Stwierdzam fakt..90% firm w Polsce to (usunięte przez administratora) którzy pracownika mają za nic..Pracownik jest niczym.Na każdym kroku stosowany jest mobing.Firma zatrudnia gówniarzy po znajomości.Mialem okazję pracować w Powidzu i widziałem jak przychodzili na obiady.Nic więcej tylko śmiech hałas i opowieści na poziomie dziecka z podstawówki. Jeżeli tak pracują to współczuję.Kiedyś żeby być inżynierem trzeba było się uczyć.Teraz wystarczą pieniądze i znajomości tatusia.A synuś czy córka jest na budowie powietrzem za które bierze pieniądze za nic.Więcej jest w biurach niż pracowników fizycznych którzy pracują na tych (usunięte przez administratora) Nigdzie na świecie nie ma takiego dziadostwa jak w Polsce żeby na jednego fizycznego przypadało 10 umysłowych.I dlatego ten kraj nigdy nie będzie się bogacił.
Firma z tym nic nie robi, bo nie dociera to na górę gdyż jedną z osób biorących udział w obgadywaniu wyśmiewaniu pracowników jest kierownik budowy wraz bandą swoich (usunięte przez administratora) Co do premii co różne widełki - tak naprawde nikt nie wie jakim kluczem są one przyznawane. Ja po 6 latach pracy nie dostałam za zeszły rok nic. Wróciłam na początku lutego po urlopie macierzyńskim (na którym byłam tylko 6 ms) i uznano, ze mi się nie należy..;/ nikt nie potrafił mi wyjasnić tak naprawdę dlaczego. Stad uważam, że matki wracające po macierzyńskim sa mocno dyskryminowane. Ja jako asystentka nigdy nie dostałam żadego jasnego i konkretnego zakresu obowiązków.
Pracowałem na stanowisku inżynierskim. Minusy: - dwulicowi współpracownicy, gówniarze głównie, lizusostwo, fatalna atmosfera, kwitnie donosicielstwo - przełożony nie buduje zespołu tylko napuszcza ludzi na siebie co skutkuje paniką i chaosem w i tak niebezpiecznych warunkach budowy - praca 10h-12h (każą podpisywać oświadczenia że robisz 8h) - samochody służbowe dla stanowisk od kierownika budowy w górę - brak jasnych zasad premiowania (premie obecnie słabe czyli ew. 1 pensja za rok pracy) - budują szybko, w bałaganie, niebezpiecznie przez co można stracić uprawnienia (nawalić dużo ludzi i sprzętu w jedno miejsce - partyzantka) - delegacja w pełnym tego słowa znaczeniu (dziś Gdańsk - jutro Podkarpacie) - przedstawiciele inwestora/podwykonawcy maja później kadrę Warbudu za papraków i to się roznosi (presja szefa żebyś robił coś co wiesz ze jest po chińsku) Plusy: - pensja na czas - darmowy obiad
A jakieś podwyżki przez ten czas to były? Ogólnie to jak długo czeka się na decyzję po zawnioskowaniu o podniesienie wynagrodzenia? Wiesz może ile płacą teraz na umowie próbnej?
Przygotuj się że jako asystentka będziesz traktowana jak (usunięte przez administratora) na porządku dziennym. Będą dawać dużo pracy aż w końcu zaczniesz się nie wyrabiać i potem będzie tylko gadanie. Polecam nie wejść sobie na głowe. Obgadywanie i śmianie się z kogoś na porządku dziennym. Generalnie duże wałki się tu odbywają. Oddział zachód - nie polecam totalnie. Obiecują na rozmowie złote góry a jak przychodzi co do czego nic nie dostajesz. U mnie było tak że pominęli kilka szczegółów - bardzo ważnych - premie są a jakże - tylko trzeba spełniać kryteria. wiadome było od początku że nie będę pracować nawet roku pełnego więc nie wiem po co wciskali mi kit o (usunięte przez administratora) premiach. Także polecam uważać na Panów z wyżej półki w poznaniu
To przykre. A jeżeli taki kierownik nie robi nic celem poprawy atmosfery/ komfortu pracownika to można gdzieś wyżej to zgłosić? Myślisz, że jak podczas rozmowy o pracę jasno określe, że nie będę wykonywać pobocznych obowiązków to wezmą to pod uwagę?
Niestety ale work live balance to pojęcie zupełnie nieznane tej firmie.
Wszystkich stanowisk dotyczy twoja opinia? Interesuje mnie stanowisko specjalisty ds zakupów. Oferują atrakcyjne warunki zatrudnienia, więc kusi mnie trochę wizja dobrej kasy ( nie mam pojęcia ile się zarabia na tym stanowisku - chętnie się dowiem). Przyznam szczerze, że chciałbym jednak mieć równowagę między życiem prywatnym a pracą:)
Firma za Pana Włodarczyka była firma z klasą teraz to korporacja która ma za nic pracownika. Wymagania i zrzucanie odpowiedzialności na pracownika szeregowego. Zero możliwości rozwoju.
O tak! Od kiedy zmienił się cały zarząd to zupełnie inna firma. Wielkie zapewnienia ze każdy utrzyma swoją posadę po czym zwolnienia z dnia na dzień,i to ludzie którzy pracowali po kilka lat . Nawet bez uzasadnienia
Ile osób zwolnił nowy zarząd i jakie to były głównie stanowiska? Ci ludzie mieli jakiś okres wypowiedzenia, żeby znaleźć sobie nową pracę? Czy analogicznie szukali nowych osób na te etaty?
To jak teraz zwracają się do pracowników? Piszesz, że są tylko wymagania, ale czy przełożeni wymagają jakieś obowiązki, które wychodzą poza zakres stanowiska danej osoby?
Czy w firmie jest możliwość pracy hybrydowej? Jeśli tak to dla jakich stanowisk?
Pracowałam w tej firmie ponad 2 lata na dużym kontakcie w Poznaniu . Mogę potwierdzić to co się tu pisze o Poznaniu ..niestety. Kadra mocno podzielona - Ci lepsi i Ci gorsi. Osoby bardziej od administracji- faktycznie czesto są traktowani jaki gorszy sort.. KB to osoba strasznie chumorzasta i mająca jakiś dziwny problem ze współpracą z kobietami..traktowanie z góry,umniejszanie ich doświadczeniu czy kompetencji. Tylko te co zapalały się do ekipy były traktowane na równi z resztą. Sposób przekazu informacji pozostawial wiele do życzenia . Najgorsze było obgadywanie- gdy ktoś stal się przysłowiową czarna owca to niestety mial bardziej ciężko,nawey gdy tak naprawdę nic zlego nie zrobil/nie zrobila..patrząc po komentarzach widzę ze niewiele sie od tego czasu zmieniło. Dziwie się,że pomimo zgłaszania tych zachowań (i tych negatywnych komentarzy tutaj)nie zostało z tym nic zrobione .. uważam że ten osobnik powinien zostać wysłany na szkolenie z zakresu kierownia ludźmi bo póki co totalnie się do tego nie nadaje. Albo jesteś z nim albo masz spore problemy . Miałam przedstawioną świetlana przyszłość,a pod koniec kontraktu się okazało że w sumie nie jestem już potrzebna..Odeszłam sama i nie żałuję . Firma ma duży potencjał,jest w stanie wygrywać duże i ciekawe inwestycje..ale z takimi osobami na górze schematu organizacyjnego będzie to duże obciążenie psychicznie.
A jest jakaś regułą, że faceci dostają tu pracę prędzej niż kobiety? Ile czasu zwykle trwają w tej firmie kontrakty? Możesz przedstawić na przykładzie to gorsze traktowanie? Ma się wtedy gorsze obowiązki czy po prostu brak sympatii ze strony przełożonych?
Gorsze traktowanie czyli głównie wyraźny brak sympatii co skutkuje czepianiem się byle się przyczepić, obgadywaniem wśród współpracowników, dużo mniejszą tolerancją na ewentualne błędy które się popelni . I przede wszystkim ma to odzwierciedlenie w rocznej premii - albo dostaniesz dużo mniej albo wcale . Co do długości trwania kontraktów to nie ma jednoznacznej odpowiedzi - są takie co trwają rok ale i takie pp kilka lat. Dużo naprawdę zależy od ludzi z jakimi pracujesz. Są w firmie naprawdę fajne osoby,fajne ekipy ..ale są też te dużo gorsze . Ja nie miałam szczęścia- oczywiście nie wszyscy byli źli,ale atmosfera była mocno toksyczna.
Pierwszy etap - rozmowa z działem HR z Warszawy - konkretna, rzeczowa rozmowa. Drugi etap - rozmowa z wicedyrektorem z Krakowa - niekompetencja, brak kultury. Ciekawe czy w ogóle Warszawa wie co wyprawia się w Krakowie.
Doświadczenie, oczekiwania.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Pracowałem w biurze w Warszawie w Dziale Zamówień Publicznych Regionu Południe. Atmosfera pracy bardzo przyjemna, przełożeni bardzo pomocni i idą pracownikowi na rękę. Wypłaty zawsze na czas, nigdy nie było żadnego problemu. Jeżeli chodzi o benefity, jest opieka zdrowotna w Medicover, MultiSport, pożyczki pracownicze, możliwość kupna akcji firmy, wyjazdy pracownicze. Z moich doświadczeń, firma jak najbardziej godna polecenia.
Czy w Warbud S.A. obowiązuje nienormowany czas pracy? Czy Praktykant umożliwia pracę zdalną? Jest ogłoszenie z 27 grudnia na Pracuj.pl.
Praktykant chyba ma się jak najwięcej nauczyć,wiec jak sobie wyobrażasz jego prace zdalna?
A to ciekawe pytanie, ale ja sobie wyobrażam. Szczególnie jak to praca biurowa czy związana z IT, marketingiem. Tutaj nawet w takich działach nie ma home office? Niektóre firmy działają w 100% zdalnie, więc jakoś się da. Może chociaż hybrydowo? Bo wtedy łatwiej połączyć praktyki ze studiami.
Stwierdzam fakt..90% firm w Polsce to (usunięte przez administratora) którzy pracownika mają za nic..Pracownik jest niczym.Na każdym kroku stosowany jest mobing.Firma zatrudnia gówniarzy po znajomości.Mialem okazję pracować w Powidzu i widziałem jak przychodzili na obiady.Nic więcej tylko śmiech hałas i opowieści na poziomie dziecka z podstawówki. Jeżeli tak pracują to współczuję.Kiedyś żeby być inżynierem trzeba było się uczyć.Teraz wystarczą pieniądze i znajomości tatusia.A synuś czy córka jest na budowie powietrzem za które bierze pieniądze za nic.Więcej jest w biurach niż pracowników fizycznych którzy pracują na tych (usunięte przez administratora) Nigdzie na świecie nie ma takiego dziadostwa jak w Polsce żeby na jednego fizycznego przypadało 10 umysłowych.I dlatego ten kraj nigdy nie będzie się bogacił.
Powidz jest pięknym przykładem hipokryzji tej firmy. Podwykonawcy namaszczone przez warbud mogą nawet bez kasków bez odpowiedniego obuwia. Za to inne firmy są (usunięte przez administratora) na każdym kroku oczywiście pod pięknym sloganem bezpieczeństwa. Pierwsza moja budowa na której warbud zadał o social na innych budowach w łazienkach był straszny (usunięte przez administratora) nikt o to nie dbał nie mówiąc o kantynie która zapewne powstała aby się pokazać wiadomo przed kim .
Praca i jej atmosfera prezentują się dokładnie w ten sposób jak zostało wyżej opisane. Dużo znajomości, dzięki którym można dostać się do firmy. Zespół składa się głównie z chamstwa i prostactwa, które codziennie w pracy daje pokaz swych umiejętności i wspiera się w tym wzajemnie. (usunięte przez administratora) brak kultury. Szybkie awanse uderzają młodym do głowy myśląc, że pozjadali wszelkie rozumy gubiąc po drodze szacunek do współpracowników. Nieliczni godnie reprezentują porządane cechy na stanowiskach wśród zespołu, środowisku z zewnątrz. Przykre jak patrzy się na firmę oferującą dobre wynagrodzenie za przede wszystkim użeranie się z pracownikami biurowymi, bo obowiązki są dobrane proporcjonalnie do zapłaty. Więcej nadzorów i wnikliwości w atmosferę przez dyrektorów może coś w końcu zmieni. Nie polecam ludziom poszukującym stałego zatrudnienia. Osiwiejecie w krócej niż rok.
I z tego właśnie wynika tych 5 ogłoszeń teraz na takiej stronce? Pisali kiedyś ze asystenci są traktowani jako druga kategoria chce poznać szczegóły, po pierwsze czy do dziś to stale może być prawda? Właśnie na to stanowisko prowadzone są teraz nabory, dlatego pytam. Mieszkam przy Domaniewskiej, mam także wstępne doświadczenie. czy był ktoś teraz na rozmowie czy dopiero pierwsza jestem?
Nie wiem jak jest traktowana asystentka/aystent bezpośrednio w centrali firmy.. ale na budowach czy biurach regionów niestety czesto jesteś własnie tą drugą kategorią. Sama tak pracuje - ale to juz są moje ostatnie chwile w tej firmie. Na porządku dziennym są chamskie zagrywki, obgadywanie, wyśmiewanie a nawet (usunięte przez administratora) Tutaj na prawdę nie masz kolegów i koleżanek w pracy - nawet jesli Ci sie wydaje, że jest inaczej to przy pierwszej trudnej sytuacji sie boleśnie o tym przekonasz. Na budowie jesteś osobą od wszystkiego i dla wszystkich . A jak przyjdzie koniec roku o i premie to zostajesz pominięta albo totalnie niedoceniona. Myślę, że na Domaniewskiej sie pracuje ciut inaczej bo jestes jednak asystentką regionu i masz nad sobą dyrektora a nie stado gówniarskich inżynierów, którzy myślą, że mogą Tobie wydawać polecenia.
Kto kogo tu obgaduje? Firma nie podejmuje kroków żeby wyjaśnić konflikty między pracownikami? Jakie stanowiska albo, które osoby dostają tą premię na koniec roku, duża jest to kwota? Czy będąc asystentką na budowie musisz robić rzeczy, które wychodzą poza Twój zakres obowiązków?
Firma z tym nic nie robi, bo nie dociera to na górę gdyż jedną z osób biorących udział w obgadywaniu wyśmiewaniu pracowników jest kierownik budowy wraz bandą swoich (usunięte przez administratora) Co do premii co różne widełki - tak naprawde nikt nie wie jakim kluczem są one przyznawane. Ja po 6 latach pracy nie dostałam za zeszły rok nic. Wróciłam na początku lutego po urlopie macierzyńskim (na którym byłam tylko 6 ms) i uznano, ze mi się nie należy..;/ nikt nie potrafił mi wyjasnić tak naprawdę dlaczego. Stad uważam, że matki wracające po macierzyńskim sa mocno dyskryminowane. Ja jako asystentka nigdy nie dostałam żadego jasnego i konkretnego zakresu obowiązków.
Właśnie natrafiłam na ogłoszenie i szukają pracownika jako Inżynier/Specjalista ds. Ofertowania. Wiecie, dlaczego firma napisała w ofercie, że jest to ciekawy start w karierze zawodowej? Jednocześnie wymagają doświadczenia, no to chyba to nie start na rynku pracy? Wiecie o co tu chodzi, może ja źle rozumiem start w zawodzie?
Brał tu ktoś udział w rekrutacji? Bo szukają teraz na posadę Specjalista/Inżynier ds. wycen w branży sanitarnej i tam jest info o rekrutacji online. Ile czasu trwa ten proces? I ile jest etapów, czy jest też zadanie rekrutacyjne jakieś?
Przygotuj się że jako asystentka będziesz traktowana jak (usunięte przez administratora) na porządku dziennym. Będą dawać dużo pracy aż w końcu zaczniesz się nie wyrabiać i potem będzie tylko gadanie. Polecam nie wejść sobie na głowe. Obgadywanie i śmianie się z kogoś na porządku dziennym. Generalnie duże wałki się tu odbywają. Oddział zachód - nie polecam totalnie. Obiecują na rozmowie złote góry a jak przychodzi co do czego nic nie dostajesz. U mnie było tak że pominęli kilka szczegółów - bardzo ważnych - premie są a jakże - tylko trzeba spełniać kryteria. wiadome było od początku że nie będę pracować nawet roku pełnego więc nie wiem po co wciskali mi kit o (usunięte przez administratora) premiach. Także polecam uważać na Panów z wyżej półki w poznaniu
Serio, tyle pracy, że się ludzie nie wyrabiają? I wtedy są nadgodziny, czy zatrudniają kolejną osobę? Jeśli są nadgodziny, to płacą poprawnie? Czy trzeba odbierać innego dnia?
W ogłoszeniu jakie znalazłam była stawka godzinowa, to znaczy że każda godzina płatna więc jakie nadgodziny? Chyba że masz jakąś inną umowę. Jest tu szansa na umowę o pracę?
Potwierdzam. Tak dokładnie było . Nie istnieje jasny konkretny zakres obowiazków ..masz robic wszystko co kierowniik wymyśli. Często też Twoi właśni koledzy zaczynają wydawać Tobie jakieś polecnia, mimo, że nie są Twoim przełożonym . Najlepiej byc osobą bez jakiejkolwiek asertywoności - wtedy jestes super. Gdy tylko zaczynasz się "stawiać" stajesz się tą najgorszą, czarną (usunięte przez administratora) "Górna półka" w Poznaniu udaje, że nie widzi co robią ich kierownicy budowy, A oni są duzo gorsi.
Co umowa mówi na ten temat, macie w niej określone obowiązki czy nie? Premiują chociaż jakoś osoby, które robią wszystko o co reszta poprosi?
Hahah zapomnij, nawet dziekuje nie usłyszysz ;) w umowie nie masz jasnego zakresu obowiazków. Praca jest bardzo dynamiczna, ciezko jest sie tam nudzić. Ale atmosfera wsród zespołu bywa tragiczna.. Jesli czyms podpadniesz KB to masz poważny problem. Ogólnie Asystentka czy inni pracownicy typowo biurowi sa traktowani na budowie jako druga kategoria;/
Nie wiem jak dotrwałam do teraz w tej firmie. Są tu ludzie bardzo w porządku ale przeważnie są to osoby które pracują w warbudzie po kilkanaście lat. dopiero teraz przekonałam sie co to znaczy (usunięte przez administratora)mnie nie pierwszy raz. Serdecznie odradzam tą firmę a w szczególności oddział zachód oraz kierowników projektów z wielkiej wawy.
Właśnie ktoś tutaj napisał, że pracownicy biurowi są traktowani gorzej. Jak takie traktowanie się przejawia? Nikt się w ogóle nie interesuje tym, że atmosfera może źle wpływać na pracowników?
Nie wiem jak jest w biurze w centrali, ale na budowach nikt sie tym nie przejmuje . Kierownik budowy zazwyczaj ma "swoich kolesi" którzy mogą wszystko.. A Ci co robią prace bardziej administracyjne są na szarym końcu w hierarchii. Często traktowani w stylu "przynieś,wynieś, pozamiataj". Zdraza się, że robią z Ciebie wręcz służącą czy sprzątaczje - bo ktos z szanownych kolegów narozlewał kawe czy zupe i Ty masz po nim popsrzątać. Musisz dzwigać ciężkie paczki gdy kurier zostawi gdzies pod drzwiami - przecież to nie jest zadanie dla kolegów, zbyt mało ambitne. Nie twierdze, że tak jest a każdej budowie - duzo zalezy od Kierownika . Ale tam gdzie ja byłam niestety takie sytuacje były na porządku dziennym.
To przykre. A jeżeli taki kierownik nie robi nic celem poprawy atmosfery/ komfortu pracownika to można gdzieś wyżej to zgłosić? Myślisz, że jak podczas rozmowy o pracę jasno określe, że nie będę wykonywać pobocznych obowiązków to wezmą to pod uwagę?
Pracowałem na stanowisku inżynierskim. Minusy: - dwulicowi współpracownicy, gówniarze głównie, lizusostwo, fatalna atmosfera, kwitnie donosicielstwo - przełożony nie buduje zespołu tylko napuszcza ludzi na siebie co skutkuje paniką i chaosem w i tak niebezpiecznych warunkach budowy - praca 10h-12h (każą podpisywać oświadczenia że robisz 8h) - samochody służbowe dla stanowisk od kierownika budowy w górę - brak jasnych zasad premiowania (premie obecnie słabe czyli ew. 1 pensja za rok pracy) - budują szybko, w bałaganie, niebezpiecznie przez co można stracić uprawnienia (nawalić dużo ludzi i sprzętu w jedno miejsce - partyzantka) - delegacja w pełnym tego słowa znaczeniu (dziś Gdańsk - jutro Podkarpacie) - przedstawiciele inwestora/podwykonawcy maja później kadrę Warbudu za papraków i to się roznosi (presja szefa żebyś robił coś co wiesz ze jest po chińsku) Plusy: - pensja na czas - darmowy obiad
Rok 2023 - dalej aktualne. W DBS wciąż mają ludzi za (usunięte przez administratora) Jedna osoba ma obowiązki za 3, ale pensja niezmiennie 1.
A jakieś podwyżki przez ten czas to były? Ogólnie to jak długo czeka się na decyzję po zawnioskowaniu o podniesienie wynagrodzenia? Wiesz może ile płacą teraz na umowie próbnej?
Ogłoszenie na Specjalista ds. ofertowania do Warbud S.A. pojawiało się w Pracuj.pl, polecacie aplikować?
Od kilku lat nie pracuję w Warbudzie. Zwolniono mnie po kilkunastu latach. Przewietrzono nieźle na wyższych piętrach w siedzibie zarządu. A wydawało się, stare "kwiatki" zastąpiły nowe ;)
Czyli zwolnili i zatrudnili na te miejsca nowe osoby? Co było oficjalnie powodem zwolnienia? Ogólnie to zatrudnienie tutaj jest w miarę stabilne czy często takie zwolnienia się zdarzają? Jaką dają umowę?
Widziałam że firma szuka pracowników budowlanych. Czy ktoś wie, czy zatrudniają też pomocników do przyuczenia? Syn lada dzień zda mature i chętnie podejmie takie zatrudnienie, zwłaszcza że piszą że praca na terenie bez delegacji
Witam, w Lublinie szukają inżyniera robót elektrycznych. Ktoś jest w stanie coś doradzić? Na jakie widełki można liczyć, i jak wygląda sama organizacja w firmie?
Teraz na stronie internetowej firmy poszukują kogoś jako Specjalista/Inżynier ds. Zakupów. Co ciekawe, napisali w ogłoszeniu o zgrany zespole i dobrej atmosferze w pracy. I tutaj mam pytanie, jak firma o to dba? Zapewnia spotkania, zabawy integracyjne dla budowania zespołu? Jakieś wyjazdy integracyjne?
Pracowałam kilka lat na stanowisku asystentki. Atmosfera w 99% zależy od zespołu w jakim się pracuje. Siedziba w Warszawie wiec budowy poza stolica mają z centrala jedynie kontakt telefoniczny. Niestety firma mocno się zmieniła. Na wielki minus . Za czasów starego zarządu pracownik coś znaczył, teraz gdy ktoś chce odejść (nawet wieloletni pracownik z ogromnym doświadczeniem) już się nie probuje go zatrzymać:/ Kierownicy budów czują się bezkarani ..mobbing ,wyśmianie,obgadywanie,podkładanie świń jest na porządku dziennym..gdy idziesz wyżej się poskarżyć nikt Z tym nic nie robi bo "nie mieszam się mu do roboty" i słyszysz ze to widocznie Tobą jest problem .
Pracuję tu od kilkunastu lat. To nie jest ta sama firma co kiedyś. Pomimo wszystko, mam jednak trochę sentymentu do byłego prezesa. Teraz firma upodabnia się swoimi działaniami i moralnością do Skanska. Kierownicy budów nie mają budów, bo jest coraz mniej kontraktów. Nieciekawie to wygląda.
PODOBNO WE WTOREK 28-GO CAŁY ZARZĄD ODWOŁALI- ALBO PRAWIE CAŁY :-) CIEKAWE DLACZEGO :-) A TAKIE ZNAKOMITOŚCI TAM BYŁY :-) :-) NIGDZIE NIE PODAJĄ NA STRONACH JAKI JEST ZARZĄD WARBUDU, PEWNO JESZCZE NIE WYBRALI -TRUDNO ZWERYFIKOWAĆ NA PEWNO BĘDĄ ROTACJE
A taki wyborny zarząd mieli ;) Raz w miesiącu wchodziłem na stronę i czytałem życiorysy ;p
Wiesz co się stało? Czemu nagle zostało odwołane tyle osób? To dość ważna zmiana przecież, więc skąd taka nagła decyzja?
Czy Stanisław Kwiatek z Krakbau to Twój krewny czy zbieżność nazwisk jest przypadkowa?
Słyszałem że Warbud ma problemy. Nie ma nowych inwestycji. Betoniarnia w Warszawie produkuje 1/100 tego co w ubiegłych latach. Francuzi już zwolnili kilkaset osób.
Prosimy nie rozpowszechniać nieprawdziwych informacji na temat stanu zatrudnienia w Warbud S.A. oraz nowych kontraktów. Spółka kontynuuje swoją dotychczasową działalność pod nowym Zarządem.
W Warbudzie był jakiś mega wielki audyt antykorupcyjny - niby nic nie powiedzieli ale po audycie wyleciał zarząd? Przypadek ? :) Czy coś wiadomo ? Czy moze sprawe bada prokuratura i bedziemy ogladać niedługo firme w TV?
Już odeszły 4 osoby z byłego zarządu - reszte też wyrzucą? to pewnie tylko kwestia czasu. Nic nie dzieje się bez przyczyny - pewnie wizyty smutnych panów o 6 rano tez są prawdopodobne
Firma Warbud prowadzi rekrutację na stanowiska kierownicze zarówno przez własny HR jak i firmę zewnętrzną. Profesjonalizm firmy zewnętrznej b.wysoki, natomiast ludzie którzy są personelem firmy Warbud to niestety dramat. Wygląda to tak jakby kandydat zweryfikowany wieloetepowo i pozytywnie przez zewnętrzny HR dla ludzi z Warbudu był za dobry i jest odrzucany. Jakie są tego powody nie mam pojęcia, ale wg mnie kandydowanie to tej firmy to strata czasu. Szczerze odradzam kandydowanie do pracy w Warbudzie. Omijajcie tą firmę szerokim łukiem-nie warto marnować na nich czasu.
Nie rozumiem chyba jak kandydat może być za dobry? Tacy geniusze tu przychodzą czy jak? Chyba, że chodzi o problem niedopasowania pracownika do zbyt niskiego rozwojowo dla niego stanowiska, co powodować może spadek motywacji... Tylko, że czy na kierownika to w tym może być w ogóle problem?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Warbud S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Warbud S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 19.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Warbud S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 16, z czego 2 to opinie pozytywne, 9 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Warbud S.A.?
Kandydaci do pracy w Warbud S.A. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.