Opinie o Gravitan Health and Sport Club w Janki

Gravitan Targówek, jeśli ktoś stara się o pracę to na początku praca za darmo, bo 'sprawdzają czy sobie poradzisz', podejście do pracowników bardzo słabe, wręcz chamskie. Dwie panie z którymi miałam największy kontakt, jedna na stanowisku opiekun klienta, druga kobieta, zastępca managera z długimi brązowymi włosami chyba ma jakiś problem ze sobą, jeśli na każdym kroku pokazuje swoją wyższość do nowych osob starających się o pracę, chamskie uwagi, nawet w sytuacji w której nie ma racji i starasz się wytłumaczyć to po dwóch słowach mówisz do pleców, bo odwraca się i odchodzi. Opiszę tu wszystkie sytuacje. Raz gdy skończyłam już swoją zmianę i został na chwilę jeden chłopak na recepcji, zebrało się dużo ludzi, kilka osób po shake, wróciłam na chwilkę i powiedziałam, że mu pomogę, on zajął się recepcją, ja zrobiłam napoje, na koniec wzięłam i jeden sobie, zamieniłam jeszcze z tym chłopakiem dosłownie dwa słowa, gdy nagle wpadła zła pani manager żeby mnie opierd*lić - chyba skonczyłaś już pracę to kawę sobie wypij na socjalnym (do którego nawet nie dostałam karty żeby móc tam wej (usunięte przez administratora) Logic) i (usunięte przez administratora) na poszła, i co tam, że chciałam pomóc mimo że, w sumie nie musiałam, to dostałam opierd*l. Kolejna sytuacja, minęły jakoś 3 godziny darmowej pracy i zapytałam ją, czy mogę wyjść zjeść, usłyszałam, że nikt jeszcze nie był na przerwie, a pracują dłużej (wtf XD) powiedziała, że jak muszę to mogę iść, zrobiłam sobie owsiankę, zjadłam, wracam to jeszcze mi (usunięte przez administratora) a, że długa przerwa (10 minut sobie jadłam) jak na 3 godziny pracy XD. Po okresie, przypomnę próbnej, darmowej pracy, jest test, siadasz sobie i przechodzisz rozmowę, odpowiadasz na pytania co trzeba robić przed otwarciem klubu, po zamknięciu. Przepytywała mnie ta sympatyczna pani Paula, odpowiedziałam bardzo dobrze, pochwaliła mnie, że wiem wszystko i poinformowała, że musi skonsultować się z tą 2gą która mi ciągle cisnęła. Nie miałam długo odpowiedzi więc zadzwoniłam do niej sama zapytać jaka jest decyzja i uwaga najlepsze, dowiedziałam się, że no niestety nie przyjmą mnie, bo podobno mój chłopak (który chodził do nich na siłownię) rozpowiada ludziom w szatni, że tylko czeka aż zacznę pracować żeby mieć darmowy wstęp i nie płacić za karnet. Warto dodać, że chodził tam dwa lata i przez kilka miesięcy miał nawet wstęp za darmo z klubu ale w sumie i tak płacił (to jak się poczułam wtedy, trochę szok). Więc tak, jak się pięknej pani z długimi brązowymi włosami nie spodobacie to od początku macie przejeb*ne i na koniec jeszcze puści plotę. Co do pracy to dodam jeszcze, że strasznie zmieniają pracowników, ogłoszenie o pracę na recepcji wisi w internecie prawie ciągle, kilka dni pracy przez dwa tygodnie i zmiana, niezły biznes, co? :D Jak to wszystko się skończyło? Tak, że z chłopakiem poszliśmy na siłownię rozwiązać umowę i powiedzieć, że po tym co zrobili raczej nie ma co tu wracać, mimo że siłownia bardzo fajna to sami widzicie jaki cyrk. Pozdrawiam miłą, blond panią Paulę, a ty brązowa ogarnij się, bo jesteś strasznie wkur*iajacą XD