Jak tam premie świąteczne?
Robilem tam krotko i sie ciesze ze jak umowa probna mi wygasla to moglem od razu resetowac sie w innej firmie. Umowy rozne jedni na etat inni na godziny, czesc za mało nimalna reszta pod stolem. Jak spartolisz cos wg "wyzszych" szczebla to po godzinach naprawiasz albo rozpisujesz urlop i przychodzisz w tym czasie do pracy. Ogolnie spoko to jest tam tylko Kaska z rodzinki ja dobrze wspominam, ale jak pisza na krawedziarkach cnc ile bys nie zrobil malo. Norma tam to przez 8h masz wyrobic 16h idiotyzm. Mile wspominam "brygadziste" "majstra" co tym skuterkiem jezdzil jak on mial Michal? Czy jakos tak, maly wydzierajacy sie wulgarny czlowiek, jak mi wyjechal z tekstem ze za wolno robie to myslalem ze go znokautuje, tak Pani prezes takich zatrudniasz burakow. Pozdro dla rodzinki dzieki ze otworzyliscie mi oczy ze trzeba sie szanowac a nie byc popychanym jak kal w klozecie. W koncu znam swoja wartosc a Wam dxiekuje ze juz u was nie pracuje