Poświęcę trochę czasu na to żeby opisać wszystko od A do Z co się w tym dziale dzieje i jak to wyglada żeby każda osoba która będzie chciała tu przyjść dwa razy się nad tym zastanowiła. Myślałam ze będzie inaczej bo tak byłam zapewniana na rozmowie i takie tez dostalalamam informacje. Jest zupełnie inaczej ale powiem po kolei. Atmosfera jest w stylu nie odzywaj sie bo i tak nic nie zmienisz masz robić a jak ci sie nie podoba to hej i nie probuj sie sprzeciwiać bo od razu później jest krzyk ze człowiek buntuje sie wiele razy chciałam cos powiedzieć to później usłyszałam żebym nie mówiła ktoś tutaj pisze pewnie kierownicy to czytają i odpowiadają jakie premie dodatkowe hahaha czyli zabierzemy 20 % co będzie około 400zl i damy 200zl premii uznaniowej a zabierzemy za jakość rozmów. Jest dział jakości który słucha rozmów ale nie wie trochę co sie dzieje w biurze w warszawie dochodzi do sytuacji w których dział jakości chce jak najlepiej dla pracowników a biuro w Warszawie i osoba odpowiedzialna za to to blokuje. Przyszłam z myślą ze będę sprzedawać a zajmuje sie jakimś innymi rzeczami, do zwykłej sprzedaży doszedł mi teraz jeszcze projekt i tutaj chciałabym sie zatrzymać ponieważ nie ma to nic wspólnego ze sprzedażą a trzeba będzie to robić nie wiedząc tak naprawdę czy i ile sie za to zarobi jakby tego było mało szkolenie nie przynosi żadnej wiedzy bo dział szkoleń który tutaj jest tez nie wie jak to wszystko wyglada dopiero kilka osób które pracuje dłużej wytłumaczyło nam wszystko co trzeba robić i na czym polega wszystko Kierownicy bo to tez jest dobre tak naprawdę nie wiedza co sie dzieją i nie maja pojęcia czym sie zajmuja ktoś tu pisze ze może kilku jest w miare ok ja bym powiedziała ze może dwoje i to maksymalnie. Jednym słowem jest tutaj ciezko ponieważ jesteśmy zarządzani przez ludzi niekompetentych i to widać i sama to odczułam juz wielokrotnie gdy nie umieli odpowiedzieć na moje pytanie lub podali informacje która później okazała sie nieprawdziwa. Dobrze ze jest cos takiego jak wypowiedzenie i będzie można sie szybko pożegnać dlatego lepiej żeby osoby które chcą tu przyjść wiedziały jak to wyglada bo gdybym ja wiedziała (tak jak i reszta moich znajomych) to byśmy tutaj nie przychodzili słabe zarobki jak na sprzedaż warszawa i dodatkowo większość pracy która nie ma nic wspólnego ze sprzedarza
Jestem ciekaw co pani miała tam sprzedawać, bo sądząc po tekście, to niestety widać spory problem z logiką myślenia oraz umiejętnością przekazywania informacji słowem pisanym. Mówiąc krócej podaję w wątpliwość zdolności do pracy umysłowej. Pozdrawiam
Szanowna Pani Nie wiem gdzie Pani pracowała ale cieszę się jeśli już Pani nie pracuje. Czytając ten chaotyczny i nielogiczny tekst, będący pokazem kompletnego braku inteligencji, erudycji oraz znajomości zasad interpunkcji, doszedłem tylko do jedniego wniosku: nie potrzebujemy u nas ludzi o tak niskich kwalifikacjach, które nawet nie pozwalają im na swobodę wypowiedzi. Nie oczekujemy nie wiadomo jakiego wykształcenia ale oczekujemy przynajmniej minimalnej kiomunikatywności a nawet tego u Pani nie ma. Widać, że Pani nie nadaje się nawet do przerzucania śmieci na sortowni bo nawet tam trzeba umieć komunikować się z ludźmi. Proponuję szukać zatrudnienia jako zastępca kierownika ds. logistyki wózkowej na parkingu w Biedronce. Jedno tylko przychodzi do głowy: " w Parku Jurajskim winnaś mieć gażę lub na Okęciu wąchać bagaże". Nie pozdrawiam i nie życzę zdrowia.
Tak potwierdzam. Kierownicy nie kompetentni nie mają na nic wpływu. Nie można się odezwać bo to oznacza że jesteś przeciwko. Cały czas wmawiają że mamy wyższe zarobki, ale robiąc większą cyfrę mam mniejsze zarobki. Projekty dodatkowe bezpłatne przez to nie wystarcza czasu na pracę za którą płacą czyli sprzedaż i trzeba dłużej pracować aby nadrabiać. W ten sposób zaniżają zarobki. Dział posprzedaży nie reprezentuje żadnej jakości jak się o tym mówi kierownikowi to mówi bo tak to u nas jest wszyscy wiedzą ale nie mamy na to wpływu. Sprzedaż zajmuje opieką pozakupową bo Klient nie otrzyma tam pomocy wysyłają tylko swoje regółki kopiuj wklej. Na święta pracownicy otrzymali NIC nawet długopisu kiedy InPost jednego dnia 11 milionów paczek obrabia przed świętami. Smutek i rzeczywistość.
Ktoś wie co się odiwania na Faradaya że połowa kordynatorow odeszła bądź pozwalniali ??
Pewnie dlatego, że nie panowali nad grupą pracowników rzucających paczkami na sorcie, wnoszącymi telefony komórkowe oraz jedzenie w miejsca gdzie pracują maszyny.
Cześć, Pracowałem w sortowni inpost w Mszczonowie. Jedno wielkie (usunięte przez administratora)!!! Na magazynie sami obcokrajowcy, kadra zarządzająca 50/50 już nawet koordynator został Ukraińcem… totalne dno, gdzie nie umie pisać nawet po Polsku. Kadra bez doświadczenia no może poza Panem Adamem i Panem Mateuszem gdzie obaj mają dobre podejście do ludzi i ich przedewszystkim szanują. Praca z Panem Brygadzista Mateuszem na najwyższym poziomie, konkretny przekaz działania, nie obiecywanie złotych gór, tylko kontakt na luzie jak nie z przełożonym. Zarobki w miarę ale mogło by być lepiej. Jakbym miał polecieć to zastanawiałbym się praca dla wytrzymałych.
Pracowałem na Sr1 jak Pavlo był już koordynatorem i mam złe wspomnienia. Człowiek bardzo się zmienil. Krzyki wyzwiska. Mam zle wspomnienia. Chciale przejsx na zmiane dziene do Mateusa ale nie zgodzili sie.
Zero szacunku do człowieka. ,,jesteśmy bardzo zainteresowani ale musi Pani wykonać zadania bardzo bardzo ważne”. Zadanka zostały przesłane , makro napisane i co koniec kontaktu. Nie polecam kandydowania pewnie napisałam coś co było potrzebne ktoś sobie to wziął i nara pa. Mija już prawie miesiąc i nic. Żadnego maila z informacją, nawet głupiego podziękowania z automatycznego maila. Nie warto ludzie tu kandydować i robić te rzeczy co chcą. Tak to ciągle coś na szybko wyślą i masz to zrobić ASAP. Dzięki już wiem dlaczego kilka osób z grona znajomych szybko zmieniło miejsce pracy.
Dostałem zaproszenie na rozmowę rekrutacyjną, która odbyła się zdalnie. Zaproszenie jak i sama rozmowa odbyta w super atmosferze, był czas na poznanie Pani rekruterki oraz Pana team leadera zespołu. Mili ludzie, w razie nieścisłości powtarzali lub doprecyzowali pytania, a w przypadku niewiedzy chętnie rozjaśniali zagadnienie. Oczywiście czas na zadawanie pytań również miałem, a w razie jakichkolwiek, które nasunęłyby mi się już po rozmowie, byli pod telefonem. Z całego procesu rekrutacyjnego jestem bardzo zadowolony. Feedback po rozmowie otrzymałem szybko, na następny dzień roboczy.
Brak
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Brand Manager (Sektor Przemysłowy)
Cost Manager- Kosztorysant- Budownictwo wielorodzinne
Pan Kamil jest z paczkomatu 482N pomógł w odnalezieniu zagubionej paczki
Niestety proces rekrutacji oceniam na bardzo nieprofesjonalny. W rozmowie brała udział rekruterka oraz (miał brać) potencjalny przełożony, który jednak się nie zjawił. Dołączył po 30 minutach łącząc się z samochodu, przez co całość trzeba było rozpoczynać od początku. Zanim powiedzą cokolwiek o firmie i stanowisku, zaczynają od przepytywania Cię ze znajomości szczegółów działalności Inpostu, tak jakbyśmy rekrutowali się w 2008, nie 2023. Na koniec pytanie, czy jesteśmy w gotowości do pracy poza standardowymi 8 godzinami, o czym oczywiście nie było mowy w ogłoszeniu. Ogólnie nie polecam, tragiczna strata czasu.
Jak warunki na magazynie?
Za dużo pracy za zbyt małe wynagrodzenie. Robić za dwóch za takie pieniądze? Jeśli chcecie żeby pracownik został to przemyślcie kwestie wynagrodzeń. Albo miejcie rekrutację i rotacje wkalkulowana jako proces stały. Ale wtedy to już jest wskazówka dla kandydatów ile warta jest ta praca.
Wszedłem po dłuższej przerwie zobaczyć co dzieje się u dawnego pracodawcy i wiedzę ... że dalej jedyne co robią z pełnym przekonaniem to wyciskanie pracowników za jak najmniejsze pieniądze. Najpierw traktowali jak tanią siłę roboczą pracowników oddziałów, potem nas handlowców a teraz zabrali się za kurierów ... gratuluje! co oczekiwać po firmie, która zamiast na stanowiska kierownicze rekrutować wewnątrz organizacji, zatrudnia tych, których pozbyły się inne firmy (dział sprzedaży jest tu idealnym przykładem). Ci "kierownicy", którym nigdzie nic nie wyszło jedyne co potrafili zmienić to warunki pracy na gorsze dla zwykłych pracowników i trząść portkami przed zakompleksionym dyrem, który myśli, że jest hrabią na zamku. Teraz pracuje w innej firmie, która ma rozwinięty socjal, nie tnie prowizji pracownikom (ale za prace godnie wynagradza), nie zatrudnia (usunięte przez administratora) do wymyślonych działów i zadań oraz szanuje pracownika i jego wysiłek. Chce mi się rano wstawać do pracy, bo czuje, że mam realny wpływ na swoje wynagrodzenie. Nie odczuwam żadnego stresu i ucisku. Z politowaniem patrze na ten śmieszny InPost i jego żałosną kadrę niezarządzającą ....
Wszyscy się zwalniają. Cała ekipa doswiadczonych pracowników odchodzi w ciągu kilku miesięcy. Daje do myślenia..
Ludzie się zwalniają, bo znajomi wzajemnie wciągają się do Orlen Paczki. Większa możliwość na awans, bo dopiero budują struktury w wielu działach. O wynagrodzeniu się nie wypowiem, bo nie wiem. Ja na InPost nie narzekam. W każdej pracy są plusy i minusy.
rezygnacje kolejnych osób z oddziału w Broniszach wskazują, że chyba jednak zdecydowanie więcej jest tych minusów
Z oddziału odchodzą cały czas pracownicy, którzy są filarami. Jestem zaniepokojony tym faktem. Najpierw wysypała się administracja, teraz serwis kurierski. Jest duży niepokój jak to będzie dalej wyglądać.
A kazali wam na prywatnym telefonie instalować jakieś aplikacje od chatu ? Zaśmiecające pamięć i spamujące po godzinach wiadomościami o statystykach przesyłek na koniec innej zmiany? Haha dobre to byly jaja. Jak się chce żeby ludzie używali jakiejs aplikacji to się daje sluzbowy telefon. Gdzie tu jest poszanowanie prywatnosci? Jedyna firma gdzie spotkałem się z takim żartem (oddział Bronisze, awizownia)
Cześć, wypowiem się na temat magazynu InPost Bronisze od kiedy zwolnił się Kierownik Magazynu jest coraz gorzej był to człowiek który wspomagał w każdym problemie i nie zamiatał problemów pod dywan aktualnie sytuacja jest tragiczna wypowiedzenie za wypowiedzeniem ja również mam zamiar złożyć nie ma wsparcia dodatkowo odszedł jeszcze koordynator który zawsze był wsparciem nie polecam nikomu pracować w takiej atmosferze która spowodowały 2 osoby z oddziału T..... oraz (usunięte przez administratora)
Byłem miesiąc temu na rozmowie "telefonicznej" dot. stanowiska na kuriera w inpost w powiecie żyrardówskim. Dokładnej treści nie podam bo niestety jest za długa. Ujmę to tak, stałej pensji na kurierce niema, nie zarabiasz za godziny tylko od dostarczonej i odebranej paczki. A teraz ze szczegółami ponieważ gdy paczka jest nieodebrana przez klienta 2 razy, wraca do nadawcy i za to potrącają ci kilka procent z pensji. Zgubisz paczke też kara kilka procent. Uszkodzona paczka również potrącają, skarga klienta na ciebie też kara, nie stosujesz się do zasad kara. Najciekawsze jest to że gdy masz do rozwiezienia więcej jak 140 paczek to albo robisz to od godz 6 rano do 16 lub do godz 20. Nie uda się rozwieźć paczek w danym dniu na cały rejon to znów kara. Już wiemy czemu ciągle szukają osób na kuriera. Jedyny plus to taki że masz służbowy tel. z mapą adresów gdzie dostarczyć, jest czytnik kodów, kart płatniczy itd. Jeśli ktoś lubi naprawdę jeździć i mieszka blisko magazynu to naprawdę mu się to opłaca. Dobrze się zastanówcie jaką pracę chcecie wykonywać.
Cześć. Wypowiem się o regularnej sytuacji jaka napotkałem pracując przez krótki czas w oddziale Bronisze. Otoz zwyczaj jest taki ze jak pracujesz 6-14 to o 14 zamiast wsiadac do samochodu to musisz isc na dodatkowe grupowe pogaduszki z kierowniczka do biura o ogolnych planach i efektach pracy - dodatkowe kilkanascie minut. Praca zmianowa, intensywna + gadu gadu po godzinach a wszystko za marna wypłatę ktora nie obejmuje oczywiscie owego gadu-gadu do 14.20. To się równa fatalny work life balance i szacunek do czasu prywatnego. W obecnej mojej pracy coś takiego byłoby nie do pomyślenia. Uczestniczylem w tym kilka razy a wspominam to z duzym niesmakiem. Szanujcie swój czas i pieniądz.
Jak wygląda praca magazyniera??? Jak atmosfera ? Jak płacą ?
Cześć, mam przyjemność podzielenia się opinią pracy na magazynie WA6 Ciemne. Zacznę od dobrych stron informatycznie firma bardzo dobrze rozwinięta. To już koniec :) pracując tam przez pewien okres życia stwierdzam stanowczą,że to najgorsza firma w której pracowałem. Nocka i druga zmiana masakra. Kordynatorzy to zwyczajni dêb... Wogóle nie szanują ludzi i nie można było wyjść normalnie do łazienki bo zaraz afera pracowałeś parę godzin a wychodziłeś zmęczony że nie miałeś siły tylko liczyła się ich wydajność ale lepiej traktowali obcokrajowca niz Polaka bo wiadomo ich było więcej to taki koordynator P i A -to pomylili odwagę z obciążnikiem. Ale i tak pewnie nie zrozumieją. Płaca bardzo słaba najlepiej to w 8h wszystko zrobił i jeszcze tłumacz się co zrobiłeś jak by znali się na robocie to by nic się nie odezwali. Nie znam bardziej wrednych i mściwych ludzi jak na tym magazynie. Nie polecam nikomu firmy InPost bo to jednak liczy się tam wydajność a nie człowiek. Traktowanie ludzi tam jest jak za czasów średniowiecza. Dlatego są poszukiwania cały czas pracowników. Kordynatorzy są przyjęci z ulicy i dlatego nikt nie chce tam pracować, a ulicy to się przyjmuje odpowiednie osoby na godzinkę.
Witam mam pytanie bo mój syn na czas wakacji wybiera się tam do pracy właśnie na nocki ale nikt nie wspomniał o pieniądzach czy możesz mi powiedzieć ile za miesiąc pracy można tam zarobić
Bardzo słaba organizacja pracy w HR i rekrutacji .. Pani Wiola umawia się na telefon i nie oddzwania , ciągle o czymś zapomina , miałam rozmowę wstępna , kolejna rozmowa miała odbyć się wczoraj i niestety zero kontaktu , cisza .. bardzo słabo to wyglada , pora zmienić kadrę w rekrutacji i zatrudnić kogoś bardziej ogarniętego i zaangażowanego w prace ., nie polecam strata czasu
Całkowicie potwierdzam ocenę kompetencji kadr. Dostałem do podpisania umowę o pracę z błędami a stali nade mną aby tylko szybciej. Dziękuję za takie podejście. Traktować trzeba się poważnie. Zawsze dokładnie czytajcie co podpisujecie.
Witam, czy możecie podzielić sie opinią na temat magazynu w broniszach?
Witaj. Pracowalem na zwrotach. Moja opinia jest raczej negatywna. Ilość pracy niewspółmierna do zarobków, nie wiadomo kiedy isc zjesc. Praca zmianowa czyli psującą normalny rytm dnia. Błędy w podsuniętej pod nos umowie. Brak ciekawych benefitow na jakie stać przecież te firmę. Ale ona woli się pochwalić ile płaci podatku rzadzacym darmozjadom niż dać więcej tym którzy na nią pracuja. Zaden to powod do dumy. Wtapiasz się w wielki tłum ludzi w którym nic nie da się osiągnąć co z góry wiadomo jak tylko chwile popracujesz. Po dwóch tygodniach poszedłem gdzie indziej w okolicy. Firma zagraniczna, 7 benefitow, elastyczny czas pracy. Bardzo indywidualne podejście i stanowisko pracy. Poszukaj czegoś innego bo płaca to rzecz rynkowa a praca i jej otoczka - co firma to inaczej. Pamiętaj - w tej okolicy pracy nie brakuje więc wybieraj świadomie i z jak największą korzyścią dla siebie.
Zastanawiam się nad aplikowaniem do InPost. Jak rozumiem płaca raczej poniżej oczekiwan. Czy pracodawca nadrabia te niedogodnosc jakimiś benefitami? Np karta lunchowa, zwrot za bilet, dodatkowa wypłata wakacyjna, darmowe kursy języka/inne? Czy są jakieś realne szanse na awans wewnętrzny w firmie z podrzędnego stanowiska czy tez z punktu widzenia ścieżki do góry i bogacenia sie dzięki solidnej pracy jest to raczej czas stracony?
Z tymi zarobkami i awansami to trochę zależy, jako kto miałbyś tam pracować. Za mojej kadencji kilka osób awansowało, po odejściu też miałem takie informacje, więc awanse na pewno się zdarzają. Niedawno miałem rozmowę w temacie powrotu do InPost i stawka, o której rozmawialiśmy, była więcej niż rozsądna. Także nie można powiedzieć, że InPost słabo płaci - jak trzeba to potrafią sypnąć groszem. Nie dogadaliśmy się ostatecznie, ale mam wrażenie, że rynek pracy i wysokość płac to InPost monitoruje na bieżąco. Z benefitów to za mojej kadencji była opieka medyczna i karta sportowa. Mogło się zmienić, w Warszawie wiele firm ma o wiele bogatszą paletę benefitów, więc być może InPost trochę nadgonił. Na pewno lepiej iść do InPostu, który ma swój własny biznes, niż do jakiegoś SSC, choćby pod szyldem najbardziej cenionych marek, bo tam robi się nudne i nieistotne czynności, a prawdziwe decyzje biznesowe podejmowane są przez centralę. InPost jest sam sobie centralą.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w InPost?
Zobacz opinie na temat firmy InPost tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 123.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w InPost?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 71, z czego 8 to opinie pozytywne, 46 to opinie negatywne, a 17 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy InPost?
Kandydaci do pracy w InPost napisali 10 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
