Co tam się wydarzyło, że cała sprzedaż odeszła? Szef podobno też poleciał? Co z serwisem?
Bardzo ciekawe jest, iż wszelkie negatywne opinie - wypisuje wedle mojej wiedzy jeden Pan, który dyscyplinarnie został zwolniony. Według moich doświadczeń, Klienci wręcz nie życzyli sobie więcej wizyt tego Pana. Firma działa na rynku od dwóch dekad. Z powodzeniem zyskując nowych klientów. Zachęcam do poważnych merytorycznych i uczciwych opinii.
Jak już zostałem wywołany do tablicy to się wypowiem o dyscyplinarnym zwolnieniu. Tak, zostałem zwolniony w ostatnim dniu mojej pracy jak byłem na wypowiedzeniu. Fakt! Następnie pozwałem pracodawcę(usunięte przez administratora). Po pierwszej rozprawie nie wywiązał się z zawartej ugody w terminie więc pozywałem firmę kolejny raz i oczywiście otrzymałem sprostowane świadectwo pracy, że to ja sam złożyłem wypowiedzenie bo w taki (usunięte przez administratora)nie chciałem już pracować. Czemu prawdy nie napiszecie? Boli jak ktoś krytykuje? Mogę napisać znacznie więcej żeby ludzie zobaczyli w jaką firmę się pakują. Nie da rady się wybielić pisząc nieprawdę. Widzę nic się nie zmieniło i odejście z Panalytical to było najlepsze co zrobiłem. Odniosę się co do moich klientów i niechęci ze strony klientów. Zapewniam, że dalej mam kontakt z częścią klientów Puławy, Elektrownia Białystok... odwiedzam ich bo dalej są moim klientem tylko inne działy bo pracuję dalej w serwisie ale inny sprzęt. Klienci są rozczarowani i wprost mówią, że ich oszukano bądź 2 lata dostarczano zakupione rzeczy. Oj dużo mogę napisać więc raczej "True" nie pisz bzdur bo jak zacznę to nie wiem co napiszesz żaby się wytłumaczyć. Merytorycznie to w nowej firmie dostałem awans na seniora a następnie na ledera serwisu. Jak klienci by nie byli zadowoleni to chyba by mnie wyrzucili z pracy. Ja za to zachęcam do napisania czemu 2 kolejnych po mnie inżynierów też już odeszło? Śmiało niech ludzie wiedzą jak to wspaniała firma. Pozdrawiam.
Aaaaa i jeszcze jedno. True jak jeszcze raz napiszesz, że zostałem zwolniony dyscyplinarnie to założę ci sprawę za zniesławienie. Nie ukryjesz się pod nickiem. Wiem kto to napisał. Odszczekasz w sądzie. Ja podpisuję się imieniem. Wiadomo o kogo chodzi a ty czemu się ukrywasz? Podłe zagrywki jak zawsze.
Wszystko co opisane przeze mnie to prawda i nie pisał tego MG. Zastanów się co piszesz zatem. Praca jest spoko i nie obchodzi mnie czy to zachęci do pracy tutaj czy nie. Ludzie są bardzo ok. Opinia jest prawdziwa i wynika z moich doświadczeń.
@True W takim razie nie wiesz jak było a piszesz. Ja napisałem jak było i mam wyrok sądu i świadectwo pracy, w którym jest napisane, że to ja rozwiązałem stosunek pracy. To , że MG chciał się zemścić i w ostatnim dniu mojej pracy wręczył mi dyscyplinarkę to nie znaczy to co napisałeś. Co do klientów to bądź łaskaw napisać którzy to? Oczywiście, że były problemy u klientów bo polityka firmy była taka aby jeździć bez części zamiennych bo kosztują a trzeba trzymać na magazynie a i godzina dojazdu do klienta kosztowała koło 400zl netto. Za dojazd do Szczecina klient płacił ~6tys. netto a nie było jak naprawić urządzenia bo nie miałem nawet zasilacza. Kończyło się diagnozą i kolejnym przyjazdem również płatnym ~6tys. Jako klient byłbym wkur...Na politykę nie miałem wpływu. Z innej beczki to z tego co wiem niedawno firma się posypała, rozwiązali dział w Polsce, MG poszedł do konkurencji. Tak kolega mi przekazał ale szczegółów nie znam. Wiem , że szukają szefa serwisu na CEE bo dzwonili do mnie. Niestety nie mam zamiaru tam wrócić. Co do spoko ludzi to możliwe, że już się zmienili i teraz jest Ok.
Nie mam pojęcia skąd Ty czerpiesz te informacje. Ale nie z firmy, o której tyle się wypowiadasz. Nic się nie posypało. Nikt nigdzie nie poszedł. Nie wiem kto Ci to przekazuje ale z prawdą to ma niewiele wspólnego. Ludzie się nie zmienili - dział się też niewiele zmienił tylko rozrósł. Podajesz nieprawdziwe informacje. Lepiej je zweryfikuj.
I nie wiem jak dział ma być rozwiązany - jak wszyscy siedzą aktualnie w biurze. Ale fajnie, że masz inną pracę. Wszystkiego dobrego.
Aż tak źle z tym dyrektorem się pracuje?
Mi się z nikim innym źle nie pracowało. Oczywiście były zgrzyty, jakieś problemy i to jest normalne. Tu jest inny level złego pracowania z szefem. Nerwy, nerwy, nerwy. Zero zrozumienia pracownika, który tyra a i tak „ja rozumiem twoje problemy ale i tak zrobisz jak ci rozkażę!”. Było źle, sądziłem się 1,5 roku o świadectwo pracy. Nie polecam. Teraz odżyłem, dosłownie, i już 7 lat w 1 firmie z awansem i może będzie kolejny. Szukaj czegoś innego nawet jak dobre pieniądze zaproponują.
@Barte A na jakie stanowisko szukasz? 2 pracowników serwisu odeszło prawie w tym samym czasie. Niedawno spotkałem 2 świeżaków. Znów szukają?
Czy w obrębie jednego działu w PANalytical B.V. są wewnętrzne rekrutacje na liderów?
Nie było i 2 kolejnych pracowników odeszło kilka miesięcy temu. Na team leadera trzeba mieć zespół a nie 2-3 serwisantów. Serwis ma tyrać a nie zarządzać. Za moich czasów był Bogdan i Jurek i pracowali bardzo długo ale o awansie nie słyszałem.
Co mógłby zrobić pracodawca aby poprawić atmosferę w firmie: Musi zmienić osobę dyrektora, pana i władcy aby coś się zmieniło.
Czy posiadacie aktualne informacje odnośnie nowych ofert pracy w PANalytical B.V.? Na jakie stanowiska poszukiwani są pracownicy? W jaki sposób należy zgłosić swoją kandydaturę? Mnie nie interesuje praca w firmie. Jednak myślę, że osoby poszukujące pracy w Toruniu byłyby wdzięczne za odpowiedzi na te pytania, gdyż w Internecie nie natknąłem się na żadną ofertę z tej firmy.
Posiadacie jakieś najnowsze informacje dotyczące PANalytical B.V.? Dajcie znać, jak aktualnie wyglądają warunki zatrudnienia w przedsiębiorstwie. Czy pracownicy mogą liczyć na jakieś pozapłacowe benefity?
Jedno się nie zmieniło czyli główny Bóg M.G. Mówią, że ludzie się nie zmieniają więc daj sobie spokój szukaj gdzieś indziej.
Ja znam 4 osoby, które odeszły z serwisu. Wyjazdy się zdarzały np. w sytuacji jak byłem w biurze a telefon zadzwonił przed 17tą i było polecenie "jutro o 8:00 masz być w na drugim końcu Polski więc lepiej wyjedz dzisiaj albo nie interesuje mnie może być 3 w nocy". Tak było za moich czasów ale z tego co wiem mało się zmieniło. Raczej spodziewaj się tygodnia w delegacji i umawianie u klienta z samego rana gdzie trzeba wyjechać 5-6 :-(
Ciekawe, a na rozmowach mówili, że nikt z firmy nie odszedł, bo takie super warunki. Ktoś powie jak się pracowało czasowo, dużo wyjazdów?
Za dużo to nie wierz w to co usłyszysz na rozmowie. Wszystko musisz mieć spisane w umowie. Ogólnie wszystkie "obietnice", "dżentelmeńskie umowy" "zapewnienia o podwyżce" muszą być na piśmie bo później usłysz, że to tylko były propozycje. Śmiech na sali :-) . Szef z "dżentelmenem" miał tyle wspólnego co nic :-) Nikt nie odszedł a to niby pisze kto?
Nie da się tam pracować ze względu na sposób zarządzania firmą i osoby, które tam pracują tzw. święta trójca, która nie chce się narobić a zarobić. Inżynier serwisu najgorsze stanowisko, które robi wszystko i za wszystkich. Rotacja w ostatnim roku to -3 osoby czyli prawie 50% firmy. Odchodzą bo szkoda nerwów. Jak bym mógł cofnąć czas to w sumie nigdy bym się tam nie zatrudnił a zarabiałem dużo więcej niż obecnie tam mają nowi pracownicy.
Omijać szerokim łukiem. Tragedia w zarządzaniu, dyktatura, ciągle jakieś pomysły pseudo "szefa", które tylko wbijają gwóźdź do trumny i przyśpieszają decyzję o odejściu. Nigdzie nie było tak źle jak w tej firmie. Traktowanie pracownika jak niewolnika i umiejętne dostosowywanie prawa pracy aby wyzyskać pracownika. Nawet za lepszą kasę się nie opłaca tam pracować bo się wyda w przyszłości na psychiatrę! Urządzenia firmy bardzo fajne i dobre ale sposób prowadzenia firmy poniżej oczekiwań. Miły człowiek na rozmowie o pracę a później to już tylko nóż w plecy co chwila, ciągłe pretensje, brak komunikacji a już o atmosferze w pracy nie wspomnę bo jest poniżej zera :-( Przykre ale prawdziwe. Dużo osób odchodzi to coś to znaczy.