Pracowałam tam prawie trzy lata od właściwie samego początku powstania firmy i z doświadczenia wiem, że te wszystkie negatywne opinie krążące po Świebodzinie na temat zakładu, tworzą Ci, co sobie lecieli w bumelkę. Niestety jak komuś się nie chce pracować to nigdzie nie będzie mu dobrze. W rzeczywistości jak komuś się chce-to nie będzie narzekać. Naprawdę nie jest tam tak źle jak ludzie gadają. Praca lekka (bo nikt mi nie powie, że zwijanie majtek w kostkę jest ponad jego siły), normalne godziny pracy, dojazd, paczki świąteczne, przerwa dla pracowników chyba najdłuższa ze wszystkich zakładów w Świebodzinie, wypłata zawsze na czas i wcale nie najgorsza. Ktoś tu pisze o wchodzeniu przełożonym w cztery litery, pytam więc-gdzie tak nie jest? Czas się przyzwyczaić bo tak jest w każdej firmie, że jeden chce mieć więcej od drugiego, ale jeśli ktoś jest osobą bezkonfliktową i umie rozmawiać z ludźmi to da sobie tu radę. Nie jest tu wcale taki rygor o jakim się mówi, jest luźno i bywa wesoło. A w tak dużej ilości pracowników zawsze znajdzie się grupa ludzi, z którymi uda się nawiązać fajny kontakt i aż miło się przychodzi do pracy. Naprawdę ludzie, nie sugerujcie się plotkami, nie taki diabeł straszny jak go malują.
Dowiem się od Was, jaka jest premia roczna na stanowisku Specjalista ds. kadr? Szukają właśnie i w ogłoszeniu mowa o zasadniczej pensji plus premia. w dodatku jakoby można sobie wybrać godziny pracy, nawet 6-14. Serio, biuro przychodzi na takie godziny?
Staramy się aby wszystkie działy zarówno biurowe jak i te bezpośrednio na hali były przyjemne. Po wiecej informacji zapraszamy do nas.
Witam. pokazało mi się ogłoszenie dla Area Managera. Wiem, że jest dość dawne, myślałam, że tutaj poznam ewentualne oferty ale jak widać komentarze są dość dawne. Czy Managerowie do tej funkcji są jeszcze przyjmowani?
Pracowałam tam prawie trzy lata od właściwie samego początku powstania firmy i z doświadczenia wiem, że te wszystkie negatywne opinie krążące po Świebodzinie na temat zakładu, tworzą Ci, co sobie lecieli w bumelkę. Niestety jak komuś się nie chce pracować to nigdzie nie będzie mu dobrze. W rzeczywistości jak komuś się chce-to nie będzie narzekać. Naprawdę nie jest tam tak źle jak ludzie gadają. Praca lekka (bo nikt mi nie powie, że zwijanie majtek w kostkę jest ponad jego siły), normalne godziny pracy, dojazd, paczki świąteczne, przerwa dla pracowników chyba najdłuższa ze wszystkich zakładów w Świebodzinie, wypłata zawsze na czas i wcale nie najgorsza. Ktoś tu pisze o wchodzeniu przełożonym w cztery litery, pytam więc-gdzie tak nie jest? Czas się przyzwyczaić bo tak jest w każdej firmie, że jeden chce mieć więcej od drugiego, ale jeśli ktoś jest osobą bezkonfliktową i umie rozmawiać z ludźmi to da sobie tu radę. Nie jest tu wcale taki rygor o jakim się mówi, jest luźno i bywa wesoło. A w tak dużej ilości pracowników zawsze znajdzie się grupa ludzi, z którymi uda się nawiązać fajny kontakt i aż miło się przychodzi do pracy. Naprawdę ludzie, nie sugerujcie się plotkami, nie taki diabeł straszny jak go malują.
Moniko jaki luz i dla kogo?? Jeśli luzem jest, że w ciągu jednej godziny osoby funkcyjne potrafią ze 2 razy przyjść z normą z miną jakby nie wiadomo co i opierdołką - to OK - jest luz . Można tygodniami robić normę - raz nie zrobisz - się nasłuchać można :( . Zgadzam się z Tobą, że praca sama w sobie nie jest ciężka , ale nie każdy daje radę po kilka razy wysłuchiwać narzekań . Skoro pracowałaś tam praktycznie prawie od samego początku to doskonale Wiesz, że potrafili zwalniać za "byle co" i kiedyś nie było dnia aby ktoś nie leciał ( to jeszcze za czasów gdy pracowali tam tylko Polacy). Pamiętasz jak funkcyjni się spinali bo po hali chodzi p Ala lub p Krzysztof lub menadżer . Ileż to razy dostawało się do przepakowania bo funkcyjni sami nie wiedzieli co jak spakować i ilu funkcyjnych tyle różnych opcji . Fizycznie ludzie dają radę - ale psychika potrafi siadać - nie da się tego opisać w skrócie i zrozumie to tylko ten kto tam jest/był. A jak zrobi się za wesoło - to zaraz pojawiają się "żółtki" . A normy to są naprawdę wygórowane - nie żebym twierdził iż czegoś takiego nie powinno być - bo zakład by upadł - no ale bez przesady . Nie wiem jak teraz - ale za moich czasów 40/h i jeśli miałoby się robić wszystko jak uczą na szkółce (oglądanie, sprawdzanie, czyszczenie butów itd itd ) to nie zawsze da się tyle zrobić - szczególnie gdy stało się na końcu ( kartony poprzebierane ) . Nie wspomnę o tym iż przy każdym stanowisku "motywator" pokazujący czy robisz normę i ile popełniasz błędów - widoczny dla każdego. A wesoło to było kiedyś na pierwszej hali - fakt, że są tam też super osoby - takie z którymi czas pracy upływa szybciej - ale to tylko drobna odskocznia bo nie zawsze jest czas chociażby porozmawiać. Powiem krótko - choć praca nie jest ciężka - to nie polecam ze względu na panującą tam atmosferę .
Ja tam pracowałam kiedyś jak byli sami Polacy jak byłam młodziudka, ale tylko dwa tygodnie, zwolnili mnie i nie pozwolili się ,, wdrążyć " bo nie wyczyściłam jakiś tam butów do połysku bo była chorowita i ledwo na oczy widziałąm ale mimo to zamiast iść na zwolnienie to przyjechałam zapieprzać, oszukali że mam nazajutrz przyjechać to będzie szkółka, ja wiedziałam że zdam ta szkółkę bo byłam bardzo dobra i umiałam dużo, nie paliłam, byłam punktualna, czasem pracowałam w przerwę swoją jak nie miałam co robić. To banda oszustów, kazali bez podania przyczyny zwolnic mnie agencji pośrednictwa pracy, bardzo się wtedy zawiodłam. Życzę im żeby mieli problemy z pracownikami i żeby brakowało ich im a przez to spadała produkcja. Ja dzisiaj w swojej firmie robię ogromne obroty i jeżdżę jak mały samochodzik bo firma dała mi czas na wdrążenie, poświęcili czas na naukę i dali szacunek, dziś ja daje im swój szacunek, lojalność i ciężką pracę.
Olu, pracuje tu już trochę czasu i zapewniam, ze nikogo nie zwalnia się "bez przyczyny". Najczęstsza przyczyna zwolnienia jest niedbałe wykonywanie pracy, niedokładne czyszczenie, złe procesowanie.Na każdym etapie jest szkoleniowiec albo osoba, do której można zwrócić się o pomoc. Jeżeli doszkalania nie przynosi efektów a pracownik robi rażące błędy- to chyba nie ma sensu męczyć obu stron :-) Cieszę się, ze się odnalazłaś w nowej firmie , życzę Ci dużo zdrowia, sukcesów i dużo pozytywnej energii :-)
Nie pisz mi takich rzeczy bo są bzdury, leciały bez przerwy osoby. I nie pisz że nikogo się nie zwalnia bez powodu bo jakieś niedopolerowane buty czy jeszcze nie do końca radzenie sobie ze złożeniem ciężkiego do złożenia swetra to są bzdury, tak samo jak nawet i niska norma, czy twarz się nie spodobała bo to są powody dla których ludzi zwalniali. Ja rozumiem jak ktoś latał na zwolnienia non stop, próbował coś ukraść ale jakieś bzdury zwalniania po 11 dniach bo ktoś sobie nie radzi, JESZCZE nie radzi. Jak przyszłam do obecnej pracy też ruszałam się jak ślimak i tez nie ze wszystkim radziłam sobie wyśmienicie jak teraz nawet po 2 miesiącach, ale wszyscy mi pomagali, w mojej firmie każdemu daje się bardzo dużo szans bo czasem prawdziwy potencjał potrafi obudzić się po bardzo długim czasie i reasumując czasami warto dać czas nawet tej słabszej osobie żeby się wyrobiła niż potem mieć problemy z barkiem pracowników/solidnych pracowników , dziś pracuję 4 lata i jestem najlepsza ze wszystkich i bardzo lubię swoją firmę i potrafię porównać z nią docdate i wtedy pojawia się u mnie wielki niesmak. Na pohybel docdacie, nie polecam nikomu tak pracować.
A ponadto było to wręcz dla mnie wręcz wielkim nieporozumieniem jak kierowniczka Kaśka z krótkimi włosami podeszła do mnie na asosie i zaczęła grzebać mi w koszyku i mówiła: ,, to pani buty? Jak ładnie pani pakuje buty, jak elegancko, papier w ogóle nie jest pognieciony, pięknie. Tez ciuszki też pani? Ciuszki też pięknie, wszystko dobrze, może pani wysłać" A na drugi dzień przyszła z Alicją i zaczęły grzebać jak byłam chora i ledwo patrzałam na oczy a mimo to zamiast iść na zwolnienie przyjechałam im zapieprzać i dorwały się że buty niedoczyściłam i sweter ciężki do ułożenia nie złożyłam tak jak należy, Kaska powiedziała że wpisuje mnie na czarną listę a Alicja że jutro mam przyjechac i zgłosic sie na szkółkę. Ja byłąm pewna że na tej szkółce poradzę sobie ale oni kazali agencji pośrednictwa pracy mnie zwolnić. Dla mnie brak słów
Olu, tak sobie czytam, co tutaj piszesz i nie ukrywam, ze brak mi pewnej spójności. Piszesz, ze w nowej firmie "mi tez nie ze wszystkim radziłam sobie wyśmienicie jak teraz nawet po 2 miesiącach.." a za chwile piszesz , ze " dziś pracuję 4 lata..." Taki szczegół. Poza tym, podtrzymuję: to nie jest praca dla każdego. Wymaga staranności, pewnych zdolności manualnych, samokontroli i cierpliwości. Są osoby, które już na szkółce się wyróżniają i po paru dniach od przyuczenia są świetnymi pracownikami. Są też takie osoby, którym ta praca wyraźnie "nie leży" i widać, że po prostu się męczą. Każdy ma prawo do własnej oceny, nawet wtedy gdy przemawiają przez niego złe emocje. Fajnie, ze jesteś zadowolona z nowej pracy,obecny rynek pracy umożliwia realizowanie się w różnych branżach. Gdyby w Ingram było tak strasznie jak piszesz, hale świeciłyby pustkami , a jest odwrotnie.
W Polsce stosuje się określenie "Norma" a za granicą "target" :D Różnica jest taka, że do targetu się dąży a w Polsce ludzie myślą, że TRZEBA wyrobić tyle ile mówi "norma", która zawsze jest wygórowana aby zmotywować pracownika :) Proponuję mniej przejmowania się tym co mówią "funkcyjni", zwłaszcza jeśli są niekompetentni :) A każdą próbę mobbingu zgłaszać do HR :)
Alicja do wywalenia okropna kobieta nie ma podejścia do ludzi jak tak dalej będzie się zachowywała to kolejna sprawa (usunięte przez administratora)
Jakie narzędzia pracy zapewnia Docdata Fulfilment sp. z o.o.? Można liczyć na telefon? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?
Możesz liczyć na takie narzędzia jak (usunięte przez administratora) zastraszanie przez Alicję i Kasiunie i kto tam jeszcze jest i na pogardę od Niemców. Dajcie spokój z tym miejscem. Nie idźcie tam do pracy
Dowiem się od Was, jaka jest premia roczna na stanowisku Specjalista ds. kadr? Szukają właśnie i w ogłoszeniu mowa o zasadniczej pensji plus premia. w dodatku jakoby można sobie wybrać godziny pracy, nawet 6-14. Serio, biuro przychodzi na takie godziny?
Na pewno mają wybór. Jeżeli jest taka potrzeba, mogą pracować od 08:00. 06:00 nie jest godziną obligatoryjną ale jeżeli komuś bardziej pasuje to jest taka możliwość.
jasne. a z czymś jeszcze podchodzą tutaj tak elastycznie? generalnie idą na rękę czy to zależy? ze względu na dział są któreś uznane za takie, gdzie atmosfera / praca byłaby przyjemniejsza?
Staramy się aby wszystkie działy zarówno biurowe jak i te bezpośrednio na hali były przyjemne. Po wiecej informacji zapraszamy do nas.
Jaki dress code obowiązuje w Docdata Fulfilment sp. z o.o.?
Zakład ma sprawe w sądzie o mobing. To chyba wystarczy za opinie na jego temat. Pracowałam tam ponad 4 lata. Wiem jak ta praca wyglądała. Fizycznie nie jest ciężko ale psychicznie pani Ala wykonczy każdego. Dla takich kobiet jest specjalne miejsce w piekle. Jeszcze nigdy nie spotkalam się z takim traktowaniem ludzi. Zwolnić mnie chciała za naprawdę same nie wielkie błędy. Notatki służbowe do akt to normalka nawet jak nie zawinisz. Poprostu z ta panią się nie dyskutuje. Nigdy nie zapomnę młodych dziewczyn które plakaly w pracy przez nią. Które wychodziły do domu bo nie dawały rady psychicznie. Mam nadzieje ze sąd wyda sprawiedliwy wyrok.
Oliwa sprawiedliwa na wierzch wypływa, może wolno ale wypłynie i zostanie garstka osób i Alunia ni będzie miała czasu na (usunięte przez administratora) bo sama będzie musiała stanąć i (usunięte przez administratora) jak ludzi zabraknie. W końcu czara jak wszędzie się przeleje. Znam to z autopsji.
Jaka macie tam ścieżkę rozwoju?
Co do samej pracy nie mam zastrzeżeń. W mojej ocenie szkolenie wprowadzające na bardzo dobrym poziomie. Jeżeli ktoś chce to się nauczy. Pracowałem konkretnie na hali zwrotów. Dużo styczności z komputerem i skanerem. Praca dla mniej ogarniętych z komputerami to to nie jest. Praca lekka i czysta bo pakowanie ciuchów lub butów do takich należy. Fakt że trzeba się spinać i mieć żwawe ruchy. Ale w której pracy tak nie jest. Jak ktoś będzie chciał to będzie pracować. Jeżeli chodzi o minusy tej pracy to jest ich kilka. Po pierwsze firma zatrudnia już tylko poprzez agencje pracy. Co prawda z kwestią dogadywania się z agencją nie ma problemów. Problemem jest to że od jakiegoś czasu osoby zatrudnione poprzez agencje mają mało pracy. W ogłoszeniu nie ma info o tym że robi się praktycznie na pół etatu. Przykładowo : poniedziałek wolny , wtorek praca 6 godzin , środa praca 6 godzin czwartek praca 4 godziny , piątek wolny lub też czas skrócony. Początkowo myślałem że tak jest chwilowo ale ciągnie się non stop. Wieczne odsyłanie do domu ludzi albo info że pracy nie ma albo czas skrócony. Jak dla mnie to strata czasu na każdy idąc do pracy chciał by pracować w pełnym wymiarze. Kolejny minus to , to że umowy to zwykle smieciówki. Generalnie czas stracony niepotrzebnie bo jest dużo pracy dookoła. Kolejna sprawa że czas na wypłacenie wynagrodzenia zostawia wiele do życzenia. Po przepracowaniu miesiąca tj od 25 do 25 kolejnego miesiąca czeka się na wynagrodzenie kolejny miesiąc czyli do kolejnego 25. Łącznie około 30 dni. Moim zdaniem nie uczciwe zagranie. Ciekawe czy zgodne z kodeksem pracy. Gdyby nie te aspekty pewnie dalej bym pracował bo sama firma nie najgorsza.
Czy aktualnie są przyjęcia do pracy? Przez agencję czy bezpośrednio przez firmę? Jak z nadgodzin?
Przyjęcia są aktualnie. Tylko i wyłącznie przez agencję. Tak jak pisałem. Nadgodziny ? Brak nadgodzin oraz brak pełnych godzin pracy w normalnym wymiarze czasu pracy.
Rozumiem.... Agencja, umowa zlecenie i wolne dni, czyli brak stabilizacji. Autobusy pracownicze są? Z jakich miast?
A jak firma widzi konkurencję amazon? To chyba podobna praca.... jakieś informacje u Was krążą na ten temat?
Nie będzie pracować. Nie dali mi szansy się wydrążyć i nauczyć Kaśka i Alicja zwolniły mnie po 2 tygodniach nie dając szansy.
Praca fajna szkoda tylko ze bez dojazdu z osiecznicy
Czy przyjmują teraz do pracy ?
WITAJCIE KTOŚ COŚ WIE CZY PRZYJMUJĄ DO INGRAM, I NA JAKĄ UMOWĘ??? PILNE
Czy przyjmują do Docdata Fulfilment sp. z o.o.? Poszukuje Pracy i jak tam jest na prawdę, czy miła atmosfera?
Ile w tej firmie jest Polaków? Czy ktoś z Zielonej Góry dojeżdża ?
Hejka a jak wygląda admosfera w pracy? Jaka umowa na początek?
Mógłbyś napisać czy poza podstawowym wynagrodzeniem obowiązują jeszcze ewentualne świadczenia dodatkowe?
Możecie mi powiedzieć czy z Zielonej Góry też zabierają ludzi autobusem? Z góry dzięki
Siema. Dowożą autobusem ludzi z Zielonej Góry?
Mobbing, wyzywanie, poniżanie, krzyki że strony pewnych osób na stanowiskach kierowniczych. Niestety winę za to ponoszą wszyscy zarządzający, gdyż niestety nie spotkałam się z reakcją z niczyjej strony na akty (usunięte przez administratora) a więc daje się na to domniemane, odgórne przyzwolenie, tym bardziej, że takie osoby pracują tam nadal. Cóż takie mamy społeczeństwo i znieczulicę, ale to już inna kwestia. Niemniej jednak są też plusy i znajdą się fajni ludzie, eventy, integracje, rozrywki itd., a sama praca jak to praca, trzeba ją wszędzie wykonywać sumiennie. Jednej osobie się będzie podobać innej mniej...
@Wiesia a czemu na początku trudno? Dużo jakichś trudnych obowiązków?
Witajcie!Pracuje od pol roku, na poczatku bylo trudno ale z czasem sie przyzwyczailam.Norma raz jest, raz jej nie ma.Ludzie sa rozni jak wszedzie.Przeciez do pracy nikt nas nie zmusza jak sie podoba to czasem trzeba zagryzc zeby i robic swoje.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Docdata Fulfilment sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Docdata Fulfilment sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.