Opinie o Wojas S.A.
Chciałam tylko napisać, że szkoda, że "stary" pracownik zarabia tyle co nowy :/ A tak to praca bardzo fajna. Nie narzekam. Niedługo będzie 3 lata jak pracuje :D Pozdrawiam całą sieć :D Pozdrawiam Region GDA! Obyśmy szybko wrócili do pracy :(
Ja jak byłam kierownikiem parę razy okazało się że dziewczyna co pracowała na zlecenie studentka zaoczna dostała lepszą pensje ode mnie oczywiście nie wliczam w to premii. Według mnie powinien być jakiś dodatek stażowy bo rzeczywiście nowi maja tyle samo co np. dziewczyna, która pracuje 4 lata.
Nie od dziś wiadomo, że studenci na umowie zlecenie dostają więcej, ponieważ zostali zwolnieni z podatku więc automatycznie ich wypłata jest wyższa, żadne to zaskoczenie ;)
Proponowałabym najpierw doczytać i doszkolić się w tej kwestii, bo to nie jest wymysł żadnego pracodawcy, tylko tak po prostu jest wszędzie, dlatego młodzi wolą zlecenia, bo więcej kasy wyciągają, proste
Nie zmienia to faktu, że pracownicy z wieloletnim stażem powinno zarabiać więcej. W końcu oni uczą tych młodych co przychodzą do pracy, więcej robią, na nich spoczywa większy obowiązek itp.
Być może, ale widocznie nie wszystkim to przeszkadza. Ja np. nie mam potrzeby zaglądania do portfela innym. Interesuje mnie kwestia tylko tego co wpływa mi na konto, nie porównuje się z innymi.
Można u was zacząć pracę jeśli nie miało się absolutnie żadnego wcześniejszego doświadczenia w sprzedaży?
można. nie ma tutaj wymogu że przychodząc do pracy musisz mieć koniecznie doświadczenie. tak naprawdę wszystkiego od zera możesz nauczyć się na szkoleniu i sama zobaczysz po czasie jak ci będzie szło
Tak ja tak zaczynałam np :) moim jedynym doświadczeniem było rozdawanie ulotek w firmie cioci, więc no niezbyt rozwijające zajęcie no i ciężko je uważać za odpowiedni wstęp do pracy w sprzedaży. ale mimo ubogiego CV dobrze poszło mi na rozmowie, spodobałam się i mnie zatrudnili i tak oto pracuję już drugi rok. także na spokojnie składaj dokumenty, nie ma przeciwskazań :)
ale to tylko moje takie luźne spostrzeżenie. dopóki się nie spróbuje to się nie dowie, a może akurat się praca spodoba i warunki będą odpowiadać
Jak to jest z osobami na umowy zlecenie na lokckdownie? Rozwiązuje się z nami umowę czy jak?
Albo po prostu w pewien sposób zawieszona, przecież po otwarciu znów potrzeba ludzi, więc zawsze można wrócić, chyba że ktoś w między czasie już znajdzie sobie coś innego.
Nie rozumiem negatywnych komentarzy. Porządna, solidna, wyplacalna firma. Jak pracujesz tak zarabiasz. Idziesz do pracy i wiesz po co.
Jeśli tą jałmużnę nazywasz wypłatą to powodzenia, na pewno będziesz oddanym pracownikiem. Ja natomiast nie rozumiem zmuszania ludzi do 1 godzinnej bezpłatnej przerwy. Przez co w miesiącu dłużej byłam w pracy żeby ją odrobić. Nie polecam, co z tego że wypłata zawsze na czas jak plany są z kosmosu, premi nie zobaczysz i dostajesz gołą najniższą krajową. 50% firm to ma, jedynie możesz znaleść lepsz atmosferę i przełożonego w nowym miejscu pracy. Ja zaryzykowałam i jestem zadowolona. Do tego nie muszę stać 10h nawet jak w sklepie nikogo nie ma.
Widocznie byłaś bardzo słabym sprzedawcą, skoro nie zasłużyłaś na premie, które jak najbardziej są i znacząco podnoszą zarobki ;) nie wylewaj teraz swoich frustracji na firmę za to, że ci nie wyszło w pracy tak jak chciałaś. jesteś gdzie indziej? okej, poza tym że nikogo to nie obchodzi, to zajmij się pracą, którą masz, a nie wracaj tutaj tylko po to by wyrazić swój żal
Przeciez za kazda sprzedana rzecz jest premia, wiec nigdy nie ma golej wyplaty. Nic nie sprzedajecie? Czy nie podchodzilas w ogole do klienta? Gdzie w handlu (sklep w galerii), nawet jak nie zrobisz dodatkowa kase (premia), nawet jak nie wyrobisz planu 100% - dostajesz zawsze cos ponad podstawe???
Może wcześniej pracowała jakiejś zwykłej sieciówie gdzie się układa stoły i przymierzalnie roznosi, więc nie miała pojęcia o prawdziwej sprzedaży i pracy z klientem, która wbrew wszelkim opiniom i stereotypom nie jest wcale łatwa i nie każdy się do niej nadaje.
Anna to nie wiem w jakim salonie pracujesz mniemam, ze jeszcze na zleceniu. Nie ciężko policzyć sobie jaka będzie premia jest to 2% wiec zrobisz dziennie np 1400 zł masz 28 zł premii no świetnie .. z której zabierają Ci 27% podatku. Wiec jak dostaniesz 2400 to świetna pensja na umowę o prace. Plany ogromnie się różnią co do lokalizacji sklepów wiec nie licz na 100% planu
Warto też dodać że ceny są brutto a premią liczona od netto i jeszcze podatek... Tak więc trzeba bardzo się postarać żeby godnie zarobić
Kierownik salonu bardzo mało kompetentny, nie starała się mnie poznać, raczej to ja pytałam niż Pani kierownik. Rozmowa trwała raptem chwilę Nie wiem czy za dużo się chciałam dowiedzieć ? Ale zadałam pytania w jakim trybie pracują, ilu jest pracowników,oraz poinformowałam że już pracowałam w sklepie obuwniczym i wiem na czym praca polega. Kierownik zmierzył mnie wzrokiem i zakończył rozmowę.
Ale chyba ten sklep do którego aplikowałam jak i cała firma nie szanuje pracowników bo ciągle szukają ludzi do pracy.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Hej wiecie co z tymi godzinami za dyżury ?
Jak to co? Nic. Ma ci wyjść norma i za tyle dostaniemy kasę. Czy sie chodziło czy nie dostaniemy najnizsza krajowa pomniejszona o 20% plus premie za internetówki. Nie ma co narzekać.
Dokładnie, też się cieszę że cokolwiek będzie, a nie zostaliśmy na lodzie jak to w niektórych firmach wyglądało
Grunt, że można było w końcu wrócić do pracy i mam nadzieję że już tak pozostanie i nie będą nas znowu zamykać, bo już wystarczy tego
No każde z nas się już swoje w domu nasiedziało, aż się stęskniłam za klientami i normalną pracą, a nie sądziłam że kiedyś to powiem
Mi się dobrze siedziało w domu, nie skończyłam remontu działki nie przekopałam ,a tak serio to super że w końcu możemy popracować na swoja wypłatę .
Haha :) zawsze możesz to robić po pracy, a akurat wiosna nadchodzi więc i na działkę czas się znajdzie :) (oczywiście tak pół żartem)
Od kiedy premia za internetowki? Pint to rozumiem, ale faktury internetowe? Przeciez juz dawno tego nie ma
Są tu też pracownicy z dłuższym stażem pracy?
To super, czyli jest szansa zatrudnić się na lata. Szukam właśnie czegoś gdzie mogę osiąść, bo w ostatnim czasie musiałam zmieniać pracę średnio co pół roku, a to nie mój styl, wolę coś w miarę stałego
Ja 3 lata też i bardzo jestem zadowolona jak na razie, także owszem jeśli tylko ma się chęci to można na dłużej
Jeśli ktoś tylko lubi pracę z klientem, sprawia mu to radość i satysfakcję to czemu by nie? Ciężko by było na lata zostać w miejscu, gdzie wykonujemy obowiązki których nie lubimy, ale jeśli tylko to jest coś co sprawia radość to jak najbardziej. Każdy ma inne zainteresowania
Też zamierzam zostać na możliwie jak najdłużej. teraz tylko czekam na werdykt, czy mnie przyjmą. No i na otwarcie galerii.
Cześć, i jesteś zadowolony z pracy w Wojas? Chciałabym się dowiedzieć czym firma zmotywowała Cię do pozostania w ich zespole.
Cześć @Natalia, przez te cztery lata: Czy firma Wojas zaoferowała Ci jakąś podwyżkę, awans? Chciałabym ocenić możliwość rozwoju profesjonalnego w firmie.
A jak przebiegała Twoja rozmowa kwalifikacyjna do Wojas @Marlena? Jakie pytania zadawali i czego szukają w pracownikach? Mam nadzieję, że odpiszesz.
Cześć, tak jestem zadowolona z pracy, gdyby tak nie było to by mnie tu nie było. Jeśli chodzi o motywację? Chyba przede wszystkim sam zespół, takich dziewczyn to ze świecą szukać
Tak, stanowisko zastępcy. W czasach niecovidowych dodatek finansowy. Padła propozycja na kierownika, ale nie chcialam.
Hej. Czy zatrudniając się jako sprzedawca, osiągając dobre wyniki i wykazując się w pracy jest szansa na późniejszy ewentualny awans na kierownika salonu? Czy raczej kierowników szuka się z zewnątrz, bo rozumiem, że to powinny być osoby z doświadczeniem w zarządzaniu zespołem, którego ja jako sprzedawca no bym nie miała...ale za to znałabym produkty i realia lepiej niż osoba z zewnątrz...no są argumenty po obu stronach ;)
No jeśli akurat gdzieś będzie potrzebny kierownik, albo u Ciebie w salonie faktycznie tego kierownika zabraknie no to jak najbarziej, są możliwe awanse i myślę że nawet lepiej awansować kogoś wewnątrz firmy, kto się już zna na rzeczy, niż zatrudniać kierownika całkowicie z zewnątrz
A zarządzania zespołem można się nauczyć, szczególnie jeśli dana osoba się do tego po prostu nadaje i rozumie też potrzeby pracowników
tak. moja koleżanka co prawda w innej sieci ale jednak. zaczynała z poziomu zwykłego sprzedawcy a niedawno dostała swój nowy salon w nowej galerii i zaczeła wszystko tam od nowa, stworzyla swój nowy zespół i dobrze im idzie. oczywiście wczesniej była kierowniczką na innych salonach.
Ja bym się na twoim miejscu zastanowiła czy chcesz tam pracować. Z mojej starej ekipy nikt nie pracuje wszyscy się zwolnili. To o czymś świadczy. Ja pracowałam w Krakowie.
Po co awansować skoro kierownik ma tyle samo co sprzedawca a obowiązków więcej, szkoda czasu i nerwów.
Chcę. Sorry, ale dla mnie nie świadczy o niczym - nie znam Ciebie, Twojej ekipy, ani żadnego kontekstu. Ufam swoim wrażeniom i doświadczeniom.
A czy w takim razie powiedziałbyś, że w firmie Wojas panuje duża rotacja pracowników? Jak często zdarzają się zwolnienie i czy są spowodowane decyzją firmy, czy rezygnacją pracowników.
Ciężko opisywać całą firmę i dawać ją do jednej szufladki skoro każdy punkt ma swoją ekipę i różnie to bywa
Poza tym często tutaj pracują też studentki które raczej z góry są nastawione na pracę tymczasową więc ciężko tu mówić o rotacji
Czy rozpoczynając pracę w sklepie Wojas jest szansa na awans do biura? Mam nadzieję spotkać tutaj osoby, którym się to udało i dostać informację na temat całego procesu.
Wie ktoś może co z postojowym za styczeń? Przysługuje nam czy nie?
Myślę, że nie. Oczywiście poinformują Nas o tym co z nami zrobią jak już wrócimy do pacy. Tak samo jak zrobili z urlopami... przychodzisz na dyżur, a masz wypisac urlop za ten dzień. Jaja!
To chyba żart jakiś na urlopie nie możesz przychodzić kto ci kazał przychodzić na dyżur jak miałaś urlop?
Jak kupie buty stacjonarnie, to też mogę zwrócić? Bo wiem, że ten umowny okres 2 tyg na odstąpienie przysługuje przy zakupach online, ale w niektórych stacjo też można, jak jest u was?
Miesiąc czasu jest na zwrot, z tym że w sklepach stacjonarnych jest to zwrot na kartę podarunkowa.
A jeśli teraz zamówi się buty przez internet to okres zwrotu rozpoczyna się od razu czy od ponownego otwarcia sklepów?
Ponowne otwarcie sklepów nie ma nic do rzeczy ponieważ zwrotu towaru zakupionego przez internet trzeba dokonać poprzez odesłanie towaru. Nie ma zwrotu towaru zakupionego online w sklepie stacjonarnym ????
Sklepy stacjonarne nie przyjmują zwrotów ze sklepów internetowych, więc musi Pani odesłać towar w ciągu 30 dni od otrzymania przesyłki
Nie ma zwrotów internetowych w sklepach od 2 lat trzeba odesłać do Nowego Targu do centrali. Pozdrawiam
Witam , jestem nowym pracownikiem sklepu Wojas , czy kierownicy sklepów wymagają od was żeby kilka par butów i tych " tłustych" paragonów sprzedawać na ich konto bo inaczej kończy się to kłótnia na magazynie ? Czy zawsze sprzedaż musi być równa kierownik pracownik ? Pracowałam w innym sklepie nie tej firmy i każdy był rozliczany indywidualnie , a nawet kierownik wspomagał sprzedaż pracownika ale nigdy nie było musu sprzedawać na kogoś, pytałam innych pracowników to niestety robią to co każe kierownik i każdy się temu dziwi. Czuję się wykorzystywana a nie chce stracić pracy . Jak to wygląda w innych sklepach czy to jest norma i tak wygląda polityka firmy.
Nie ma takiej opcji. Widać kiero nieźle się ustawiła.Powiedz jej,że udostępnianie haseł do loginów jest nie zgodne z regulaminem,który podpisałaś ???? Albo porozmawiaj z resztą sprzedawców w sklepie,co o tym myślą i zgłoście to RKS.
Właśnie boje się reakcji jak dowie się kierownik sklepu od regionalnego. Boje się że stracę pracę od niedawna pracuje nie mam umowy na czas nie określony a kierownik owszem więc prędzej polecę ja i reszta załogi niż kierownik .
Brzmi to jak coś całkowicie nierealnego i jak wyssana z palca historia. Nie chce mi się wierzyć żeby coś takiego miało miejsce i faktycznie przechodziło i wszyscy bez wyjątku się na to godzili. Nie wiem co koleżanko próbujesz w ten sposób osiągnąć, ale nie jest to ani miłe ani fajne. Poza tym patrząc na to już całkowicie logiczne, gdyby to była prawda, to czy naprawdę szukałabyś pomocy czy jakiejś rady na goworku? Na anonimowym portalu? Uważasz, że to jest odpowiednie miejsce by zgłaszać takie zaniedbania? Bo z tego co mi się wydaje nie od tego jest ten portal, a do rozwiązywania takich sytuacji są konkretne osoby, do których możesz iść czy choćby zadzwonić. Dlatego właśnie, że tego nie robisz, tylko próbujesz tutaj wzniecić jakąś dyskusję, nie wierzę w ani jedno Twoje słowo i mam nadzieję, że każdy równie zdrowo podejdzie do tematu. Nie pozdrawiam
Zdajesz sobie sprawę że sama pozbawiasz się w tej sytuacji premii? A kierowniczka to nie bóg. Pracy tego typu jest pod dostatkiem... Masz wybór
My nie lubimy (usunięte przez administratora) i pomagamy sobie na wzajem ze sprzedażą. Nie wyrywamy sobie klientów i nie robimy tak, że jedna obsługuje np. 3 klientów, a druga stoi bez klienta. Wolimy dzielić się klientami, żeby każdy był dobrze obsłużony i dopieszczony. Dopowiadamy sobie na wzajem, podpowiadamy jaki jeszcze fason czy wtrącamy jakiś dodatek. Wtedy jesteśmy bardziej wiarygodne jak koleżanka potwierdzi, że dobry wybór. Nie robimy, że ktoś jest stratny ze sprzedażą, bo akurat robi zwrot sezonowy lub dostawę. Wszystko oparte na porozumieniu. Apropos loginów, to nie rozumiem jednego komentarza. Przecież na SIW są podane kto jaki ma login - nr sklepu+numer pracownika a przychodząc do pracy mamy sesje włączone - to nie ma żadnego udostępniania haseł.
Pracowałam kiedyś w Wojasie i każdy pracował na siebie. Widocznie kierownik nie jest sam w stanie zapracować na swoją premię i wykorzystuje pracownika.
A co na to inne osoby z zespołu? Może nie chodzi o samo nabijanie SPRZEDAŻY na Kierownika Salonu tylko akurat w tym sklepie tak pracują. Nabijają utargi między siebie po równo. Nie akceptuje tego i to jest bez sensu ale wspomniałaś że jesteś nowym pracownikiem i może tylko Tobie to przeszkadza?
Nie daj się wykorzystywać, nie musisz pracować na innych bo takie sobie ustalili między sobą, pracujesz na siebie a nie na inne osoby, nie daj sobie wejść na głowę bo potem będzie tylko gorzej.
Piszecie że nie możliwe a jednak , pytacie o region nie będę mówić otwarcie bo zaraz zapytacie o sklep. Powiem tak aktualnie nas zamknęli i postanowiłam nie wracać do pracy. W nosie mam pracowanie na kogoś . Wolę wrócić do poprzedniego pracodawcy, bo w tej firmie i tak nie ma przyszłości. Szkoda mi jedynie osób które się starają to tacy " bezimienni bohaterowie " a i tak regionalny nie doceni a tym bardziej firma. Głupie konkursy dla pracowników i robienie z klientów (usunięte przez administratora) nową kolekcją gdzie od załogi słyszę że kolejny rok te same stare modele i pracownik ma to sprzedać mimo że już się znudziło klientom. I taka moja uwaga może akurat ktoś z produkcji będzie czytać " zacznijcie starannie Szyć buty bo wstyd podać klientowi do mierzenia bo plamy , klej który po zdjęciu schodzi razem z farbą z buta a dział reklamacji każe sprzedać z rabatem gdzie towar nawet po rabacie nie jest zachęcający. Czy każda seria dostawy danego modelu nie może być w jednym kolorze tylko albo jaśniejszy albo ciemniejszy. Szpilki z chwiejnymi obcasami i krzywymi flekami. I co to za moda na buty z recyklingu. Nie jednokrotnie słyszałam od klientów że parę lat temu Wojas był prestiżem i można było buty nosić i nosić teraz od samego leżenia w pudełku zaczynają się rozklejać " Myślę że firma zakończy w CCC albo innym Deichmannie idąc tropem innych sklepów "
To tym bardziej,skoro podjęłaś decyzję o odejściu powinnaś poinformować Rks o praktykach jakie stosuje kierowniczka salonu. (usunięte przez administratora)
to nie masz pełnych informacji ;) Wojas jest już w Deichmann z niektórymi modelami :D i to będzie z dwa/trzy lata jak pojawiły się tam buty Wojas
To kierownik powinien Ci pomóc a nie kasować na siebie, Nigdy mi się nie zdarzyła taka sytuacja, czasem nawet kierownik dawał na mnie buty jak pomagał.
Miałam to samo niby przychodziły nowe buty a całe brudne z kleju i ty się wstydź przed klientem, bo regionalna każe je sprzedawać nawet bez rabatu.
Witam, czy jeśli zamówię buty przez internet i okaże się, że rozmiar jest nie do końca dobry to nie ma problemu później z wymianą?
Buty trzeba wtedy odesłać i zamówić ponownie inny rozmiar. W sklepach stacjonarnych nie ma wymian ani zwrotów internetowych.
Jak wygląda rekrutacja na sprzedawcę, kto ją prowadzi, kierownik salonu po prostu?
Ciężko ustalić jeden wzór rekrutacji. Na każdym punkcie może wyglądać zgoła inaczej, w zależności czego od kandydata oczekuje dana osoba rekrutująca. Na sprzedawcę na pewno będą sprawdzane kompetencje miękkie, raczej nie spodziewałabym się niczego odchodzącego od normy.
Jak są rozdzielane premie? Liczy się sprzedaż indywidualna, czy suma sprzedaży w całym salonie?
Wiadomo co z wymiarem etatu? Czy będzie ponownie obniżony?
Jeżdżąc na te dyżury wyrabiasz pełen etat czy pracujesz może lacznie z 10h tygodniowo mądra główko? Nawet pół etatu z godzin nie przekroczysz.
Jakie 2 godz tygodniowo? Teraz wymyślili sobie żeby jeździć codziennie. Zlecenia, towar, wysyłki
No dobrze ale chyba nie jeździsz sam. Ile was jest w sklepie? Jeżeli jest 5 osób to jedna osoba jedzie raz w tygodniu. Chyba że robicie w 5 osób codziennie te odsylki:)
Czy to prawda że pracownicy nie wiedzą wcześniej o rabatach jakie będą obowiązywać ? Kupiłam torebkę i buty pytając sprzedawcy czy będą może rabaty usłyszałam że nie będzie . Więc kupiłam w normalnej cenie, następnego dnia dostałam sms że promocja. Jak udałam się do sklepu i chciałam zwrócić towar i kupić taniej okazało się że zwrot jest na kartę podarunkowa. Czuję się oszukana przez panią sprzedawczynie.
Informacje o zwrocie na karte podarunkowa jest w kazdym salonie przy kasie. W razie watpliwosci mozna zapytac o szczegoly. Sprzedawcy nie wiedza z wyprzedzeniem o rabatach.
Oczywiście że wiemy o rabatach, ale logiczne jest że lepiej sprzedać w regularnej cenie niż w promocyjnej ????
Pracownicy nie dostają informacji wcześniej o promocjach, komunikat jest udostępniany w pierwszy dzień obowiązującej promocji. Informacja o zwrocie na kartę podarunkowa znajduje się na ladzie kasowej.
Wiele sklepów ma zwroty na karty podarunkowe i zawsze jest o tym podana informacja, bo być musi, problem jest w klientach bo nie zwracają na to uwagi, a potem mają pretensję że oni czegoś nie doczytali albo nie zauważyli, tak jakby to była nasza wina.
O? To nie wiem w jakim salonie pracujesz skoro w całej sieci informacja o rabatach jest danego dnia na SIW (nasz wew. system do komunikacji) . Chyba, że przedłużają to wtedy możemy wiedzieć wcześniej.
Czy kierownicy dostali może podwyżki? (nie chodzi o kwoty) (usunięte przez administratora)
Dostałam taką samą odpowiedź. Pracujemy za te same stawki co sprzedawcy niewspółmiernie do obowiązków jakie mamy...
Mam pytanie do pracowników sklepów Wojas czy kierownicy regionalni rozmawiają z wami na temat tego jak wam się pracuje jakie macie relacje między sobą i ewentualnie rozwiązują problemy lub wspierają was ? Czy pytają co byście zmienili żeby ulepszyć sprzedaż i wyniki albo jakie pomysły mają pracownicy żeby bardziej przyciągnąć klientów.
Zależy o jaki region pytasz ? Moim zdaniem mój jest neutralny. Nie motywuje nie wtraca sie za bardzo.
Pytania o komfort pracy nigdy nie było. Jak sprzedaż idzie dobrze i parametry się zgadzają to jest spokój. Gorzej jak sklep ma słabszy miesiąc (usunięte przez administratora)
Mniemam, że pytanie zadała centrala. Napiszę z perspektywy pracownika jak wygląda organizacja i co moglibyście ulepszyć bo dużo spraw kuleje. 1) Wymagacie żeby wszystkie ruchy magazynowe były wykonane do godziny 15:00, a my dostajemy dyspozycje zwrotu obuwia sezonowego na 300 par o godzinie 13.00. Zwroty bądź przesunięcia przychodzą od 13 do 16. Ktoś pomyślała o salonach, które mają dwie osoby na zmianie? Takie rzeczy powinny być wysłane z samego rana przed otwarciem bądź wieczorem na kolejny dzień żeby pakować. Bardzo często każecie pakować towar piatek sobota... Nie powinno być już żadnych ruchów magazynowych od piątku bo to są najlepsze dni sprzedażowe i każdy pracownik powinien stać na sklepie i czekać na klienta. W mailach często jest "muszą być wysłane" to co mamy robić ? obsługiwać klientów czy pakować kartony ? Spakowany towar w piątek stoi cały weekend, a my maszerujemy z jedna drabiną (to też jest czas obsługi klienta) między tymi kartonami co na naszym salonie skończyło się już wypadkiem. 2) Centrala nie odpisuje na maile: płyny do dezynfekcji, drabiny itp 3) VM całe szczęście, że nasz salon ma już doświadczenie bo jest nieczytelny i nasz salon i tak układamy w większości wedle siebie. Kolorowe podstawki, które nie są dostosowane do salonów. i potem stój i się zastanawiaj co autor miał na myśli. Sprzeczne komunikaty: "wyciągnij, schowaj, wyciągnij" a później się dziwicie, że są przeoczenia. Robienie zdjęć każdej pierdoły? Komunikat o włożeniu kartki w pleksi wystarczy napisać maila, że wykonano. W praktyce wygląda to tak: Proszę wykonać zadanie i wgrać zdjęcia do godziny 10.00 wszystko byłoby okej gdyby nie było klientów. 10.30 przychodzi ponaglenie o braku zdjęć.. to mamy obsługiwać klientów czy bawić się w wgrywanie zdjęć plastikowej podstawki ? 4) Komunikaty SIW o promocjach jeżeli dotyczy to danego dnia to miło gdyby taki komunikat był przed otwarciem, a nie w trakcie ponieważ w soboty nie ma czasu co chwile odświeżać siwa z nadzieją, że mamy promocje ( na szczęście nasza regionalna pisze maile, że jest). Na to wszystko tracimy czas sprzedażowy i myślę, że tutaj powinniście popracować nad organizacjom. a... i opisy kolekcji nic nie mówią. Klienta nie interesuje, że to "nowoczesny design" klienta interesuje: rodzaj skóry, jak długo w tym pochodzi, jeżeli piszecie, że jest tworzywo sztuczne to jakie bo o to są pytania. Konkrety... zalety produktu.. co będzie miał, że akurat kupi to obuwie :) Same musimy szukać i czytać. Ps regionalnemu już dajcie święty spokój bo prowadzacie niepotrzebną nerwówkę.
Ja na temat kierowników regionalnych mogę porozmawiać z P.Maciejem a nie pisać na forum ,mało to eleganckie.
Regionalni tylko wykonują swoją pracę i są rozliczani wyżej za wyniki regionu i sklepów. Bardziej by mi zależalo na szkoleniach dla pracowników takich z prawdziwego zdarzenia. Nie zasadzie hasełek o liniach butów. To takie suche fakty. Z klientem trzeba jak z człowiekiem i potrzeba więcej luzu, a nie obsługi klienta wg określonych sztywnych tekstów. Kierownicy i zastępcy bez podwyżek... Miałyśmy inicjatywę zbiórki dla schroniska dla zwierząt, ale została pominięta. Konkursy motywacyjne dla pracowników wewnętrzne, które organizuje nam kierownik sklepu - za nagrody płaci ze swojej kieszeni. Uważam, że powinien być większy przydział środków zabezpieczenia przed covid - 1 maseczka na 20 dni to mało... ona sie potrafi rwać po 1 dniu, biały kolor bardzo niepraktyczny. Musimy z własnych pieniędzy kupować maseczki do pracy, w których możemy w miarę oddychać po 12 h, płyny do osobistej dezynfekcji też kupujemy za swoje, bo trzeba czasem długo czekać na wysyłkę z firmy. Zgadzam się z poprzedniczką o ruchach magazynowych wymuszonych z firmy, które musimy wykonać po 15, oraz ze zdjęciem każdej plexi i małej zmiany. Wizualizacja vm nie jest dostosowana do budowy każdego salonu i tak trzeba robić po swojemu. Brak zabezpieczenia torebek, firma przerzuca braki inwentaryzacjne na pracownika. Musimy same kupować buty do pracy, gdzie nasze obuwie jest naszą wizytówką, szkoda, że nie można pracować w innych niż czarne wojasy (mam na myśli inny kolor wojasów). To firma nigdy nas nie pyta co uważamy, że można zmienić i ulepszyc. W wielu kwestiach jesteśmy bliżej klientów i przez lata widzimy jak reagują na zmiany, które wprowadzacie. Nie zawsze spotykają się one z aprobatą.
Jak kierownik czuwa nad sklepem to kierownik regionalny nie jest potrzebny,sparawy księgowe kadrowe czy inne zawsze można załatwić samemu dzwoniąc do odpowiedniego działu ????
Nigdy nie padło pytanie o komfort pracy i ewentualne pomysły. Firma stosuje politykę " jak się coś nie podoba, to do widzenia, na Twoje miejsce mamy wielu chętnych". Stąd bierze się strach wśród pracowników przed zabraniem głosu i jakąkolwiek sugestią.
A jaki masz mieć urlop? Przecież jest jeden wypoczynkowy ilość zależy od przepracowanych lat. Ja zawsze dzwoniąc do kadr od razu mam informacje ile ja i moi pracownicy mają urlopu.
Nikt nie robił żadnej machloji.Była obniżona norma czasu pracy o 20%,stąd się wzięły "dziwne" końcówki minutowe w rozliczeniu urlopów. Wszystko się zgadzało co do minuty.
Dokładnie tak, ale jakby się zainteresował bardziej tym jak to wygląda, niż pisaniem na goworku to by wiedział co jest 5. ale tak łatwo wypisywać bzdury i oceniać sprawy o których się nie ma pojęcia
Można dodać jeszcze wspaniała przerwę godzinną z której nie da się skorzystać więc za darmo jesteśmy dwa dni dodatkowo w pracy !!!!!
Widocznie macie nieudolnie sporządzany grafik. U nas zawsze na przerwa jest wykorzystywana prawidłowo. Ale fakt jest taki,że te przerwy raczej nie są nam potrzebne.
No jak nie macie co robić w ciągu dnia to może korzystacie są sklepy które mają tyle pracy że jest to nie możliwe żeby iść i chociaż zjeść .Ale fakt ta przerwa to pomyłka
U nas zawsze jest co robić,jesteśmy dużym salonem. Nie ma opcji,zawsze idziemy na przerwę,nikt za darmo przez tą godzinę nie pracuje. Przykład A:9-21 B:9-15 C:14-21 ,czyli od 14 do 15 dziewczyny się zakładają o godzinę i ta co jest 12h wychodzi wtedy na przerwę.Zostają dwie osoby na sklepie.
Trzewiki męskie 7221-51 Nigdy więcej w tym sklepie nie kupię nic, bo nie uwzględniają reklamacji wcale. Puściły nitki na szwie po zaledwie jednym kilku godzinnym wyjściu. I odpowiedź nie uwzględniono reklamacji. cena obuwia duża a odpowiedzialność żadna. ŻENADA. Lepiej kupić w CCC lub Deichmannie bo tam zawsze reklamacja jest uwzględniona. Nie polecam!!!!!!!!!!!!!!!!!
Klienci czesto chca zwrotu gotowki, kiedy mozna naprawic wade, potem zdziwieni, ze maja odmowe...
Tak to właśnie też mi zabrzmiało. Tym bardziej, że jest dokładnie tak jak piszecie, wielokrotnie się z tym spotkałam już w pracy. Ludzie przychodzą z reklamacją chcąc od razu pieniędzy i nie dają nawet szansy na to, by to naprawić żeby było wszystko dobrze. Potem są tylko pretensje, że nie jest tak jak oni chcieli i właśnie takie wpisy się pojawiają, które nie pokazują wcale prawdy, albo faktycznie są żenującym działaniem konkurencji. Przykre.
Nigdy nie spotkałam się z sytuacją gdzie kierownik regionalny pyta o nasze odczucia co do pracy, pomysły na sprzedaż czy jakiekolwiek sugestie. Każdy sklep bez względu na to jakich klientów obsługuje ma te same wytyczne z firmy mimo że nie zawsze są one skuteczne. Sugestie, pytania i broń Boże wątpliwości ze strony pracowników kończą się groźbami i sugestywnymi uśmiechami przewidującymi konsekwencje. Nasze często sprawdzone pomysły na sprzedaż odsuwane są mailami typu " jakim prawem sznurówki leżą gdzie indziej????!!!!! gdzie różowa tabliczka, czemu z lewej a nie z prawej??!!! ( co klienci i tak olewają ) Firma nie ufa i nie wierzy pracownikom w ich doświadczenie i pracę z klientem więc stosuje presję, stres i ostatecznie zwolnienia i zabieranie zarobionych pieniędzy za karę bez możliwości wytłumaczenia a szczególnie bez pomocy i wsparcia w sprzedaży butów dzieciom w wózkach i emerytom którzy nabijają wejścia żeby sobie ponarzekać jakie to małe emerytury mają.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wojas S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Wojas S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 301.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Wojas S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 192, z czego 17 to opinie pozytywne, 76 to opinie negatywne, a 99 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Wojas S.A.?
Kandydaci do pracy w Wojas S.A. napisali 17 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.