Jaka jest ścieżka awansu? Ile czasu należy pracować jako process executive, jakie mieć wyniki aby awansowac? :)
Brawo Infosrajdo (bo inaczej Was nazwać w tym momencie nie można). Przejeliście procesy finansowe w Poznaniu, przez lata gadaliście, że nikogo nie zwolnicie, po czym właśnie likwidujecie cały oddział poznański zwalniając przy tym Wszystkich. Wasz PR jest poniżej zera. Dla kandydatów oczywiście odradzam. Mam to szczęście, że dużo wcześniej odeszłam z tej firmy w momencie jak zauważyłam, że to co obiecują względem pracowników to jedynie stek bzdur i malaria. Inni nie mieli tego szczęścia, łącznie z osobami na zwolnieniach lekarskich, które mam nadzieję są odpowiednio chronione przez prawo i przed tymi nieludzkimi metodami, jakich dopuszcza się ta firma z Indii. Wstydźcie się! Wydaje mi się, że nie ma znaczenia tutaj czy chcielibyście aplikować w Łodzi czy we Wrocławiu - omijać tę firmę szerokim łukiem, by nie podzielić losu kolegów z Poznania.
Niestety sytuacja w firmie jest bardzo zła. Zarówno pracownicy jak i klienci odchodzą, bardzo często całe teamy, a nowe osoby nie mając żadnego doświadczenia i onboardingu, muszą same nauczyć się wszystkiego i pracować często za kilka osób nie dostając za to żadnego dodatkowego wynagrodzenia. Nowe osoby nie mają żadnego wsparcia ani treningów. Brak komunikacji, nowa osoba nie wie często kto jest jej TL, bo nikt się do niej nie odzywa. Zarządzający z bardzo niskimi kompetencjami, często bez doświadczenia w danej dziedzinie nie mają pojęcia jak wygląda praca ich pracowników oraz nie są w żaden sposób merytorycznie pomoc. Dodatkowo często nie znają języków obcych, którymi posługuje się klient, więc cała komunikacja z klientem spoczywa na pracownikach operacyjnych, którzy nie powinni odpowiadać za problemy teamu wynikające ze złego zarządzania i braków personalnych. Przełożeni stosują manipulacje i (usunięte przez administratora) często wręcz obrażają pracowników traktując ich w sposób niedopuszczalny. Pensje poniżej poziomu rynkowego, bardzo słaby bonus oraz benefity w porównaniu do firm konkurencyjnych. W tym roku żadnych podwyżek nie ma, nawet inflacyjnych. Kultura organizacyjna na bardzo niskim poziomie. Ciągle problemy ze sprzętem i programami, które uznawane jest za normę i pracownik ma się po prostu przyzwyczaić.
Ano dobrej sytuacji to nigdy w tej firmie nie bylo ja odeszlem bo placili mi smieszne 2700 na reke, zenujace przy dzisiejszych kosztach zycia i inflacji powinni placic min 5000 netto
Pracuję w Infosysie ponad rok i jestem bardzo zadowolona! Szczerze polecam - firma oprócz szerokiego pakietu benefitów oferuje też kurs języka angielskiego, w którym miałam przyjemność wziąć udział i uważam, że to naprawdę super opcja. Można pracować w pełni zdalnie, ale jest możliwość odwiedzania biura, co dla mnie jest sporym plusem. Zaczynając pracę spotkałam się z masą pomocy ze strony innych pracowników, kultura pracy też jest na wysokim poziomie.
(usunięte przez administratora) Nikt nikogo na bruk nie wywala. Jeden klient zrezygnowal ostatnio, jeden w wielu jakich ma infosys, ci ludzie dostali propozycje pracy w innych dzialach. A ty siejesz propagande bo jestes z konkuencji. Szkolen jest naprawde duzo, wystarczy poprosic managera aby cie wyslal na nie. A nie plakac jak dziecko jak ty.
Jeden? ;) Szkoleń jest jak na lekarstwo, na dodatek często są odwoływane, L&D Team to sobie robi żarty z pracowników i nikt tego nie widzi. O szkoleniach językowych to można mówić w formie dowcipu, bo takich w tej firmie na pewno nie ma.
2 etapy: rozmowa telefoniczna i rozmowa z kierownikiem działu. Podczas rozmowy telefonicznej najpierw 2 pytania po angielsku, potem informacja o warunkach zatrudnienia: rodzaj umowy, czas trwania, wynagrodzenie. Potem jeden dzień czekania, telefon z zaproszeniem na rozmowę z kierownikiem działu - całość rozmowy po polsku.
Standardowe: pytania o poprzednie doświadczenia, doświadczenie międzynarodowe, studia, powody aplikowania, wyobrażenia o pracy.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Młodszy Telefoniczny Doradca Klienta
Z miejsc w których pracowałem, absolutnie najgorsza korporacja, organizacyjnie istny chaos i dramat. Zwłaszcza, jeśli chodzi o zaadaptowanie nowego pracownika, wdrożenie go do firmy. Onboardingowo klapa niesamowita. Zostałem zatrudniony w czasie pandemii, czyli wszystko praktycznie zdalnie. Sama rekrutacja wyglądała profesjonalnie. Zaproponowali na dzień dobry dwuletnią umowę o pracę. Ponieważ wcześniej pracowałem w innym korpo na podobnym stanowisku, to od razu dostałem stanowisko "senior". No zaczynało się zachęcająco. Pierwszy dzień w biurze, czyli odebranie sprzętu i podpisanie umowy, też ok. Ale później się zaczęło... Miałem niby czekać na instrukcje. Przez kilka dni nie odezwał się do mnie nikt. Totalnie nikt. Po prostu nie pracowałem, nie wiedziałem co mam robić, ani kto jest moim team leaderem. Po jakimś tygodniu czy półtora postanowiłem przejechać się do biura, w którym pomimo pandemii ktoś tam jednak był. W dziale HR konsternacja i miny kobiet tam pracujących bezcenne, kiedy powiedziałem o co chodzi, że jestem od jakiegoś czasu nowym pracownikiem i nikt się do mnie nie odzywa, nie wiem co mam robić. Po nitce do kłębka okazało się, że... wysyłali mi jakieś informacje na służbowego maila, do którego nie dali mi jeszcze dostępu xD Kiedy już dobiłem się do swojego maila, otrzymałem pakiet szkoleń. Generalnie wyglądały one tak, że było to kilkanaście plików wideo o długości od 30 min do 2.5h, w których jakieś osoby monotonnym głosem po angielsku tłumaczyły jak obsługiwać jakieś aplikacje, o których nie miałem nawet pojęcia, nie widziałem ich na oczy. Później miałem po prostu zaznaczyć w Excelu, że obejrzałem i umiem. Żadnej osoby, która by się mną na początku interesowała, coś wytłumaczyła, zaopiekowała się nowym pracownikiem. Dalej były dni, gdzie nie wiedziałem, co mam robić. Zdarzyło mi się z tej beznadziei w ogóle nie włączyć laptopa i totalna cisza, nikt nawet nie zapytał czemu nie pracuję xD Na grupowych callach, na które czasem dostawałem zaproszenia, korpo paplanina (you are doing great things, you are growing together). W końcu, w trakcie któregoś połączenia, postanowiłem zapytać o jakieś ważne kwestie jednej osoby bodajże z Belgii czy Holandii. Po callu dostałem (usunięte przez administratora) że to był jakiś ważny klient, a ja go pytam o jakieś rzeczy, które powinienem wiedzieć xD Do końca nie wiedziałem, kto jest tak naprawdę moim przełożonym. Ze dwa razy zadzwoniła do mnie jedna z kobiet, która udzielała się na callach (czyli chyba ważna) i pytała, czemu mało umiem. Oczywiście na firmowym laptopie jakieś błędy, niedziałające aplikacje. Dział IT, do którego dzwoniło się z problemami, był w Indiach. Naprawdę trudno było zrozumieć, co Hindus po drugiej stronie słuchawki do mnie mówi. Oni mają bardzo dziwny akcent w angielskim, choć dla nich to praktycznie język, którego uczą się od urodzenia. No droga przez mękę w każdym aspekcie. Wytrzymałem trzy miesiące i do widzenia. Naprawdę istny dramat. Każda firma ma swoje plusy i minusy, ale duże korporacje raczej trzymają poziom w takich kwestiach jak organizacja i przygotowanie nowego pracownika do określonych zadań. Tutaj było niewyobrażalnie wręcz źle. Nie polecam, odradzam, czytajcie opinie zanim podpiszecie umowę.
Zgadzam się. Miałam tak samo! Niecałe 3 miesiące i odeszlam. Brak informacji o czymkolwiek. Zero wprowadzenia czy szkolenia. Nikt by też nie wiedział, czy coś robię (mimo wszystko staralam się cos robić) ale kazda godzina w tej firmie byla meką. Też nikt się do mnie nie odzywał przez kilka dni i nie wiedziałam kto jest moim team leaderem. Bezsensowne spotkania frustrujace Cię jeszcze bardziej.
"Roman Kowalski " Przykro nam, ale sprwdzilismy i osoba o takim nazwisku nie pracowala u nas;) Prosimy nie wymyslac historii z mchu i paproci drogi panie z konkurencji.
To że Roman Kowalski nie nazywa się Kowalski nie oznacza, że te praktyki opisane nie miały miały miejsca. Wszystko o czy napisał brzmi znajomo.
To mój nickname :) jeśli to prawda, że ktoś z infosysowego HR sprawdzał czy taka osoba tam pracowała, to mam niezły ubaw xD Miłego dnia wszystkim czytającym ;)
Dokładnie tak. Tak to chyba wyglada w calej firmie, bo u mnie bylo identycznie gdzie po 3 miesiacach niedzialajacego niczego i nierobienia niczego byly do mnie jeszcze pretensje czemu ja nic nie wiem xD (no hellou od 3 miesiecy nie mam do niczego dostepu). na poczatku byly jakies szkolenia z nagrań, masz sluchac czegos o czym nie masz pojecia nie majac tych programow a potem zrobic jeszcze z tego istrukcje obslugi i pracowac wedlug niej (gdzie klient mial to zczytac i zatwierdzic,ze jest dobrze albo poprawic bledy ale tego nie robil i w miedzyczasie(usunięte przez administratora) cie za to ze robisz to zle , no bo nie poprawil instrukcji wedlug ktorej miales to robic). Jak widać(usunięte przez administratora) Zostaja tam raczej tylko ludzie ktorzy nie maja innych mozliwosci, bo mieszkaja na wsiach podkarpackich a tu maja prace zdalna i lepsza pensje niz dostaliby u siebie. ODRADZAM !
No to juz ci piszę ; wszystko było wyrequestowane. problem w tym, ze w firmie non stop nie dziala zdalny pulpit i indie nie moga z tym nic zrobić. (zreszta pełno w komentarzach tego typu opinii), trwalo to 3 miesiace. A pozniej psuło sie prawie co dziennie na kilka godzin. Mam nadzieje, że pomogłam panie wszystko wiedzący i niewymiekający ( przykro mi ze sie tak męczysz ).
jako HR najlepiej byloby dla Was w ogole nie wypowiadac sie na tym forum i udawac, ze ono nie istnieje bo obraz jaki tu sie maluje jest tragiczny a Wy nie macie zadnych argumentow zeby go zdyskredytowac. Niestety to co ludzie pisza jest prawdą i zdajecie sobie z tego sprawę (choc w sumie biorac pod uwage, ze Hr w infosysie to zupelnie oddzielne komorki na rekrutacje, hrbp, szkolenia itd to moze nawet nie wiecie bo nie komunikujecie sie miedzy soba jak w normalnych firmach). Ta firma to blamaz pod kazdym wzledem poczynajac od wysokosci wyplat, poprzez komunikacje wewnetrzna, onboarding, szkolenia, sciezke kariery, awanse a na offboardingu konczac. Pol Lodzi sie przetoczyło przez Infosys w jakichs okresach swoich poczatkow po studiach i wszyscy zgodnie uciekli. Oczywiscie caly czas sa nowi, mlodzi i naiwni chcacy zalapac jakiekolwiek doswiadczenie za miske ryżu plus nieswiadomi wyzysku cudzoziemcy. Korpoacja w najgorszym tego slowa znaczeniu
Pensje w infosysie naleza do najwyzszych w Lodzi wsrod korporacji, ale trzeba cos umiec i usprawniac procesy, a nie czekac na gotowe. Mam sporo znajomych co pracuja w infosysie i zaden z nich nie zarabia mniej niz 5000 netto. Uciekli najczesciej ci co nie chcieli pracowac, bo liczyli na latwa kase i latwy awans. Tak infosys nie dziala, bo infosys powaznie podchodzi do kwestii awansow i podwyzek. Awans jest jak najbardziej mozliwy jesli osiaga sie wyniki w pracy, robi udane tranzycje procesow, wprowadza LEAN SIX SIGMA itp.....
Cześć, czy ktoś z Was dostal już compensation review letter? Trafiłam na inf, że część pracowników otrzymała maile 15.12... Na TH tez powiedziano, ze czekaja na zwolnienie budżetu.. zaczynam mieć dość tej firmy
Nie wiem.. jestem ciekawa czy ktoś z łódzkiego DC dostal?
Po ponad 20stu dniach już wiadomo jak wygląda ta sytuacja? Co konkretnie miało się znaleźć w treści tych listów? I do kiedy trzeba czekać na to jakieś zwolnienie się budżetu?
Największym problemem w tej firmie jest zerowa komunikacja między działami. HR nic nie wie, IT nic nie wie, przełożony nic nie wie, każdy umywa ręce od zapytań i radź sobie sam. Pracowałam na VDI, które było nieprzystosowane do naszej pracy. IT zwalało winę na klienta, że to ich narzędzie, a nie nasze i do widzenia. System chodził okrutnie, nie dało się korzystać z narzędzi IS, ani wewnętrznej poczty, wszyscy korzystaliśmy z maila klienta, a IS nie widzi problemu. Skrzynka zawalana spamem z Indii, nie dało się odnaleźć żadnych merytorycznych informacji, o których przełożeni i HR ponoć informowali. Im wszystko działało, bo pracowali w Łodzi na miejscu, więc nikt stamtąd nie rozumiał, z czym cały nasz oddział miał problem. I znowu zwalanie na klienta, bo u nich przecież narzędzia działają. Nadgodzin nie wbijesz, bo narzędzie popsute - załóż ticketa i nara. IT odpowiada na skrzynkę IS, po której nie da się poruszać, bo się okrutnie tnie i zaraz zamykają ticket - twój problem. Wewnętrzny Teams nie działa, wszyscy korzystali z klienta. Oczywiście nasz wewnętrzny support z Indii nie, więc znowu kontaktu i pomocy zero. Musieliśmy z przełożoną kombinować naokoło, żeby można było odebrać nadgodziny. Paski wypłat - tragedia, nic nie czytelne, dostajesz mniej pieniędzy, nie wiesz nawet dlaczego. Po paru miesiącach wychodzi, że praca w święto nie została uwzględniona. Komputery niesprawne, nowi pracownicy na założenie konta IS czekali nawet miesiąc. Dostanie dostępów do klienta - kolejny miesiąc. System wewnętrznych szkoleń nie działał. Wszystko było przez wspomnianą wcześniej platformę, która chodziła jak flaki z olejem. Cały dzień zmarnowany na zacinającą się prezentację, która jest obowiązkowa. Oczywiście klient też ma swoje targety i nie obchodzi go, że nie działają nam dostępy, czy wywala z VDI, więc przez niekompetencje pracodawcy pracownicy potem są zmuszeni nadrabiać pracę kosztem własnego zdrowia psychicznego i czasu wolnego. VDI wywalało średnio raz w tygodniu - pracownik gotowy od pracy na 7, musi czekać na 8 aż IT otworzy linię, potem kolejne pół godziny żeby czekać w kolejce, potem kolejne pół godziny rozwiązywanie problemu. Problemy techniczne były na każdym kroku, zero pomocy ze strony managementu, tylko pretensje, że klient jest niezadowolony, bo nie wyrabiamy się z pracą. Pozytywnej motywacji zero, o podwyżkach (nawet inflacyjnych) zapomnij, bo wszystko to decyzja Indii, a management nie ma wpływu. Hitem była propozycja integracji, za którą każdy pracownik miał zapłacić sam. HR zaporponowało ze swojej strony aż zarezerowanie restauracji. Dobrze jest już nie być częścią "Infoscionów".
Tak, tak, nic nie dziala a jednak infosys pomimo tego sie rozwija bardzo dobrze i otwiera nowe oddzialy i sa nowe tranzycje procesow ;) Stek klamstw napisany przez konkurencje.
Czy ktoś z was spotkał się kiedyś z taką sytuacja, aby na pracowników Infosysa została zrzucona odpowiedzialność za szkolenie pracownika klienta, bo po migracji procesu do Polski ( i rotacji pracowników w zespole....) klient stracili wiedzę i kompetencje w tym zakresie ?
Prawda!! Infosys poznań stracił klienta i ponad 200 osób jest bez pracy. Tylko osoby z umową na czas nieokreślony są bezpieczne. Pozostałe skończą pracę w lutym gdy kończy się przekazanie obowiązków. Jeżeli nie masz informacji albo jesteś(usunięte przez administratora) to nie komentuj ????
Nikt nie stracił pracy. Wszyscy pracownicy co pracowali dla tego klienta dostali propozycje pracy w nowym dziale.
a to jakiś gorszy dział czy cos, że tak Cię to bawi? I tak w sumie na jakie jeszcze inne można było przejść? Ludzie sobie mogli wybrać czy może na podstawie jakichś kompetencji przydzielali?
Dla specjalisty z AR albo AP z kilkuletnim doświadczeniem- tak, moim zdaniem (i nie tylko) to degradacja. Od nielicznych osób, które zostały wiem, że szału to nie było z tymi nowymi ofertami. Szkoda ludzi, ani przez 5 minut nie wierzyłam w zapewnienia Infosysu
Serio ani przez pięć minut? To co oni Ci w ogóle mówili? Mnie to nawet jeszcze na rozmowie nie było i nie wiem czy w ogóle pójdę. Nawet jak masz mniejsze kompetencje to się nie opłaca iść?
(usunięte przez administratora)
Kazdy inny. Infosys to lider branzy BPO w Łodzi i w Polsce. Pensje w infosys sa najwyzsze z branzy BPO w łódzkim. Dlatgeo konkurencja tak mocno pracuje nad tym aby zohydzic Infosys na forach bo Infosys podkupuje im pracowników wysokimi zarobkami.
Czy ktoś w to uwierzy? Gdyby tak było jak piszesz to kandydaci do pracy w Infosysie ustawiali by się w kolejce, a pracownicy nie odchodzili by z firmy w takich ilościach. Pamiętam czasy około 1,5 roku temu jak znikały niemalże całe zespoły. Tak masowo ludzie składali wypowiedzenia. W Infosysie nie rotują tylko osoby, które się tam za siedziały 10 lat, 12 lat albo i więcej. Nowi uciekają po pół roku albo roku jak uda im się zdobyć trochę doświadczenia, żeby coś wpisać w CV i odpowiedzieć na pytania konkurencji rekrutując się do nich. Od kilku miesięcy nie tylko pracownicy odchodzą z firmy, ale też klienci. Co już jest ogromnym problemem dla firmy, na razie trzymają jeszcze ciszę w tym temacie i jakoś wizerunkowo się bronią, ale jak to się ułoży w najbliższych miesiącach jeśli nie uda im się ściągną nowych klientów na miejsce starych to nikt nie wie.
Jasne, i inne firmy zatrudniają tych co "nic nie umieją" Twoim zdaniem, dobre :-) .Jeżeli chodzi o klientów to niedługo jedyny klinet z Poznania odchodzi, nie wiadomo co będzie dalej z tymi ludźmi i jeszcze 3 klientów zwija się z łódzkiego centrum.
Dziecko, tu jest forum o lodzi mam Klienci Infosysu to miedzynarodowe firmy co kooperuja z infosysem od wielu lat ine firmy takie jak mccormick barry czy fujitsu od dawna nienawidza infosysu bo im zabiera najlepszych dlatego same cienko przędą
Czy wypowiedzenie można złożyć mailowo?
Możesz poinformować TL czy inną osobę nad sobą mailowo, ale kopię papierową musisz dostarczyć albo wysłać.
a jak teraz z tymi wypowiedzeniami sytuacja wygląda? po pierwsze gdy ktoś je składa to Pracodawca próbuje zatrzymać pracownika? i druga sprawa czy teraz często do tej sytuacji dochodzi?
Infosys zwalnia kawał budynku new horizon i przenosi pracowników do innego skrzydła, bo go nie stać na wynajem powierzchni biurowej. Jeśli chodzi o pensję powyżej 7tys.... nawet tego nie skomentuję....
Jest dużo wypowiedzeń, nie zatrzymują pracowników, ponieważ nie mają co zaoferować (brak podwyżek/awansów).
inne firmy maja jeszcze mniej do zaoferowania w lodzkim niz infosys infosys to ikona Lodzi, placi najwiecej w branzy wypowiedzen jest bardzo malo
po co (usunięte przez administratora)? Pracowalam w HR i wiem, ze rotacja jest ogromna a rekruterzy nie wyrabiaja sie z nowymi procesami
Jaka ogromna rotacja? Plotki i tyle. Rotacja wyniosla 3% w tym roku. To ze sa nowe procesy to akurat bardzo dobrze. infosys sie rozwija i rosnie w sile.
Ogólnie jeden wielki (usunięte przez administratora) W Poznaniu nie ma klienta i ludzie pójdą na bruk. Wczoraj powiedziano ludziom , że osoby, które mają umowy na czas określony w lutym tracą pracę. Super prezent na święta !! W sierpniu przekazano , że klient odchodzi i dają premię jak zostaniemy do końca za lutego celem przekazania obowiązków. Teraz zniżyli się do najniższego poziomu mówiąc ludziom papa. Zwykłe (usunięte przez administratora) i wyzysk. Jeszcze zmuszają do odbierania nadgodzin, bo inaczej premii nie będzie. To jest skandal. Polak zawsze daje się wykorzystywać to fakt, ale traktują nas jak nie powiem kogo. Stracony czas z nadzieją na długą współpracę po czasie. Liderzy ciągle (usunięte przez administratora) Brak podwyżek. Podwyżki dla wybranych blisko zarządu. Innych mają w nosie. Pytam nie wolno górze zadawać bo mówią że nie mają czasu albo odpowiadają ja (usunięte przez administratora) inaczej niż zadano pytanie. Jeden wielki wstyd
Szczerze to dziwię się, że ludzie w Poznaniu nie zaczęli szukać pracy po tym jak się dowiedzieli, że ich klient odchodzi. Chyba ta premia Was zaślepiła, czyli firma proponując tą premie osiągnęła dokładnie to co chciała, czyli zatrzymała Was do czasu, aż byliście potrzebni. Ja nie jestem pracownikiem poznańskiego centrum, ale jak tylko dowiedziałem się, że Poznań stracił klienta to zacząłem szukać pracy gdzie indziej i się udało. Praca w firmie, która traci klientów jest bardzo niestabilna i stresująca dla mnie, źle to wpływało na moje samopoczucie.
Czy pensje w Infosys są na poziomie francuskim, angielskim, niemieckim, czy raczej polskim? Ewentualnie, w tym ostatnim przypadku, jest możliwość jakoś zwiększyć wysokość wynagrodzenia (przez premie czy nadgodziny)?
Sa na poziomie polskim. Nie po to firma zaganiczna lokuje uslugi w polsce aby placic wam tyle jak niemcowi czy francuzowi. W polsce zycie jest 3 krotnie tansze niz na zachodzie wiec logiczne ze pensje nie musza byc takie jak u niemca czy francuza. Pensje sa dostosowane do zarobkow.
A jakie różnice można odczuć podczas zatrudnienia? piszecie ze wynagrodzenie jest porównywalne do innych miejsc pracy. co z pozostałymi warunkami? Mam na myśli kulturę pracy. co zachodniego w niej może występować?
Witam ;) To co wyroznia infosys to bardzo hojne benefity w porwnaniu do konkurencji. Jest darmowy pakiet multisport, darmowa prywatna opieka medyczna, dofinansowane 80% przedszkole dla maluchów na parterze w budynku, coroczny performance bonus i bonus inflacyjny. Owocowe piątki także.
Darmowy pakiet Multisport - nieprawda... Jest płatny. Darmowa prywatna opieka medyczna - nieprawda. Dla większości pracowników jest płatna. Fakt, cena jest dość atrakcyjna, ale bezpłatna nie jest. Bonus inflacyjny? Interesujące.... Owocowe piątki - chyba jak ktoś pracuje z domu i wcześniej zrobi zakupy w warzywniaku:-)
No i teraz pytanko, z czego u Was wynikają takie rozbieżności w benefitach? Teraz nie wiem czy to dezinformacja czy może jego forma jest zależna od stanowiska lub długości stażu? To od drugiej strony, co na 100 % przysługuje i nie ma tu z czym dyskutować?
Nie ma rozbieznosci w benefitach;) co co pisza ze sa to platne trolle z firm konkurencyjnych bo im infosys podbiera pracownikow. Wiadomym jest nie od dzis ze infosys placi najwiecej w lodzkim.
Ja z łódzkiego akurat nie jestem, to teraz nie wiem co myśleć o tym waszym wątku. są tam niższe stawki niż w pozostałych rejonach? Gdzie docelowo będzie najlepiej i dlaczego? ciekawi mnie co wpływa na warunki
alez bzdury. porownaj sobie z innymi korpo zanim takie wymysy bedziesz pisac. pensje sa mega niskie, nawet jak na Lodz
Dzieki tej firmie moje dzieci tez oszczedzaja wylaczaja swiatlo czesto tez po ciemku myja rece w toalecie. Wszystko dzięki pani Milenie B. Ktora nauczyla mnie oszczedzac firmowy papier i prad i teraz moje dzieci tez potrafia zadbac o swoje finanse. Dzieki infosys i milena. Wpadnij kiedys ze mna do jadlodajni w Poznaniu jedzenie jest za darmo i ciepło tam maja
Obiecany awans od pół roku - otrzymałem informację że awanse w Łodzi zablokowane przez jakiegoś hindusa - nie będzie. Podwyżek ogólnych brak - nie będzie. Jest to skandal bo po podwyżce najniższej krajowej w styczniu będę zarabiał tylko o grosze więcej niż najbiedniejsi. W międzynarodowej firmie po studiach z biegłym angielskim. Chyba czas iść na kasę w Lidlu, pozdrawiam.
Awanse są. Tylko trzeba pracować uczciwie, robic cos wiecej niz napisane na umowie. I mieć dobry performans na koniec roku. Bumelanci i obiboki awansów nie dostają, bo czemu mieliby? To nie (usunięte przez administratora) gdzie kazdemu dawali po równo. W kapitalizmie kazdy ma tyle, ile wypracuje.
Poszukaj pracy w innym miejscu. W Infosysie będą Cię tym awansem mamić przez najbliższy rok, a na końcu się okaże że dostaniesz 300 zł netto więcej. Szkoda czasu i nerwów lepiej zacznij wysyłać CV, a prędzej czy później znajdziesz propozycje dla siebie w innej firmie.
taa, bo w innych firmach awanse wyciągają z kapelusza...... o czym ty piszesz? awans zawsze jest zalezny od wysługi lat i tego czy zwolni sie wakat w krajach zachodu nikt ci nie da awansu wczesniej niz po kilku latach pracy a zazwyczaj musisz zrobic min 10 lat tylko w polaczkowie jest jakas dziwna opinia ze awanse sie daje co roku to ze ktos popracuje 3 lata to niz znaczy ze nalezy mu sie senior
Przestań kłamać klakierze z HR. Od styczna spora część pracowników będzie zarabiało trochę powyżej minimalnej. Konkurencja w Łodzi płaci co najmniej 20-30% więcej. A często i sporo więcej. O Warszawie nie wspomnę gdzie na entry level bez doświadczenia dają 6500-7000. Infosys to jest odpowiednik łódzkich fabryk sprzed lat gdzie jest zwyczajny wyzysk.
"O Warszawie nie wspomnę gdzie na entry level bez doświadczenia dają 6500-7000." Ale to kwota brutto czyli szalu nie ma. w stolicy za wynajem zaplacisz co najmniej 3000 plus czynsz łódź jest o polowe tansza ;)
Bzdury piszesz. Dzis pensja na start w Infosysie to 7 tys zl. Potem jak idziesz wyżej masz tylko wiecej.
Ile mozna wyciagnac za polecenie pracownika 4tys?
Kto w Infosysie pracował, ten się w cyrku nie śmieje… Pierwsza rzecz, to tzw. onboarding- na komputer i uprawnienia czeka się około 2 tygodni, w tym czasie ciężko się skontaktować z przełożonym, bo… nie odbiera telefonów. Systemy logowania czasu pracy nieintuicyjne i zazwyczaj nie działają, jedyne, co można usłyszeć w tej sytuacji, to „załóż ticket”- są one obsługiwane przez Indie - czasami zwyczajnie z automatu są zamykane ???? Nie można na czas zalogować nadgodzin albo pracy w święta. Komunikacja z pracownikami Infosysu z Indii porażka, z uwagi na barierę komunikacyjną - hinduska wersja angielskiego. Managerami są tutaj zazwyczaj ludzie przypadkowi (nie wszyscy oczywiscie ????), nie posiadający albo umiejętności zarządzania zespołem, albo zerową wiedzę na temat samych procesów, jeśli dochodzi do tego nieznajomość języka obcego, którym posługuje się klient to mamy gotową receptę na katastrofę. Wdzwanianie pracownika na spotkanie na ostatnią chwilę, bo przełożony nie ma pojęcia o co chodzi, to norma. Rotacja w zespołach na bardzo wysokim poziomie, często z odejściem pracownika znika też wiedza na temat procesów. Stres, ciągłe podkręcanie normy, chaos, niejasny zakres obowiązków, organizacja pracy na bardzo niskim poziomie, wynagrodzenie poniżej poziomu rynkowego. W codziennej pracy absurd goni absurd. Nierówne traktowanie pracowników- osoby rozpoczynające pracę w pandemii w tym samym czasie zostały różnie potraktowane - jedni dostali z automatu umowy o pracę zdalną, inni musieli przy zmianach prawnych na taką decyzję poczekać. Jeśli ktoś nie przypłaci pracy załamaniem nerwowym, to wszędzie sobie poradzi Z pozytywów: Jeżeli nie masz doświadczenia, chcesz zacząć prace w finansach i będziesz miał szczęście trafić na TL z prawdziwego zdarzenia i zgrany zespół, to sporo się można nauczyć. Brakować mi będzie tylko niektórych osób, które tutaj spotkałam.
Powiem wam pracowałam tu niedługo ... nie polecam nikomu tego miejsca..... jest to marnowanie czasu i nerwów. Nikt sie nie pokwapi aby przeszkolić i wdrożyć nowych pracowników, nawet nie hr, laptopy nie do końca sprawne ze względu na kłamstwa pseudo znającego się informatyka ... siedzącego w kapciach w firmie i świecącego bezczelnym podejściem do pracownika. Praca przypomina ogromny bałagan jeśli chodzi o procesy, ogromny bałagan w księgowości - niekończące się duplikaty faktur a szkolenia pracowników rzez inne jednostki to farsa zupełnie jak praca na kilku niedziałających platformach programowych.
(usunięte przez administratora)
Haha! Czyli nie ma co narzekać. Milena nas wyszkoli i w domu też będziemy siedzieć po ciemku. No i będziemy mnie płacić za prąd. A do tego, jak się wykąpiemy raz na tydzień, to więcej kasiory będzie na browara
Ile zarabia senior Manager w Poznaniu? Czy ma mozliwosc spuszczania wody i picia kawy z mlekiem bez limitu?
Oddział w Poznaniu to porażka. Nie mamy biura, siedzimy wszyscy na chatach. Nie odbierzesz dokumentu z biura, bo musiałbyś jechać po to do Łodzi. Mars wypowiedział umowę i jest kiepsko. Marcin teraz robi imprezkę żeby pokazać jaki fantastyczny z niego szef. Ale musisz przyjechać za swoje, bo nie ma budżetu na trawelki i hotel dla pracowników. Wstyd i hańba. Byle do lutego. Zgarniak bonus i zmykam
Rekrutacja ze mną została przeprowadzona na wysokim poziomie. Nie spotkałam się z nikim kto byłby dla mnie nieuprzejmy, wręcz przeciwnie kultura osobista była bardzo widoczna. Byłam na bieżąco informowana o etapach, które mnie czekały. Na razie nie rozumiem zarzutów w kierunku działu HR - jak dla mnie spisują się wzorowo.
Niech zgadnę... jesteś trollem z tej (usunięte przez administratora)firmy? Szczerze mówiąc, dlaczego wy idioci wciąż próbujecie, jest niesamowite.
Możesz mi podać jakie firmy z branży BPO/SSC operujące w tym kraju nie są gówniane? Chętnie się dowiem. PS. Podziwiam Twoją goworkowo-infosysową manię. Ty nadal tu pracujesz?!
Co jest JL5, zabrakło Ci odwagi na merytoryczną odpowiedź? Czy Twój geniusz po prostu nie wykracza poza anonimowy hejt?
Od sierpnia zero odzewu. Ani dziękujemy, ani pocałuj nas (usunięte przez administratora). Zapewne rekrutacja odbywała się w tym samym czasie co moja. Szkoda czasu na składanie CV. Przeczytałam opinie o tej firmie po tym jak do mnie pierwszy raz zadzwonili. Już wtedy wiedziałam, że to nie jest miejsce, w którym chciałabym pracować. Ich podejście do potencjalnego pracownika na poziomie Rowu Mariańskiego. Unikać jak ognia.
Firma ma duzo rozmow i chetnych wiec normalne jest ze nie dostaniesz odpowiedzi jesli cie nie wybrali. Tyle w temacie
Nie, w przypadku porzadnych firm to nie jest normalne. Firma wspaniale sobie sama wystawia laurkę.
Chyba wszystko zależy od tego do jakiego teamu się trafi. Ja miałam szczęście. Jesteśmy zgrani, pomagamy sobie, mam kapitalnych TL. Nie mogę powiedzieć o firmie złego słowa. Zarobki też są zadawalające.
Też mam dobre wspomnienia z rekrutacji. Miło i profesjonalnie. Niestety po zatrudnieniu się zaczęło i... Szybko skończylo. Po 2 miesiącach poszło wypowiedzenie
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Infosys Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Infosys Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 291.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Infosys Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 210, z czego 24 to opinie pozytywne, 125 to opinie negatywne, a 61 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Infosys Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Infosys Poland Sp. z o.o. napisali 8 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
