a ja tam bardzo lubię ten klub. oświadczyłem się tam mojej narzeczonej. od teraz co roku w rocznicę chodzimy do nich na rocznicową pizzę. ale polecam rac to pięćdziesiątkę dużą, wydaje mi się że opłacalne bardziej i lepzsze ciasto
(usunięte przez administratora)
Obecna obsługa w Jokerze to jakaś kpina!!!..Wcale się nie dziwie,że club świeci pustkami...tylko na dowozach żyje...hehe...ciekawe jak długo pociągnie...Właściciel to (usunięte przez administratora) pozbawiony klasy i taktu...Prostak choćby słoma ze złota była ...
Do szefostwa: Proszę obejrzeć nagranie z kamer od 14:30 do 15:00 barmanka przeszłą samą siebie, czegoś podobnego w życiu nie widziałam... Takie traktowanie klientów widziałam po raz pierwszy...!!!
Taaa , ale Pani (usunięte przez moderatora),zamiast sie do roboty wziac,to na papieroska ciagle chodzi ...a jak szef jest to pracuje jak szalona
Barmanka też człowiek jeść musi a czasem nie ma gdzie i kiedy!owszem czasem czeka sie 40 min bo tyle zamówień,ale na pysznosci warto poczekac...praca spoko dla ludzi ktorzy kochaja taką prace..nie byłoby narzekania gdyby kazdy robił w zyciu to co lubi...ja uwielbiam pozdrawiam! Barmanka nie koniecznie ta co frytki jadła!
bywałem często. zawsze smakowało mi! ale dziś to żenada. barmanka jadła za barem z jakimś koleśiem frytki. na zamówienie czekałem 40 minut. dramat. trzeba zmienić lokal.
szef ok praca tez ok ale duzo godzin