. I ciągłe szczucie... bo Małgorzata jedzi, bo Anna jest na objeździe. Zapraszam! Niech zobaczą jak wygląda prawdziwa praca w pepco...
Ta baba direktor modowy i straszenie że jeździ itd to mamy ja gdzieś bo dostała reprymendę ze panoszy się jak paw taka warszawska rzadzicielka ,kolejna sprawa sami widzą ze jest mega (usunięte przez administratora) i dzwonili do wcześniejszego dyr.zarzadzajego by wrocil do pepco. Pracy jest ful na rynku więc czasy zwolnień się skończyły(usunięte przez administratora)
Pani dyrektor pierwsze słuchy chodziły że przyszła że Smyka później że z Hugo bosa i bardzo pewnie się czuła byly zgrzyty np z ludźmi którzy od lat ustalają koncepry ,FM itd że ma poronione pomysły, wpadała na sklepy i mimo że sklep był ułożony zgodnie z zaleceniami sama go układała.Niewiem kto ale dostała opie....ol ,nie wróżę jej że dlugo tu nie posiedzi.Na górze samej ostre zamieszania ,niewiadomo czy przy połączeniu z dealzem nie podziękują Rejonowym, dlatego właśnie nie robią zmian rejonów narazie by poczekać do nowego roku.Nastal burd...el wszyscy o tym wiedzą ale jak to w robocie przecież nikt nie piwie tego w twarz głównemu bo nawet niewiadomo kto nim jest.A na Rawie Maz braki w ludziach towar przychodzi z opóźnieniami.tak to jest jak firmę przejmują oszołomy z innego kraju.
@Pracodawca Barry Mówisz, że to my jesteśmy siłą. Mylisz się - my jesteśmy bezsilnością. Bezsilnością wobec ciężkiej pracy, którą sumiennie wykonujemy, a decyzjami ludzi, którzy o handlu nie mają zielonego pojecia. To my znamy i odpowiadamy na potrzeby klienta, dlaczego nie możecie nam zaufać?? Jestem jednym z wielu tysięcy ludzi na końcu tego beznadziejengo łańcucha. Niegodziwie, powtarzam niegodziwie wynagradzanym za swoją pracę na rzecz dobrego imienia i rozwoju firmy. Ile jeszcze tłumaczeń wobec klientów, dlaczego nie ma, dlaczego nie działa, dlaczego jest tak wujowo. Mówię: "nie ma... ale mamy 3 palety, które nie wiem kiedy będą rozładowane; są kolejki, bo pracujemy we dwie; nie ma towaru, którego oczekujecie, bo przyszła Pani i powiedziała, żeby wszystko w "pisdu" spakować i sprzedawać jesień. Nikt za to nie odpowiada... my jesteśmy osobami, które są odpowiedzialne za kontakt z klientem. Dajcie mi ten kontakt! Nie na to, żeby go informować o samych wujowych sprawach, ale żeby być wtedy, kiedy tego potrzebuje, a nie potrącony gdy wyskakuję zza rogu z trzema kartonami pod brodą.
Chcieli by Stańko wrocil. Alex zasugerował nowej pani director by nie wychodziła poza swoje kompetencje i nie wchodziła w kompetencje innych . Ktoś kto przy hodzi do firmy i zaczyna się rzucać i rządzić na dzień dobry to nie jest pracownik z rekrutacji na pracuj pl.
Masz rację, niestety tak jest ....jestem kierownikiem w sklepie, który leży 15 km od centrali.....porażka... ludzi coraz mniej, pracy coraz więcej... wizytacje" (usunięte przez administratora)" i malowanie trawy na zielono.....
Taka jest prawda. Od dłuższego czasu nas kasjerów mają za nic. Byle się tabelki zgadzały. Dokładają tylko coraz więcej obowiązków a nam już brakuje sił.
Zwolnili Darka Ż. żeby za chwilę zatrudnić jakaś panią Gosię, która nie ma pojęcia o pepco. Jej zdaniem sklepy są brudne. To droga Gosiu, załóż koszule i nam pomóż, a nie jeździsz i wymyślasz (usunięte przez administratora) żeby nam.pracy dołożyć. Zrobcie sklepy po 3 etaty to wszystko będzie zrobione. Kiedyś było po 6 palet dziennie i wszystko było zrobione, bo było nas 4 na zmianie a nie 2, magazyny były drożne, sklep zatowarowany, sprzedaż była super i premia dobra. Paranoja. Gośka to wywalenia, jak Trevorek
Dokładnie tak jest, człowiek już po nocach nie śpi z przemęczenia a przyjedzie taka rejonowa z pyskiem i powie że jesteśmy nieogarnięte i tylko spacerujemy po sklepie i nic nie robimy. Zero szacunku do pracownika, ale oni mają to totalnie gdzieś, mam nadzieję że ten (usunięte przez administratora) upadnie, życzę im tego!!!
Dokładnie, wiecznie głupie tabelki do uzupełniania, po co tabelka z L4 ? Kadry są od tego. na magazynie trzy palety czekają a ja siedzę na teamsie i omawiamy biuletyn. Śmiech na sali. Zmiany co 5 min, coś się zrobi a za chwilę mail że jednak nie tak. Mają nas za idiotki ? Najnowszy pomysł lady M to kosmetyka co 20min, nie mamy czasu zrobić jednej wieczornej... Koń by się uśmiał. Ten okręt tonie jak Titanic
Myślałam, że ten okręt tonie w 2021... choć miałam z tyłu głowy myśl, że skoro zapadają tak niszczycielskie decyzje, firmę może być stać na to, co nie śniło nam się w najgorszych snach. Jak znaleźć motywację w obliczu tak nieuporządkowanego zarządzania? To nie jest firma, która liczy dwudziestu pracowników. Tu jest potrzebna stabilność, przewidywalność, bezpieczeństwo. Jeszcze nie tak dawno ocenie podlegała rotacja na sklepach. Jak się to ma do obecnej sytuacji? Pracownikom, którzy chcieli się rozwijać i wszelkie standardy mają w małym palcu firma nie mówi nawet: "dziękuję." Jeśli grozi Ci umowa na czas nieokreślony - pakuj swoją szafkę, okręt dobił do brzegu. Firma sugeruje informować w/w o rzekomym nie spełnieniu oczekiwań. Z takim podejściem do fundamentu sukcesu w sprzedaży, nie ruszy nic.
Pracuje w tej firmie 12 lat ,przeszłam różnych dyrektorów ale teraz co się dzieje to jest koszmar.Pracownik nie ma żadnego poszanowania .(usunięte przez administratora)
Wiecie co...tego już się nie da tolerować.. Co oni wyprawiają z czymś co dobrze funkcjonowało..nie dobrze się robi na samą myśl o każdym kolejnym dniu.. Ja osobiście szukam innej pracy,mam dość zmian w grafiku i przepraszania dziewczyn że ciągle się zmienia,bo zwiększyli dostawy ,bo ma być to i teraz..na super, perfekt..do jutra, na wczoraj..Czas chyba żebyśmy wszystkie rzuciły wypowiedzeniem z dnia na dzień..
Bardzo kusząca jest Twoja propozycja... Nie rozumiem tylko, dlaczego zmieniacie grafik w takich sytuacjach. To malowanie trawy na zielono. Wręcz naturalnym jest, że przy obecnej ilości etatów nie da się zrealizować nawet części założeń, które narzucane są z góry. Oczywistym jest, że trzeba się nawracać na właściwą ścieżkę, bo we krwi mamy, że jeśli pracujemy to na 100%. Tylko teraz nasze 100 nie wystarcza... a 200 w tych okolicznościach jest mało satysfakcjonujące. To jest toksyczna relacja. Ile można z siebie dawać, nie dostając w zasadzie nic prócz marnego wynagrodzenia za podstawową pracę? Ile można się kajać, przepraszać i tłumaczyć? Robimy co możemy, ale... to zawsze będzie niewystarczające. Pozostaje odejść, lub pracować tak jak jesteśmy wynagradzani i ani odrobiny więcej.
Nie mogę wypowiadać się w imieniu wszystkich pracowników, ale mogę w swoim. Zawsze starałam się mieć otwartą głowę i przychodziłam do pracy pełna zapału, nastawiona na osiągnięcie celów, jakie by nie były. Starałam się z całych sił, żeby ogarnąć wszystko najlepiej jak umiem. Nie na zasadzie, żeby działało, ale żeby hulało! Teraz wiem, że większości założeń choćbym się(usunięte przez administratora) - nie jestem w stanie zrealizować. Nie zamierzam też wciąż tłumaczyć i przepraszać, dlaczego nie jest tak jak w biuletynach i standardach. Moje zarobki uwzględniając inflację nie zmieniły się i tak jak piszesz, nawet podwyżki o 2tys nie wpłyną na (usunięte przez administratora)zatrudnienia, której jesteśmy czynnymi świadkami. Również pisałam, że potrzeba jest zmian fundamentalych, tylko to może uleczyć tą chorą sytuację. Pewna powtarzalność, przewidywalność, systematyczność i wreszcie decyzje nastawione na rozwój, a nie upadek tej niemałej firmy. Wszystkie chyba jesteśmy zdania, że zmiany powinny się zacząć od zwiększenia ilości etatów na sklepach. Ale uważam także, że nie sztuką jest pozatrudniać ludzi na 3mies, doliczając do 33mies i się ich systemowo pozbywać. Ten problem jest bardzo złożony i bez poświęcenia ogromnych środków nic nie pójdzie do przodu.
Kiedy będzie podział???? Miał być do końca miesiąc ale nadal nie ma
Sprzątanie po Panu T. , ciągle wymyślne priorytety Pani M., nonstop jakieś zmiany, itd.
Miałam wpisany urlop a kierowniczka bez mojej wiedzy usunęła mi go w grafiku i dała wolne. Czy rejonowa coś z tym zrobi ? Czy ktoś zacznie się interesować grafikami ?
Nie ma takiego prawa. Zawsze kierownik musi powiadomić o tym pracownika o zmianie grafiku u jeśli ten dzień był zaplanowany. Kodeks pracy się kłania.
Niemniej jednak powinna cie powiadomić o tym, że likwiduje urlop , bo np. Godziny się nie zgadzają.
Przecież masz wolne, więc co za różnica, ten dzień urlopu przejdzie ci na później, nie zginie.
(usunięte przez administratora)
Dokaldnie. A skoro widzą, że wszystko jest zrobione to dokładają jeszcze więcej pracy. U nas kierowniczka na szczęście na szaleje, jak były długie wizyty KR to nie było latnia przed wizytą. Jest jak jest, nie ma co przekłamywać rzeczywistości.
A co myślicie o tym ze wprowadzili ze zwroty mamy wydawać tylko w gotówce?
Myślę, że powinni szukać rozwiązań w obszarze IT, a idą na łatwiznę i łatają tym tylko ciągle powiększającą się dziurę. Pomijam już fakt, że na nowym systemie, skanując paragon, nie jest możliwe zrobienie zwrotu na gotówkę, jeśli płatność była kartą.
Jak to jest z tym jubileuszowym,kiedy płacą czy płacą wogole??
Płacą. Ja dostałam w tamtym miesiącu pięciolatkę. Musisz mieć pelne 5 lat przepracowane. Ja byłam na L4 ciążowym i o ten okres prezesunela mi się wypłata świadczenia
Osobno zawsze do końca miesiąca w którym Ci wypada jubileusz. Każde długotrwałe l4 opóźnia ci wypłatę.
Macierzyński nie, wychowawczy tak i długotrwałe L4 powyżej 30 dni ????
Pani Mgadalena G. (Warszawa)to jedna z najgorszych rejonowych jakie mogą być. Zachowuje się ksiezniczka, ma sie za lepsza od wszystkich, nic ja nie obchodzi co się dzieje na sklepie. Jak jest jakiś problem to nawet nie potrafi go rozwiązać. A jezeli przychodzi co do czego to tylko widzi to co najgorsze. Oby jak najszybciej ja zmienili.
Jak tam w waszych rejonach, macie sezonowych na listopad i grudzień?
Była informacja, że w listopadzie nie będzie sezonowych. Przynajmniej u nas w rejonie.
Powiedzcie mi ile zarabia w pepco kasjer sprzedawca ? I nie piszcie żeby uciekać bo po pracy w pewnym dyskoncie już nic mnie chyba nie zaskoczy.
A czy ktoś już coś słyszał o nowym podziale rejonowych?? U nas rejonowa niby nic nie wie, ale jak to mówi to głupio się uśmiecha.
A w tym roku będzie świąteczne?
Jeśli będzie to pewnie kolejny rok nie zwiększą bo powiedzą, że trudna sytuacja itp., albo prędzej zmniejszą.
Świąteczne nie ma nic do rzeczy z sytuacją firmy. Świąteczne to odpis z zfss który raz w roku musi być obowiazkowy. A żeby świadczenie szło do. Góry to. Również odpis miesięczny który jest potracany z twojej pensji musi iść do góry.
Moja kierowniczka zabrania mi isc na L4. Powiedziała ze nie będzie za mnie pracować, bo ona nie ma ludzi do pracy. Czy Rejonowa coś z tym zrobi ? Czy na trudna sprawę napisać. ?
Dziewczyno nikt nie ma prawa ci zabronić iść na l4! Nie pytaj się jej o zdanie ani o zgodę ! Ona cię (usunięte przez administratora)zgłoś to gdzie tylko możesz !do kierownika rejonu i napisz gdzie tylko się da a do lekarza idziesz i bierzesz zwolnienie bo zdrowie jest najważniejsze a nie Pepco !
Pytanie jaka jest KR bo u nas nawet na badania nie pozwala się zwolnić więc z deszczu pod rynne ...
Prawa takiego nie ma nawet KR musisz iść na L4 śmiało nie pytaj o zgodę tylko idź,w tej firmie każdy jest złym pracownikiem jeżeli pozwoli sobie chociaż na jeden dzień absencji,bo mało pracowników bo wizyta,bo inwentaryzacje itd. Wymówek jest dużo,dlatego idź i nie pytaj nikogo o pozwolenie
Kazda osoba ma prawo isc na L4. Kierownik niech tak nie fika. Ja bym na nią zbierała dowody i do PIP podała o (usunięte przez administratora)
Zabrania iść na L4 ...ile Ty masz lat??? Jesteś chora idziesz na L4. Jakaś kpina. Dalej sobie pozwalajcie ta takie traktowanie! Brawo!
TAKA prawda. Co byś nie robiła, czy broniła ludzi czy starała się zrozumieć pracodawcę czy zapieprzała nawet chora oni i tak pewnego dnia zrobią z Ciebie najgorsza, bo nie wchodziłaś w (usunięte przez administratora) odpowiednim ludziom czy kierowniczce... Powinny wymienic kierowniczki na sklepach…
Napewno nie wszystkie, ale są takie kierow iczki które , myślą tylko o sobie, co tu zrobić żeby się nie narobić .Dobierają sobie pracowników pod siebie ,jeśli siedzisz cicho i zasuwasz za dwie a jeszcze nie reagujesz na jej zmienność zdania i dajesz sobą pomiatać to jest OK Lecz jeśli widzisz błędy ciągłe pomyłki chaos brak kultury , przyjemność z tego jak się komuś dociśnie śrubkę ....... Rozmawiasz z kierowniczką zgłaszasz że coś jest źle zrobione , Ona na to - no i co to weź i zrób tak jak ma być. Ty wiesz jak to zrób. I tak bez końca cały czas to samo.Im więcej zgłaszasz tym więcej robisz ,a te osoby które robią źle robią to ciągle I stajesz się osiołkiem od czarnej roboty ... TA nie lubi tego robić inna tamtego Ale Ty musisz zrobić wszystko bo Ty robisz to najlepiej i najszybciej ....Tylko Tobie mogę to dać do zrobienia ....Manipulantka......SPYCHOLOGIA opanowana do perfekcji .!!!! Znosisz to do pewnego czasu aż masz dość I odchodzisz , wtedy jesteś najgorszą pracownicą mówi o Tobie same złe wymyślone rzeczy .Jak pali się grunt pod nogami kierowniczce to dzwoni po dawnych pracownicach i namawia na powrót do pracy aby się wybronić że nie jest taka zła skoro byłe pracownice wracają....A te to wymyślają .Tylko dlaczego jes taka rotacja na sklepie????
Na szkoleniu uczą, że masz dawać noty korygujące i gnębić podwładnych. Masz wchodzić bez (usunięte przez administratora)R i być potulnym. Jak nie pasuje - drzwi sa szerokie. Przecież nikt nie jest niezastąpiony. :( ????
Niestety. Tutaj nie możesz być kierownikiem z ludzka twarzą... Bo jeśli jesteś człowiekiem to Ciebie nie lubi góra i koło się zamyka. Praca po 2 na zmianie to jazda bez trzymanki. Lepiej nie będzie.
Nie ma takich szkoleń, nie gadaj głupot. Każdy kierownik jest inny, ty trafiłaś na fatalnego.
Ty kierowniku mów za siebie!!!!! Ja swoje dziewczyny szanuje i dobrze nam się współpracuje. I proszę nie wrzucać wszystkich kierowników do swojego worka, prostaczka.
Brawo "Agata Kierownik"! Widać jak na dłoni realizację jednej z "wartości Pepco" pod nazwą SZACUNEK w twoim wykonaniu. No ale wszyscy wiemy, że pepco schodzi(usunięte przez administratora) więc czego się spodziewać od kadry kierowniczej uczonej na szkoleniach, jak gnoić ludzi.
Nigdy nie było żadnych szkoleń jak gnoić ludzi, więc nie pisz głupot skoro nie byłaś na żadnym szkoleniu .Szacunku to też mówienie prawdy, ale to jest właśnie te wasze pokolenie młodych i niby energicznych. Hehe smiechu warte. Księżniczki które się obrażają za wszystko i na wszystkich. Pracuje że swoimi dziewczynami ponad 8 lat i jest nam że sobą bardzo dobrze.
Czy szanowna centrala z Gosią mogła by zlikwidować te (usunięte przez administratora) plenery?? Ludzie doskonale wiedzą co mają robic w ciągu dnia, wiemy jak zorganizować swoją pracę!!! KR przyjeżdża i czepiansie głupot bi nie wpisane , że dostawa ma przyjechac!!! To samo PDP- smarowanie głupot na swoje dziewczyny. Porażka firma.
Najgorszy sklep Pepco Galeria Turzyn - Szczecin, aleja Bohaterów Warszawy 42/CH, pracownica nieuprzejma, chamska, pracująca jak za karę, święta krowa, z doklejonymi nierówno i przesadnej ilości rzęsami. Niech Pepco wreszcie zacznie zatrudniać pracownice z kulturą osobistą, mile i uprzejme.
Czy ktoś wie czy pracownicy dostana cieplejsze ciuchy na okres zimowy? Mam na mysli bluzki na dlugi rekaw moze jakas kamizelka? Nie ukrywam jest juz zimno zeby chodzic w krotkim rekawku. A niby firma ma problemy finansowe i na nic nie maja pieniedzy.
Każdemu pracownikowi przysługuje 1 tshirt z długim rękawem i 1 kamizelka. Powinnaś dostać je przy zatrudnieniu i podpisać odbiór.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Pepco Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Pepco Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1370.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Pepco Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1193, z czego 114 to opinie pozytywne, 350 to opinie negatywne, a 729 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Pepco Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Pepco Poland Sp. z o.o. napisali 12 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
