A w ogóle za co zwolnili panaT i Panią E z pracy?
Kto kogo zwolnił sami się zwolnili niewiem kto wam takie (usunięte przez administratora) opowiada
Kto takie bzdury pisze Tomek i Ewa robili zawsze super imprezy i nikogo nie zmuszali żeby w nich brać udział
Ludzie ogarnijcie sie. Jak to czytam to mi was zal. Spotkajmy sie wszyscy co pisza pod tajemniczymy nikami w realu to pogadamy. ☺
Powiem szczerze miałam okazję nie raz pracować z Panią B i Panem G . Praca szła rewelacyjnie zero tajemnic ile skrzyń do sadzenia ile stołów do końca czy nawet jak pracowaliśmy na polu itd. Wtedy każdy się spreżal żeby robić szybciej i moc skończyć wcześniej bo godzin tam nie było mało A każdy chciał też odpocząć czy nawet jechać do sklepu. Oni chociaż zawsze równo z nami robili . A co do Pana T i Pani E o tu jest trochę dłuższa historia więc tak bo nie widziałem żeby ktoś wogole wspominał o tym żeby móc wogole tam pracować każdy z pracowników musiał im dac po 50 euro jeśli ktoś nie dał jechał po pewnym czasie do domu A płatność przeważnie była w połowie stycznia. Oczywiście skończyło się to jak pan T nagle nie miał ludzi do pracy i musiał on zapłacić komuś żeby kogoś ściągnął . Kolejna sprawa wiecznie tajemnice co do pracy nigdy nie było wiadomo do której pracujemy albo robili tak że oni się zabierali do domu o 18 a my robiliśmy do 22. A na kolejny dzień głupie teksty od Pani E . Pani E uwielbiałam wymyślać różne historie żeby tylko sklocic ludzi ewentualnie pary , to był po prostu jej pokarm. Jak się stało na kontroli np bo było dużo chorych kwiatow to tylko chodziła i wyzwala A sama nawet nie umiała wyłapać bo tylko gadała na taśmie ewentualnie siedziała tylko na tel. Na sadzeniu też wielce że chore sadzimy A sama tak robiła A spróbuj żartem uwagę zwrócić to już masz przerabane. I czy na sadzeniu czy na kwiatach muzyka ich na ful że aż uszy bolały i nie dało się sluchac żeby tylko ludzie że sobą nie gadali .Nie raz byla sytuacja że osoby płakały przez Panią E I Pana T. Nawet była jedna para że napisała list do szefostwa że Pani E i Pan T stosują mobing . I że oni dłużej nie wytrzymują i zjechali . Było bardzo dużo par i osób którzy zjechali bo nie mogli wytrzymać ich wyrzywania się na ludziach i ich kłamstw. Ja też zjechalam bo miałam ich serdecznie dosyć praktycznie 3 lata z nimi to wielka udręką A są też granicę. I za każdym razem nigdy się nie wiedziało czy człowiek przyjedzie spowrotem bo jak im się nie spodobałes mimo że byłeś super pracownikiem to nawet nie zadzwonili . Jedna osoba zjechała na święta i już nie wróciłam później musiała prosić koleżanki żeby ja spakowaly i podały do busa . A co do kempingow jeszcze totalna porażka zima mega zimno czasami palec się włożylo w okno . Wiec kazdy na wlasna reke latal dziury .Tez oczywoscie myszy sie zdazaly .Grzejniki zimne bo jak dwa pierwsze kempingi rozkrecily grzejnik to już reszta miała zimno . A ciuchy mega mokre jak to z kwiatów nie ma gdzie wysuszyć. Więc trzeba było po kryjomu grzać falerka żeby chociaż trochę było ciepło bo nikt nie będzie siedzieć w 12 stopniach . A jak sie mowilo panu T i pani E to mieli to gdziesc taka prawda .Bo przecież oni mieli ciepło. Przez tyle lat co tam byłam to mogę jeszcze dużo powiedzieć więc nie nazekajcie na Pana G i panią B bo teraz to macie raj w porownaniu z tym co my mielismy. A jeszcze jedno co do Pana T i Pani E jak nie przyszło się do nich na święta czy sylwestra i coś dobrego się nie przyniosło plus oczywiście % to też wielka obraza i byłeś (usunięte przez administratora) za byle co i wtedy za karę szło się na sadzenie . No to co tu napisałam dużo osób się że mną zgodzi .
A jeszcze jedno(usunięte przez administratora)uważali że jeśli ktoś był swoim autem miał obowiązek ludzi wozić do sklepu nawet jak sam nie potrzebował. Mimo że szef dawał busa i czasami pan T mówił że szef się nie zgadza A jak sami poszliśmy to nigdy nie było problemu A później musieliśmy własnym autem nawet na pole jechać i nawet centa się nie dostało za paliwo .
Napisz prawdę za co płaciliśmy 50 euro i to raz w roku za to ze załatwiał busa i musiał 100 razy wydzwaniać z swojego telefonu i do was i za busem . Ile razy zawoził ludzi do dentysty lub lekarza zawsze swoim autem ile razy załatwiał auta lub naprawę aut zawsze za darmo .(usunięte przez administratora)
Teraz ich niema i tez musimy jeździć autami na pole a busa zaczął dawać dopiero po kontroli gdzie się wystraszyli ze ludzie zjazdom
A kto wam oddawał grzejniki jak szef po zabierał to był dobry jak wam po kryjomu oddawał a po zatem kampingi nie były jego tylko szefa to on powinien zapewnić godne warunki
A co chciałaś przyjść na święta z niczym najlepiej wszystko za darmo najeść i napić ryj wytrzeć i do kampingi a oni musieli sami wszystko sprzątać a ile problemów jeszcze niekiedy mieli
Więc tak po 1 ani razu do mnie nie dzwonił tylko przez kogoś się dowiadywalam albo sama dzwoniłam. Po 2 byłam swoim autem więc busa mi nie załatwial i wiekszosc osob tez sami zalatwiali busa wiec sory takie pierdoly pani E nie pisz bo widać czystym okiem ze to ty piszesz wielce się broniac i ani razu nie był nikt że mną u lekarza jak z większości osobami więc za co te 50 . Więc teraz sobie policz na czysto 22 osoby po 50 euro na głowę. Więc tyle na tel nawet nie wydał i sory pracowałam w różnych firmach i nikt nie musiał.placic że ktoś po Ciebie dzwonił żebyś przyjechał do pracy. A to że pan T komuś zadzwonił po busa to tylko dla tego że on miał później taniej albo za darmo . I z kontrolą mi tu nie wyjeżdżaj bo sami gadaliscie że pracujemy na 2 zm itd . A było całkiem inaczej. A co prawda koli w oczy . I tak większość osób wie jacy jesteście i już się świętymi nie zrobicie .
Szczerze nikt tam nie lubiła chodzić tylko wiecznie było wymuszają że strony Pana T i Pani E bo jak się nie przyszło.to się nie odzywał przez miesiąc nawet . Aż w końcu przyszedł taki czas że nikt nie poszedł.bo każdy wolał zostać na kempingu i mieć święty spokój. I wtedy praktycznie do wszystkich sie noe odzywali . Bo impreza zawsze się kończyła żal pl że strony Pani E .
Pisze pan M a nie paniE zadzwoń to ci powiem co o tobie myśle dlaczego się nie podpiszesz boisz się ze napisze za co cię wyrzucili .
Nie będę się znizac do Twojego poziomu A jak byś był taki odważny to od razu byś napisał kim jesteś sam A też nie piszesz tylko pisales Były a teraz M . Ja napisałam prawdę Każdy wyraża swoje zdanie ma do tego prawo . Ja zjechałam sama więc nie potrzebuje zmyslonej histori bo to dla mnie dziecinne. Narka
Najlepiej żerować tylko na kimś wszystko za darmo a potem oczerniać i nie mieć odwagi się pod tym podpisać same bzdury piszesz
Co pamietam to 50 euro to nie był pomysł pana T tylko pana G sam chodził po ludziach i zbierał wiec nie piszcie bzdur i to było tylko dwa razy przez tyle lat
Wiecie co skonczcie pisać te bzdury Pan G sam musiał płacić więc to nie jego pomysł był i (usunięte przez administratora) się już od Pana G patrzcie już na siebie i skonczcie zachowywać się jak dzieci bo i tak wam nic to nie da
Ludzie i praca mega! Pracuje i będę jeszcze pracować, aż mnie nie wyrzuca. Więc chyba wszystko jest w najlepszym porządku, skoro tu zostaje. Przyjedź i sprawdź. Polecam!!
Więcej ludzi o doszło przez pana G niż przez paniom E i pana T . Napisz ile ludzi o doszło od lutego do sierpnia i to bardzo dobrych nie mówiąc o dwóch dobrych pakujących .Ja gby nie pan T nie nauczył by waz wszystkiego a szczególnie pan G ktury mu wszystko zawdzięcza powinien go całować po rękach . A pani B powinna zastanowić się co pisze bo zawdzięcza wszystko pani E i panowi T nigby nie oni nie miała by nic
Akurat wszyscy bardzo dobrze, wiemy kto stoi za tymi opiniami. Brak odwagi by to powiedzieć w oczy?! Myślicie że, pisząc te opinie zniechęcicie ludzi do pracy.?tu akurat wam to się nie uda. Skonczcie (usunięte przez administratora) Widać że, narzekanie to wasza mocna strona. Może osobie zacznijcie tak mówić, a nie rzucacie kłody pod nogi. Jak macie problem to serdecznie zapraszamy na Stompetoren i tam po rozmawiamy o waszych uwagach. A jeszcze jedno Pani B i Pan G to naprawdę dobrzy ludzie, więc nie wiem dlaczego teraz wszystko przerzuca się na nich.
Pijany czy niedouczony?
To jest miejsce do wyrażania opinii a nie kogoś obrazania. Powiedziałaś swoje więc bierz swoje 4 litery i brzydko mówiąc (usunięte przez administratora) Daj spokój tym ludziom. To że Tobie się nie powiodło to nie znaczy, że masz pluc jadem do innych. Powiedziałas, i koniec tematu. Nie wszyscy są tacy jak Ty że, w głowach maja obrażanie innych.
Z tego co wiem bardzo dużo ludzi odeszło przez Panią E i Pana T jestem tu długo więc mogę coś napisać o tym a i oni mi nie płacili, więc dlaczego piszecie takie głupoty pracy jest na tyle że napewno poradziła bym sobie bez nich nikt mi nie może zarzucić że byłam i jestem uzależniona od kogoś bzdury patrzcie na siebie a nie na kogoś i pamiętajcie medal ma zawsze dwie strony pozdrawiam tych co piszą takie bzdury
Bo chodzili i kablowali na wszystkich co się dzieje na kampingach lizusy to ludzi zwalniał
Telewizje tam tylko wysłać i pokazać jak mieszkają pracownicy i jak są traktowani. I podatkowy powinien się tym zająć tyle godzi i kasa płacona na koniec sezonu do ręki na czarno
Co za bolało ze pana G wykorzystujecie na maksa a płacicie najniższa krajowa .Bez urlopu i wakacyjnego a zapiernicza cały rok
Napisz prawdę ze ludzie pracują po 10 lat bez Kontraktów i zarabiają na papieże najniższa krajowa a reszta zawsze płacicie na czarno
Co podpisz się czy to jest w porządku najlepiej imieniem
Żeby się tak pozytywne wyrażać na temat tej firmy trzeba być naprawdę ubogim umysłowo i materialne. Jeśli ktoś chce zarabiać i dawać się poniżać to tak, bo nikt tam nie jest szanowany nawet pracownik G. Który pracuje tam 10 lat i boi się bossa jak ognia ciągle jest przestraszony i ogląda się za siebie stara się aby ekipa była jak w wojsku zero swobody, komfort pracy tragedia! Nie polecam !!! Pracowałem w innych firmach podobnych u gospodarzy gdzie ludzie jak już pracuja około 10 lat tak jak ww G. I pełnią poważniejsze funkcje to mają bardzo przyjazne swobodne relacje z szefem mogą swobodnie wykonywać powoli swoją pracę A nie w strachu i przerażeniu czy na pewno nie za wolno wszyscy pracują i jeśli się da to szybciej i szybciej..
nikogo się nie boi i nikomu nie wchodzi w tylek ty ubierz sobie okulary bo chyba masz coś ze wzrokiem szefostwo jest spoko więc nie ma czego się bać zastanawiam się gdzie byliscie że tak myślicie wy to moze się baliscie ale on bardzo dobry pracownik i doceniony patrz na siebie i nie pisz takich bzdur więcej.
Powiedz czemu twój brat nie wraca i jak go traktował szef
Także pracowałam tam ale moja kariera tulipanowa nie byla zbyt długa praca nie jest męcząca i trudna ale ilość godzin potrafi wyczerpać na dorobiene sobie kasy jak najbardziej miesiąc może dwa polecam ale nie na dłużej. Pozdrawiam Ps. Współczuję ludziom którzy są tam na dłużej nie znają prawdziwego i normalnego życia w polsce tylko biedę w obskurnych bungalach i nie rozumiem czemu sami nie chcą poprawić komfortu życia, może w polsce nie mieli nigdy lepiej i to im wystarczy. Może was jeszcze kiedyś odwiedzę na sezon wakacyjny pzdr. :)
Lepiej nas nie odwiedzaj ???? Poradzimy sobie bez Ciebie. My biedni co prawdziwego życie w Polsce nie znamy tylko biede ☹️
To jest totalna Bzura co wy wypisuje tutaj. Jak chcecie pogadać to na priv albo w oczy a nie jeden drugiemu coś zarzuca. I tym bardziej. Pracownik ma rację to piszą różne, osoby. Nie jedna osoba jest tylko pracownikiem a jest nas całe mnóstwo. Więc skonczcie (usunięte przez administratora) wyraziliscie opinie i koniec tematu a nie jeszcze tu coś podludzacie.
Tak. Jestem dziwnym człowiekiem czasami nie zastanowię się co pisać i czy było tam źle czy dobrze...
(usunięte przez administratora)
A może zastanów się dwa razy zanim coś napiszesz? Może tak opinie od dwóch różnych osób?
@pracowniku, jeśli naprawdę jest Ci tam tak dobrze, to po prostu pracuj sobie grzecznie i już :) pozwól innym wyrazić swoją opinię, każdy ma swoje zdanie, a czyż nie o to chodzi w tym portalu? O wyrażanie własnej opinii? Powodzenia i pozdrowienia dla stałej ekipy (część z nich to również i moja stara drużyna ) pozdrowienia
Szczerze bardzo polecam jeżeli ktoś chce pracować i zarabiać pieniądze bo ma w życiu jakiś cel to jest to dobry wybór. A jezeli jedziesz zeby chlac i sie wloczyc to po co wgl wyjezdzasz! Ja osobiście dużo zawdzięczam tej firmie. Ludzie którzy wcześniej tam pracowali wracają gdy tylko szefostwo się zmieniło. Są też stali pracownicy którzy po kilka lat tam pracują . Są ludzie, którzy nie potrafią rozmawiać po angielsku za to nowa dziewczyna szefa dużo im pomaga. Co do warunków przeżyłam tam kilka lat i niekiedy tęsknię za moim bungalem.
Drogi @Pracowniku. Miałam zaszczyt pracować kilka lat temu w tej firmie. O właścicielach nie powiem nic złego, natomiast Ty pisząc że złe komentarze piszą jedynie ludzie którym nie chce się pracować lub przyjechali dobrze się bawić, to się grubo mylisz, myślę że nawet nie zdajesz sobie sprawy jak dużo wartościowych, mega procowitych, ogarniętych pracowników odeszło z tej firmy, jedynie ze względu na zle traktowanie. Owszem, dużo godzin, bungale średnie, ale to tylko i wyłącznie mobbing zmusił tych ludzi do odejścia. Nie wiem jak długo tam jesteś, ale Twoja marna próba uratowania wizerunku tej firmy i koloryzowania nie pomogą w pozyskaniu nowych pracowników, bo właśnie tu, w internecie, piszą prawdę na temat tej firmy. A tak z innej beczki, czy jeśli ktoś ma nadwagę, to znaczy że jest gorszy lub gorzej pracuje? Przemial ludzi tam jest niemożliwy, nie każdemu odpowiadają warunki i cała reszta, ale myślę że mało widziałeś i za mało wiesz żeby rozpisywać się na temat pracy w powyższej firmie. Mimo wszystko zycze sukcesów i zdobywania kolejnych szczebli tulipanowej kariery. Pozdrawiam
Nie przeczę temu, że była tutaj zła atmosfera. Była bardzo zła i człowiek czuł się poniewierany. Sam w takiej atmosferze pracowałem. Oczywiście, że było tutaj również wiele ludzi wartościowych i ciężko pracujących. Ludzi, którzy zrezygnowali przez stare kierownictwo. Nikt temu nie przeczy. Ale sytuacja się zmieniła. Kierownictwa już nie ma tutaj od lutego. Nikt nikogo nie prześladuje i nie poniewiera. Tak ja było to za czasów starego kierownictwa. Wszyscy starają się żeby było tylko lepiej. Wiec pisząc kolejne opinie o tym jak zle tutaj jest prosze podać rok w którym się pracowała ponieważ w przeszłości było tutaj dokładnie tak zle jak jest to opisywane ale już nie. Jeżeli chodzi o osoby z nadwaga to prosze przeczytać jeszcze raz komentarz. Nie ma znaczenia ile kto wazy jeżeli pracuje i stara się i daje rade. Jeżeli jednak ktoś nie daje rady i przestaje pracować tak jak inni to dziwne żeby się w takiej pracy utrzymał.
Pracowałem w tej firmie nawet jak była słynna(usunięte przez administratora). I wiecie co wam powiem? Było naprawdę, super. Na nic nie mogę narzekać. Polecam dla reszty samemu się przekonać jak tutaj jest, a nie czytać te komentarze. Chyba każdy, potrafi myśleć logicznie jeśli, nie spróbujesz to tak naprawdę nie wiesz jak tutaj jest. Dla pani psycholog też mam wiadomość, jeśli byś się naprawdę starała i dała z siebie wszystko to by Cie nie wyrzucili,a akurat wiem co mówię. Ja polecam. Ludzie, praca naprawdę robi swoje. A tym bardziej też, są stali tu pracownicy i oni jakoś nie narzekają. Spróbuj a się przekonasz.
Czytając te opinie zastanawiam się Jak ja dalej tutaj wytrzymałem skoro jest tak strasznie... Nie polecam czytać opinii o pracy na internecie. Pisanych przez ludzi, którzy się nie sprawdzili lub którzy chcą po prostu zabłysnąć.Jak jest naprawdę? Praca jest łatwa i nie wymaga zbyt wiele umiejętności. Nikt nie wymaga od nas znajomosci języka ponieważ są osoby, które go znają i pomogą kiedy będzie to potrzebne. Bungale choć nie są najlepsze to są do przeżycia. Jest ciepła woda, jest prąd, jest gaz, jest ogrzewanie, jest wygodne łóżko do spania, salon do wspolnego użytku. Jest wszystko co niezbędne do życia. Ps. Nikt w kurtce spac nie musi. Duży plus, że mieszkamy na miejscu i na przerwy schodzimy do domków. Lokalizacja tez całkiem fajna bo naprawdę blisko do większego miasta. Żeby jechać do sklepu wystarczy poprosić o busa i szef daje bez najmniejszego problemu. Są tez do dyspozycji rowery. Fajne godziny pracy i fajne zarobki. Idzie naprawdę sporo odłożyć. Szefostwo miłe i uśmiechnięte jak masz jakieś problem mówisz, a oni pomogą Ci go rozwiązać. Szef nie jest taki zły jak go opisują, kiedyś wziął nawet pare osób pod swój własny dach jak zaszła taka potrzeba. (usunięte przez administratora)Jeżeli ktoś chce pracować, a nie leżeć jak na wakacjach i spożywać to co w Holandi najpopularniejsze to znajdzie tutaj miejsce na dłużej. Polecam przekonać się samemu
Wiesz co pracowałam z wami przez tydzień. Pracowałam jak wszyscy, dawałam z siebie wszystko, a jak poszłam do toalety to była wielka afera bo widocznie nie można chodzic się załatwić podczas pracy. Głupoty wypisujesz, bungale zzrerala pleśń, łóżka, materaxe zagrzybiałe. Spalismy w kurtkach i byliśmy zmuszeni do kupienia farelek, którymi codziennie rano ogrzewalismy łazienkę. Szefostwo uśmiechnięte? Chyba teraz jak odeszło "kierownictwo", a inna dziewczyna związała się z synem szefa. Człowieku nie oszukuj innych, praca tam to jest kpina. Szef was wziął pod dach bo ktoś nasłał inspekcje na firme odnośnie spartanakich warunków mieszkalnych. Był zmuszony bo wam bungale taśma zakleili. Może i teraz trochę się zmieniło, ale obgadywanie, wazeliniaratwo i oszczerstwa są na porządku dziennym. Nowe bungale budują się już widocznie bardzo długo, po mimo afery związanej z nimi, ponownie w nich mieszkacie. Szczerze to tylko Polak potrafi pracować w takich warunkach, Holendrzy sobie na to nie pozwolą, a wy i tak liczycie kawę razy 4. Nie pozdrawiam wazeliniaży.
A może się przedstaw i opisz swoją historie w tej pracy. Napisz na forum dlaczego wystawisz te opinie. Nie? To może ja opowiem. Pani E uraziła Twoja dumę zwalniając Cię po tygodniu, może dwóch pracy. Dziewczyna, która przyjechała i pomimo sporej nadwagi (+100 kg na pewno) zdecydowała się pracować. W tej pracy nie patrzy się ile ktoś wazy i jak wyglada ale pisze to tylko dlatego żeby ludzie czytali prawdę, a nie tylko Twoją subiektywną opinie. Dostałaś szanse razem z chłopakiem. Niestety po paru godzinach pracy nie dawała rady i podkładała się na taśmie i tak codziennie. Chłopak również nie odnalazł się przy pakowaniu ponieważ zamiast pracować skupił się na opowiadaniu kłamstw. Dali mu szanse przenieśli go na inne stanowisko. Jednak i tam wolał skupić się na wszystkim innym tylko nie na pracy. Wiec słynna Pani E postanowiła was po prosto zwolnić ponieważ nie wykonywaliscie tego co należało do waszych obowiązków. Wtedy Ona była odpowiedziałaby za pozyskiwanie ludzi do pracy wiec były to jej decyzje, a nie szefostwa. Kiedy Ty pokładałaś się na taśmie ktoś inny musiał pracować za Ciebie, a płacone mieliście tak samo. Byłem tam w tym samym okresie co ty i wiem co pisze. Uszanuj to, że byłaś u nas w grudniu 2018 czyli tok temu. Przez ten rok wiele się zmieniło i jeszcze więcej się zmieni.
Nie wiem, która z świętych siostr to pisze, albo wazeliniarzy, ale śmiech na sali, serio, jedynie co się zgadza to moja waga. Pozdrawiam i do nie zobaczenia nigdy :)
Niestety osoba która to pisał, prawdopodobnie jest "nową" dziewczyną, Syna holenderskiego szefa, po zwolnieniu poprzednich kierownikow produkcji, zajęła ich miejsce i próbuje ratować wizerunek firmy. Domki są w tragicznym stanie, spanie w takich warunkach to naprawdę upadlanie się ( jedyny plus że darmowe), ogrzewanie jest, ale w ekstremalnie niskich temperaturach albo nie działa, albo jest gorąco jak w saunie, jakie rowery???, jaki bus co najwyżej na własną rękę, co prawda blisko do miasta ( około 10 min) ale autobus co godzinę, idzie sporo odłożyć bo pracuje się w dzień dzień po 10 do 16 godzin ( gdzie i tak było płacone tylko za godziny o wakacyjnym i urlopowym można pomarzyć), bungalowy były obiecywane przez parę lat, a szef musiał przygaenoc pracowników, bo była inspekcja i zamknęli na taśmy. W każdym razie dużo by mówić, nie polecam!
Jaki jest wkład kierownictwa Schilder Tulips w budowanie dobrej atmosfery wśród pracowników?
Szczerze to nie ma żadnego. Każdy wie, kto tam pracuje, że chodzi tylko o kasę a ludzie to tylko tania siła robocza.
Najgorsza firma tulipanowa w holandi.Kampingi sama pleśń zimom czeba spać w kurtkach .Troche jak w (usunięte przez administratora) płot zamykany nie można wieczorem nigdzie pojechac
Niema kiedy zakupów zrobić kiedy poprosisz o busa to szef ze masz iść na pieszo . Pracujesz od rana do nocy 7 dni w tygodniu za nadgodziny płaci na czarno na koniec sezonu a jak chcesz zjechać wcześniej to nie wyplacajom parodia
Nie polecam jesteście traktowani jak niewolnicy tania siła robocza. Wykorzystujom na maksa a jak im coś nie pasuje oskarżony zostaniesz o bele co i w ciągu godziny wyrzucony za płot .Jedynie ze płaci za nadgodziny na czarno na koniec sezonu
O tych kampingach to prawda przyjechaliśmy i jak to zobaczyliśmy to porażają odrazu odjechaliśmy
Jedyny plus ze jest dużo godzin (usunięte przez administratora).Reszta to nie porozumienie syw i mogiła .Kampingi jedna ples idzie się choroby nabawić
(usunięte przez administratora)Już tutaj nie pracują atmosfera jest inna i kto tutaj jest obecnie pracuje przekonał się o tym pozdro
A gdzie się podziały pozostałe komentarze?? Za dużo prawdy o (usunięte przez administratora)w tej firmie? Pracowałem tam z dziewczyną kilka sezonów, kompletna parodia i zenada. Kierowniczka najgorsza franca jaka było mi dane spotkać. Niszczy wszystko i wszystkich. Wymyśla historie wyssane z palca, plotkuje, obgaduje i nasmiewa się z każdego. Tylko ktoś kto tam był zrozumie o co chodzi. Tam się człowiek dowiaduje czym jest nienawiść do rodaka. Nie polecam. Omijać szerokim łukiem, wielmożną(usunięte przez administratora)I jej pantofelka. Pozdro
1(usunięte przez administratora) 5. Praca sama w sobie nie jest ciężka, ale aura tego miejsca jest przytłaczajaca. 6. Nawet wyjście na miasto zostanie skomentowane przez tę, *której imienia nie można wmówić *- (usunięte przez administratora) 7. Warunki mieszkalne w opłakanym stanie, może w lato znośnie bo będzie przyjemnie chłodno, ale w zimie, na dworze minusowa temperatura to w domku no zaszaleje i obstawie max 5 stopni. 8. Ci co mają zamiar jechać firma przewozową Champion-Czempion to ostrzegam,(usunięte przez administratora) 9. Ba zapomniałabym idziesz do pracy na 7 rano i nie wiesz kiedy skończysz, można by obstawiać zakłady, chociaż jeden schemat się zgadza, jeśli tydzień się zaczął, że pracujemy do 18 tak można przypuszczać że będzie wyglądać cały nasz tydzień. A i nie wolna się zapytać, która godzina ( tak wiem, szczęśliwi czasu nie liczą, ale kto tam jest szczęśliwy?) każdy przekazuję sobie te wiadomość szeptem, żeby sam Bóg, który opuscil te miejsce sie nie dowiedział. (chociaż mogłoby się wydać że gdzieś ten Bóg jest przecież są tam dwudziestoparoletnie dziewczyny, które zachowują się jak mochery słuchają ciągle piosenkę o Bogu i jego miłości i litości- skoro on się lituje nad wami to wy zlitujcie się nad tymi, którzy od miesięcy słuchają tych samych piosenkę z jednego i tego samego pendrive, ah te biedne dusze) A i o dzień wolnego, to też zgaduj zgadula. Wyobraźcie sobie sytuację że pracujecie już 3 tyd on pon do niedzieli, w warunkach (usunięte przez administratora). Ja nie jest leniwa osoba, starałam się, w moich poprzednich pracach nikt nie miał ze mną problemów, ale praca w takich warunkach po tyle godzin, to ja podziękuję. 10. Holenderskie szefostwo nie ma o niczym pojęcia, albo tak dobrze udaje, że niczego nie widzą, powinni zostać poinformowani o wszystkim co się tam wyprawia, nie oszukujmy się w takich obozach pracy holender nie będzie pracować, tylko Polak liczący wypłatę razy 4. Na koniec cóż moglabym tak wymienić i wymieniac, praca prosta, ale warunki fatalne. Chciałabym pozdrowić ludzi, którzy po przeczytaniu tego od razu doniosą tej i tamtej. Szkoda tylko zdrowia psychicznego, pojechałam tak jako normalna osoba, która chciała zarobić na swoje cele, a po krótkim pobycie wróciłam czując się jak scierwo. Nie dajcie sobie pomiatac, nawet w imię pieniędzy. Nie rozumiem tylko ludzi tam pracujących, gdyby każdy jej się postawił, razem moglibyście zmienić warunki pracy tam panujące. A tak kończąc prace, siedząc w czterech ścianach tej rudery nazywanej domem myślami wracacie do pracy i zastanawiacie się, kto ucierpi jutro, jak się podlizac, żeby było dobrze. Gdzie tu konfort psychiczny. Pieniądze to nie wszystko. Każdy jest wartościowym człowiekiem. Dziekuje za uwagę.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Schilder Tulips?
Zobacz opinie na temat firmy Schilder Tulips tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Schilder Tulips?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
