Widzę, że można dodatkowo się też tu zatrudnić. Znalazłem jedno ogłoszenie i podali, że możliwa praca dodatkowa. Dniówka, jaka tu wychodzi? Szukam opcji na dorobienie. Rok doświadczenia w jeździe autem mam zawodowo. Psychotesty jakieś się zdaje, czy bez takich formalności biorą?
Dodatkowo możesz ale... Jedziesz 10-12 godzin za 130zł. Za spalanie może coś dostaniesz a może nie jak bus ma przepał. Za większą ilość punktów odwiedzonych dostajesz 2zł od punktu 11 począwszy ale... Do jednego punktu możesz jechać 5 minut ale do następnego godzinę. Nawet za Tuska nie było takich stawek. Jeśli jest dużo pasażerów danego dnia to masz skrócony czas pomiędzy punktami. Weź butelkę bo jak się zatrzymasz na stacji za potrzebą to będziesz już spóźniony. Jedziesz zygzakiem pół Polski bo firma zarabia na pasażerach co bardzo wydłuża czas podróży. Infolinia jest płatna z dwóch powodów. Pierwszy - kasa, drugi - ludzie nie dzwonią z pretensjami więc cala agresja niektórych niezadowolonych pasażerów skupia się na tobie (kierowcy). Inną sprawą jest to, że dojeżdżasz do celu często po 22ej. Zanim zrobisz to co musisz i pójdziesz spać jest po północy a rano ok. 5ej musisz wstać bo masz o 6ej pierwszy punkt. Spałeś 4,5 godzimy i musisz zrobić 400-1000 km wioząc ludzi. Bierzesz potem wolne i dwa dni dochodzisz do siebie po dwóch tygodniach niedosypiania. Nie zniechęcam tylko piszę z doświadczenia. Z resztą jeszcze nie wszystko ale zwyczajnie już mnie paluch pobolewa:). Zrób jak uważasz
Dzięki za wyjaśnienie. Sporo mi rozjaśniła Twoja odpowiedź. Z tym spalaniem to jak to jest, od czego jest zależne, czy coś dostaniemy, czy nie? Jak za 10-12 godzin pracy to stawka dniówki wcale jakoś nie powala. Tacy pasażerowie to o co najczęściej mogą mieć pretensje? Później firma jakoś rozlicza z tych skarg, które są składane, czy nie jest nic z tym robione?
Nic nie jest robione jeśli chodzi o skargi. Tylko tobie się obrywa od ludzi za firmę. Poczytaj opinie ludzi na google czy też na fejsie. Kierowcy wymienieni z imienia nadal pracują bez żadnych konsekwencji bo nie ma chętnych do tej pracy za taką stawkę. Możesz jechać jak wariant, rugać ludzi a i tak ciebie nie zwolnią. Spalanie jest obliczane z księżyca. W ogóle nie pokrywa się z rzeczywistością. Oczywiście na twoją niekorzyść.
No co ty? Nie ma jakichś ustaleń z firmą jeśli chodzi o spalanie? Jak na niekorzyść dla pracowników to przecież zawsze ma w plecy. Nikt nie próbował tego wyjaśnić?
Jak sam zaczniesz sobie liczyć to zobaczysz na ile jesteś do tyłu. Wszelkie próby wyjaśnienia tego można porównać do bicia głową w mur.
Hej wszystkim! Może znajdzie się jakaś osoba, w firmie Hoper Sp. z o.o. w miejscowości Drobnice, który ma jakieś nowe informacje, bo nie wiemy czy opłaca się u nich zatrudnić.
Może zatrudniaj się płacą grosze a jeździsz całymi dniami, busy zepsute nie raz i 3 miesiące na naprawę czekają