Tragedia to malo powiedziane.Pani Szefowa nie jest kucharzem,jest jedynie barmanka,ale krytykowac innych potrafi jak malo kto.Wedlug niej nikt nie umie nic,a to jak traktuje ludzi to horror.Atmosfera okropna,jedzenie paskudne,smierdzace mieso z przeceny myje i wedlug niej jest ok..Zupy mrozi .potem odgrzewa.Ziemniaki z poprzedniego dnia wrzuca na wrzatek i twierdzi ze swiezo gotowane.Jedzenie nakladane brudnymi rekami .koszmar.Nie polecam.Sanepid powinien doglebnie sprawdzic tam wszystko,szczegolnie lodowki i zamrazarki oraz daty na mrozonych produktach.
Tragedia.Pani szefowa skończyła kursy gotowania u Ramseya,Russo i wszystkich kreatorów smaku którzy mają gwiazdki michelina. Wszystko robi najlepiej a Ty :) i tu się zaczyna. Nie umiesz nic. Zupełnie nawet jak masz staż w wysokości 5-8 lat. Sprzęt do pracy to żenada, wszystko z przed 15 lat. Standardy Pani Szefowej jak i przygotowywanie dań onieśmieli niejednego śmiałka który będzie miał jaja i pójdzie tam do pracy.Stawka proponowana początkowo całkiem spoko.Oczywiście po 2-3 dniowym zgnębieniu psychicznym stawka idzie w dół nawet o 50%! Kasa wypłacana z najwyższym żalem (i łzą w oku) Ludzie traktowani niczym żel betonowy kloc.O jedzeniu można zapomnieć lub jeść jak pies kiedy Guru nie widzi. Proponuje kanapki i termos z herbatą.Atmosfera !!STRASZNA!! Nie polecam nikomu kto racjonalnie myśli i wie na co go stać.Chyba że jesteś człowiekiem stworzonym do pracy pod czyimś butem.!! Z DALEKA OD TEGO MIEJSCA!!