Nie polecam salonu Yasumi . Stałam pod drzwiami pomimo dzwonienia , Pani po którymś z kolei dzwonku raczyła otworzyć i z wielkim fochem powiedziała ,, proszę czekać".I tak czekałam i czekałam , minęło 15 minut i nic.Pani była zajęta klientką i doborem lakieru do paznokci. Jestem bardzo rozczarowana , gdyż nie traktuje się tak klienta i pozostawia samemu sobie.Najprawdopdobniej zostałabym obsłużona po wykonaniu manicure.A ja po prostu chciałam kupy voucher na prezent .Udalam się do innego salonu , gdzie zostałam obsłużona na odpowiednim poziomie i będę ich stałą klientką.
Salon szuka może manicurzystek? Ile się zarabia i czy nie każą zakładać własnej działalności (ja nie chcę) ;)
Nie polecam tego salonu byłam ostatnio na zabiegu i nie mogłam się zrelaksować Panie,które tam pracują bardzo głośne i specyficzne -jednym słowem kultury osobistej to im brak. Po zabiegu czułam rozczarownie
Szukałam właśnie opinii o Yasumi, więc bardzo Ci dziękuję - trochę mi pomogłaś. Wspomniałaś, że Panie, które pracują w tym salonie są głośne i specyficzne - nie do końca wiem, co o to oznacza. Jestem natomiast ciekawa, jak oceniasz jakość wykonanego zabiegu?
Sam zabieg w sobie przeprowadzony dobrze ale bardziej zwróciła moją uwagę cała otoczka jeśli od wejścia słyszy się plotki, ploteczki zamiast poczuć się jak klientka to nie jest profesjonalne. Ponadto jeśli osoba, która wykonuje zabieg słyszy głosy koleżanek według mojej opini powinna wyjść i zwrócić uwagę
Witam Nie polecam równiez dziewczyny młode nie doświadczone zamiast obsłuzyć klienta wolą pogaduszki na recepcji o prywatnych sytuacjach. Sztuczne uśmiechy i wygląd a obsługa na najnizszym poziomie właściciele powinny się wziaśc za szkolenie z podstawowych manier jeśli chcą miec taki zespól
SPEDYTOR DROGOWY w transporcie międzynarodowym praca w biurze w ZIELONEJ GÓRZE lub HOME OFFICE
Nie polecam tego miejsca nikomu Pani od wykonywania paznokci bardzo nie profesjonalna (blondynka) ma brak taktu i czekogolwiek. Człowiek przychodzi by sie zrelaksowac a ona zanudza opowiesciami o swoich klopotach prywatnych z chlopakiem to jest nie na miejscu. Szefowa najwidoczniej nie wie albo nie chce zauwazyc co sie dzieje w gabinecie przez Nia prowadzonym - chyba.
