To co przede wszystkim zapadło w pamięć po pracy w lab3 to szef, który ewidentnie ma problemy natury prywatnej. Abstrahując od jego wyglądu a'la Rutkowski patrol można bardzo wiele powiedzieć na temat jego podejścia do pracowników. Powiedzenie, że jest nieprzyjemny byłoby eufenizmem. Krzyczenie na pracowników, poniżanie ich oraz obrażanie jest na porządku dziennym. Co najgorsze razem z paskudnym charakterem w parze nie idą ani kompetencje ani wiedza. Zdecydowanie odradzam pracodawcę, zwłaszcza, że UoP za najniższą krajową jest tutaj traktowane jako nagroda za setki niepłatnych nadgodzin.
Czy w Lab 3 Architekci Sp. z o.o. możliwa jest wypłata wynagrodzenia w częściach, częściej niż raz w miesiącu?
"W ogóle kochanieńcy, pomijając jakość wizek to jeżeli chodzi o jakość i czytelność rysunków to lab czy też "wytyczne rysunku" manager to czynił jakąś pracę na miarę Boga?! No nie wiem jak to możliwe, że inne biura nie mogą ponazywać pomieszczeń, powymiarować balkonów, podać poziomu gruntu i 0 projektu na przekroju i wszystko jest na wszystkim nieczytlne i nieestetycznie. Więc chwała Wam" cdn.
Zgadzam się z wcześniejszymi opiniami. Jeden z szefów fatalnie traktuje pracowników, pozostali nie robią nic aby realnie poprawić sytuację. Może i można się czegoś tam nauczyć, ale często wykonując zadania znacznie ponad kompetencje, przepracowując się i przypłacając zdrowiem psychicznym. Jeśli miałbym powiedzieć coś dobrego, to poznałem tam wielu świetnych ludzi. Problem w tym, że większość już tam nie pracuje. Jeżeli nie możesz się zdecydować na zmianę zawodu to Lab ci pomoże podjąć ostateczną decyzję.
Praca w Lab3 potrafi wiele nauczyć, ale w zamian trzeba oddać parę lat życia i siwych włosów. Jeżeli jest się chętnym można się bardzo podszkolić tylko jeżeli wdrażać będziemy się sami. Często przeskakuje się z projektu na projekt, do tego stopnia, że pół godziny po wdrożeniu ma się uwagi czemu się coś źle narysowało. Na wstępie oczekuje się wysokiego poziomu znajomości wszystkiego chyba, że trafi się do grupy "koncepcji i plansz". Szefowie na początek wydają się mili i sympatyczni, niestety wkrótce okazuje się, że tylko jedna osoba ciągnie za sznurki i może bezkarnie poniżać pracowników, wyśmiewać się z nich i doprowadzać do łez przy udających nieobecność pozostałych członkach zarządu. Umowy często są dzielone na minimum na UoP, a reszta na zlecenie, albo w ogóle pod stołem. Trudno coś wynegocjować. Wszystko jest na święte nigdy. Ogólnie wiadomo panowie w firmie mają na wstępie łatwiej i wyższe zarobki, bo panie to blondynki. Praca po nocach i w weekendy ze względu na za mały zespół. Widok szefa wychodzącego do domu o 13 kiedy ty będziesz siedzieć do rana zawsze cieszy. E-mail z uwagami w momencie oddania również. Jeżeli pracownik spodoba się "Panu" wtedy wszystko jest idealnie i jest bardzo przyjemnie w innym przypadku, nie polecam chyba, że na staż studencki-bedzie śmiesznie.
Praca w LAB3 bardzo obciążająca pod względem psychicznym: długie godziny pracy, dużo niepisanych zasad, których trzeba się "domyślić", słaba komunikacja w zespole - do tego stopnia, że gdy temat przechodzi z jednego szefa do drugiego, często brakuje przekazania podstawowych informacji, przy tym wszelkie próby otrzymania informacji kończą się odsyłaniem do innych osób (które nic nie wiedzą na dany temat). Dużym plusem są ciekawe tematy projektów i duża samodzielność projektowa (która potrafi też być minusem, jeśli ktoś nie jest gotowy do samodzielnej pracy). Bardzo duża rotacja pracowników wewnątrz biura, co skutkuje wielkim chaosem informacyjnym nt projektów. Często na pracownikach są wymuszane nadgodziny, które potem są niechętnie wydawane lub wypłacane. Współpraca z głównym przełożonym związanym z koncepcjami bardzo ciężka - często stosuje manipulację, ma stosunek kpiący do pracownika, często "nie ma czasu" na projekt przed spotkaniami, a następnie wytyka błędy (nawet przy osobach z zewnątrz). Często też wpływa na ogólną atmosferę w biurze, która znacząco się rozluźnia, gdy ów szef kończy pracę na dany dzień i wychodzi. Praca w LAB3 to ciągły stres, budowanie presji i fałszywej odpowiedzialności na pracowniku. Dobra, jeśli ktoś chce się poświęcić w całości pracy i jest odporny na manipulacje. W zdecydowanej większości przypadków odradzam.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Lab 3 Architekci Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Lab 3 Architekci Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.