Wojas Trade

Jestem pracownikiem Wojasa,matką,żoną. Człowiekiem takim jak każdy z nas,łącznie z panem panie wojas i pana córką.I to pytanie kieruję do dyrektorów,prezesów.Pracownicy pracując po 12 h a czasem dłużej nie mają spełnionych podstawowych warunków pracy.Brak krzesła na zapleczach,jemy na stojąco,nie mamy stolików wieszaków,nasze kurtki leża na kartonach.Zatrudniacie kierowników regionalnych,(akurat mogę o swojej regionalnej napisać)przeklinanie,głośne rozmowy przez komórę i to przy klientach Mi osobiśćie jest wstyd.Nie udziela ona żadnych informacji podstawowych.Nie wiemy nawet kiedy możemy brać urlopy,a można w określonych miesiącach. Mi osobiśćie jest wstyd,a zamiast zając sie obsługą co było dla mnie priorytetem,muszę stać przy komputerze i w kółko odpisywać na meile i to te same.Oszukujecie nas na skutecznośći,liczniki liczą każde biegające dziecko,osoby które rozmawiają pod licznikiem.pan z wózkiem potrafi nabić 100 wejsć,a potem mamy się tłumaczyć że tylu klientów,a taka mała sprzedaż.Nieuczciwe.! BRAMKI są potrzebne.Jak w innych salonach.Lubię sprzedawać,ale ważne są dla mnie warunki pensja 1250 + premia (rzadko) są bardzo duże założenia,i mam wrażenie że nie mamy jej wyrabiać prawda?proszę wziąć pod uwagę ilość mieszkanców,oraz zarobki w danym mieśćie.Fajnie że jest stała umowa ale myśle o zmianie pracy,Nie polecam.Brak kultury u p. Regionalnej (rozłączanie się w trakcie rozmowy)nigdy jeszcze nie udało mi się powiedzieć jej do widzenia-jest przerażający,pokazuje czym się jest w tej firmie. I kto w niej pracuje.A za co te wyróżnienia?Niewiem.Może kurs dobrego wychowania by sie przydał.Chętnie służe:)Bo macie dobrych pracowników,kulturalnych,tylko żle ich traktujecie.Panie Wojas, drogi dyrektorze proszę przez 2 dni stać i jeść na stojąco.i sprawdzić.Czy miło.Pozdrawiam Centralna Polska